Autor |
RE: Hotel Overlook |
Amelia
Użytkownik
Postać: Ruby
Postów: 3904
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 19-06-2010 22:52 |
|
|
Gdy obudziła się, Chrisa nie było w łóżku. Wzięła szybki prysznic i przemknęła do pokoju 42, aby założyć czyste ubranie. Spojrzała na Toma, który spał na jej łóżku. Prychnęła pod nosem. Schowała pokrowiec na węża do pudełka w którym znajdowały się zapasy batoników Apollo, po czym wyszła na korytarz. Szła powoli, sprawdzając, czy przypadkiem nie ma nigdzie wilków... Nic nie wskazywało na to, że nadal są w hotelu, więc pewnym krokiem skierowała się na dół. W holu natknęła się na dziewczynę, której nigdy wcześniej nie widziała.
- Cześć - powiedziała podchodząc od niej - Jestem Elena. - podała jej rękę - Przyjechałaś tu na wakacje? Na Twoim miejscu nie liczyłabym na odpoczynek w tym hotelu...
Edytowane przez Amelia dnia 19-06-2010 22:54 |
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
Lincoln
Mistrz Gry
Postów: 6254
Mistrz Gry
|
Dodane dnia 19-06-2010 22:58 |
|
|
Christian w pośpiechu przemierzał zaspy, aby jak najszybciej przekazać Elenie wiadomość. Gdy tylko wpadł do hotelu, zauważył przy recepcji nieznajomą kobietę z wielkim plecakiem. Zrobiło mu się jej szkoda bo nie wiedziała co ją tu czeka. Bez wahania podszedł do niej i Eleny i powiedział z uśmiechem - Ja jestem. Od razu Ci powiem, że na obsługę się nie doczekasz i czeka cię mnóstwo "atrakcji". Jak masz na imię? Ja jestem Christian. - powiedział, wyciągając w jej stronę dłoń.
4 lata temu było spoko, nie znał mnie nikt, a i tak przez czasu brak chciałem by tydzień miał 8 dni.
Jako 15-latek nie złożyłem wyjaśnień, gdy wziąłem za majka to już miałem lat 16.
Miałem swój numer 23, jak Sparrow, ale Walter nie Jack, #Fingerling.
Stąd się wzięło moje zamiłowanie do treści brat. A umrę pewnie całkiem młodo, mając nie wiem 42?
Edytowane przez Lincoln dnia 19-06-2010 23:00 |
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
Dorothy Sloan
Użytkownik
Postów: 85
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 19-06-2010 23:01 |
|
|
Rzuciwszy plecak w kąt, zaczęłam rozglądać się po pomieszczeniu. Nie zmieniło się ani troszkę. Było dokładnie takie samo, jakim było, gdy biegałam w jego pobliżu jako kilkulatka. Fotokomórka drzwi wejściowych uaktywniła się, gdy przechodziłam obok i rozsunęły się ze zgrzytem. Zaśmiałam się pod nosem wiedząc dwa drzewa, na których zawsze zawieszaliśmy z Markiem hamak. Nagle podeszła do mnie wysoka, chuda dziewczyna.
-Elena!- powtórzyłam rozentuzjazmowana, gdy dziewczyna przedstawiła mi się, po czym klasnęłam wesoło w ręce. -Elena Larianova! Jesteś modelką, czyż nie? Widziałam Cię na Fashion TV!- pokręciłam lekko głową. -Wy naprawdę jesteście takie chude, jakimi pokazują Was w telewizji... Niesamowite. Ja jestem Dorothy.- poklepałam się leciutko po brzuchu. -A robaczek w środku to Frances albo Cormac. - nie zważając na dziewczynę, z lady recepcji zrzuciłam wszystkie papiery i usiadłam na niej. Księgi, długopisy i wszystkie hotelowe zapiski z hukiem spadły na podłogę. -Wiem, wiem. Jestem świadoma tego, że hotel jest nawiedzony.- przewróciłam leniwie oczami. -Spędziłam w okolicy piętnaście lat życia!
EDIT: W tym momencie obok, jak spod ziemi, wyrósł przystojny mężczyzna. Uśmiechnęłam się do niego promiennie i przedstawiłam siebie i moje dziecko.
Edytowane przez Dorothy Sloan dnia 19-06-2010 23:02 |
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
shan
Użytkownik
Postać: Shannon Rutherford
Postów: 3022
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 19-06-2010 23:02 |
|
|
Margaret wychyliła się lekko za drzwi. Nasłuchiwała, lecz ani wycia ani warkotu nie słyszała. "Ale skoro nie ma go tu nie znaczy, że nie ma w ogóle!" - Przeszło jej przez myśl gdy już szła cichutko przez korytarz. Została by najpewniej w pokoju, ale z podróży został jej tylko pomidor, który kiedyś owszem... był jadalny, ale teraz... no cóż tego już nie można nazwac pomidorem.
Szła powoli rozglądając się co chwile za siebie i co chwilę zapominając też po co to robi. Zeszła po schodach starając nie narobic zbędnego hałasu. W końcu dotarła do stołówki, lecz tam nie było nikogo... z jednej strony cieszyło ją to, że sama przyrządzi sobie jedzenie bez narażania się na to, że ktoś dosypie jej coś do posiłku. Z drugiej jednak perspektywa łażenia po wielkiej kuchni w poszukiwaniu składników również jej nie pasowała. Kobieta w końcu wtargnęła odważnie do kuchni i zaczęła szukac po szafkach składników z, których mogła by zrobic coś do jedzenia. |
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17722
Administrator
|
Dodane dnia 19-06-2010 23:11 |
|
|
Dores zeszła do baru. Przewiązała liną Neala i zaczęła wciągać po schodach na górę.
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
Lincoln
Mistrz Gry
Postów: 6254
Mistrz Gry
|
Dodane dnia 19-06-2010 23:12 |
|
|
Christian nie mógł już dłużej wytrzymać z ukryciem tajemnicy i szepnął Elenie na ucho. - Monica ma romans z lekarzem! Kobieta spojrzała na niego ze zdziwieniem, na co Christian pokiwał twierdząco głową, jakby chciał powiedzieć. - Tak, to prawda. Sam widziałem. To nie był jednak czas na rozmowy o zdradzie małżeńskiej. W hotelu pojawiła się nowa osoba i trzeba się było nią zająć. - Powinnaś wziąć pokój blisko nas. Jesteś w ciąży i powinnaś być pod opieką. Zajmiemy się Tobą, prawda Elena?
4 lata temu było spoko, nie znał mnie nikt, a i tak przez czasu brak chciałem by tydzień miał 8 dni.
Jako 15-latek nie złożyłem wyjaśnień, gdy wziąłem za majka to już miałem lat 16.
Miałem swój numer 23, jak Sparrow, ale Walter nie Jack, #Fingerling.
Stąd się wzięło moje zamiłowanie do treści brat. A umrę pewnie całkiem młodo, mając nie wiem 42?
|
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
Amelia
Użytkownik
Postać: Ruby
Postów: 3904
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 19-06-2010 23:14 |
|
|
Elena była zdziwiona, że ktoś ją rozpoznał. Nie spodziewała się tego, zwłaszcza na tym pustkowiu na Alasce.
- Tak, to ja... - powiedziała i zarumieniła się - Nawiedzony... I mówisz to tak spokojnie... - Elena zrobiła wielkie oczy. Po chwili automatycznie spojrzała na jej brzuch - Który to miesiąc? - zapytała z grzeczności. Nie od dziś wiadomo, że nie przepada za dziećmi. - Tak, zajmiemy się... - powiedziała do Chrisa bez większych emocji w głosie.
Szok wywołała u niej informacja o romansie Moniki z Markiem
- Monica zdradza Chandlera?! - krzyknęła na cały hotel.
Tymczasem w kuchni, gdzie znajdowała się Margaret pojawił się duch Larsa. Stał po środku pomieszczenia. Chciał sobie zrobić kanapkę, ale zorientował się, że przecież nie żyje
Edytowane przez Amelia dnia 19-06-2010 23:16 |
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
Dorothy Sloan
Użytkownik
Postów: 85
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 19-06-2010 23:16 |
|
|
-8 miesiąc.
Gdy chłopak mówił coś do Eleny, zeskoczyłam na drugą stronę lady i wyciągnęłam spod niej stare zdjęcie. Od dwudziestu lat leżało w tym samym miejscu! Widać było na nim mojego brata. Był wtedy nastoletnim przystojniakiem z zafarbowaną grzywką. Gdy Christian zwrócił się do mnie, machnęłam ręką. -Nie trzeba, mam brata lekarza.- wyciągnęłam w ich kierunku zdjęcie, nie zważając na to, że stracili zainteresowanie moją osobą. -Nie wiecie, czy znajdę go tutaj, czy w miasteczku?
Edytowane przez Dorothy Sloan dnia 19-06-2010 23:17 |
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
Lincoln
Mistrz Gry
Postów: 6254
Mistrz Gry
|
Dodane dnia 19-06-2010 23:20 |
|
|
- Lekarza? - Christiana zamurowało gdy Dorothy o nim wspomniała. - Jest w miasteczku jakaś klinika i chyba tam go znajdziesz. Ale teraz nie warto tam iść. Lepiej zaczekać do jutra. Wiesz, robi się już późno i powinnaś na początek się rozgościć w hotelu.
4 lata temu było spoko, nie znał mnie nikt, a i tak przez czasu brak chciałem by tydzień miał 8 dni.
Jako 15-latek nie złożyłem wyjaśnień, gdy wziąłem za majka to już miałem lat 16.
Miałem swój numer 23, jak Sparrow, ale Walter nie Jack, #Fingerling.
Stąd się wzięło moje zamiłowanie do treści brat. A umrę pewnie całkiem młodo, mając nie wiem 42?
|
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
Amelia
Użytkownik
Postać: Ruby
Postów: 3904
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 19-06-2010 23:24 |
|
|
Elena wzięła od Dorothy zdjęcie. To był młody Mark Sloan.
- Czyli McSteamy to Twój brat... - mruknęła - Tak, pracuje w klinice w miasteczku. - powiedziała i po chwili zwróciła się do Chrisa - Zrobiłeś im chociaż zdjęcie? Masz dowód na to? - zapytała wciąż nie mogąc uwierzyć, że Monica zdradziłaby swojego męża.
|
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17722
Administrator
|
Dodane dnia 19-06-2010 23:25 |
|
|
Dores zaciągnęła trupa na górę i umieściła go w pokoju Eleny w jej własnym łóżku, z którego chwilowo gdzieś zniknął Tom. Zadowolona opuściła pokój i wróciła do siebie.
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
Dorothy Sloan
Użytkownik
Postów: 85
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 19-06-2010 23:26 |
|
|
-Rozgościć się w hotelu?- zaśmiałam się. -Po co? Tam jest kuchnia, tam schodki pożarowe, tam windy...- wskazywałam mu kierunki. -A przez tą klapę w podłodze schodzi się na korytarz, który prowadzi do Hogsmeade. Pokój numer 67 jest zajęty? Zdaje się, że ukryłam tam kiedyś pod deskami podłogi kilka woreczków z rodzynkami.- zaśmiałam się wesoło i znów przeszłam na drugą stronę lady. Ściągnęłam wreszcie czapkę, szalik, rękawiczki i ciężką, podróżną kurtkę. Przeczesałam rękami mokre od śniegu włosy i popatrzyłam na nich wyczekująco.
Edytowane przez Dorothy Sloan dnia 19-06-2010 23:29 |
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
shan
Użytkownik
Postać: Shannon Rutherford
Postów: 3022
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 19-06-2010 23:27 |
|
|
Evans skończyła przygotowywac pomidory i kukurydzę na wspaniałą sałatkę jej roboty. Obrócił się w poszukiwaniu majonezu gdy nagle ujrzała mężczyznę, którego jakiś czas temu widziała martwego...
- Duchy! - Krzyknęła wystraszona padając na podłogę. Zaczęła czołgac się w kierunku wyjścia... "Czy to duch?! Czy one istnieją?!" - Myślała gorączkowo czołgając się pod stołami na stołówce. "Ile lat żyje czegoś takiego jak w tym hotelu nie widziałam!" - Siedziała wystraszona pod stołem co chwilę zerkając w stronę kuchni. Korciło ją by wrócic i skończyc swoją sałatkę na, której samą myśl ślinka jej ciekła, ale tam był... ten mężczyzna...
"A może to były tylko zwidy?" - Myślała wstając powoli z brudnej podłogi. Powoli i ostrożnie wracała do kuchni.
|
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
adi1991
Użytkownik
Postać: Wojciech Janusz
Postów: 7387
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 19-06-2010 23:34 |
|
|
Bernard tymczasem siedział sobie w swoim pokoju i jadł papaję po czym zapragnął otworzyć swój zniszczony zamek z pestek od papai. Szybko wziął się więc do roboty. |
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
Lincoln
Mistrz Gry
Postów: 6254
Mistrz Gry
|
Dodane dnia 19-06-2010 23:34 |
|
|
- Nie mam żadnych dowodów, ale..., jakby to powiedzieć..., jestem pewien, że to była Monica. W hotelu jej przecież nie widać. - ponownie szepnął jej na ucho.
Christian był zaskoczony osobą Dorothy. Sprawiała wrażenie osoby doskonale znającej hotel i nie odczuwało się, żeby te wszystkie niedogodności, których już mogła doświadczyć przez tych kilka minut jej przeszkadzały. - Wydaje mi się, że ten pokój jest wolny. Tylko on jest daleko od windy. Nie będzie Ci to przeszkadzało? - zapytał, spoglądając wymownie na brzuch kobiety.
4 lata temu było spoko, nie znał mnie nikt, a i tak przez czasu brak chciałem by tydzień miał 8 dni.
Jako 15-latek nie złożyłem wyjaśnień, gdy wziąłem za majka to już miałem lat 16.
Miałem swój numer 23, jak Sparrow, ale Walter nie Jack, #Fingerling.
Stąd się wzięło moje zamiłowanie do treści brat. A umrę pewnie całkiem młodo, mając nie wiem 42?
Edytowane przez Lincoln dnia 19-06-2010 23:45 |
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
Amelia
Użytkownik
Postać: Ruby
Postów: 3904
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 19-06-2010 23:41 |
|
|
Lars podszedł do pomidorów i kukurydzy i się im przyglądał
Elena postanowiła na razie nie myśleć o Monice. Wciąż miała nadzieję, że Chris się myli.
- Chris, pomóż Dorothy wnieść bagaż do pokoju. - powiedziała i szturchnęła go w ramię. Duży brzuch. - pomyślała Elena patrząc na ciężarną kobietę -Mam nadzieję, że nie będzie rodzić w hotelu, jeszcze tego by brakowało...
Edytowane przez Amelia dnia 19-06-2010 23:42 |
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
Michal
Użytkownik
Postać: Gregory Cooper
Postów: 1484
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 19-06-2010 23:41 |
|
|
Piotr widział ze ludzie w hotelu poszaleli, ale miał to gdzieś poszedł cwiczyc na siłownię. |
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
Dorothy Sloan
Użytkownik
Postów: 85
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 19-06-2010 23:48 |
|
|
Machnęłam ręką.
-Nauczyłam się już reagować odpowiednio wcześniej, jeśli wiesz, co mam na myśli.
Mając nadzieję, że mężczyzna weźmie mój plecak, zebrałam swoje rzeczy, klucz do pokoju i stanęłam przed windą, wykonując obroty głową. |
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
Lincoln
Mistrz Gry
Postów: 6254
Mistrz Gry
|
Dodane dnia 19-06-2010 23:48 |
|
|
Elena postanowiła trzymać Christiana krótko. Jedno szturchnięcie w ramię i już mężczyzna trzymał ogromny plecak. - Chris zawsze do usług. - powiedział wojskowym tonem. - To do którego pokoju w końcu idziemy? - spytał, spoglądając raz na Dorothy, a raz na Elenę.
4 lata temu było spoko, nie znał mnie nikt, a i tak przez czasu brak chciałem by tydzień miał 8 dni.
Jako 15-latek nie złożyłem wyjaśnień, gdy wziąłem za majka to już miałem lat 16.
Miałem swój numer 23, jak Sparrow, ale Walter nie Jack, #Fingerling.
Stąd się wzięło moje zamiłowanie do treści brat. A umrę pewnie całkiem młodo, mając nie wiem 42?
|
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
Dorothy Sloan
Użytkownik
Postów: 85
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 19-06-2010 23:55 |
|
|
-67.- odpowiedziałam, ciągle kręcąc głową jak szalona, jakbym chciała, by mi odpadła i poleciała w kosmos z ogromną prędkością. -Jak podoba Wam się Alaska? Trochę zimno, co?- zaśmiałam się pod nosem. |
|