Autor |
Hotel Overlook |
Amelia
Użytkownik
Postać: Ruby
Postów: 3904
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 05-06-2010 21:33 |
|
|
Witamy wszystkich użytkowników i życzymy miłej gry. Powodzenia!
Znajdujecie się na dworcu autobusowym w mieście Anchorage. Na dworze jest zimno i pada śnieg. Wsiądźcie do autobusu, który zawiezie Was do hotelu Overlook, znajdującego się w miasteczku o nazwie Nome. Autobus odjeżdża za pół godziny.
Miejsca w autokarze zostały rozlosowane wcześniej. Oto plan, który wykonała jazeera:
PLAN MIEJSC
|
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
panda
Użytkownik
Postać: Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 05-06-2010 21:35 |
|
|
Lena znajdowała się w miejscu, w którym nigdy w życiu nie chciałaby się znaleźć. Kupa nieznajomych jej ludzi z nieprzychylnymi minami wypisanymi na twarzy. Spojrzała z niezadowoleniem na bilet. Miejsce 29. Wsiadła do autobusu i zajęła swoje miejsce mając nadzieję, że koło niej usiądzie ktoś normalny. Dziewczyna założyła słuchawki na uszy i popatrzyła przez okno nie zwracając uwagi na pozostałych.
Edytowane przez panda dnia 05-06-2010 21:38 |
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
von Veron
Użytkownik
Postów: 2227
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 05-06-2010 21:38 |
|
|
Alice rozejrzała się z zaciekawieniem. Obejrzała twarze ludzi, z którymi miała spędzić kilka dni swojego życia. Jak się czuła? Hmm... Było jej dobrze. Jej myśli wyglądały jak myśli każdego młodego człowieka z perspektywą spędzenia przyjemnego tygodnia poza domem. Wsiadła do autobusu i położyła walizkę na specjalnej półce. Zajęła pierwsze miejsce od okna. |
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
shan
Użytkownik
Postać: Shannon Rutherford
Postów: 3022
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 05-06-2010 21:38 |
|
|
Margaret stała z boku. Towarzyszyły jej dwie duże walizki w, których trzymała rzeczy niezbędne. Ubrana była w gruby czarny płaszcz. Na głowie zaś spoczywał stylowy moherowy beret z antenką. Kobieta grzebała butem z nudów w śniegu. Zimne płatki dotykały jej twarzy a kobieta co chwilę zerkała na zegarek. Chciałaby usiąśc już w ciepłym autokarze.
"A jeśli się rozbije? Lepiej temu zaradzic!" Popukała się więc kciukiem osiem razy w czoło. 2 razy wystawiła język i 5 razy mrugnęła oczami.
"Teraz chyba jestem bezpieczna." |
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
Andzia
Użytkownik
Postów: 1719
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 05-06-2010 21:38 |
|
|
Caroline stała prawie nieruchomo, trzęsąc się z zimna. Nie była przyzwyczajona, do tego typu klimatów. Po chwili autobus z piskiem opon zahamował na podjeździe. Dziewczyna z ulgą wsiadła do niego, i zajęła swoje miejsce.
|
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
Furfon
Użytkownik
Postać: Helena
Postów: 6221
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 05-06-2010 21:39 |
|
|
Co to za banda ludzi? Ja mam z nimi spędzić te wakacje mając jeszcze do tego towarzystwo tego bachora i jego zwierzaka? Chyba oszalałem. Jack kazał dzieciakowi iść na tył, tam mieli swoje miejsca. Tom usiadł koło okna, na kolanach trzymał klatkę z Bremi. Jack zajął środkowe miejsce, z numerek 45, jego ulubione, od dzieciaka dzieliło go jedno miejsce.
-Siedź cicho, najlepiej idź spać. Jak będziesz hałasował do dostaniesz lanie. - zwrócił się Jack do Toma. Patrzył jak inni wsiadali i zajmowali swoje miejsca. Obok były jeszcze wolne, nikt nie zajął. Walizki wcześniej schował do luku bagażowego, swoje 3 i jedną dzieciaka. Ciekawe czy ktoś będzie siedział tam. Oby nie, będę mógł się położyć.
Edytowane przez Furfon dnia 05-06-2010 21:42 |
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
Nate
Użytkownik
Postać: Severus Snape
Postów: 472
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 05-06-2010 21:41 |
|
|
Martin spojrzał na swój bilet. Wiedział już gdzie ma siedzieć więc nie czekając na nic wszedł do autobusu i usiadł na miejscu 10. Miał nadzieję, że nikt nie będzie siedział obok niego gdyż Wake nie miał teraz ochoty z nikim rozmawiać a w tym przypadku byłoby to nieuniknione. |
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
Rodrik Rivers
Użytkownik
Postać: NPC
Postów: 115
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 05-06-2010 21:42 |
|
|
Sarah uśmiechnęła się pogodnie. Kiedy wszyscy zaczęli wchodzić do autobusu, zrobiła zdjęcie swoją najnowszą lustrzanką, którą dostała na urodziny. Niech mają pamiątkę, pomyślała. Jej włosy swobodnie powiewały na wietrze, a ona poczuła zapach lasu zimą. Odetchnęła głęboko i wsiadła do autobusu, troche dalej od pozostałych.
Edytowane przez Rodrik Rivers dnia 05-06-2010 21:43 |
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
shan
Użytkownik
Postać: Shannon Rutherford
Postów: 3022
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 05-06-2010 21:42 |
|
|
"To nie to stanowisko!!" - Pomyślała wściekła po czym wolnym krokiem udała się w stronę autobusu. "To chyba ten... może powinnam powtórzyc rytuał?" - Po chwili zastanowienia... wykonała jeszcze raz dzikie ruchy. Następnie wniosła jakoś bagaże do autobusu. Rozejrzała się... spojrzała na bilet... "28... no przynajmniej koło okna" - Zajęła miejsca kładąc walizki na siedzeniach obok... na razie tam nikogo nie było. |
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
Lion
Użytkownik
Postać: shimano
Postów: 12672
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 05-06-2010 21:43 |
|
|
Lars siedział na ławce ze wszystkimi tobołkami i czekał na autobus. Wkurzył się trochę, bo jego kot dostał miejsce oddalone od jego miejsca o pięć numerów. Rozglądnął się po ludziach. Wszyscy wyglądali w jego oczach na typowych amerykańskich szaraczków. Autobus podjechał. Założył swój plecak, wziął torbę sportową do jednej ręki i klatkę z kotem do drugiej. Torbę wsadził do luku bagażowego, następnie wszedł do środka. Usiadł na pierwszym fotelu po swojej prawej stronie obok jakiejś szatynki, a kota wraz z jego domkiem położył rząd w tył po prawej stronie. Oparł się wygodnie i czekał na start.
Edytowane przez Lion dnia 05-06-2010 21:44 |
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
agusia
Użytkownik
Postów: 8436
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 05-06-2010 21:43 |
|
|
Rano obudził mnie dźwięk budzika. Zerwałem się z łóżka szybko pewien, iż obok mnie leży jakaś panna, którą trzeba z mieszkania subtelnie i szybko wygonić.
-Co jest?- zdziwiłem się, gdy okazało się, że pościel obok jest pusta. Podrapałem się po głowie i westchnąłem. No tak... Dzisiaj nie było ze mną żadnej panny. Zaraz... Jaki dziś dzień? O cholera! Zaspałem na wyjazd na Alaskę!
Szybko ruszyłem do łazienki, gdzie doszczętnie obudził mnie szybki prysznic. Założyłem granatowy garnitur i szybko zerknąłem w lustro.
-Jestem zajebisty!- powiedziałem i uśmiechnąłem się szeroko do swego odbicia. To nie był okrzyk podziwu względem samego siebie. To było stwierdzenie faktów. Chwyciłem szybko rączkę walizki, wypchanej po brzegi garniturami i strojami do podrywów.
Dobiegając do miejsca zbiórki, zatrzymałem się na moment w odległości, z której reszta nie mogłaby mnie zobaczyć. Mimo mrozu kurtkę miałem odpiętą, by widać było mój nowy krawat. Uśmiechnąłem się triumfalnie widząc, ile kobiet pcha się do wejścia autobusu.
-Drogie panie.- szepnąłem cicho, a z mych ust wyleciała para gorącego powietrza. -Tatuś przybył.
140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem. |
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
April
Użytkownik
Postać: Christopher Jones
Postów: 6303
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 05-06-2010 21:45 |
|
|
Ines rozglądała się dookoła, czuła się bardzo nieswojo. Nie była przyzwyczajona do tak dużej ilości osób w jednym miejscu. Otuliła się płaszczem, bo zaczynała powoli marznąć i przyglądała się każdemu z osobna. Pomimo tego, że była dość grubo ubrana, to zimno ją przeszywało. Co oni sobie myśleli? Że będę się tutaj dobrze bawić?. Nie widząc dalszego powodu do stania na dworze postanowiła wsiąść do środka autobusu. Gdy tylko znalazła się w środku, poczuła przyjemne ciepło. Blondynka stanęła na środku wejścia, aby sprawdzić, które ma miejsce, po czym skierowała szukając swojego numerku.
|
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
adi1991
Użytkownik
Postać: Wojciech Janusz
Postów: 7387
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 05-06-2010 21:45 |
|
|
Bernard tymczasem stał sobie z boku. Ze swojej torby po chwili wyciągnął kozie mleko które miało mnóstwo witamin i pozwalało Bernardowi utrzymać siłę i witalność mimo 65 lat na karku. Po chwili gdy Bernard już się napoił rozejrzał się jednak osoby te nie wydawały mu się zbytnio ciekawe. Po chwili Bernard wyciągnął więc z torby zdjęcie. Były na nim jego ulubione kozy "Telma i Elma". Achm jak już chciałby znaleźć się na pastwisku i je hodować. Jednak czekała robota i Bernard powoli wtoczył się do autobusu. |
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
shan
Użytkownik
Postać: Shannon Rutherford
Postów: 3022
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 05-06-2010 21:47 |
|
|
Margaret rozsiadła się wygodnie zdejmując beret. Włosy były w nieładzie. Kobieta nie zwracała jednak na to większej uwagi. Rozpięła zamek w bagażu i wyjęła wielką reklamówkę pełną jedzenia. Dobrała się do kanapki. Zanim ją ugryzła zakręciła pełne 5 kół głową. Ugryzła... po chwili żucia wypluła jednak kanapkę na papierek. "A przeżegnac to komu?!" - Przeżegnała się po czym włożyła przemieloną kanapkę do ust. Jedząc spojrzała do reklamówki wypełnionej słodyczami. "Eee tam od jutro się odchudzam!" - Postanowiła zapominają, ze powtarza do sobie już 10 lat. |
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
jazeera
Użytkownik
Postać: Uchechi Anonaba
Postów: 5281
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 05-06-2010 21:47 |
|
|
Isabella ciągnęła za sobą dużą czarną walizkę, do tego miała jeszcze torebkę i plecak dzięki którym poruszanie się sprawiało jej wielką trudność. Rajstopy to był jednak zły pomysł.. Stanęła w kolejce do autobusu, gdzie ludzie siadali już na swoje miejsca. Isa zauważyła babcię która dziwnie wystawiała język. - Hej, emerytko pomyliłaś autobusy, ten jadący do domu pogrzebowego stoi dalej. - Rzuciła i pewnym krokiem wskoczyła do autokaru szukając wzrokiem swojego miejsca, jest i do tego siedzę sama, pięknie. Zgrabnym ruchem usiadła na fotelu spoglądając na otoczenie.
Edytowane przez jazeera dnia 05-06-2010 21:49 |
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
Kot
Użytkownik
Postać: Cynthia Cuckoo
Postów: 241
NPC
|
Dodane dnia 05-06-2010 21:47 |
|
|
Kot z radością poczuł, że znalazł się w jakimś ciepłym pomieszczeniu. Wstał na łapy będąc dotychczas skulony w rogu klatki i rozglądał się zaciekawiony po otoczeniu.
|
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
Diego
Użytkownik
Postać: Joel Rothschild
Postów: 728
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 05-06-2010 21:49 |
|
|
Tina, mając ze sobą jedynie plecak, a za ubranie mając luźną bluzę oraz kowbojskie spodnie z frędzlami, a na nogach adidasy, ustawiła się w kolejce i weszła do autobusu. Miała wykupione miejsce nr 22. Teraz zauważyła, że nie jest to miejsce od okna. Jaka szkoda... Mimo to usiadła na miejscu 21. Może pasażer z 21 nie będzie mieć nic przeciwko zamianie... |
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
von Veron
Użytkownik
Postów: 2227
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 05-06-2010 21:50 |
|
|
Alice zaczęła niecierpliwie bębnić palcami o szybę w rytm "Dla Elizy".
- Kiedy wyruszymy?- zapytała się w myślach i zerknęła na miejsce obok.
Siedział przy niej mężczyzna...o tak! Mężczyzna w pełnym tego słowa znaczeniu: był umięśniony i wielki.
- Jak wiking- przemknęło przez myśl dziewczyny. Odwróciła się do okna tłumiąc śmiech. |
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17722
Administrator
|
Dodane dnia 05-06-2010 21:50 |
|
|
LeSage stała z boku i patrzyła z pogardą na tę zgraję nieudaczników. Ubrana była w futro z kotów, a na jej ramionach odpoczywał wąż.
Phi. - skomentowała zachowanie jakiejś staruchy pukajacej się w czoło i weszła do autokaru. |
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
panda
Użytkownik
Postać: Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 05-06-2010 21:50 |
|
|
Lena zwróciła uwagę na dziwną kobietę, która przeżuła część kanapki, a potem ją wypluła. Miała ochotę zwymiotować. Po chwili usłyszała słowa jakiejś Barbie. Co jak co, ale to był najgorszy rodzaj człowieka "co to nie ja, bez kija nie podchodź". Prychnęła z niezadowoleniem i odwróciła się z powrotem do okna.
Edytowane przez panda dnia 05-06-2010 21:51 |
|