Autor |
RE: Hotel Overlook |
Draco Malfoy
Użytkownik
Postać: NPC Asha
Postów: 98
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 05-06-2010 23:06 |
|
|
Leo kołysał się w takt autobusu podskakującego na wybojach. Nagle autobusem podrzuciło mocniej, tak że wężowi wypadł z żołądka szkielecik jamnika, którego wszamał dwa dni wcześniej. Wylądował oczywiście na samym środku w przejściu między siedzeniami.
Edytowane przez Draco Malfoy dnia 05-06-2010 23:06 |
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
jazeera
Użytkownik
Postać: Uchechi Anonaba
Postów: 5281
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 05-06-2010 23:08 |
|
|
No mogłam się domyślić, w końcu Rosjanin, ale i astronauta z NASA, to znaczy.. z SNASA.. ? SNASA? Pewnie jakaś inicjatywa... Jak powiem, że nie znam to pomyśli, że jestem głupia. Nie ma tak... - Emm.. Snasa? Jasne, że znam... To super sprawa.. - Isabella udawała zafascynowanie. - To niesamowite być astronautą.. Może coś o tym opowiesz? - Powiedziała podpierając podbródek ręką, tak że jej głowa była skierowana prosto na nowego znajomego. |
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17722
Administrator
|
Dodane dnia 05-06-2010 23:08 |
|
|
Dores wzięła ulotkę całą wymiętoszoną i obtłuszczoną. Trzymała ja koniuszkami palców powstrzymując obrzydzenie. Zaczęła czytać:
Kozi świat - serdecznie zapraszamy... |
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
Amelia
Użytkownik
Postać: Ruby
Postów: 3904
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 05-06-2010 23:08 |
|
|
- A ja jestem Elena - odpowiedziała z pełną buzią, starając się nie opluć sąsiadki kawałkami czekolady. Uścisnęła jej dłoń, uśmiechając się do niej. Dopiero teraz przyglądnęła jej się dokładniej i stwierdziła, że Tina jest ubrana w bluzę oraz spodnie z frędzlami. Jedno do drugiego zupełnie nie pasowało. Elena zamknęła oczy i otworzyła je jeszcze raz, chcąc upewnić się, czy nie mam omamów. Spodnie z frędzlami nadal tam były. Nie mogła w to uwierzyć. Jako, że była modelką, już chciała udzielić jej fachowej rady dotyczącej stroju, jednak jej wzrok przykuła ta wariatka, która myła autokar. Usiadła w miejscu przez Eleną i zaczęła... myć okna. Elena popatrzyła na nią z niedowierzaniem.
|
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
Octopus
Użytkownik
Postów: 1058
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 05-06-2010 23:09 |
|
|
Z transu muzcznego, Ellie wyrwał ciche uderzenie o podłogę, tuż obok niej. Otworzyła oczy podnosząc głowę. Wzdrygnęła się na widok tego, co przed chwilą zostało z impetem odrzucone na środek autobusu, ponieważ był to.... Szkielet psa!
- Son of a bitch, kto tym tutaj rzucił?- krzyknęła z obrzydzeniem |
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
Maxxie
Użytkownik
Postać: Maxxie Stoone
Postów: 3
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 05-06-2010 23:09 |
|
|
Otworzyłem na chwile oczy i zobaczyłem szkielet jamnika.. zamknołem szybko oczy i pomyślałem Nosz kurw... wiedziałem że piwa przed podróżą to nie za dobry pomysł!
Nie patrz na mnie przez zamknięte oczy, nie słuchaj mnie słowami innych. |
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
shan
Użytkownik
Postać: Shannon Rutherford
Postów: 3022
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 05-06-2010 23:11 |
|
|
Margaret przebudziła się gwałtownie z drzemki akcentując to bardzo głośnym chrapnięciem i okrzykiem
- CZEKOLADA! - Dopiero po chwili zorientowała się, że jadą... a nie wykonała rytuału ant-dziurowego... przecież jak go nie wykona wpadną w jakąś dziurę, odpadnie koło i zginą... a już śmierdzi jej paliwo... "chemikalia... zabójcy! Środowisko! Ale o co chodzi!?" Zaczęła energicznie pukac się w czoło. Raz kciukiem i po trzy resztą palaców... zaraz, zaraz a jak przez to, że tylko raz puknęła się kciukiem on się na niej zemści i doprowadzi np do jej tragicznego upadku?! O nie! Dopukała się jeszcze dwa razy kciukiem... właśnie miała mrugac oczami gdy stało się coś strasznego! Autobus wpadł w dziurę a kobietą lekko wstrząsnęło.
- ZGINIEMY! ZGINIEMY! - Krzyczała w kierunku siedzącego obok mężczyzny. - WSZYSCY ZGINIEMY W PIEKIELNYM ŻARZE! - I obgryzając paznokcie, podkuliwszy nogi zaczęła sobie powtarzac w myślach: "Zginiemy! Jestem szalona!" Dostała tiku nerwowego przez co cały czas mrugała prawym okiem. |
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17722
Administrator
|
Dodane dnia 05-06-2010 23:11 |
|
|
Dores dopiero zobaczyła, co się stało. Postanowiła twardo udawać, że nie ma z tym nic wspólnego, robiąc jak najbardziej obojętną minę. |
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
chlaaron
Użytkownik
Postów: 2567
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 05-06-2010 23:12 |
|
|
- Mężczyźni? Jakoś nie zwracałam na to wcześniej uwagi. - Wyszeptała niepewnie. Nikt z obecnych tutaj ludzi nie wiedział o jej naturze. Mogła poudawać, że jest ... hetero. Trudno było jej patrzeć na facetów. Gdy blondynka mówiła o jej oczach Ginny podskoczył puls. - Dziękuję Ci Ines - Miała ochotę ją przytulić, ale nie pozwalały na to złe warunki i ciasnota. - Masz męża? Dzieci? Opowiadaj. - Zachęciła gorącym uśmiechem szturchając ją w ramię. |
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
Furfon
Użytkownik
Postać: Helena
Postów: 6221
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 05-06-2010 23:14 |
|
|
Jack zaczął się śmiać na cały głos gdy zobaczył szkielet psa. Nie mógł się powstrzymać, widział doskonale jak go wąż wypluł. Zignorował krzyk dzieciaka. Musi sobie sam radzić z takimi rzeczami. |
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
Nate
Użytkownik
Postać: Severus Snape
Postów: 472
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 05-06-2010 23:14 |
|
|
Wake próbował wstać spod mężczyzny lecz mu się to nieudało.
-Ej, palancie ! Pozwól mi wstać ! -krzyknął i nagle facet wstał. Wake nie zwlekając podszedł do miejsca obok - Wreszcie. Wolność ! - rzekł padając na fotel. |
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
shan
Użytkownik
Postać: Shannon Rutherford
Postów: 3022
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 05-06-2010 23:16 |
|
|
Nagle Margaret usłyszała coś... to co zobaczyła przyprawiło ją o mdłości.
SZKIELET CZEGOŚ! ALE CZEGO?! - Szybko zaczęła bujac się w siedzeniu w przód i w tył co miało zapobiec niechybnej katastrofie autobusu... "Pierwsza ofiara! Pierwsza ofiara! Bo nie pokazałam języka... głupia Maggie... głupia!" |
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17722
Administrator
|
Dodane dnia 05-06-2010 23:17 |
|
|
Dores spoglądała z ukosa na Jacka. Wkurzał ją jego śmiech, gdyż mógł on zdradzić, skąd pochodzi szkielecik. Westchnęła i spojrzała za okno, by odwrócić od siebie uwagę. |
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
Andzia
Użytkownik
Postów: 1719
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 05-06-2010 23:17 |
|
|
- Gratulacje! Udało ci się.. nie wiem jakim cudem, aleeee.. - Caroline ziewnęła donośnie, zakrywając dłonią usta - Przepraszam, jestem bardzo śpiąca. Z powodu tej podróży, musiałam się dziś zerwać niezwykle wcześnie. Pozwolisz, że troszkę się zdrzemnę? - I nie czekając na odpowiedź, oparła głowę o oparcie fotela, zapadając w głęboki sen.
/ dobranoc / |
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
agusia
Użytkownik
Postów: 8436
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 05-06-2010 23:17 |
|
|
Podczas gdy udawałem lamusowatego Rosjanina z beznadziejnym nazwiskiem, moja dusza wykonywała podskoki, obroty, fikołki i krzyczała do nieba: TAAAAAAK! Mam ją! Odchrząknąłem i lekko odchyliłem się od dziewczyny.
-Jako astronauta... No wiesz. Latam do góry.-popatrzyłem w górę, jakby pokazując dziewczynie kierunek lotu. Parsknąłem śmiechem i mówiłem już jakby bardziej nakręcony, ośmielony (oczywiście udając idealnie):
-Pamiętam sytuację... Tylko ja i mój znajomy... Jurij. Lecimy na księżyc na pięćset dni. Wyobraź sobie... Lecimy piętnaście tysięcy kilometrów nad Ziemią. Wokół tylko gwiazdy... I nagle wybuchł pożar. Zapaliły się stery.- zrobiłem pauzę patrząc na reakcję dziewczyny.
140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem. |
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
Diego
Użytkownik
Postać: Joel Rothschild
Postów: 728
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 05-06-2010 23:18 |
|
|
Chwilę po tym, jak dziewczyny zdążyły się zapoznać, przed nimi usiadła jakaś kobieta ze ściereczką i zaczęła myć szybę. Tinie znów nasunęły się wspomnienia. Zagadała do dziewczyny z przodu.
- Witaj. Też kiedyś zajmowałam się myciem okien. Niewiele płacili ale dało się przeżyć. Miło spotkać kogoś z mojej dawnej branży.
A ten kto przetrwa, zostanie Mistrzem... |
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
April
Użytkownik
Postać: Christopher Jones
Postów: 6303
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 05-06-2010 23:20 |
|
|
- Męża?- spytała śmiejąc się i pokazując swoje zadbane dłonie, na których nie było obrączki- Ani męża, ani dzieci... no tylko psa, jeśli można go zaliczyć.
Zaśmiała się cicho spoglądając na nią, Ginny była bardzo otwartą kobietą, która najwidoczniej wiedziała czego chciała.
- Ogólnie jestem samotna, ale jak już wspomniałam mam psa! Jest śliczny! Mieszkam z rodzicami i jakoś nie miałam czasu na jakikolwiek związek ze względu na brak czasu. A ty? Jak się w ogóle tutaj znalazłaś? Masz kogoś?
Spytała, bo chciała wiedzieć o blondynce jak najwięcej, Ginny coraz bardziej ją interesowała.
|
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
Jack Shitman
Użytkownik
Postać: Jack
Postów: 205
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 05-06-2010 23:23 |
|
|
Tom otrząsnął się po tym straszliwym widoku. Bremi przestał wyć, od kiedy oddalili się od tylnego miejsca. Tom ruszył dalej lecz po chwili już stał. Obok siedziały kobiety, które jadły batoniki. Stał i patrzył na kobiety, miał nadzieję że podzielą się z nim. Wujek mu zabraniał jeść słodyczy, to była jego jedyna okazja.
-Dzień dobry. - powiedział miłym głosem. To zawsze działało, każda normalna kobieta dałaby dziecku batoniki.
Edytowane przez Jack Shitman dnia 05-06-2010 23:26 |
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
Draco Malfoy
Użytkownik
Postać: NPC Asha
Postów: 98
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 05-06-2010 23:23 |
|
|
Leo był całkiem obojętny na zaistniała sytuację. Dla niego to była cidzienność. Teraz jednak z pustym żołądkiem czuł się jeszcze bardziej głodny niż poprzednio. Czekał tylko na jakiś postój, by móc po kryjomu zjeść Bremiego. |
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
jazeera
Użytkownik
Postać: Uchechi Anonaba
Postów: 5281
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 05-06-2010 23:25 |
|
|
- I nagle wybuchł pożar. Zapaliły się stery.- Oznajmił Siergiej podwyższonym, pełnym emocji głosem.
- Niee.. - Powiedziała nie dowierzając. - Poważnie? - Wow, masz znajomego astonautę, będziesz miała co opowiadać koleżankom w barze. - I co? Co było dalej? Zgasiliście to? - Pytała pochłonięta opowiastką Barneya. |
|