| Autor |
RE: Hotel Overlook |
panda
Użytkownik
Postać:
Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 17-06-2010 19:48 |
|
|
|
Lena spokojnie siedziała w pokoju, kiedy nagle usłyszała dziwny charkot. Podeszła do drzwi. Nagle odskoczyła gwałtownie, bo drzwi wyważył wilk. Boże, tylko nie to, oni mieli rację, pomyślała. wilk powoli zbliżał się do niej. Patrzył na nią czerwonymi, wielkimi oczyma. Dziewczyna uciekła do korytarza, a następnie weszła na ostatnie piętro i zamknęła się w ostatnim pokoju. Niestety wilk dostał się i tam. Brunetka żegnała się już z życiem i podniosła głowę w celu odmówienia zdrowaśki przed śmiercią. Wtem ujrzała właz w suficie. Błyskawicznie, w przypływie adrenaliny weszła na kredens modląc się, by drzwiczki były otwarte. Na szczęście te otworzyły się bez problemu i po chwili Lena znalazła się w ciemnym pomieszczeniu. Strych nie był zbyt duży, było w nim ciemno i zimno, ale wilki nie mogły do niej dotrzeć. Odetchnęła głęboko i przerażona przykryła się kocem, który wymacała w ciemności. |
|
| Autor |
RE: Hotel Overlook |
Rodrik Rivers
Użytkownik
Postać:
NPC
Postów: 115
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 17-06-2010 19:52 |
|
|
|
Blondynka, widząc panikę i wilki biegające po korytarzach, zabarykadowała się regałami w biblioteczce. Miała nadzieję, że wilki do niej nie dotrą, a sama włączyła muzykę i próbowała się odstresować. |
|
|
| Autor |
RE: Hotel Overlook |
Otherwoman
Administrator
Postać:
Trey
Postów: 17738
Administrator
|
| Dodane dnia 17-06-2010 20:13 |
|
|
Słuchaj mnie. - powiedział głos z ciemności. W miasteczku jest człowiek. Trzeba go zabić, lecz ja sam nie mogę tego uczynić. Gdy nie będzie juz żył, odzyskam całą swoją moc i pozostanę niezwyciężony.
I ja mam go niby zabić, tak? - zapytała Dores. Co będę z tego miała? Oprócz własnej przyjemności, oczywiście. - dodała z uśmiechem.
Władze, o jakiej marzyłaś. - powiedział głos prawie szeptem. Cała Alaska padnie przed nami na kolana. - głos zaśmiał się.
Dores i władza - te pojęcia pasowały do siebie w sposób naturalny.
Zgoda. Kto to ma być? - spytała.
Jonathan Smidovitch - powiedziała postać i wyszła z pomieszczenia. Przy promieniu światła, jakie wpadło, kiedy otwierał drzwi, Dores zobaczyła tylko jego czarny płaszcz powiewający za nim.
No. To mam zajęcie na dziś. - powiedziała do siebie zadowolona. A myśl o przyszłej nagrodzie cieszyła ją jeszcze bardziej.
We are all evil in some form or another, are we not?
|
 
|
| Autor |
RE: Hotel Overlook |
Hermiona Granger
Użytkownik
Postać:
NPC
Postów: 72
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 17-06-2010 21:06 |
|
|
Martin spojrzał na wyłaniające się postaci. Wyciągnął strzelbę i celując do nich spytał:
- Kim jesteście? Czego tu chcecie? |
|
|
| Autor |
RE: Hotel Overlook |
jazeera
Użytkownik
Postać:
Uchechi Anonaba
Postów: 5281
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 17-06-2010 21:18 |
|
|
|
- W mordę jeża. - Syknęła podnosząc ręce do góry. - Człowieku, my w celach pokojowych.. W zasadzie... Opuść broń bo czuję się nie zręcznie.. Wszystkich ludzi tak witacie, panie władzo? - Rzuciła nadal trzymajac ręce przy głowie. - Mamy sprawę.. |
|
|
| Autor |
RE: Hotel Overlook |
Arctic
Użytkownik
Postów: 5455
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 17-06-2010 21:20 |
|
|
|
Nie mam pojęcia kim ona jest. I bredziła tylko o tym, że "zginiemy", ale to chyba tutaj jest normalne. Wiesz...idę się trochę przespać. Podłoga w stacji nie była zbyt wygodna i wszystko mnie boli - powiedziałam i złapałam się za obolałą szyję. Wzięłam wszystkie swoje rzeczy i poczłapałam pomalutku na samą górę, korzystając oczywiście z windy. Otworzyłam drzwi do pokoju 102, rzuciłam niedbale ciuchy i walnęłam się na łóżko. Nareszcie... - pomyślałam, uśmiechnęłam się lekko i zasnęłam. |
|
|
| Autor |
RE: Hotel Overlook |
Hermiona Granger
Użytkownik
Postać:
NPC
Postów: 72
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 17-06-2010 21:25 |
|
|
Spojrzał na nich podejrzliwie i opuścił broń.
- Przepraszam - rzekł wracając za biurko i usiadł na krześle.
- Jaką sprawę? |
|
|
| Autor |
RE: Hotel Overlook |
Amelia
Użytkownik
Postać:
Ruby
Postów: 3904
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 17-06-2010 21:54 |
|
|
- Ja też się nie spodziewałam! - zawołała wciąż się śmiejąc - Futro z wilków? - spojrzała z obrzydzeniem na ohydne zwierzaki - Popatrz jakie one są wyliniałe, nie będę nosić byle czego. - wstała i wyjrzała przez okienko w drzwiach kuchennych. Zobaczyła jak korytarzem przemyka wilk. - One nadal tam są... - powiedziała.
Edytowane przez Amelia dnia 17-06-2010 21:55 |
|
|
| Autor |
RE: Hotel Overlook |
von Veron
Użytkownik
Postów: 2227
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 17-06-2010 22:11 |
|
|
- Mówiłam, mówiłam! Z nim się nic nie załatwi!- syknęła Alice na ucho swej towarzyszce. Zakaszlała.- Hotel Overlook. Mówi to panu coś? Zdaje się, ze miał pan stamtąd zgłoszenie...- zwróciła się do policjanta.
W jej oczach błyszczały gniewne ogniki. |
|
|
| Autor |
RE: Hotel Overlook |
Lincoln
Mistrz Gry
Postów: 6254
Mistrz Gry
|
| Dodane dnia 17-06-2010 22:14 |
|
|
Christian podszedł do drzwi i lekko je uchylił. Jeden z wilków wsadził łeb w szczelinę i zaczął warczeć. Walker z impetem zamknął je, przytrzaskując wilkowi pysk. - Chyba stąd dzisiaj nie odjedziemy... - powiedział do Eleny.
4 lata temu było spoko, nie znał mnie nikt, a i tak przez czasu brak chciałem by tydzień miał 8 dni.
Jako 15-latek nie złożyłem wyjaśnień, gdy wziąłem za majka to już miałem lat 16.
Miałem swój numer 23, jak Sparrow, ale Walter nie Jack, #Fingerling.
Stąd się wzięło moje zamiłowanie do treści brat. A umrę pewnie całkiem młodo, mając nie wiem 42?
|
|
|
| Autor |
RE: Hotel Overlook |
Otherwoman
Administrator
Postać:
Trey
Postów: 17738
Administrator
|
| Dodane dnia 17-06-2010 22:20 |
|
|
Dores wyszła tuż za tajemniczym mężczyzną, chciała go śledzić, lecz on po prostu zniknął. LeSage po chwili zorientowała się, że znajduje się w piwnicach hotelu. Odnalazła schody i weszła na górę.
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
|
| Autor |
RE: Hotel Overlook |
Amelia
Użytkownik
Postać:
Ruby
Postów: 3904
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 17-06-2010 22:34 |
|
|
- Nie mam zamiaru siedzieć tu całą noc - mówiąc to zerknęła na trzy martwe wilki i trupy kucharzy. - Damy radę... Mówiłeś, że jesteś żołnierzem. Więc wyobraź sobie, że jesteś na terenie nieprzyjaciela. - powiedziała i wyjrzała ponownie przez okienko. Wciąż ściskała w ręku nóż. Uchyliła lekko drzwi i nasłuchiwała. Panowała względna cisza więc chwyciła Chrisa za rękę i pobiegła najszybciej jak mogła w kierunku windy, ciągnąć Chrisa za sobą. Gdy znajdowali się w środku, Elena nacisnęła guzik z numerem 2. W oddali zauważyła wilka biegnącego w ich stronę, na szczęście drzwi zamknęły się w ostatniej chwili, dokładnie przed jego nosem.
|
|
|
| Autor |
RE: Hotel Overlook |
Otherwoman
Administrator
Postać:
Trey
Postów: 17738
Administrator
|
| Dodane dnia 17-06-2010 22:49 |
|
|
Dores zobaczyła chmarę wilków panoszących się po hotelu.
A te sierściuchy co tu robią?! - krzyknęła. Pchły roznoszą!
Dores zdjęła gaśnicę ze ściany i zaczęła polewać azotem wilki, które napotykała na swojej drodze. O dziwo, okazywało się, że po ich schłodzeniu, one znikały 
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
|
| Autor |
RE: Hotel Overlook |
Lincoln
Mistrz Gry
Postów: 6254
Mistrz Gry
|
| Dodane dnia 17-06-2010 22:57 |
|
|
- Tak, jestem żołnierzem. Co prawda strzelcem wyborowym, ale i tak obronię Cię przed tą zgrają bestii! - Christian chwycił w rękę karbowany nóż i pobiegł za Elenę, mocno ściskając jej dłoń. Biegnąc do windy widzieli w oddali kilka wilków, którym z pysków leciała piana. - Uff. To chyba nie było zbyt rozsądne tak ryzykować. - Chris powiedział chwilę po tym, jak zamknęły się drzwi. - Ciekawe czy inni mieli tyle samo szczęścia co my... - zaczął się zastanawiać, patrząc uważnie na wyświetlacz w windzie.
4 lata temu było spoko, nie znał mnie nikt, a i tak przez czasu brak chciałem by tydzień miał 8 dni.
Jako 15-latek nie złożyłem wyjaśnień, gdy wziąłem za majka to już miałem lat 16.
Miałem swój numer 23, jak Sparrow, ale Walter nie Jack, #Fingerling.
Stąd się wzięło moje zamiłowanie do treści brat. A umrę pewnie całkiem młodo, mając nie wiem 42?
|
|
|
| Autor |
RE: Hotel Overlook |
Amelia
Użytkownik
Postać:
Ruby
Postów: 3904
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 17-06-2010 23:10 |
|
|
/znikały? 
Tymczasem w hotelu pojawił się ducha Larsa oraz jego kota. Viking trzymał na rękach swojego zwierzaka i stanął przed Dores, która właśnie zaczęła polewać azotem wilki. Lars zrobił minę
- Mam nadzieję, że tak - powiedziała i w tym momencie drzwi od windy się otworzyły. Dojechali na 2 piętro. Elena wciąż ściskając dłoń Chrisa pobiegła w kierunku pokoju 42. Jednak tuż obok niego znajdował się kolejny wilk. Elena zatrzymała się gwałtownie i skierowała się w kierunku drugiego końca korytarza. W końcu dotarli do pokoju 80 i wpadli do środka, zamykając za sobą drzwi.
|
|
|
| Autor |
RE: Hotel Overlook |
Lincoln
Mistrz Gry
Postów: 6254
Mistrz Gry
|
| Dodane dnia 17-06-2010 23:23 |
|
|
Christian odetchnął z ulgą gdy drzwi w pokoju się zamknęły. Dla pewności przekręcił kluczyk w drzwiach i dodatkowo szarpnął klamką. - Chyba jesteśmy bezpieczni. - powiedział, przecierając dłońmi twarz. Ubrania obojga były zakrwawione. Chris usiadł na łóżku, przy którym jeszcze niedawno czuwał przy Elenie i oparł się o ścianę. Wbił wzrok w blondynkę i uśmiechnął, zapominając o tym co się niedawno przydarzyło w hotelu. - Nadal chcesz stąd wyjechać dzisiaj? - zapytał zaciskając brwi.
4 lata temu było spoko, nie znał mnie nikt, a i tak przez czasu brak chciałem by tydzień miał 8 dni.
Jako 15-latek nie złożyłem wyjaśnień, gdy wziąłem za majka to już miałem lat 16.
Miałem swój numer 23, jak Sparrow, ale Walter nie Jack, #Fingerling.
Stąd się wzięło moje zamiłowanie do treści brat. A umrę pewnie całkiem młodo, mając nie wiem 42?
Edytowane przez Lincoln dnia 17-06-2010 23:36 |
|
|
| Autor |
RE: Hotel Overlook |
Otherwoman
Administrator
Postać:
Trey
Postów: 17738
Administrator
|
| Dodane dnia 17-06-2010 23:26 |
|
|
Dores zobaczyła ducha Larsa.
Eeeej! Ty powinieneś być martwy! - krzyknęła. Trzeba go dobić. - powiedziała i skierowała na niego gaśnicę.
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
|
| Autor |
RE: Hotel Overlook |
adi1991
Użytkownik
Postać:
Wojciech Janusz
Postów: 7387
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 17-06-2010 23:36 |
|
|
|
Bernard tymczasem chodził sobie po hotelu gwiżdżąc radośnie i przegryzając od czasu do czasu papaję mimo tego że wokół niego były jakieś dwa wilki. Myślał on jednak że nie są one prawdziwe więc w ogóle się nimi nie przejmował. Po chwili gdy już się najadł ruszył schodami na górę by poszukać kogoś w hotelu... |
|
|
| Autor |
RE: Hotel Overlook |
Otherwoman
Administrator
Postać:
Trey
Postów: 17738
Administrator
|
| Dodane dnia 17-06-2010 23:39 |
|
|
Dores zobaczyła idącego Bernarda, pomyliła go z wilkiem i potraktowała swoją gaśnicą.
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
|
| Autor |
RE: Hotel Overlook |
Amelia
Użytkownik
Postać:
Ruby
Postów: 3904
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 17-06-2010 23:41 |
|
|
- Dzisiaj chyba nic z tego nie wyjdzie. Poza tym, nie wiem gdzie jest Monica! - powiedziała. Elena zaczynała się o nią poważnie martwić. Usiadła obok Chrisa, nie zważając na to, że krew brudzi pościel. Gdyby Monica to widziała... - pomyślała i zaśmiała się pod nosem. - Chyba powinnam wziąć prysznic. - powiedziała uśmiechając się uwodzicielsko do Chrisa.
|
|
|
v6.01.15 © 2003-2005 | Original style by yassineb :: Ported for PHP-Fusion by: 
