Mistrz Przetrwania
  
Strona Główna ::  Forum ::  Szukaj
Listopada 28 2024 18:46:06 
 
Nawigacja

Menu główne
Strona Główna
Forum
Szukaj

Mistrz Przetrwania
Podsumowanie MP
Co to jest?
Zasady
Rozbitkowie Online
Gości Online: 1
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 550
Najnowszy Użytkownik: ofysa
Wątki na Forum

Najnowsze Tematy
moja pani od literat...
Książki
hrh
lol
Rwać czy nie rwać?

Najciekawsze Tematy
Wyspa [9992]
Obóz Tamtych [6587]
Zabawa w telepatię [5441]
HAWKINS [3604]
ZLOsT [3580]
Last Seen Users
Umbastyczny 1 day
Michal 2 weeks
Otherwoman 2 weeks
mrOTHER 3 weeks
Lion 3 weeks
Lincoln 9 weeks
Flaku11 weeks
Isabelle13 weeks
chlaaron30 weeks
Diego33 weeks
Wyszukiwarka


Zobacz Temat
Mistrz Przetrwania | Mistrz Przetrwania 10 - Archiwum | Kandydaci
Strona 47 z 179 << < 44 45 46 47 48 49 50 > >>
Autor RE: Świątynia
Amelia
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Ruby

Postów: 3904

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 26-04-2010 21:53
Elena zrobiła wielkie oczy, gdy Meredith wyciągnęła butelkę z alkoholem.
- Jesteś przygotowana na każdą ewentualność. - stwierdziła z uśmiechem - "Łysego Johna"? Nie ma problemu. Pod warunkiem, że najpierw się napiję, a potem zaśpiewam. - zgodziła się szybko, nie odrywając wzroku od butelki.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Świątynia
Octopus
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 1058

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 26-04-2010 21:55
Między Juliet a Elenę wepchała się Meredith. Nie dość, że Juliet czuła jej jędrne uda pocierające o uda julietowskie, ruda oparła swoją głowę na jej ramieniu. Blondynka zarumieniła się. A przynajmniej tak czuła. Nie wiedziała, czy to od ognia podsyconego przez dłubanie kijem przez któregoś z towarzyszy, czy przez pytanie Meredith.
- Taaaaak- odpowiedziała uśmiechnięta- Coś ty ze mną wyprawiała?- zapytała, przytaczając jej słowa z tamtego dnia.
Blondynka trochę żałowała, iż nie poszła z Suzanne na polowanie. Po pierwsze, bała się o stan Daniela a po drugie obawiała się, iż kobieta niechętnie podzieli się zdobyczą. Nie chciała wyjść na darmozjadkę.
Lubiła taką atmosferę. Mimo iż wszyscy siedzieli cicho wpatrując się w wesoło trzaskające ognisko, pogrążając się w głębokich myślach nad swoim losem, to wszyscy byli razem. W jednej grupie, z jednakowymi problemami i nurtującymi ich myśli pytaniami, dylematami i rozterkami. Nic ich nie dzieliło. Juliet poczuła iż teraz jest szansa na odzyskanie paru punktów u Eleny.
- Elena- zaczęła- A Crazy Mary znasz ?
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Świątynia
Gooseberry
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Alice Smooth

Postów: 1589

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 26-04-2010 21:57
Scarlett wypaliwszy papierosa, skierowała wzrok na Meredith, od której dobiegał znajomy chlupot płynu w butelce. Początkowo myślała, że to woda, ale w miarę jak przyjrzała się napojowi dotarło do niej, co też rudowłosa właśnie wyjęła z plecaka.
- Mer, chyba nie zapomnisz o starej znajomej, co? - skoczyła ku niej, z iskierkami w oczach.
zagubieni24 Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Świątynia
Muminka
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Unnur Þorbjörg Gunnarsdóttir

Postów: 2001

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 26-04-2010 21:59
- Trzymaj- wyciągnęłam butelkę w stronę dziewczyny- tylko teraz musisz dać naprawdę niezłego czadu... a my Cię ocenimy- rzuciłam z uśmiechem, który po chwili nieco zbladł. Przypomniały mi się czasy jak to szalałam z zespołem na scenie. Brakowało mi tych chwil. Brakowało mi śpiewu. Dlatego też stwierdziłam, że jak tylko wrócimy do Świątyni to zacznę mącić coś z piosenkami. W końcu kiedyś pisałam tak dobre teksty... wprawdzie najczęściej pisałam je na niezłej bani, ale i tak były dobre. Wiedziałam, że alkohol wszystkich zjednoczy. Po sekundzie doskoczyła do nas Scarlett.
- No jak Elena wszystkiego nie wypije to proszę Cię bardzo...- zaśmiałam się do S., przyglądając się jak Elena dossała się do butelki.


' target='_blank'>

Edytowane przez Muminka dnia 26-04-2010 22:03
zagubieni.org Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Świątynia
Lion
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
shimano

Postów: 12672

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 26-04-2010 22:01
W momencie w którym Meredith wyciągnęła butelkę przed siebie trzymając ją niepewnie, Jason rzucił się biegiem w jej kierunku i porwał butelkę zatrzymując się kilka metrów dalej upijając po chwili spory łyk.
zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Świątynia
Octopus
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 1058

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 26-04-2010 22:04
Juliet, która do tej pory trzymała w ręku spory badyl, obrywała z niego "skórkę" i rzucała w kierunku ogniska. Gdy Jason śmignął koło niej z ukradzioną butelką, bez mrugnięcia okiem uderzyła go patykiem w plecy. Głośny huk i jęk rockmana zwrócił uwagę zebranych.
- To chyba nie twoje- powiedziała spokojnie blondynka patrząc złym wzrokiem.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Świątynia
Amelia
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Ruby

Postów: 3904

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 26-04-2010 22:04
- Crazy Mary? Pearl Jam? Tak się składa, że znam - uśmiechnęła się do Juliet, a sekundę później znalazła się przy nich Scarlett.
- Scarlett, jeśli zaśpiewasz ze mną, na pewno też dostaniesz. Coś czuję, że byłybyśmy świetnym duetem. - mówiąc to już sięgała po butelkę, gdy nagle Jason pojawił się znikąd i wyrwał butelkę z ręki Mer.
- Hej! - krzyknęła Elena zrywając się na równe nogi - Co ty robisz?!
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Świątynia
Furfon
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Helena

Postów: 6221

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 26-04-2010 22:07
Faraday i Su zatrzymali się. Wsłuchiwali się w szepty, które był wokól nich. Bocaj tsej yłz, ein eicjafu um. Po chwili szepty ucichły, była martwa cisza wokół nich. Po chwili z krzaków wybiegł dzik, Faraday rzucił nożem w niego a Su zaczęła strzelać w jego kierunku. Dzik padł martwy.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Świątynia
jazeera
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Uchechi Anonaba

Postów: 5281

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 26-04-2010 22:07
Ana siedziała z boku ogniska wpatrując się w tańczące iskierki nad ogniem. Ogrzewała przednią część swojego ciała, pocierając co chwilę dłonie. Po chwili przysiadł się do niej lekko zdyszany Lincoln. Cortez zaśmiała się cichutko i zdjęła z jego bluzy kilka listków. - Linc, gdzie byłeś? - Spytała dotykając dłonią małego zadrapania na jego policzku.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Świątynia
Lion
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
shimano

Postów: 12672

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 26-04-2010 22:08
Jason z grymasem na twarzy popatrzył na kobiety, podszedł i oddał niechętnie butelkę, kręcąc przy tym głową z niedowierzaniem.
zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Świątynia
Gooseberry
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Alice Smooth

Postów: 1589

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 26-04-2010 22:09
- Hm nie wątpię, ale nie wiem czy jestem w nastroju do śpiewu - odparła Scarlett, patrząc na rozpromienioną twarz Eleny i po chwili dodała - Chyba, że nie na trzeźwo.
Przypomniała sobie jak ostatnim razem skończyło się takie śpiewanie, gdy nie mogła ustać w miejscu. "Poker face", który miała wykonać był totalnym fiaskiem, ale na szczęście chyba wówczas innym urwał się film i już nie pamiętali jej nieudolnej próby pokazania swych "możliwości".
zagubieni24 Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Świątynia
Dexter
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 1382

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 26-04-2010 22:14
Sawyer widząc dziewczyny w nastroju do picia i wspólnego śpiewania, wziął swój plecak i oddalił się kilkanaście metrów dalej. Nie miał zamiaru słuchać radosnych piosenek, które pewnie by go dobiły. Rozłożył w samotności koc, który nosił od samego początku pobytu na wyspie i położył się, obserwując gwiazdy. Niebo było bezchmurne, noc była piękna. James odpłynął myślami gdzieś daleko, starał się zapomnieć o ukochanej, która go odtrąciła.
zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Świątynia
Amelia
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Ruby

Postów: 3904

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 26-04-2010 22:16
Elena sięgnęła po butelkę, patrząc na Jason ze zdziwieniem.
- Wystarczyło poprosić, a też byś dostał - powiedziała siadając z powrotem przy ognisku - Chyba jest alkoholikiem... - szepnęła do dziewczyn i po chwili przyssała się do butelki. Wzięła kilka dużych łyków i poczuła ciepło w żołądku, rozchodzące się po całym ciele.
- Oczywiście, że nie na trzeźwo - powiedziała i podała butelkę Scarlett.
Edytowane przez Amelia dnia 26-04-2010 22:19
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Świątynia
Octopus
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 1058

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 26-04-2010 22:20
- SHe lived on a curve on a road, in an old-tar-paper shack.
On a south side of the town, on the wrong side of the traccks- Juliet powoli zaczęła spiewać, starając się utrzymać niski ton głosu.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Świątynia
Gooseberry
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Alice Smooth

Postów: 1589

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 26-04-2010 22:24
Nie zastanawiając się ani chwili upiła kilka porządnych łyków mocnego alkoholu, czując jak rozprowadza się po całym ciele, sprawiając przyjemne wrażenie rozluźnienia. Od buchającego od ogniska ciepła, połączonego z alkoholem, na jej policzkach wyskoczyły rumieńce. Zadowolona sięgnęła jeszcze raz po butelkę i upiła na raz sporą część zawartości. Ośmielona, wstała z ziemi i chwyciła pod ramię Elenę.
- Mocne to cholerstwo - rzuciła w stronę rudowłosej, machając butelką w powietrzu.
Uśmiechnęła się do Eleny i zapytała:
- Od czego zaczynamy?
zagubieni24 Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Świątynia
Muminka
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Unnur Þorbjörg Gunnarsdóttir

Postów: 2001

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 26-04-2010 22:30
- Oho... będzie ciekawie- wymamrotałam pod nosem, patrząc na S. i E. Sama nie miałam zamiaru pić. Miałam słabą głowę i wiedziałam jakby się to skończyło. Rano wolałam być jako tako żywa. Ręce mnie jednak świerzbiły więc żeby nie powędrowały w stronę butelki musiałam je czymś zająć. Tak więc w jednej ręce trzymałam nowego papierosa, a drugą zaczęłam delikatnie smyrać J. po plecach. Z uśmiechem spoglądałam na dziewczyny.


' target='_blank'>
zagubieni.org Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Świątynia
Amelia
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Ruby

Postów: 3904

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 26-04-2010 22:31
Elena zadowolona, że w końcu znalazła kogoś chętnego do śpiewania, ochoczo wstała z ziemi. Obie dziewczyny stały przed ogniskiem trzymając się po rękę.
- Znasz "Łysego Johna"? - zapytała, nie mając wielkich nadziei, iż odpowiedź będzie twierdząca.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Świątynia
Lincoln
Mistrz Gry

Avatar Użytkownika

Postów: 6254

Mistrz Gry

Dodane dnia 26-04-2010 22:34
- A poszedłem zwiedzić okolicę i się w jakieś krzaki wplątałem. - nie mówiąc całej prawdy, odpowiedział Lincoln. Cały czas przyglądał się Anie, która ogrzewając się przy ognisku, odkrywała piękne fragmenty swojego ciała.
Edytowane przez Lincoln dnia 26-04-2010 22:35
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Świątynia
Gooseberry
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Alice Smooth

Postów: 1589

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 26-04-2010 22:47
- No pewnie! - krzyknęła ochoczo i zaczęła śpiewać - Nasz Stary, Łysy John, kiedy pił...
Urwała, by pójść w ślady Starego Johna. Zawartość butelki błyskawicznie zmalała.
- ...to pomysłów we łbie tysiąc miał.
Spojrzała wyczekująco na Elenę.
- Jak to dalej szło?
zagubieni24 Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Świątynia
agusia
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 8436

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 26-04-2010 22:49
Na rękach i nogach Suzanne pojawiła się gęsia skórka. W momencie, w którym usłyszeli szepty, przeszedł ją dreszcz. Widząc dzika, biegnącego w ich kierunku działała, nie myśląc kompletnie o tym, co robi. Jeden strzał i zwierzę padło martwe.
-Daniel... Słyszałeś to?- spytała, mając nadzieję, że się nie rozpłacze. Wyspa od samego początku wskazywała im na to, że nie jest zwykłym, bezludnym kawałkiem ziemi na środku oceanu. Dziewczyna wiedziała, że zjawiska takie jak szepty, czarny dem czy widzenie zmarłych ludzi nie powinny jej martwić, mimo to ciągle nie przyjmowała do wiadomości ich istnienia. Pomogła Danielowi nieść martwego dzika, zaciskając mocno wargi.



140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem.
zagubieni.org Wyślij Prywatną Wiadomość
Strona 47 z 179 << < 44 45 46 47 48 49 50 > >>
Skocz do Forum:
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Shoutbox
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w Shoutboksie.

mrOTHER
06/11/2024 20:44
smiley

Umbastyczny
02/11/2024 18:52
Lją smiley

Otherwoman
02/11/2024 18:31
może dołączysz do naszego klubu książkowego? smiley

Lion
02/11/2024 17:57
widze ze oprocz tego flaku sie zesraku 3 miesiace temu dobra wszystkie najwazniejsze info nadrobione do zoba w 2047

Lion
02/11/2024 17:56
wlasnie tak myslalem ze tu wejde i zastane mumie other i umby

Otherwoman
05/10/2024 13:07
Wolałabym nie smiley gorzej, jak to znak, że trafię na bezludną wyspę smiley

Umbastyczny
04/10/2024 19:15
smiley może to znak, że w Twoim życiu pojawi się Michael?

Otherwoman
04/10/2024 11:29
Creepy

Otherwoman
04/10/2024 11:29
Dziś opowiadam mojej mamie o tym jak wczoraj pomagałam ratować rannego gołębia i w tym momencie gołąb pierdutnął o szybę tak, że został na niej rozmazany ślad...

Otherwoman
04/10/2024 11:26
Kurcze, miałam dziś sytuację iście lostowa. Akurat wczoraj oglądałam odcinek Special, gdzie Walt gadał o ptakach i wtedy ptak rozbił się o szybę.

Otherwoman
01/10/2024 20:54
Ok czekam

Umbastyczny
01/10/2024 20:15
Chyba dopiero jutro wrzucę post książkowy.

Umbastyczny
23/09/2024 20:12
smiley

Otherwoman
23/09/2024 17:16
najlepszego z okazji rocznicy Lost smiley

Umbastyczny
22/09/2024 22:21
smiley

Otherwoman
21/09/2024 18:52
siemka, Umba smiley

Otherwoman
30/08/2024 18:50
smiley

Umbastyczny
28/08/2024 21:43
Właśnie wróciłem :3 Generalnie super, widoki niesamowite, jutro albo w piątek może wrzucę krótką relację

Otherwoman
27/08/2024 17:31
dawno tu nie zaglądałam smiley Jak wyjazd do Norwegii, Umba?

Umbastyczny
10/08/2024 22:12
<3

Archiwum