Autor |
RE: Hotel Overlook |
Furfon
Użytkownik
Postać: Helena
Postów: 6221
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 10-06-2010 00:02 |
|
|
Jack nie zdążył niczego zrobić, Bernard zastawił drzwi szafą. Szybko pobiegł do swojego pokoju, wziął swoją siekierę i zaczął nią walić w szafę. |
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17722
Administrator
|
Dodane dnia 10-06-2010 00:03 |
|
|
Dores uniosła piłę i włączyła ją. Dexter przerażony zerwał się z sedesu i zaczął uciekać. Spuszczone spodnie krępowały mu ruchy, więc po chwili przewrócił się na środku pokoju. Piła Dores opadła na dół i rozcięła kibel na pół, tak że jego zawartość zaczęła wypływać na podłogę.
We are all evil in some form or another, are we not?
Edytowane przez Otherwoman dnia 10-06-2010 00:03 |
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
adi1991
Użytkownik
Postać: Wojciech Janusz
Postów: 7387
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 10-06-2010 00:05 |
|
|
Bernard mimo tego ze słyszał Jacka zaczął już się dobierać w pełni do dziewczyny z włosami obciętymi przez Dores... |
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
Furfon
Użytkownik
Postać: Helena
Postów: 6221
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 10-06-2010 00:08 |
|
|
Jack zemdlał. |
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17722
Administrator
|
Dodane dnia 10-06-2010 00:09 |
|
|
Dores wyjęła piłę z muszli klozetowej i zaczęła gonić Dextera. Ten próbował biec, przytrzymując sobie spodnie, które i tak co chwilę mu opadały. Piła Dores co chwilę opadała tuż obok ofiary.
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
Jack Shitman
Użytkownik
Postać: Jack
Postów: 205
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 10-06-2010 00:10 |
|
|
Tom tymczasem po drabinie przeciwpożarowej wszedł na 3 piętro. Teraz szukał swoją małą latarką pokoju z numerem 113. Słyszał dziwny dźwięk, jakby ktoś używał piły.
|
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
Lincoln
Mistrz Gry
Postów: 6254
Mistrz Gry
|
Dodane dnia 10-06-2010 00:12 |
|
|
Chris nie spodziewał się, że Bernard po niecelnym rzucie papają, posunie się do kolejnego ataku. Ciężka puszka trafiła Christiana w głowę, umożliwiając starcowi wejście do pokoju. Ze środka dobiegał pisk przerażonych dziewczyn. Walker podbiegł do drzwi i próbował odsunąć szafę, którą skutecznie blokował wejście Eleke. - Dziewczyny, nie bójcie się. Zaraz wszystko będzie dobrze. Jack, jesteś naprawdę wielkim facetem. Pomóż mi przesunąć tę szafę. Proszę... - powiedział, kierując w jego stronę błagalny wzrok. Ten jednak zemdlał. - Kurde, co tu robić!? - krzyczał Chris. Zaczął z impetem kopać w szafę. Z każdą chwilą odsuwała się coraz bardziej. Oznaczało to, że Bernard już jej nie trzyma. Po kilkunastu kopnięciach Walkerowi udało się wedrzeć do środka. Rzucił się na Bernarda, który już prawie obejmował Elenę. Obaj leżeli na ziemi, trzymając się za koszule.
4 lata temu było spoko, nie znał mnie nikt, a i tak przez czasu brak chciałem by tydzień miał 8 dni.
Jako 15-latek nie złożyłem wyjaśnień, gdy wziąłem za majka to już miałem lat 16.
Miałem swój numer 23, jak Sparrow, ale Walter nie Jack, #Fingerling.
Stąd się wzięło moje zamiłowanie do treści brat. A umrę pewnie całkiem młodo, mając nie wiem 42?
|
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17722
Administrator
|
Dodane dnia 10-06-2010 00:12 |
|
|
Nagle piła Dores odrąbała Dexterowi palec od lewej nogi. Dores kopnęła go pod ścianę i dalej polowała na Morgana.i
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
adi1991
Użytkownik
Postać: Wojciech Janusz
Postów: 7387
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 10-06-2010 00:13 |
|
|
Bernard dostał tymczasem ataku serca... |
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
Jack Shitman
Użytkownik
Postać: Jack
Postów: 205
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 10-06-2010 00:14 |
|
|
Tom wbiegł do pokoju i podniósł z ziemi palec Dextera. Dopiero z bliska zobaczył co to jest, zaczął krzyczeć. Krzyczał jeszcze głośniej gdy widział Dores z piłą. Stał i nie wiedział co zrobić.
Edytowane przez Jack Shitman dnia 10-06-2010 00:16 |
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
Lincoln
Mistrz Gry
Postów: 6254
Mistrz Gry
|
Dodane dnia 10-06-2010 00:17 |
|
|
Po krótkiej szamotaninie twarz Bernarda zaczerwieniła się i starzec zaczął ciężko dyszeć. Chris przestraszył się tego, że mógł starcowi wyrządzić krzywdę. - Ej, co Ci jest? - zaczął nerwowo pytać, przy okazji uderzając otwartą dłonią w twarz. - Niech ktoś tu pomoże!
4 lata temu było spoko, nie znał mnie nikt, a i tak przez czasu brak chciałem by tydzień miał 8 dni.
Jako 15-latek nie złożyłem wyjaśnień, gdy wziąłem za majka to już miałem lat 16.
Miałem swój numer 23, jak Sparrow, ale Walter nie Jack, #Fingerling.
Stąd się wzięło moje zamiłowanie do treści brat. A umrę pewnie całkiem młodo, mając nie wiem 42?
|
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
adi1991
Użytkownik
Postać: Wojciech Janusz
Postów: 7387
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 10-06-2010 00:17 |
|
|
Bernard tymczasem zaczął się dusić, jego oddech był coraz słabszy... |
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17722
Administrator
|
Dodane dnia 10-06-2010 00:18 |
|
|
Dores na widok dzieciaka, wyłączyła piłę. Uśmiechnęła się do niego.
Witaj, słonko. Jak tam mamusia i tatuś? - zagadała słodko, wiedząc, że jego starzy nie żyją.
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
Furfon
Użytkownik
Postać: Helena
Postów: 6221
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 10-06-2010 00:19 |
|
|
Jack ocknął. Wbiegł do pokoju.
-Ja pomogę. Przytrzymam go a Ty go zabij. Tylko tak mu pomożesz, skrócisz jego męki. |
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
Lincoln
Mistrz Gry
Postów: 6254
Mistrz Gry
|
Dodane dnia 10-06-2010 00:22 |
|
|
Christian nie wiedział, czy Jack mówi poważnie czy też sobie żartuje. Nie wiedział do momentu, w którym spojrzał w jego straszne oczy. Oczy mordercy. Oczy, których wolałby nigdy nie widzieć. Oczy, które zdawały się mówić - "Ciebie też zabiję sku*wysynu" - Walker zapytał Blacka - Ale jak to zabić? Jak mu nie pomożemy to sam umrze. Jack, jemu trzeba pomóc!
4 lata temu było spoko, nie znał mnie nikt, a i tak przez czasu brak chciałem by tydzień miał 8 dni.
Jako 15-latek nie złożyłem wyjaśnień, gdy wziąłem za majka to już miałem lat 16.
Miałem swój numer 23, jak Sparrow, ale Walter nie Jack, #Fingerling.
Stąd się wzięło moje zamiłowanie do treści brat. A umrę pewnie całkiem młodo, mając nie wiem 42?
Edytowane przez Lincoln dnia 10-06-2010 00:23 |
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
Jack Shitman
Użytkownik
Postać: Jack
Postów: 205
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 10-06-2010 00:25 |
|
|
Tom jeszcze głośno zaczął płakać i krzyczeć o pomoc, gdy Dores wspomniała o rodzicach. Upadł po chwili na ziemię, wyglądał jakby dostał padaczki.
|
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17722
Administrator
|
Dodane dnia 10-06-2010 00:27 |
|
|
A to co znowu? - Dores nie była przyzwyczajona do takich widoków. Co innego rozchlapujące się litry krwi albo latające na wszystkie strony części ciała. Ale dziecko z padaczką, to było za dużo jak na jej psychikę. Dores zaczęła się drzeć razem z Tomem.
We are all evil in some form or another, are we not?
Edytowane przez Otherwoman dnia 10-06-2010 00:27 |
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
Furfon
Użytkownik
Postać: Helena
Postów: 6221
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 10-06-2010 00:32 |
|
|
Jack ledwo co się opamiętał by nie rzucić się na Christiana. Szybko analizował swoją obecną sytuację. Bym musiał go zabić, a byłoby to trudne. Do tego dobić Bernarda i dokończyć to co on zaczął. No i na koniec zabić dziewczyny, nie... jestem za stary na taki maraton.
-Żartowałem z tym, mam takie poczucie humoru przez Wietnam. Jasne że mu pomożemy, w końcu nie może umrzeć, chociaż przed chwilą chciał zgwałcić twoje współlokatorki. - Jack przerwał, słyszał jakieś krzyki i wołanie o pomoc - Słyszałeś to? |
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17722
Administrator
|
Dodane dnia 10-06-2010 00:33 |
|
|
Tymczasem Dexter wykorzystał sytuację i wyczołgał się z pokoju. Właśnie turlał się w stronę schodów.
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
adi1991
Użytkownik
Postać: Wojciech Janusz
Postów: 7387
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 10-06-2010 00:34 |
|
|
A Bernard tymczasem odpłynął i widział już światło za ciemnym tunelem...
/róbcie co chcecie ale i tak nie chcę umrzeć więc nawet jak mnie nie uratujecie i tak będę żył dobranoc/ |
|