Mistrz Przetrwania
  
Strona Główna ::  Forum ::  Szukaj
Listopada 29 2024 06:51:02 
 
Nawigacja

Menu główne
Strona Główna
Forum
Szukaj

Mistrz Przetrwania
Podsumowanie MP
Co to jest?
Zasady
Rozbitkowie Online
Gości Online: 1
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 550
Najnowszy Użytkownik: ofysa
Wątki na Forum

Najnowsze Tematy
moja pani od literat...
Książki
hrh
lol
Rwać czy nie rwać?

Najciekawsze Tematy
Wyspa [9992]
Obóz Tamtych [6587]
Zabawa w telepatię [5441]
HAWKINS [3604]
ZLOsT [3580]
Last Seen Users
Umbastyczny 2 days
Michal 2 weeks
Otherwoman 2 weeks
mrOTHER 3 weeks
Lion 3 weeks
Lincoln 9 weeks
Flaku11 weeks
Isabelle13 weeks
chlaaron31 weeks
Diego33 weeks
Wyszukiwarka


Zobacz Temat
Mistrz Przetrwania | Mistrz Przetrwania 10 - Archiwum | Kandydaci
Strona 21 z 179 << < 18 19 20 21 22 23 24 > >>
Autor RE: Świątynia
jazeera
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Uchechi Anonaba

Postów: 5281

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 18-04-2010 20:42
- Gotujemy rosół. - Odpowiedziała blondynowi który wpatrywał się w składniki z dużym zapałem. Ana wyciągała z półeczek składniki na makaron, które wypowiadała kolejno Juliet.




// aga, po co ma przyjść bezimienny? smiley
Edytowane przez jazeera dnia 18-04-2010 20:44
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Świątynia
Lion
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
shimano

Postów: 12672

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 18-04-2010 20:43
//smiley//

- Rosół z kury... - powtórzył bez uczuć mężczyzna. - Mogę jakoś pomóc? Ostatnio się nudzę.
zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Świątynia
Gooseberry
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Alice Smooth

Postów: 1589

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 18-04-2010 20:49
- Jason z chęcią zjadłby rosół z pająków - zachichotała Scarlett, spotykając się z urażonym wzrokiem mężczyzny.
Zjadła całą paczkę wafelków, ale nadal odczuwała głód. Nie mieszała się w przygotowania rosołu, gdyż za dużo osób kręciło się obok kuchenki i nie chciała przeszkadzać.
zagubieni24 Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Świątynia
agusia
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 8436

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 18-04-2010 20:52
Obyło się jednak bez dodawania kisielu. Suzanne powoli zarabiała ciasto, przysłuchując się rozmowom.
-Jason, możesz zatańczyć dla naszej rozrywki.- uśmiechnęła się. Zaczęła ciąć ciasto na drobne paseczki.

//no odniosłam wrażenie, że to on będzie mówił nam, co mamy robić? ;p



140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem.

Edytowane przez agusia dnia 18-04-2010 20:53
zagubieni.org Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Świątynia
Muminka
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Unnur Þorbjörg Gunnarsdóttir

Postów: 2001

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 18-04-2010 20:52
Mimo woli przechyliłam głowę, gdy Scarlett położyła rękę na moim ramieniu. Poczułam przyjemne ciepło i wiedziałam, że dziewczyna mnie rozumie. Mimo tego, że rozdzielili nas na długi czas to czułam silną więź z tą dziewczyną. Pewnie dlatego się przed nią trochę otworzyłam. Nim zdążyłam się zorientować w kuchni zrobiło się naprawdę tłoczno. Przyszedł Jason i Juliet. Na widok kobiety lekko się uśmiechnęłam. Nie wiedzieć czemu wszyscy chcieli zająć się kurą. Gdzie kucharek 6 tam nie ma co jeść...- zaśmiałam się pod nosem, biorąc od Scarlett wafelka. Stanęłam tuż za Juliet i przez jej ramię spoglądałam jak radzą sobie z kurą. Blondynka być może czuła się nieco skrępowana, że byłam tak blisko (chociaż po upojnej nocy nie powinna smiley ) ale nie przejmowałam się tym. Kilka razy dmuchnęłam mocniej na jej szyję widząc jak przechodzą po niej dreszcze. Zachichotałam cichutko i postanowiłam już więcej nie przeszkadzać. Usiadłam na stole i zajadając wafelki przyglądałam się reszcie.


' target='_blank'>
zagubieni.org Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Świątynia
Lincoln
Mistrz Gry

Avatar Użytkownika

Postów: 6254

Mistrz Gry

Dodane dnia 18-04-2010 20:54
Zapach lawendy i liliowych kwiatów prowadził Lincolna korytarzami świątyni. Na początku zaprowadził go do czegoś w stylu łazienki. - O, jednak jest tu jakaś cywilizacja - pomyślał. Nikogo już tam jednak nie było. Malecky wyszedł z łazienki i w dalszym ciągu prowadzony przyjemnymi zapachami, doszedł do kuchni. Tam siedziała większość osób. Lincoln przeszedł obok wszystkich i powiedział - Dziewczyny! Ależ zjawiskowo pachniecie! - Po chwili staną nad Aną-Lucią - A Ty kochanie najpiękniej.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Świątynia
von Veron
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 2227

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 18-04-2010 20:55
Emily wyszorowała się dokładnie w strumieniu. Czuła się świeża i... szczęśliwa. Nigdzie nie było ani śladu człowieka, ani śladu zmartwień- jakby wszystko się wyzerowało. Emily wyszła z wody. Wyjęła z ukrycia ręcznik i wytarła się dokładnie. Potem spojrzała w niebo. Słońce kusiło ja swym blaskiem. Naga położyła się na piaszczystym brzegu i przymknęła oczy.
- Boże, tak musiało być w raju- powiedziała głośno. Zdziwiła się barwą swojego głosu. Brzmiał tak... inaczej.
W stanie całkowitego skupienia czas płynął bardzo szybko. Emily czuła, że mogłaby całe życie leżeć nad brzegiem i nic nie robić. Nawet nie myśleć.
W końcu niesamowicie przyziemne uczucie zakłóciło jej spokój. Głód. Dziewczyna westchnęła. Założyła sukienkę, zerwała z pobliskiego drzewka dorodna papaję i udała się w drogę powrotną. Przekroczyła mur. Znalazła się na tyłach Świątyni. Weszła przez okno do swojego pokoju, zostawiła tam rzeczy. Długo szła korytarzem. Nareszcie doszła do kuchni, w której znajdowali się pozostali ludzie.
- Cześć- powiedziała. - Umieram z głodu!
Edytowane przez von Veron dnia 18-04-2010 20:58
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Świątynia
Dexter
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 1382

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 18-04-2010 20:58
Sawyer wszedł do Świątyni. Wcześniej był na zewnątrz, zajmując się własnymi sprawami. Na korytarzu poczuł mocny zapach gotowanego jedzenia. Jego ślad doprowadził go do kuchni, gdzie zebrali się wszyscy.
- Witam was. Załapałem się na imprezkę? - zapytał lekko się uśmiechając.
zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Świątynia
Lion
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
shimano

Postów: 12672

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 18-04-2010 20:58
- Pająki, ta... Zatańczyć, ta... - Jason kręcił cały czas głową z uśmiechem. Weszła Emily. - Hej, długo cię nie było, a ja czekałem żebyś mi powiedziała gdzie można się umyć, aż w końcu sam znalazłem prysznic. A gdzie ty byłaś?
zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Świątynia
grzechuuu
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 905

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 18-04-2010 20:59
Oprócz sprawy z Mozz'em zastanawiałem się także gdzie wszyscy zniknęli. W pokojach nie było nikogo. Kończąc palić moje cygaro powolnym krokiem udałem się na dziedziniec. Tam poczułem wspaniały zapach. Ktoś chyba gotował rosół. Dostrzegłem na placu Mozza. Pewnym krokiem udałem się w jego kierunku. Zestresowany próbował mi sygnalizować, żebym tego nie robił. Ja jednak stworzyłem pozór bardzo zdecydowanego. Podszedłem do niego, ten miał już mroczny wyraz twarzy. - Ej, człowieku? Wiesz gdzie jest kuchnia? - Stary przyjaciel wskazał mi kierunek. Poszedłem tam razem z April, która siedziała niedaleko. Wchodząc do pomieszczenia dostrzegłem sporo kandydatów. Chyba gotowali obiad. - Siema. - Powiedziałem, oraz usiadłem razem z niebieskooką w kącie. Nie odzywałem się. Rozmyślałem o ostatnim wydarzeniu zadając sobie pytanie: Co robi tutaj Mozzie?
Edytowane przez grzechuuu dnia 18-04-2010 21:02
http://www.zagubieni24.pl/ Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Świątynia
von Veron
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 2227

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 18-04-2010 21:02
- Znaleźliście prysznic?- zaśmiała się Emily. - Ja byłam w...- zastanawiała się, czy powiedzieć prawdę; to mogło zabrzmieć trochę głupio- ...w dżungli.
Emily uśmiechnęła się nagle.
- Co za niebiańskie zapachy! Co tam robicie?
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Świątynia
Gooseberry
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Alice Smooth

Postów: 1589

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 18-04-2010 21:02
Scarlett nie wytrzymała. Zapach nasilał się, a ślinka napływała coraz szybciej do buzi. Wstała i przecisnęła się przez czuwające nad kurą kucharki i nalała sobie kubek rosołu, nie czekając aż makaron będzie gotowy. Napawała się aromatyczną wonią, po chwili zamaczając usta w wywarze.
- Mmmm. Dziewczyny, jesteście boskie! - odparła zadowolona, sącząc rosół.
Gorący napój rozgrzał ją od wewnątrz a na twarzy pojawiły się wypieki.
- No nie wiem, Sue czy on powinien tańczyć... - zachichotała, przypominając sobie jego nieudolnie wykonane zadanie podczas gry w butelkę.
zagubieni24 Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Świątynia
Lion
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
shimano

Postów: 12672

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 18-04-2010 21:05
- Scarlett, byłem wtedy półprzytomny, na trzeźwo radzę sobie dużo lepiej. - zapewnił ją, jednak z jej wyrazu twarzy wywnioskował, że nie do końca w to wierzy.
zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Świątynia
agusia
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 8436

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 18-04-2010 21:06
Kuchnia wręcz pękała od nadmiaru osób, którzy siedzieli w środku. Ze wszystkich "ocalałych" brakowało wśród nich tylko Eleny, Kate i Daniela. Gdy Suzanne skończyła kroić makaron, podała go Jasonowi.
-Wrzuć do tamtego garnka.- powiedziała z uśmiechem. Ten powiększył się jeszcze bardziej, gdy usłyszała słowa Scarlett.
-Więc kura była znakomitym pomysłem, co? Cieszy mnie to niezwykle. Dlaczego Jason nie powinien tańczyć?



140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem.
zagubieni.org Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Świątynia
Bezimienny
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 57

NPC

Dodane dnia 18-04-2010 21:06
Nagle ze świątynnych głośników zamontowanych w każdym pomieszczeniu oraz na obrzeżach budowli wydobył się głos wzywający wszystkich na główny dziedziniec. Kiedy wszyscy się już zebrali, mężczyzna w płaszczu stanął ponownie na mównicy i zaczął mówić:
- Pierwsze zadanie wykonaliście szybko i sprawnie, gratuluję. Rdzeń został zakopany w bezpiecznym miejscu 2 kilometry od Świątyni, nie sprawi już więcej problemów. Mam dla was kolejne zadanie. Przybyliście do Świątyni z nadzieją znalezienia bezpiecznego miejsca, ale tak naprawdę nie jesteście tu po to, żeby być chronieni, ale żeby chronić. To miejsce pod żadnym pozorem nie może wpaść w ręce wroga, który z każdym dniem rośnie w siłę. Póki co nie mamy szans na pokonanie go, ale mamy szanse na obronienie się przed nim. Będziecie musieli wykonać kilka rzeczy. Po pierwsze - rozsypiecie proch przy murach, na pewno wiecie już w jakim celu. Następnie pójdziecie do Czarnej Skały, na pewno niektórzy z was odwiedzili już to miejsce i wiedzą po co macie tam iść. Przyniesiecie wszystkie skrzynie z dynamitem do magazynu za Świątynią. Pamiętajcie, że to Ciemne Terytorium, a co za tym idzie strefa najczęściej atakowana przez to, co nazywacie potworem. Resztą przygotować zajmą się mieszkańcy, a wy będziecie mogli przejść do poważniejszych zadań... - powiedział i przysiadł pod murem, obserwując działania kandydatów.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Świątynia
von Veron
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 2227

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 18-04-2010 21:09
- Nie!- wrzasnęła wściekła Emily.- Naprawdę lepszego momentu nie mogli sobie znaleźć! I po co ten popiół? On mówi, że wiemy w jakim celu, ale ja jakoś nie wiem... To nalejecie rosołu?- powiedziała błagalnym tonem.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Świątynia
Gooseberry
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Alice Smooth

Postów: 1589

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 18-04-2010 21:11
Scarlett zdusiła śmiech.
- Elena, Mer i ja co nieco wiemy o jego zdolnościach tanecznych - powiedziała patrząc na Jasona i unosząc brwi w taki sposób, że wyrażały rozbawienie pomieszane z politowaniem.
Gdy zauważyła w pomieszczeniu Jamesa, zmieszała się i od razu spoważniała. Chcąc uniknąć jego wzroku, zaczęła przyglądać się kubkowi, jakby nagle ją niesamowicie zainteresował.
Edytowane przez Gooseberry dnia 18-04-2010 21:14
zagubieni24 Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Świątynia
jazeera
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Uchechi Anonaba

Postów: 5281

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 18-04-2010 21:13
- Witaj Lincoln.. - Powiedziała, przytulając ukochanego na powitanie. Dawno nie miała już okazji aby z nim porozmawiać, posiedzieć czy najzwyczajniej poleżeć. Tęskniła za jego czułymi gestami i uśmiechami tymi kierowanymi tylko dla niej. Złapała go mocno za dłoń i oparła się o jego ramię. Już chciała zabierać się za jedzienie rosołu kiedy usłyszała głosy dobiegające z dziedzińca.
Edytowane przez jazeera dnia 18-04-2010 21:17
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Świątynia
Octopus
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 1058

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 18-04-2010 21:13
Po usłyszeniu komunikatu, do Juliet podbiegł szybko jakiś mężczyzna i bez słowa wtrącił w jej ręce dwie duże sakiewki z popiołem. Blondynka, lekko zdezorientowana postanowiła słuchać się jasno postawionej komendy. Wystarczyło rozsypać cały popiół z woreczków dookoła muru. Tak też zrobiła- rozwiązała rzemyk i szybko zaczęła ganiać wzdłuż fragmentu ściany, nachylona (sexi) opróżniała sakiewki.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Świątynia
Dexter
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 1382

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 18-04-2010 21:16
James nie zabawił w kuchni na długo. Chwilę po jego wejściu usłyszał komunikat od gościa w beżowym płaszczu. Szybko wyszedł na dziedziniec i czekał na innych.
zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Strona 21 z 179 << < 18 19 20 21 22 23 24 > >>
Skocz do Forum:
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Shoutbox
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w Shoutboksie.

mrOTHER
06/11/2024 20:44
smiley

Umbastyczny
02/11/2024 18:52
Lją smiley

Otherwoman
02/11/2024 18:31
może dołączysz do naszego klubu książkowego? smiley

Lion
02/11/2024 17:57
widze ze oprocz tego flaku sie zesraku 3 miesiace temu dobra wszystkie najwazniejsze info nadrobione do zoba w 2047

Lion
02/11/2024 17:56
wlasnie tak myslalem ze tu wejde i zastane mumie other i umby

Otherwoman
05/10/2024 13:07
Wolałabym nie smiley gorzej, jak to znak, że trafię na bezludną wyspę smiley

Umbastyczny
04/10/2024 19:15
smiley może to znak, że w Twoim życiu pojawi się Michael?

Otherwoman
04/10/2024 11:29
Creepy

Otherwoman
04/10/2024 11:29
Dziś opowiadam mojej mamie o tym jak wczoraj pomagałam ratować rannego gołębia i w tym momencie gołąb pierdutnął o szybę tak, że został na niej rozmazany ślad...

Otherwoman
04/10/2024 11:26
Kurcze, miałam dziś sytuację iście lostowa. Akurat wczoraj oglądałam odcinek Special, gdzie Walt gadał o ptakach i wtedy ptak rozbił się o szybę.

Otherwoman
01/10/2024 20:54
Ok czekam

Umbastyczny
01/10/2024 20:15
Chyba dopiero jutro wrzucę post książkowy.

Umbastyczny
23/09/2024 20:12
smiley

Otherwoman
23/09/2024 17:16
najlepszego z okazji rocznicy Lost smiley

Umbastyczny
22/09/2024 22:21
smiley

Otherwoman
21/09/2024 18:52
siemka, Umba smiley

Otherwoman
30/08/2024 18:50
smiley

Umbastyczny
28/08/2024 21:43
Właśnie wróciłem :3 Generalnie super, widoki niesamowite, jutro albo w piątek może wrzucę krótką relację

Otherwoman
27/08/2024 17:31
dawno tu nie zaglądałam smiley Jak wyjazd do Norwegii, Umba?

Umbastyczny
10/08/2024 22:12
<3

Archiwum