Autor |
RE: Hotel Overlook |
shan
Użytkownik
Postać: Shannon Rutherford
Postów: 3022
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 16-06-2010 19:16 |
|
|
Margaret pożegnała się od razu z dziewczynami i pospiesznym krokiem udała się zmyc z siebie wymiociny Alice.
Jakiś czas później kobieta lekko roztrzęsiona wszystkimi przygodami jakie przytrafiały się jej i innym udała się do saloniku by odpocząc.
Rozsiadła się wygodnie w fotelu i patrzyła w tańczący ogień. |
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17722
Administrator
|
Dodane dnia 16-06-2010 19:20 |
|
|
Dores zobaczył przez przeszklone drzwi, jak Bernard wprowadza do hotelu kozę.
Trzeba go będzie zabić dziś wieczorem. - pomyślała. Ale na razie ważniejsza sprawa.
Dores weszła do kuchni. Kucharz i jego pomocnicy spojrzeli na nią z przerażeniem. Jeden z nich upuścił naczynia, które właśnie umył. Dores wyciągnęła przed siebie rewolwer i skierowała w kucharza...
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
Arctic
Użytkownik
Postów: 5455
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 16-06-2010 20:43 |
|
|
Oh, haj...niedawno wróciliśmy, jestem padnięta. I na dodatek mamy gościa - powiedziałam wskazując gestem na kobietę,która wpatrywała się tępo przed siebie. Rozsiadłam się na fotelu i podłożyłam pod siebie nogi. Spojrzałam na Caroline swoimi pięknymi, zmęczonymi oczami. Szliśmy prawie całą noc...a gdy byliśmy na miejscu, nie znaleźliśmy żadnej żywej duszy oprócz tej kobiety i...i martwego faceta. Później Dores coś strzeliło do łba i wysadziła stację. Zdołaliśmy uratować tylko 2 baniaki benzyny. Namęczyliśmy się okropnie...ale było warto. W końcu możemy się stąd wyrwać - powiedziałam i uśmiechnęłam się lekko. Egoistka... - pomyślałam. A co u Ciebie ? Jak wytrzymałaś z tymi świrami w jednym hotelu ? - spytałam, puszczając do niej seksownie oczko. |
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
Andzia
Użytkownik
Postów: 1719
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 16-06-2010 21:06 |
|
|
Caroline rzuciła krótkie spojrzenie obcej kobiecie, a po chwili zwróciła się do Angeliny.
- Czyli tak zwane wakacje z wrażeniami - żaśmiała się krótko - A u nas? W hotelu jak zwykle. Oprócz tego, że pojawił się, jak widzisz dziwny dym, i gdzieś niedaleko nas przechadza się postać w masce wilka, która śmieje się przeraźliwie. Jest dobrze. - dziewczyna wzruszyła obojętnie ramionami - A ta kobieta, kim właściwie jest? Mówiła coś? |
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17722
Administrator
|
Dodane dnia 16-06-2010 21:08 |
|
|
W tym momencie z kuchni dobiegł odgłos czterech wystrzałów. To Dores zastrzeliła ostatnich kucharzy.
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
Amelia
Użytkownik
Postać: Ruby
Postów: 3904
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 16-06-2010 21:18 |
|
|
Elena natychmiast ponownie zasnęła, gdy Chris wstał z łóżka. Śniło jej się, że coś ciężkiego na niej leży... Że została przygnieciona przez podłogę... Nagle ze snu wyrwał ją krzyk Moniki. Elena zerwała się z łóżka i podbiegła do okna. Zobaczyła szczątki spalonego już pługu.
- To niemożliwe, musi być jakiś inny pług w mieście! - zawołała i spojrzała na dzieciaka, który spał wciąż w łóżku Moniki - Wiesz, że on się obsikał? Pewnie zapaskudził Ci całą pościel... - mruknęła.
Tymczasem Mark Sloan siedział w swojej klinice i oglądał na komputerze "Chirurgów" jedząc przy okazji chipsy. Zastanawiał się, kiedy ludzie z hotelu do niego przyjdą po pług...
/ pisałam dwa razy, że pług znajduje się w garażu Marka, Dores i Jack zniszczyli jakiś inny pług
Macie jeszcze benzynę, czy zużyliście całą?
Edytowane przez Amelia dnia 16-06-2010 21:21 |
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17722
Administrator
|
Dodane dnia 16-06-2010 21:33 |
|
|
/zużyliśmy całą /
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
Muminka
Użytkownik
Postać: Unnur Þorbjörg Gunnarsdóttir
Postów: 2001
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 16-06-2010 21:37 |
|
|
Wzruszyłam jedynie ramionami na info od Eleny.
- Trudno, nic się nie stało. Dzieciaki są takie słodkie... najwyżej posprzątam- odpowiedziałam bez żadnego zgrzytania zębami czy obłędem sprzątaniowym w oczach. Interesował mnie raczej drugi temat- ten, ten Mc'Steamy... znaczy ten doktor mówił, że ma pług... może to nie jego spalili... może to nasza ostatnia szansa... trzeba do niego iść, do miasteczka... wiem gdzie to jest- mówiłam szybko, jąkając się trochę. Nie chciało mi się na resztę czekać, a wstała tylko Elena. Spojrzałam na nią.
- Słuchaj, ja idę do Marka. Ty zostań, najwyżej powiesz reszcie gdzie jestem. Mam nadzieję, że uda się coś załatwić... ja już tu dłużej nie usiedzę. Jestem przerażona. Idę- powiedziałam do blondynki i nie wiedzieć czemu uściskałam ją. Czyżbym dopuszczała do siebie myśl, że mogę zginąć? Bez słowa ubrałam się w ciepłe ciuchy, założyłam granatową kurtkę zimową i wielką rosyjską czapkę.
Zaspy były wielgachne. Poruszałam się bardzo powoli. Bałam się cholernie jednak chęć wydostania się z tego piekła była większa. Gnałam więc dzielnie przez śnieg. Po jakiejś godzinie mordęgi zapukałam do drzwi Sloana.
' target='_blank'> |
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
Mark Sloan
Użytkownik
Postów: 124
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 16-06-2010 21:49 |
|
|
Na monitorze Marka właśnie pojawiła się Addison, gdy rozległo się pukanie do drzwi. Mark wyszedł ze swojego mieszkania, które znajdowało się nad kliniką, zszedł po schodach na dół i podszedł do drzwi. Wielki uśmiech pojawił się na jego twarzy, gdy ujrzał Monicę. Wpuścił ją do środka i przyglądał się jej wielkiej czapce. Wyglądała słodko i dosyć zabawnie.
- Witam. Może napijesz się czegoś gorącego? Musiałaś zmarznąć... - powiedział z troską w głosie.
McSteamy |
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17722
Administrator
|
Dodane dnia 16-06-2010 21:54 |
|
|
Kiedy Dores wychodziła z kuchni, zobaczyła wychodzącą z hotelu Monice. Dziewczyna się gdzieś spieszyła. Dores założyła futro i ruszyła po jej śladach pozostawionych na śniegu.
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
Muminka
Użytkownik
Postać: Unnur Þorbjörg Gunnarsdóttir
Postów: 2001
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 16-06-2010 21:58 |
|
|
Mmmm... Mc'Steamy wyglądał jak prawdziwy Mc'Steamy. Gdy otworzył drzwi zapomniałam na sekundę o problemach i nogi pode mną się ugięły. Po chwili wróciłam jednak na ziemię.
- Masz pług? Powiedz, że masz... że to nie Twój pług spalili te psychole w hotelu!- rzuciłam na wejściu, zapominając się jakkolwiek przywitać. Po chwili na moich policzkach pojawiły się wielkie rumieńce, a nos miałam czerwony jak Rudolf. Widząc uwodzicielski wzrok i zawadiacki uśmiech Sloana, ściągnęłam czapę.
' target='_blank'> |
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
Mark Sloan
Użytkownik
Postów: 124
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 16-06-2010 22:13 |
|
|
Mark złapał Monicę za rękę i zaprowadził ją na tyły kliniki. Otworzył kluczem ostatnie drzwi. Zapalił światło w pomieszczeniu i oczom Moniki ukazał się garaż oraz stojący w nim pług.
- W dalszym ciągu możecie stąd odjechać. - powiedział, po czym zamknął garaż. Przyglądał się jej czerwonym policzkom z uśmiechem na twarzy. - Nie musisz się obawiać.
McSteamy |
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
agusia
Użytkownik
Postów: 8436
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 16-06-2010 22:14 |
|
|
Gdy ktoś wbija sobie do ręki nóż tylko po to, by iść do łóżka z jakąś szaloną kobietą, z pewnością nie można nazwać go normalnym. Jednakże... Czy normą jest fakt że nikt nie raczył nawet owinąć wokół krwawiącej ciągle rany bandaża? Leżałem więc, ciągle nieprzytomny, w miejscu, w któym pozostawił mnie ziomek Lincolna i... umarłem?
140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem. |
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
Furfon
Użytkownik
Postać: Helena
Postów: 6221
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 16-06-2010 22:19 |
|
|
Jack obudził się. Zastanawiał się jak inni zareagują na brak benzyny oraz na kolejne trupy w hotelu. No właśnie, dziś znowu trzeba kogoś zabić, już nawet wiem kogo. Jack poszedł się umyć, po czym przebrał się. Siedział w pokoju, obmyślając plan morderstwa. |
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
Hagrid
Użytkownik
Postać: NPC
Postów: 188
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 16-06-2010 22:27 |
|
|
Bremi chodził sobie po łóżku Barneya, szukał towarzystwa do zabawy. Zobaczył jego ranę na ramieniu, zaczął ją lizać, chciał mu pomóc. |
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
Muminka
Użytkownik
Postać: Unnur Þorbjörg Gunnarsdóttir
Postów: 2001
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 16-06-2010 22:31 |
|
|
Gdy ujrzałam pług moje oczy rozświetliły się i dało się w nich dostrzec to małe ciepłe, światełko (o którym zawsze mówił Piotr w Magdzie M. ). Jednak nie wiedzieć czemu widok całego, zadbanego pługa przypomniał o Barneyu, którego opatrzyłam, któremu zdezynfekowałam ranę i zrobiłam zajebisty wręcz idealny opatrunek. Pomyślałam co on teraz robi. Pod wpływem ciepłego uścisku Sloana moje myśli powróciły z powrotem do kliniki. Spojrzałam z uśmiechem na Mc'Steamego. Był taki namiętny, oh.
- Dziękuję- wymamrotałam cicho- no to teraz z chęcią napiję się czegoś ciepłego... co mnie rozgrzeje- kąciki ust powędrowały mi w górę.
' target='_blank'> |
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17722
Administrator
|
Dodane dnia 16-06-2010 22:31 |
|
|
Dores dotarła za Monicą do domu Marka. Zakradła się pod okno i podsłuchała rozmowę.
Mają drugi pług! Niedoczekanie! - syknęła zła, że jej plan się nie powiódł.
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
Mark Sloan
Użytkownik
Postów: 124
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 16-06-2010 22:48 |
|
|
- Więc chodźmy do mojego mieszkania. - powiedział Mark i puścił oczko do Moniki. Oboje weszli po schodach na górę i znaleźli się w kuchni. Mark zrobił dwie gorące czekolady i podał kubek Monice. Przyglądał się jak kobieta pija gorący napój. Wygląda tak uroczo. Sloan już od dłuższego czasu nie mógł przestać o niej myśleć ani o tym co znajduje się pod jej ubraniem. W końcu zbliżył się do niej, zabrał kubek z jej rąk i postawił na blacie. Złapał ją za biodra i zaczął delikatnie całować jej gorące usta które miały smak czekolady.
/ okropnie dziwie się czuję pisząc tego posta
McSteamy |
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17722
Administrator
|
Dodane dnia 16-06-2010 22:53 |
|
|
Teraz Dores zobaczyła, jak Mark całuje Monicę.
Ble! - skrzywiła się z obrzydzeniem i postanowiła wrócić do hotelu.
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
Sierra Nevada
Użytkownik
Postów: 12
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 16-06-2010 22:54 |
|
|
Tymczasem Sierra wciąż siedziała na kapanie w salonie. Chętnie przyjęła batonika od Angeliny. Powoli zaczynała dochodzić do siebie. Rozejrzała się dookoła i zauważyła starszą panią wpatrującą się w płomienie. Nagle zdała sobie sprawę z tego, gdzie się znajduje. To był ten hotel.... Ten hotel... I znów zemdlała.
Edytowane przez Sierra Nevada dnia 16-06-2010 23:14 |
|