Angelina od dziecka mieszkała w małym dworku w Greenock niedaleko Glasgow w Północnej Anglii. Pochodziła z zamożnej rodziny, jej ojciec był architektem, a matka zajmowała się wykładaniem historii w pobliskiej szkole. Angie miała szczęśliwe dzieciństwo. Uwielbiała słuchać opowiadań matki o starych legendach, lubiła też, gdy ojciec uczył jej gry na gitarze. Gdy miała 7 lat, matka zaprowadziła ją na zajęcia taneczne z hip hopu. To było jak strzała Amora. Największym marzeniem dziewczyny było zostać najlepszą tancerką. Choreografowie przepowiadali jej wspaniałą przyszłość, gdyby nie tragedia, która przytrafiła się jej rodzinie. Gdy miała 9 lat, jej matka zmarła w niewyjaśnionych okolicznościach. Angelina była załamana, opuściła się w nauce, nie chciało jej się nic robić Myślała, że świat się już skończył. Ojciec , też cierpiąc po stracie ukochanej osoby, postanowił przenieść się z córką do USA. I tak się też stało. Angie zamieszkała w San Francisco. Próbowała się tutaj zaklimatyzować, jednak wiedziała, że jej prawdziwy dom jest w Anglii. Nie próbowała znaleźć przyjaciół, z nikim się nie spotykała. Traciła kontakt z ojcem, który był zapracowany. Skupiała całą swoją uwagę na zajęciach tanecznych. Mobilizowały jej słowa matki, której marzeniem było, żeby córka była gwiazdą. Dziewczyna pracując ciężko nad realizacją swoich marzeń, opuściła się w nauce, przez co ojciec zabronił jej chodzić na te rgłupier1; tańce. Twierdził, że to nie da jej pieniędzy na chleb i utrzymanie. Załamana Angelina nie wiedziała co robić. Wszystko, co było jej drogie zabrano. W końcu nadeszła jej 18 i Angelina myślała o opuszczeniu ojca i udaniu się w świat. Gdy skończyła 18 lat, zaczęła mieć sny o swojej matce. Angie nie wiedziała, co oznaczają te sny, nie wiedziała, dlaczego pojawiają się właśnie teraz i co one oznaczają. Nie miała się do kogo zwrócić z pomocą. Ojciec wrócił pewnego dnia pijany do domu. Dziewczyna nie wytrzymała i postanowiła, że chwila kiedy miała opuścić ojca, właśnie nadeszła. Wykupiła pobyt w hotelu na Alasce, spakowała rzeczy i opuściła dom. Napisała jedynie list, w którym wyjaśniła ojcu swoją decyzję i to, żeby jej nie szukał. Miała nadzieję, że pobyt z dala od domu, pomoże jej w wyborze swojej ścieżki życiowe.
Co lubi, a czego nie:
-uwielbia słodycze
-nie przepada za kozami, wężami itp.
-lubi drażnić dzieci
-gdy ma zły dzień, lepiej się do niej nie zbliżać
-często używa słowa "zajebiście"
-bałaganiarz (choć w MP może się to zmienić )
-jest nieufna
-codziennie podziwia swoją urodę przed lustrem
-uwielbia starsze panie
Zatwierdzam
Amelia
Edytowane przez Amelia dnia 05-06-2010 12:53
Otherwoman 04/10/2024 11:29 Dziś opowiadam mojej mamie o tym jak wczoraj pomagałam ratować rannego gołębia i w tym momencie gołąb pierdutnął o szybę tak, że został na niej rozmazany ślad...
Otherwoman 04/10/2024 11:26 Kurcze, miałam dziś sytuację iście lostowa. Akurat wczoraj oglądałam odcinek Special, gdzie Walt gadał o ptakach i wtedy ptak rozbił się o szybę.