| Autor |
RE: Hotel Overlook |
shan
Użytkownik
Postać:
Shannon Rutherford
Postów: 3022
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 06-06-2010 00:01 |
|
|
"78,77,79"
- Jaka grucho?! - Spytała głośno rozglądając się po autokarze. - Hę?! - Usadowiła się wygodnie zastanawiając na jakiej cyfrze skończyła... "Chyba muszę zacząc od początku..."
Edytowane przez shan dnia 06-06-2010 00:02 |
|
| Autor |
RE: Hotel Overlook |
Diego
Użytkownik
Postać:
Joel Rothschild
Postów: 728
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 06-06-2010 00:02 |
|
|
Tina z zaskoczeniem stwierdziła obecność jakiegoś zwierzaka na swoich kolanach. Okazało się, że jest to loris. Zostawił go ten chłopiec, zanim pobiegł gdzieś. Tina przyjrzała się zwierzakowi, który wlepił w nią swoje wielkie oczy i nie ruszał się.
- Powinieneś żyć na wolności, bracie - powiedziała do niego i otworzyła klatkę.
A ten kto przetrwa, zostanie Mistrzem...
Edytowane przez Diego dnia 06-06-2010 00:05 |
|
|
| Autor |
RE: Hotel Overlook |
Jack Shitman
Użytkownik
Postać:
Jack
Postów: 205
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 06-06-2010 00:03 |
|
|
-Ellie. Jesteś jedną z tych milszych osób w tym autobusie. Wujek mi nie pozwala słuchać muzyki, wujek mi nie pozwala na bardzo wiele rzeczy. Jeśli byś mogła to nie mów że dostałem tego batonika, proszę, nie lubię jak mnie wujek... - Tom przerwał, bał się powiedzieć tego co wujek mu robi.
|
|
|
| Autor |
RE: Hotel Overlook |
Lincoln
Mistrz Gry
Postów: 6254
Mistrz Gry
|
| Dodane dnia 06-06-2010 00:04 |
|
|
W pewnym momencie autobus się zatrzymał. Wszyscy patrzyli na dziadka, który przed chwilą wyskoczył z autobusu. Szybko wstał i otrzepał się ze śniegu. Był brudny i mokry. Nie oglądał się na siebie, tylko szedł do przodu. Christian zdjął kaptur i również go obserwował.
4 lata temu było spoko, nie znał mnie nikt, a i tak przez czasu brak chciałem by tydzień miał 8 dni.
Jako 15-latek nie złożyłem wyjaśnień, gdy wziąłem za majka to już miałem lat 16.
Miałem swój numer 23, jak Sparrow, ale Walter nie Jack, #Fingerling.
Stąd się wzięło moje zamiłowanie do treści brat. A umrę pewnie całkiem młodo, mając nie wiem 42?
|
|
|
| Autor |
RE: Hotel Overlook |
Otherwoman
Administrator
Postać:
Trey
Postów: 17722
Administrator
|
| Dodane dnia 06-06-2010 00:05 |
|
|
|
Ech... nie dość że głupia, to jeszcze głucha... - mruknęła LeSage opadając na oparcie. Próbowała się zdrzemnąć, lecz co chwilę budziło ją głośniejsze "dwanaście" albo "trzydzieści osiem". |
 
|
| Autor |
RE: Hotel Overlook |
Hagrid
Użytkownik
Postać:
NPC
Postów: 188
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 06-06-2010 00:05 |
|
|
|
Bremi patrzył swoimi pięknymi oczami w piękne oczy Tiny. Wyciągnął swoje łapki, by go podrapać. Był ciekawy gdzie jest jego dobry Pan, który się o niego zawsze troszczy. |
|
|
| Autor |
RE: Hotel Overlook |
grzechuuu
Użytkownik
Postów: 905
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 06-06-2010 00:05 |
|
|
Ze spokojem, chociaż jednocześnie z lekkim zażenowaniem patrzyłem na dziwnie zachowującą się kobietę siedzącą obok mnie. Pasowała mi taka sytuacja, nikt nie chciał rozmawiać ze mną, mogłem skupić się tylko na odpoczynku w postaci zaspokojenia Mrocznego Pasażera. Już prawie przysnąłem, zmęczony podróżą. Niestety senne marzenia rozwiała siwa kobieta burcząca pod nosem. 19246721632, szepnąłem jej do ucha i ponownie ułożyłem się do snu.
So we saved the world together for a while, and that was lovely |
|
|
| Autor |
RE: Hotel Overlook |
chlaaron
Użytkownik
Postów: 2567
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 06-06-2010 00:06 |
|
|
|
Przełykając kawałek ciasteczka myślała nad odpowiedzią. - Nie. Nie mam rodzeństwa, ale za to mam liczną gromadkę kuzynostwa. Moja mama ma aż 8 rodzeństwa, więc zawsze miałam się z kim bawić. - Spojrzała na pudełeczko pełne ciasteczek, biorąc kolejne bez krępacji. Chciała coś powiedzieć, gdy kawałek ciastka wpadł jej do przełyku. Zaczęła się krztusić i kaszleć. Ines z przerażeniem w oczach zaczęła klepać dziewczynę po plecach. |
|
|
| Autor |
RE: Hotel Overlook |
adi1991
Użytkownik
Postać:
Wojciech Janusz
Postów: 7387
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 06-06-2010 00:06 |
|
|
|
Bernard tymczasem szedł już sobie kilka minut gdy nagle na poboczu zauważył duży dom a obok transparent. "Papaje na każdą okazję". Zdziwiło go to lecz postanowił to sprawdzić. Na szczęście miał portfel i mógł sprawdzić co tam jest. Szybko więc ruszył do dziwnego domu. Ku przygodzie... i papajom... |
|
|
| Autor |
RE: Hotel Overlook |
Octopus
Użytkownik
Postów: 1058
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 06-06-2010 00:08 |
|
|
- Miło mi to słyszeć, ty też wyglądasz na fajnego chłopaka  - powiedziała- Proszę, dokoncz... Co robi ci wujek ? I gdzie on siedzi ?
//Furfon siadaj na moje sexi kolana i sluchaj ze mną guns'n'roses, ja idę spać, branoc//
Edytowane przez Octopus dnia 06-06-2010 00:08 |
|
|
| Autor |
RE: Hotel Overlook |
Amelia
Użytkownik
Postać:
Ruby
Postów: 3904
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 06-06-2010 00:09 |
|
|
Kierowca autobusu stał na poboczu kilka minut, po czym stwierdził, że mężczyzna chyba już nie wróci. Odpalił silnik i ruszył w dalszą drogę.
Elena dopiero teraz zwróciła uwagę na zwierzaka, którego właśnie wypuściła Tina.
- Ale super! - ucieszyła się, głaszcząc leniwca. - Jemu mogłabym dać batoniki - stwierdziła poważnym tonem.
 |
|
|
| Autor |
RE: Hotel Overlook |
jazeera
Użytkownik
Postać:
Uchechi Anonaba
Postów: 5281
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 06-06-2010 00:09 |
|
|
|
- Och, rozstać się.. - Isabella zamyśliła się na moment. - Zawsze możemy gdzieś razem wyskoczyć.. No wiesz.. Na przykład do tej waszej SNASY, oprowadziłbyś mnie po różnych miejscach.... - Urwała by, posmarować usta różowym błyszczykiem. - ...Byłoby miło. |
|
|
| Autor |
RE: Hotel Overlook |
Diego
Użytkownik
Postać:
Joel Rothschild
Postów: 728
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 06-06-2010 00:10 |
|
|
Wyglądało na to, że Elena lubi zwierzęta. Loris też nie miał nic przeciwko pieszczotom.
- Polubił cię - stwierdziła Tina.
A ten kto przetrwa, zostanie Mistrzem... |
|
|
| Autor |
RE: Hotel Overlook |
Muminka
Użytkownik
Postać:
Unnur Þorbjörg Gunnarsdóttir
Postów: 2001
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 06-06-2010 00:12 |
|
|
Zerknęłam zaskoczona na blondynkę.
- I Know! Oczywiście, że dzieciaki są słodkie...- rzuciłam rozmarzonym tonem, widząc siebie jak trzymam małego bobaska. To był przyjemny widok. Wtem z letargu wyrwała mnie wypowiedź Eleny:
- Zwierzaki lepsze od dzieci?! Seriously?!- spojrzałam, wytrzeszczając oczy ze zdziwienia niemalże identycznie jak lemur.
' target='_blank'> |
|
|
| Autor |
RE: Hotel Overlook |
adi1991
Użytkownik
Postać:
Wojciech Janusz
Postów: 7387
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 06-06-2010 00:13 |
|
|
Bernard tymczasem wszedł do budynku jednak nikogo w nim nie było. Spojrzał on w prawo, potem w lewo, a na koniec prosto. Nie było by w tym miejscu nic dziwnego gdyby nie tapeta w papaje. To sen - pomyślał sobie ale po chwili poczuł ból w nodze. Po kilku sekundach padł nieprzytomny...
|
|
|
| Autor |
RE: Hotel Overlook |
April
Użytkownik
Postać:
Christopher Jones
Postów: 6303
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 06-06-2010 00:14 |
|
|
Źrenice w oczach Ines natychmiast powiększyły się, gdy zobaczyła, że Ginny zaczęła się krztusić. Co zrobić? Co zrobić? Kurwa! Co mam robić! Czy ja przeklęłam! Złapała się za głowę próbując skarcić siebie za przekleństwo, które nawet nie powinno przejść jej przez myśl. Nagle przypomniała sobie o blondynce zaczęła klepać ją po plecach. Po chwili oddech blondynki powrócił do normy mogła spokojnie oddychać.
- Już dobrze?- spytała ciągle panikując. Kurczę co ja narobiłam?! Prawie ją zabiłam!- Wybacz...
Powiedziała pokazując kątem oka na pudełko z ciastek, na którym omal nie usiadła.
|
|
|
| Autor |
RE: Hotel Overlook |
shan
Użytkownik
Postać:
Shannon Rutherford
Postów: 3022
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 06-06-2010 00:14 |
|
|
|
Autobus stanął, ludzie ją mylą... widac, że wszyscy chcą koniec świata... a ona jest jeszcze taka młoda... i pełna wigoru... o nie nie może tak łatwo przestac! "1,2,3" - Powtarzała sobie cichutko przykładając policzek do zimnej szyby. |
|
|
| Autor |
RE: Hotel Overlook |
Otherwoman
Administrator
Postać:
Trey
Postów: 17722
Administrator
|
| Dodane dnia 06-06-2010 00:16 |
|
|
|
Dores doprowadzona do szału zerwała się i rzuciła w staruszkę żebrem jamnika, który nadal leżał na podłodze. |
|
|
| Autor |
RE: Hotel Overlook |
Jack Shitman
Użytkownik
Postać:
Jack
Postów: 205
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 06-06-2010 00:16 |
|
|
-Mój wujek mnie... - Tom zaczął szeptać, by nikt inny go nie usłyszał -...on mnie bije, od kiedy z nim mieszkam moje życie jest okropne. Tylko nic z tym nie rób, nie można mi pomóc. W ciągłym strachu, jedynym promykiem szczęścia jest mój Bremi - nagle Tom uświadomił że zostawił Bremiego. - Muszę iść po mojego leniwca, mam nadzieję że jeszcze będziemy mieli okazję porozmawiać. Papa
Tom po chwili pojawił się koło Eleny, Tiny i Monici. Bremi wyglądał na zadowolonego. Uśmiechnął się na widok swojego ukochanego zwierzaka.
|
|
|
| Autor |
RE: Hotel Overlook |
shan
Użytkownik
Postać:
Shannon Rutherford
Postów: 3022
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 06-06-2010 00:19 |
|
|
|
- Niebo się wali... - Pisnęła przeraźliwie gdy żebro uderzyło ją. - Wszyscy zginiemy... to znak, że powinnam... - Urwała jednak czując burczenie w żołądku. "Eee tam jeszcze doliczę... na razie muszę coś zjeśc". - Po czym sięgnęła po spory kawałek boczku i oblizując wargi wgryzła się w niego. |
|
|
v6.01.15 © 2003-2005 | Original style by yassineb :: Ported for PHP-Fusion by: 
gorzej, jak to znak, że trafię na bezludną wyspę 
