| Autor |
RE: Wyspa |
Arctic
Użytkownik
Postów: 5455
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 12-08-2010 21:47 |
|
|
|
To na pewno nie był niedźwiedź polarny...to nie jest ich naturalne środowisko. Musiało Ci się coś pomylić, bez urazy. Musiałby być tutaj sprowadzony, choć to też jest nieprawdopodobne, bo ta wyspa podobno jest bezludna - powiedziałam i spojrzałam w te błękitne oczy Lisy. Była w nich taka głębia, jakiej nigdy w życiu nie widziałam. Było coś w niej magicznego, coś niewytłumaczalnego, coś, co zabierało mi dech w piersiach. |
 
|
| Autor |
RE: Wyspa |
Octopus
Użytkownik
Postów: 1058
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 12-08-2010 21:53 |
|
|
- Co kurwa, polarny ?- krzyknęła z niedowierzaniem. Przyjrzała się dziewczynie dokładniej. Złote kosmki włosów delikatnie opadały kobiecie za łopatki, część z nich znowuż dotykały ramion, lekko się załamując. Na odsłoniętym przez koszulkę na ramiączkach przedramieniu dziewczyna była zraniona przez niedźwiedzia- trzy przeciągłe nacięcia.
Dziewczyna przedstawiła się, wyciągając smukłą dłoń ku Ellie, która uścisnęła ją, dotykiem smakując subtelności jej uścisku, a jednocześnie czując iż ręce te wiedzą co to praca. Obie dziewczyny uśmiechnęły się do siebie, a Ellie mogła ujrzeć śnieżno białe zęby ukrywające się za zawadiacko rozwartymi, ponętnymi wargami (aluzja celowa) (no, może oprócz zębów, nie przesadzajmy). Uśmiechały się także głębokie oczy dziewczyny, duże, przykryte delikatnym baldachimem długich czarnych rzęs.
- Co robiłaś w dżungli, powiedz ?- zapytała otrząsając się. Znowu odleciała w inny punkt czasoprzestrzeni. Nie mogła dać się zwieść urodzie tej dziewczyny, mimo iż była piękna piękna piękna. |
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
grzechuuu
Użytkownik
Postów: 905
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 12-08-2010 21:53 |
|
|
|
Niedźwiedzie! - Nie zdążyłem do końca o nich pomyśleć, a już słyszałem dźwięk zwierzęcych łap. Wedle mojego życzenia jeden z nich zatrzymał się przed Angeliną. Podszedłem bliżej i rzekłem. - Teraz już wierzysz? - Jeden z nich polizał ją po policzku, a ja ponownie się odezwałem, już ingerując w sprawy Lisy. - Witaj Liso, czy to napewno te przyjazne misie cię zaatakowały? Wydają się takie milutkie... |
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
Lisa Conway
Użytkownik
Postów: 193
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 12-08-2010 21:54 |
|
|
- To nie do końca prawda. - odparła Angie 
- Dawno temu na tej wyspie był realizowany projekt DHARMA. Zrzeszał on wielkie umysły swoich czasów, którzy starali się rozwikłać zagadki wszechświata. Ich stacja mieści się jakieś 4 kilometry stąd w kierunku wschodnim.
Rozejrzała się i zobaczyła Neala - Co on tu do cholery robi!? - spytała siebie.
- Co tam robiłam? Ja mieszkam na tej wyspie od kilku lat. Mój statek się tu rozbił. - powiedziała najzwyczajniej w świecie.
Edytowane przez Lisa Conway dnia 12-08-2010 21:57 |
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
Octopus
Użytkownik
Postów: 1058
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 12-08-2010 21:58 |
|
|
|
- Fantastycznie, czyli nie jesteśmy tutaj sami !- krzyknęła radośnie- Masz jakiś kontakt ze światem, jakieś schronienie, broń ? No i apteczkę ?- zapytała podekscytowana |
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
Otherwoman
Administrator
Postać:
Trey
Postów: 17722
Administrator
|
| Dodane dnia 12-08-2010 21:59 |
|
|
Dores się zawiesiła. Z tego stanu wyrwał ją kamień-koza Bernarda.
Ach tak...- - Dores podała rękę Lizie. ... - LeSage nie potrafiła przypomnieć sobie jednak swojego imienia, by się przedstawić. Gorączkowo zaczęła przeglądać swoją torebkę. Znalazła tam papiery ze swoim nazwiskiem, które załatwiał dla niej ojciec, zanim go utopiła w jeziorze.
Dores. - powiedziała i uśmiechnęła się do Lizy.
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
Arctic
Użytkownik
Postów: 5455
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 12-08-2010 22:00 |
|
|
|
Gdy ujrzałam przed sobą niedźwiedzia sparaliżowało mnie. Nie mogłam zrobić żadnego ruchu, ani wydobyć z siebie żadnego dźwięku. Dopiero wtedy, gdy niedźwiedź odszedł na większą odległość, spojrzałam to na Lisę, to na Neala. Kim wy jesteście ? Czy...czy wy tutaj mieszkacie ? - spytałam z przerażeniem dziwnych ludzi, którzy nic sobie nie robią z obecności niedźwiedzia polarnego. I do tego gadają o jakiejś DHARMIE, jakby to, o czym mówili było oczywiste i normalne. |
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
Lisa Conway
Użytkownik
Postów: 193
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 12-08-2010 22:00 |
|
|
- Mam wszystko, prócz możliwości wydostania się stąd - powiedziała smutno.
Machnęła ręką w kierunku dżungli:
- W stacji jest wszystko czego potrzeba.
- Powtarzam - zwróciła się spokojnie do Angie - Jestem Lisa Conway i też rozbiłam się na wyspie
Edytowane przez Lisa Conway dnia 12-08-2010 22:05 |
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
Octopus
Użytkownik
Postów: 1058
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 12-08-2010 22:01 |
|
|
|
- Proponujesz nam współlokatorstwo ? To znaczy mi, nie wiem jak oni, ledwo ich znam- spytała lekko zdziwiona |
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
grzechuuu
Użytkownik
Postów: 905
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 12-08-2010 22:02 |
|
|
|
Ja? Ja tutaj nie mieszkam. Nie wiem skąd wzięły się niedźwiedzie. Obudziłem się dziś na plaży. Powinienem być teraz na Alasce. Nie mam pojęcia co to za wyspa. - Odpowiedziałem Angelinie i spokojnie udałem się w kierunku, który wskazała Lisa. |
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
Lisa Conway
Użytkownik
Postów: 193
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 12-08-2010 22:06 |
|
|
|
- A masz inny pomysł ślicznotko? - spytała podnosząc się powoli i stając na nogach. |
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
Otherwoman
Administrator
Postać:
Trey
Postów: 17722
Administrator
|
| Dodane dnia 12-08-2010 22:14 |
|
|
Dores stała, nie bardzo wiedząc, jak się odnaleźć w sytuacji. Zaczęła się zastanawiać, czy nie ma tu jakiegoś psychiatry, który pomógłby jej odzyskać pamięć...
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
agusia
Użytkownik
Postów: 8436
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 12-08-2010 22:21 |
|
|
Po każdej nocy wstaje dzień. Nikt nie wiedział o tym lepiej niż Suzanne. Dziewczyna bowiem nie przespała całej nocy od bardzo dawna, a każdy zmrok zdawał się być dla niej wiecznością.
Aż do świtu nie mogła zasnąć. Rozłożona w swoim legowisku gdzieś na drugim końcu malutkiej Hydry, wpatrywała się w gwiazdy. W każdej z nich widziała uśmiechnięte twarze ludzi, którzy rozbili się tu kiedyś razem z nią- Jasona, Kate, Emily, Daniela wreszcie. Zastanawiała się, czy ktoś jeszcze przeżył. Od momentu, w którym trafiła na wyspę z powrotem wiedziała, że prędzej czy później znów zobaczy Elenę, która była tu, gdy dziewczyna opuszczała wyspę. Na razie jednak Su postanowiła nie zbliżać się do nowych rozbitków.
140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem. |
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
adi1991
Użytkownik
Postać:
Wojciech Janusz
Postów: 7387
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 12-08-2010 22:34 |
|
|
|
Bernard tymczasem skończył paść kozy i zaczął medytować na plaży tak by wreszcie móc oczyścić duszę i pozostawić kozy w spokoju by mogły spocząć w kozim niebie. Tak więc Bernard medytował a w głowie już miał oblicze jego nowej mani... |
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
grzechuuu
Użytkownik
Postów: 905
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 12-08-2010 22:39 |
|
|
|
Neal jako pierwszy doszedł do stacji. Wszystko było na swoim miejscu, dokładnie tak jak zapamiętał. Wszedł do klatki i aktywował mechanizm, aby ugasić pragnienie. Rybnego krakersa postanowił odpuścić. Usiadł na kamieniu oczekując na resztę. |
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
Otherwoman
Administrator
Postać:
Trey
Postów: 17722
Administrator
|
| Dodane dnia 12-08-2010 22:40 |
|
|
By sobie cokolwiek przypomnieć, Dores udała się do samolotu i postanowiła obejrzeć swoje rzeczy. Wszędzie leżał porozwalany bób, bok kabiny pilotów leżał zaś jakiś facet z nożem w brzuchu. Wokół niego leżały noże i toporki. Dores wzięła jeden z nich do ręki i doznała jakby przebłysku: ona, nóż, krew i to wspaniałe uczucie radości. Odrzuciła szybko narzędzie i ostrożnie omijając trupa poszła po swój bagaż.
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
rafalek
Użytkownik
Postać:
NPC
Postów: 291
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 12-08-2010 22:50 |
|
|
|
Rafalek porzucony przez Dores chodził po plaży i wciąż powtarzał hit sezonu spod krzyża: Gdzie jest moja mama...? |
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
April
Użytkownik
Postać:
Christopher Jones
Postów: 6303
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 12-08-2010 22:58 |
|
|
Natalie obudziła się z silnym bólem głowy, powoli odchyliła powiekę myśląc, że jest już w domu. Jak bardzo się zdziwiła, gdy zamiast cywilizacji ujrzała morze. Co jest do cholery... Wstała i otrzepała się z piasku szukając kogokolwiek.
- Ale zabawne... ukryta kamera prawda? Hahaha!- zaśmiała się ironicznie skrzywiając usta w uśmiechu- Gdzie ja jestem?
Spytała samą siebie rozglądając się dookoła.
Edytowane przez April dnia 12-08-2010 22:58 |
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
jazeera
Użytkownik
Postać:
Uchechi Anonaba
Postów: 5281
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 12-08-2010 23:02 |
|
|
|
- W wiosce smerfów. - Mruknęła Isabella w stronę nieznanej kobiety, przewijała małą Suzanne w ostatniego pampersa, miała jeszcze dwie pieluchy, później dopiero powinien zacząć się koszmar. Rozejrzała się na boki szukając wzrokiem małej buteleczki. |
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
April
Użytkownik
Postać:
Christopher Jones
Postów: 6303
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 12-08-2010 23:06 |
|
|
- Ale zabawne... zaraz chyba zwinę się ze śmiechu- ironizowała ruda przewracając oczami- Tak w ogóle to my się chyba nie znamy... Natalie. A tak naprawdę to co się stało? Co to za wyspa?
|
|
|
v6.01.15 © 2003-2005 | Original style by yassineb :: Ported for PHP-Fusion by: 
gorzej, jak to znak, że trafię na bezludną wyspę 
