Mistrz Przetrwania
  
Strona Główna ::  Forum ::  Szukaj
Grudnia 18 2024 08:15:08 
 
Nawigacja

Menu główne
Strona Główna
Forum
Szukaj

Mistrz Przetrwania
Podsumowanie MP
Co to jest?
Zasady
Rozbitkowie Online
Gości Online: 2
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 550
Najnowszy Użytkownik: ofysa
Wątki na Forum

Najnowsze Tematy
Książki
moja pani od literat...
hrh
lol
Rwać czy nie rwać?

Najciekawsze Tematy
Wyspa [9992]
Obóz Tamtych [6587]
Zabawa w telepatię [5441]
HAWKINS [3604]
ZLOsT [3580]
Last Seen Users
Umbastyczny13:09:55
Otherwoman 1 week
Michal 4 weeks
mrOTHER 5 weeks
Lion 6 weeks
Lincoln12 weeks
Flaku14 weeks
Isabelle16 weeks
chlaaron33 weeks
Diego36 weeks
Wyszukiwarka


Zobacz Temat
Mistrz Przetrwania | Mistrz Przetrwania 10 - Archiwum | Kandydaci
Strona 27 z 179 << < 24 25 26 27 28 29 30 > >>
Autor RE: Świątynia
von Veron
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 2227

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 19-04-2010 18:58
- Właśnie. Wyobraź sobie, ze jeszcze nie zapomniałam akordów do "Like a Rolling Stone"- zaśmiała się.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Świątynia
Lion
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
shimano

Postów: 12672

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 19-04-2010 19:00
Jason nie usłyszał odpowiedzi na swoje pytanie, ale się tym nie przejął.
- No to chodźmy - powiedział do reszty.
zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Świątynia
Gooseberry
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Alice Smooth

Postów: 1589

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 19-04-2010 19:09
Chyba nie tylko Meredith ulżyło po wczorajszej rozmowie i wypłakaniu się. To, co je w tamtej chwili jednoczyło, przejawiało się w tym, że obydwie przeżyły podobną tragedię i obydwie winiły się za śmierć bliskiej osoby.
Przekazały sobie w uścisku nawet te niedopowiedziane słowa. Scarlett nigdy wcześniej nie czuła się w ten sposób - jakby ktoś wyswobodził ją z ciasno zawiązanego węzła bólu i cierpienia. Wczorajsze łzy były najszczerszymi, jakie kiedykolwiek wylała.

Wstała z zimnych kafelków. Rozejrzała się po otoczeniu i powoli zdała sobie sprawę, że zasnęła w łazience, czekając na zwolnienie kabiny prysznicowej. Tak szybko jak się obudziła, tak też wskoczyła pod zimną wodę, dokładnie mydląc ciało i spłukując popiół. Kilkakrotnie przetarła zapłakane oczy, które choć ich nie widziała, wyglądały już znacznie lepiej po kilku godzinach snu.
Ku jej zdziwieniu, znalazła w szafce obok czyściutką koszulę w kratę. Założyła na siebie nowe ubranie i swoje stare szorty. Rozpromieniona ruszyła dziarskim krokiem w stronę spiżarni, napychając plecak smakołykami.
Było jeszcze wcześnie rano, więc postanowiła udać się na dziedziniec i zaczerpnąć powietrza. Przegryzała pierniczki, obserwując miejsce i analizując wczorajszy wieczór.
Nawet nie zauważyła, gdy niedaleko niej zaczęli gromadzić się ludzie gotowi do wyprawy. Wstała, otrzepała pośladki z ziemi i stanęła obok Josha, który prawdopodobnie miał ich prowadzić do Black Rock.
Edytowane przez Gooseberry dnia 19-04-2010 19:12
zagubieni24 Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Świątynia
Joshua Barnett
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 101

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 19-04-2010 19:14
/nigdzie was nie prowadzę - tylko idę z wami smiley/
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Świątynia
grzechuuu
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 905

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 19-04-2010 19:15
/Super, ktoś inny wie jak dotrzeć ze Świątyni do Czarnej Skały?smiley/
Edytowane przez grzechuuu dnia 19-04-2010 19:15
http://www.zagubieni24.pl/ Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Świątynia
Lion
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
shimano

Postów: 12672

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 19-04-2010 19:16
- Hej Scarlett, co tam? - powitał ją Australijczyk. - Twój chłopak jakiś taki niemiły jest...
zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Świątynia
Lincoln
Mistrz Gry

Avatar Użytkownika

Postów: 6254

Mistrz Gry

Dodane dnia 19-04-2010 19:27
Malecky stał na dziedzińcu i przyglądał się grupie, która szykowała się do pójścia w kierunku Czarnej Skały. Zaskoczyło go, że tylu ludzi, na czele z Aną-Lucią wybiera się tam. Lincoln nie zamierzał ponownie iść do statku. Stał na środku z założonymi rękami i bił się z myślami. Z jednej strony nie chciał zostawać sam w świątyni, z drugiej strony wiedział, że z tej wyprawy może wyniknąć coś złego.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Świątynia
agusia
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 8436

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 19-04-2010 19:28
/Musicie dojść do Płomienia, stamtąd wrócić na plażę rozbitków, a później iść w kierunku Czarnej Skały... Hehe, Suzanne by wiedziała ;p//

Po raz kolejny nikt nie odpowiedział na jej pytanie. Powoli odeszła w daleki kąt Świątyni tak, by nie widzieć i nie słyszeć nikogo. Usiadła w zakończeniu ślepej uliczki, plecami opierając się o kamienną ścianę. Nie mogla opisać słowami, jak cholernie przykro jest jej, bo żaden z "przyjaciół" nie wyrazić chęci towarzyszenia dziewczynie, nikt nawet nie spytał, jak się czuje.



140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem.
zagubieni.org Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Świątynia
Gooseberry
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Alice Smooth

Postów: 1589

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 19-04-2010 19:34
Z zamyślenia, spowodowanego wpatrywaniem się w przenikliwe oczy Josha wyrwał ją Jason. Przeniosła wzrok na długowłosego i uśmiechnęła się blado, próbując oddać wrażenie, że wcale ją to nie obchodzi.
Wzruszyła ramionami i momentalnie zmieniła temat:
- Jak się spało? Nie męczyły cię świątynne pająki?
zagubieni24 Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Świątynia
jazeera
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Uchechi Anonaba

Postów: 5281

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 19-04-2010 19:41
Ana zauważyła Lincolna kszątającego się obok wejścia do świątyni poszła w jego kierunku i uśmiechnęła się promiennie przytulając się do niego. - Nie idziesz. - Zadała pytanie retoryczne, nadal będąc w uścisku ukochanego.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Świątynia
Octopus
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 1058

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 19-04-2010 19:43
- A gdzie jest Suzanne?- zapytała Juliet patrząc po wszystkich na dziedzińcu- Widział ją ktoś ?
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Świątynia
Lincoln
Mistrz Gry

Avatar Użytkownika

Postów: 6254

Mistrz Gry

Dodane dnia 19-04-2010 19:52
- Zostanę z Suzanne - odpowiedział ukochanej ze łzami w oczach. Nigdy nie lubił rozstań z najbliższymi lecz te, do którego miało niedługo dojść nie mogło się równać z żadnym wcześniejszym. Różne emocje targały Malecky'm. Mężczyzna złapał Anę za dłonie i pocałował je. - Obiecaj, że będziesz uważasz na siebie i na pozostałych. Wiesz co może tam Was spotkać... - powiedział myśląc o czarnym zjawisku, ale i o dynamicie wewnątrz statku.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Świątynia
Muminka
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Unnur Þorbjörg Gunnarsdóttir

Postów: 2001

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 19-04-2010 19:53
- Z tego co się orientuję Su nie idzie- powiedziałam krótko, odpalając fajkę z ostatniej paczki papierosów jaką posiadałam. Wzięłam ze sobą tylko broń, którą schowałam za paskiem spodni i papierosy. Stałam spokojnie, puszczając kółeczka z dymu.


' target='_blank'>
zagubieni.org Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Świątynia
Joshua Barnett
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 101

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 19-04-2010 19:54
Korzystając z okazji Josh podszedł nieśmiało do Mer.
- Wiesz... ta sytuacja dla nas wszystkich jest bardzo dziwna... - zaczął niepewnie.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Świątynia
jazeera
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Uchechi Anonaba

Postów: 5281

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 19-04-2010 20:04
- Wiem.. - Odpowiedziała wpatrując się w pełną emocji twarz Lincolna. - Obiecaj mi coś... - Zaczęła. - Jak wrócę, chcę abyś na mnie czekał Linc. - Powiedziała lekko drżącym głosem. Ciężko jej było zostawić tu Lincolna, jedyną osobę którą pokochała w skutek tej katastrofy, która była bardzo bliska jej sercu. Pewnie już dawno poddałaby się, zbastowałaby, ale miała dla kogo żyć i cieszyć się nawet z tak pochmurnego dnia.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Świątynia
Lincoln
Mistrz Gry

Avatar Użytkownika

Postów: 6254

Mistrz Gry

Dodane dnia 19-04-2010 20:10
- Zawsze i wszędzie na Ciebie będę czekał... - powiedział lekko łamiącym się głosem. Po chwili, mocno tuląc ją do siebie pocałował na pożegnanie. Chciał jak najdłużej zatrzymać smak jej ust. W pobliżu stali towarzysze gotowi do drogi. - Idźcie już. Do zobaczenia niedługo... - powiedział, przytrzymując jej dłoń. W pewnym momencie ich dłonie się rozdzieliły. Z każdym kolejnym krokiem Any, Linc cierpiał coraz bardziej.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Świątynia
Muminka
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Unnur Þorbjörg Gunnarsdóttir

Postów: 2001

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 19-04-2010 20:12
- Dla nas wszystkich? Co masz na myśli?- zdziwiłam się gdy Josh do mnie podszedł. Jednak po chwili zmieniłam wyraz twarzy na milszy, uśmiechnęłam się przyjaźnie do mężczyzny. Widać było po nim, że jest niepewny, a ja nie chciałam go spłoszyć. Szłam tuż obok niego, czekając na odpowiedź.


' target='_blank'>

Edytowane przez Muminka dnia 19-04-2010 20:13
zagubieni.org Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Świątynia
Lion
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
shimano

Postów: 12672

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 19-04-2010 20:22
- Pająki? - wzdrygnął się. - Na szczęście ich tam nie było, a przynajmniej ja żadnego nie spotkałem. - dalej nic nie mówił, bo nie wiedział czy dziewczyna ma na to ochotę.
zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Świątynia
Gooseberry
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Alice Smooth

Postów: 1589

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 19-04-2010 20:36
- Widziałeś co się stało z naszym... Twoim domkiem? - zagadała, chcąc utrzymać rozmowę, po czym dodała z czarnym humorem - Przynajmniej nie musimy już remontować łazienki.
Uśmiechnęła się pod nosem.
W sumie Jason miał talent do pakowania się w komiczne i niedorzeczne sytuacje. Jego osoba zawsze rozśmieszała Scarlett. Nawet te trywialne problemy, które stawały mu na drodze przeskakiwał z nie największą gracją, tym samym wywołując u dziewczyny rozbawienie połączone z politowaniem. Czasami w tym nierozgarnięciu widziała małego chłopca, który potyka się o własne nogi i potrzebuje ciągłej opieki.
Do tego można było dodać, że nie miał wyczucia ani taktu. Często mówił coś, zanim zdążył to przemyśleć.
Jednakże, sumując te wszystkie cechy kolegi, doszła do wniosku, że to właśnie za nie przez ten niedługi okres czasu go polubiła.
Edytowane przez Gooseberry dnia 19-04-2010 20:41
zagubieni24 Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Świątynia
Lion
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
shimano

Postów: 12672

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 19-04-2010 20:48
- No... - mruknął. - Brakuje mi współlokatorki... - powiedział jakby bardziej do siebie. - Może spotkamy Johna i wreszcie ktoś mi uwierzy w historię z czarnym dymem...
zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Strona 27 z 179 << < 24 25 26 27 28 29 30 > >>
Skocz do Forum:
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Shoutbox
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w Shoutboksie.

Umbastyczny
30/11/2024 09:22
smiley

Otherwoman
29/11/2024 20:00
coś długo mnie nie było smiley

mrOTHER
06/11/2024 20:44
smiley

Umbastyczny
02/11/2024 18:52
Lją smiley

Otherwoman
02/11/2024 18:31
może dołączysz do naszego klubu książkowego? smiley

Lion
02/11/2024 17:57
widze ze oprocz tego flaku sie zesraku 3 miesiace temu dobra wszystkie najwazniejsze info nadrobione do zoba w 2047

Lion
02/11/2024 17:56
wlasnie tak myslalem ze tu wejde i zastane mumie other i umby

Otherwoman
05/10/2024 13:07
Wolałabym nie smiley gorzej, jak to znak, że trafię na bezludną wyspę smiley

Umbastyczny
04/10/2024 19:15
smiley może to znak, że w Twoim życiu pojawi się Michael?

Otherwoman
04/10/2024 11:29
Creepy

Otherwoman
04/10/2024 11:29
Dziś opowiadam mojej mamie o tym jak wczoraj pomagałam ratować rannego gołębia i w tym momencie gołąb pierdutnął o szybę tak, że został na niej rozmazany ślad...

Otherwoman
04/10/2024 11:26
Kurcze, miałam dziś sytuację iście lostowa. Akurat wczoraj oglądałam odcinek Special, gdzie Walt gadał o ptakach i wtedy ptak rozbił się o szybę.

Otherwoman
01/10/2024 20:54
Ok czekam

Umbastyczny
01/10/2024 20:15
Chyba dopiero jutro wrzucę post książkowy.

Umbastyczny
23/09/2024 20:12
smiley

Otherwoman
23/09/2024 17:16
najlepszego z okazji rocznicy Lost smiley

Umbastyczny
22/09/2024 22:21
smiley

Otherwoman
21/09/2024 18:52
siemka, Umba smiley

Otherwoman
30/08/2024 18:50
smiley

Umbastyczny
28/08/2024 21:43
Właśnie wróciłem :3 Generalnie super, widoki niesamowite, jutro albo w piątek może wrzucę krótką relację

Archiwum