Mistrz Przetrwania
  
Strona Główna ::  Forum ::  Szukaj
Listopada 21 2024 23:16:51 
 
Nawigacja

Menu główne
Strona Główna
Forum
Szukaj

Mistrz Przetrwania
Podsumowanie MP
Co to jest?
Zasady
Rozbitkowie Online
Gości Online: 6
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 550
Najnowszy Użytkownik: ofysa
Wątki na Forum

Najnowsze Tematy
moja pani od literat...
Książki
hrh
lol
Rwać czy nie rwać?

Najciekawsze Tematy
Wyspa [9992]
Obóz Tamtych [6587]
Zabawa w telepatię [5441]
HAWKINS [3604]
ZLOsT [3580]
Last Seen Users
Umbastyczny02:13:14
Michal 1 week
Otherwoman 1 week
mrOTHER 2 weeks
Lion 2 weeks
Lincoln 8 weeks
Flaku10 weeks
Isabelle12 weeks
chlaaron29 weeks
Diego32 weeks
Wyszukiwarka


Zobacz Temat
Mistrz Przetrwania | Mistrz Przetrwania 12 - Archiwum | Alaska
Strona 57 z 156 << < 54 55 56 57 58 59 60 > >>
Autor RE: Hotel Overlook
Furfon
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Helena

Postów: 6221

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 09-06-2010 00:30
Nikt nie otwierał wiec Jack wrócił do swojego pokoju. Dzieciak i zwierzak spali. Latarką sobie świecił po pokoju, by odnaleźć siekierę. Gdy to zrobił wziął swoją torbę i zaczął szukać tam swoich rzeczy, które teraz były potrzebne. Ostatecznie wziął tylko nóż, pistolet z tłumikiem oraz rękawiczki. Schował swoje potrzebne rzeczy do plecaka i opuścił pokój, zamykając drzwi na klucz. Nikt oprócz niego teraz tam nie mógł wejść. Szybko zbiegł po schodach, ruszył do baru w hotelu.
Edytowane przez Furfon dnia 09-06-2010 00:31
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Hotel Overlook
Otherwoman
Administrator

Avatar Użytkownika

Postać:
Trey

Postów: 17722

Administrator

Dodane dnia 09-06-2010 00:40
Pomimo usilnych prób Dores nie udało się zrobić Leonardowi manicure.
Sssssss - wąż próbował przypomnieć swojej pani, że nie posiada palców, a tym bardziej paznokci.
Ech... no tak masz rację - westchnęła Dores. Ułożyła zwierzaka na poduszce. Zamknęła na zamek drzwi i zablokowała okna, w obawie by nikt nie skrzywdził Leo (przy okazji było to zabezpieczenie przed zboczeńcem Bernardem). Gdy dokonała tych wszystkich czynności, sama ułożyła się spać obok Leo. Pocałowała w główkę na dobranoc, zgasiła świeczkę przy łóżku i zasnęła.




We are all evil in some form or another, are we not?
GG: 7594540 zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Hotel Overlook
agusia
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 8436

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 09-06-2010 00:48
Dziewczyna doskonale wiedziała, co mam na myśli. Odwróciła się powoli i stanęła przede mną na palcach, opierając nadgarstki o moją klatkę piersiową.
-Więc... dobrze.- powiedziała tylko i wyciągnęła z moich rąk wino i bombonierkę, chichocząc cicho. Dwie zajebiste noce z dwiema zajebistymi laskami... Moje życie jest zajebiste! Rozlała powoli wino do kieliszków. Staliśmy naprzeciw siebie, patrząc sobie w oczy i sączyliśmy ten trunek powoli, uważając, by nie stracić chwili, w której obu nam wino wypełni zmysły i ciała. I nagle, jakby na raz, dwa, trzy, rzuciliśmy kieliszki za siebie i obejmując się, całując i pospiesznie zrzucając z siebie ubrania, powoli tworzyliśmy z dwóch ciał jedno.
Kieliszki rzucone w tył rozbiły się na śnieżnobiałych ścianach, zostawiając na nich czerwone plamy aż do końca naszego pobytu w hotelu, który później okazał się być zdecydowanie dłuższy, niż mogło nam się to wydawać na początku.

[tu był seks, no przecież wiecie.]



140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem.
zagubieni.org Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Hotel Overlook
Lion
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
shimano

Postów: 12672

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 09-06-2010 01:03
Tymczasem Lars kichnął
zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Hotel Overlook
agusia
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 8436

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 09-06-2010 01:16
Obudziłem się kilka godzin później w nogach łóżka. Na nim, przykryta kocem, leżała moja nowa przyjaciółka. Również i jej zostawiłem podobny list. Zebrałem wszystkie moje ubrania i nago przemknąłem do swojego pokoju, gdzie natychmiastowo zasnąłem.

Treść listu:


Droga Angie!
Czas, jaki ze sobą spędziliśmy, jakkolwiek długi by nie był, znaczy dla mnie wszystko.
Z przyjemnością spotkałbym się Tobą ponownie, ale niestety, nie mogę.
Widzisz...
Jestem duchem.
Mogę się materializować tylko raz do roku, w rocznicę mojej śmierci. Zdecydowałem, że mój jedyny dzień wśród żywych spędzę z Tobą, droga Angelino!
Codziennie będziesz napotykać się na człowieka, który niczym nie będzie się różnił ode mnie. Jest to moje poprzednie wcielenie. Jeśli będzie o to prosił, oddaj mu się, to ważne, bym mógł zmaterializować się za rok.
Być może spotkamy się ponownie za rok, pod warunkiem, że utrzymasz swoją figurę. Do tego czasu cała moja miłość będzie po tamtej stronie.

Barney.




140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem.
zagubieni.org Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Hotel Overlook
Furfon
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Helena

Postów: 6221

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 09-06-2010 01:52
Jack w barze usiadł i obserwował barmana oraz kelnerów, którzy teraz tutaj przebywali, bo bali się być w restauracji po tamtych incydentach. Razem było ich wszystkich trzech, w sam raz dla jego planów. Nie było tutaj żadnych gości hotelowych, wszyscy już dawno spali. Black zamówił piwo, upił łyk i czekał aż ktoś pójdzie do łazienki. Gdy barman to zrobił Jack ruszył za nim, z plecaka dyskretnie wyjął pistolet. W łazience zastrzelił go celując w głowę. Szybko wyszedł i zabił wszystkich kelnerów. Upewnił się kilka razy, czy go nikt nie widzi, lecz wszyscy spali już od dawna. Ciała kelnerów zaciągnął koło schodów, by wszyscy widzieli trupy. Nie zostawił żadnych dowodów, nikt nie miał prawa wiedzieć że to on zabił ich, wszyscy najpewniej będą podejrzewać Dores po jej wcześniejszych czynach. Po tym wszystkim wrócił do swojego pokoju, zastawił drzwi szafą by nikt nie wszedł rano do pokoju, bron schował do swojej walizki i poszedł spać.
Edytowane przez Furfon dnia 09-06-2010 01:53
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Hotel Overlook
Lincoln
Mistrz Gry

Avatar Użytkownika

Postów: 6254

Mistrz Gry

Dodane dnia 09-06-2010 07:13
Christian zeszłej nocy nie reagował na dobijającego się do drzwi Jacka. Mógł to być podstęp zaplanowany przez Dores, Bernarda albo kogokolwiek innego. Nerwowo oczekiwał, aż mężczyzna odejdzie od drzwi. Stało się tak dopiero po kilku minutach. Gdy pukanie ustało, Walker podbiegł do ściany i nasłuchiwał jak Jack Black się oddala. Odetchnął z ulgą i wrócił do swojego łóżka - oazy spokoju.


4 lata temu było spoko, nie znał mnie nikt, a i tak przez czasu brak chciałem by tydzień miał 8 dni.
Jako 15-latek nie złożyłem wyjaśnień, gdy wziąłem za majka to już miałem lat 16.
Miałem swój numer 23, jak Sparrow, ale Walter nie Jack, #Fingerling.
Stąd się wzięło moje zamiłowanie do treści brat. A umrę pewnie całkiem młodo, mając nie wiem 42?
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Hotel Overlook
Michal
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Gregory Cooper

Postów: 1484

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 09-06-2010 07:51
Piotr na noc wrócił do pokoju. W nocy miał problemy ze snem przez co rano nie czuł sie najlepiej. Kowalski jednak ubrał się i poszedł po poranną prasę.
zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Hotel Overlook
adi1991
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Wojciech Janusz

Postów: 7387

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 09-06-2010 10:42
Bernard tymczasem obudził się w śniegu. Wydawało się że spędził noc tutaj więc było mu strasznie zimno. Po chwili próbował się podnieść lecz jego mięśnie odmawiały posłuszeństwa. Po chwili jednak zdołał się podnieść i wejść do recepcji która jak zwykle była pusta lecz było w niej chociaż ciepło. Po drodze zauważył jakieś ciała ale myślał początkowo że to zwidy z powodu zimna.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Hotel Overlook
Otherwoman
Administrator

Avatar Użytkownika

Postać:
Trey

Postów: 17722

Administrator

Dodane dnia 09-06-2010 13:10
Dores obudziła się strasznie głodna. Wczoraj nie najadła się przez tego głupiego kucharza. Od razu ruszyła w stronę kuchni. Ściany i meble były porozwalane w prawie całym hotelu, a w kuchni leżały resztki kucharza.
Co to ma w ogóle być za burdel?! - myślała oburzona. To ma być ten wysoki standard, o którym pisali w ulotce.? W dodatku ni ema prądu i przybyło nowych zwłok... Dores od razu postanowiła napisać na dyrekcję hotelu, w której nie omieszka pominąć opisu rozkładających się zwłok na środku kuchni. Jak sanepid tu wpadnie, to będą mieli. - pomyślała z satysfakcją. Wzięła jedną z kanapek nadgryzioną nocą przez Jacka i zaczęła pisać swoją skargę.




We are all evil in some form or another, are we not?

Edytowane przez Otherwoman dnia 09-06-2010 13:10
GG: 7594540 zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Hotel Overlook
Arctic
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 5455

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 09-06-2010 13:29
Obudziłam się dość wcześnie. Przypomniałam sobie wszystkie szczegóły namiętnego seksu z Barney'em. I nagle sobie uświadomiłam, że straciłam cnotę smiley A więc tak czuje się dowartościowana kobieta - pomyślałam. Odwróciłam się na drugi bok i zauważyłam, że mężczyzny tam już nie ma. Leżał jednak na poduszce list. Co to ? - pomyślałam i otworzyłam go. Zaczęłam czytać.

/agusia, trochę się wkopałaś, bo podpisałaś się jako Barney, a skoro ten duch był dawnym jego wcieleniem, to nie mógł nazywać się tak samo. Czyli teraz musisz mi się przedstawiać pod innym nazwiskiem smiley/
zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Hotel Overlook
panda
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Cherrrie Swanson

Postów: 7730

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 09-06-2010 15:30
Lena dotarła do miasteczka. Postanowiła kupić sobie porządniejsze kozaki i weszła do sklepu.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Hotel Overlook
Arctic
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 5455

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 09-06-2010 16:59
Do tego czasu cała moja miłość będzie po tamtej stronie. Barney. - skończyłam czytać. Zastanawiałam się chwilę, nad sensem tego listu. Zwiał... - pomyślałam, włożyłam list na samo dno szuflady i zamknęłam ją. Pierwszy i ostatni raz to robiłam, i niech sobie nie myśli, że będę mu się oddawała, kiedy jego przeklęta dusza zapragnie - pomyślałam i zauważyłam wielkie plamy na ścianie, po winie. No to super...tego przecież nie da się zmyć. Wstałam, pozbierałam swoją bieliznę z podłogi i zaczęłam robić porządki w pokoju. Wzięłam długą kąpiel z bąbelkami. Zrelaksowałam się, jednak ta przyjemność nie trwała długo, ponieważ dopadł mnie "mały głód". Ubrałam się w obcisłe jeansy i seksowną bluzkę z króliczkiem playboya. Wychodząc zdałam sobie sprawę, że Caroline nie było w pokoju na noc. Poszukam jej później... . Skierowałam się korytarzem do windy. Zaczęłam wciskać klawisz, jednak drzwi nie otwierały się. Zajebiście...co to za hotel, skoro nawet nie ma tutaj prądu. Wkurzona zeszłam schodami i dotarłam do stołówki. Zajęło mi to nieco dłużej, niźli przypuszczałam. Stołówka o dziwo była pusta. Weszłam do kuchni i zauważyłam jakieś czerwone kropki na podłodze. Zajrzałam za stolik, a tam leżało rozkładające się ciało kucharza. O k**wa ! - krzyknęłam przerażona. Wszędzie latało pełno much śmietnikowych, a szczury biegały po podłodze. Wybiegłam z pomieszczenia na dwór. Nie przejmowałam się, tym, że jest zimno, po prostu chciałam znaleźć się jak najdalej od tego okropieństwa. Jesteśmy w niebezpieczeństwie... Muszę się stąd wynosić. - pomyślałam i zwymiotowałam w pobliskie krzaki. Usiadłam na zimny śnieg. Jaki człowiek mógłby coś takiego zrobić ? - zakręciło mi się w głowie. Wstałam i powlokłam się do środka. I nagle przyszła mi pewna myśl do głowy. Co się stało z moją współlokatorką... ?
zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Hotel Overlook
Otherwoman
Administrator

Avatar Użytkownika

Postać:
Trey

Postów: 17722

Administrator

Dodane dnia 09-06-2010 17:18
Dores zobaczyła szczura dobierającego się do tego, co zostało z kucharza. Po cichutku wzięła z kuchenki garnek i nakryła nim szczura.
No, będzie też coś dla Leosia. - powiedziała do siebie zadowolona.




We are all evil in some form or another, are we not?
GG: 7594540 zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Hotel Overlook
April
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Christopher Jones

Postów: 6303

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 09-06-2010 17:24
Szwajcarka poczuła nieprzyjemny ból w okolicach kręgosłupa, który ją obudził. Otworzyła oczy i rozejrzała się po pomieszczeniu, w którym się znajdowała. Co ja tutaj robię, wydawało mi się, że byłam w pokoju.Wstała z krzesła, które było przesunięte do pianina i ziewnęła. Nie miała pojęcia, która może być godzina, gdyż od jakiegoś czasu w hotelu brakowało prądu. Posuwistym ruchem wspinała się po schodach, ośrodek wydawał jej się być zniszczony, a na dodatek nikogo nie było w recepcji, aby można było zgłosić brak światła. Wkroczyła do swojego pokoju, spodziewając się, że zastanie swoich współlokatorów śpiących, jednak w środku była tylko blondynka
- O... już wstałaś- skomentowała siadając na fotelu spoglądając na swoje zmasakrowane łóżko- Ciekawe kiedy naprawią prąd.
Powiedziała sama do siebie, wściekła za to, że nawet nie może nigdzie zadzwonić z ośrodka.



Edytowane przez April dnia 09-06-2010 17:30
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Hotel Overlook
Dexter
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 1382

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 09-06-2010 17:29
Wstałem rano, po raz pierwszy od przybycia tutaj, trzeźwy i wyspany. Jak każdego ranka wziąłem prysznic i postanowiłem coś zjeść. Wyjąłem z szafki kilka batonów i szybko je skonsumowałem. Sarah smacznie spała, więc zachowywałem się cicho. Prądu jak nie było, tak nadal nie ma, więc nici z obejrzenia TV. Położyłem się na łóżku z nadzieją, że ktoś wejdzie i bedzie miał jakieś plany. Liczyłem na Ines.
zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Hotel Overlook
von Veron
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 2227

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 09-06-2010 17:32
Alice siedziała na łóżku trzęsąc się z zimna... i ze strachu. Śniła jej się Dores LeSage. Co robiła? Och, tego bardzo łatwo się domyślić. Alice postanowiła nie czekać dłużej i zawiadomić policję. Wyjęła z szafki nocnej komórkę i wycisnęła odpowiedni numer.
- Posterunek...- coś trzasnęło-... Nome- trzask, trzask, trzask- czym mogę służyć?
- Chciałam zgłosić, że w hotelu Overlook znajduje się bardzo niebezpieczna osoba. Zabiła kucharza. Zdaje się być nieobliczalna!
- Ach, to ty, łobuzie, wydzwaniasz ciągle do pobliskich posterunków!?- wrzasnął głos w słuchawce.
- To jakaś pomyłka! Jestem Alice Fear i przebywam aktualnie...
- Tak, tak! I myślisz, że my się na to nabierzemy? Słuchaj, dzieciaku: skończ z tymi swoimi głupawymi zabawami, bo będę zmuszony zawiadomić twoją matkę, rozumiesz!? Staruszka na pewno bardzo się ucieszy...
- Coś takiego! Pan chyba nie zdaje sobie sprawy z obowiązków policji w naszym kraju! Przecież to skandal, żeby tak traktować potrzebujących! Tu jest dużo ludzi, oni też są zagrożeni, jeśli wy coś z tym nie zrobicie... Pan mnie w ogóle słucha!?
- Naprawdę nie mam czasu na te twoje głupoty. Przestać do nas wydzwaniać, Brian, bo to naprawdę źle się dla ciebie skończy. Po dobroci...- trzask!
Potem się rozłączył.
- Toż to szczyt wszystkiego!- zawołała Alice. W uniesieniu zapomniała nawet o swoim starym zwyczaju śmiania się po każdym zdaniu.- Naprawdę... już gorzej być nie mogło- mruknęła pod nosem i zeszła na dół.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Hotel Overlook
Otherwoman
Administrator

Avatar Użytkownika

Postać:
Trey

Postów: 17722

Administrator

Dodane dnia 09-06-2010 17:33
Dores szła korytarzem, niosąc przed sobą za ogon miotającego się szura. Tak była zajęta uważaniem, żeby jej nie dziabnął, że pomyliła pokoje i weszła do tego, w którym siedział Simon...




We are all evil in some form or another, are we not?
GG: 7594540 zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Hotel Overlook
grzechuuu
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 905

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 09-06-2010 17:41
Rano, z niesamowitym bólem głowy i ciemnością jaką zobaczyłem kiedy otworzyłem oczy (wynikała ona pewnie z ciągłego braku prądu w hotelu) zdałem sobie sprawę, że zasnąłem w barze. W myślach szukałem obrazów z wczorajszego dnia, a dokładniej z wieczoru. Po przypomnieniu sobie tego, co działo się tutaj miałem ochotę wybuchnąć głośnym śmiechem. Kilka minut po wyjściu Ines wyszedł także Simon. Ten gość jest po prostu zajebisty. On chyba niczego nie rozumie. Miałem kilka planów na dzisiejszy wieczór, chciałem, żeby wypaliły. Wyszedłem z hotelu nie przebierając się. Założyłem na siebie jedynie marynarkę. Szukałem na tym lekkim zadupiu jakiegoś ciekawego miejsca. Dostrzegłem kościół, jednak ból głowy dawał o sobie znać i nie byłem nawet w stanie ocenić jego wieku. Chętnie wstąpiłbym pozwiedzać. Szkoda, że teraz nie pora na to. Dzisiejszy ranek był zupełnie inny od poprzedniego. Śnieg sypał dość ostro, temperatura także nie była zbyt wysoka. A ja ciągle dążyłem do zrealizowania postawionego sobie zadania.
Edytowane przez grzechuuu dnia 09-06-2010 17:43
http://www.zagubieni24.pl/ Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Hotel Overlook
adi1991
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Wojciech Janusz

Postów: 7387

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 09-06-2010 17:45
Bernard tymczasem siedział sobie w pomieszczeniu obok i recepcji i jadł kanapki. Nic się nie działo a on nie miał aż do nocy stąd wychodzić i w nic się angażować. Zastanawiał się jednak jak wybawić tego gościa co go wczoraj wyrzucił z pokoju na śnieg i jak dorwać się do tej dziwnie obciętej kobiety.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Strona 57 z 156 << < 54 55 56 57 58 59 60 > >>
Skocz do Forum:
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Shoutbox
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w Shoutboksie.

mrOTHER
06/11/2024 20:44
smiley

Umbastyczny
02/11/2024 18:52
Lją smiley

Otherwoman
02/11/2024 18:31
może dołączysz do naszego klubu książkowego? smiley

Lion
02/11/2024 17:57
widze ze oprocz tego flaku sie zesraku 3 miesiace temu dobra wszystkie najwazniejsze info nadrobione do zoba w 2047

Lion
02/11/2024 17:56
wlasnie tak myslalem ze tu wejde i zastane mumie other i umby

Otherwoman
05/10/2024 13:07
Wolałabym nie smiley gorzej, jak to znak, że trafię na bezludną wyspę smiley

Umbastyczny
04/10/2024 19:15
smiley może to znak, że w Twoim życiu pojawi się Michael?

Otherwoman
04/10/2024 11:29
Creepy

Otherwoman
04/10/2024 11:29
Dziś opowiadam mojej mamie o tym jak wczoraj pomagałam ratować rannego gołębia i w tym momencie gołąb pierdutnął o szybę tak, że został na niej rozmazany ślad...

Otherwoman
04/10/2024 11:26
Kurcze, miałam dziś sytuację iście lostowa. Akurat wczoraj oglądałam odcinek Special, gdzie Walt gadał o ptakach i wtedy ptak rozbił się o szybę.

Otherwoman
01/10/2024 20:54
Ok czekam

Umbastyczny
01/10/2024 20:15
Chyba dopiero jutro wrzucę post książkowy.

Umbastyczny
23/09/2024 20:12
smiley

Otherwoman
23/09/2024 17:16
najlepszego z okazji rocznicy Lost smiley

Umbastyczny
22/09/2024 22:21
smiley

Otherwoman
21/09/2024 18:52
siemka, Umba smiley

Otherwoman
30/08/2024 18:50
smiley

Umbastyczny
28/08/2024 21:43
Właśnie wróciłem :3 Generalnie super, widoki niesamowite, jutro albo w piątek może wrzucę krótką relację

Otherwoman
27/08/2024 17:31
dawno tu nie zaglądałam smiley Jak wyjazd do Norwegii, Umba?

Umbastyczny
10/08/2024 22:12
<3

Archiwum