| Autor |
RE: Świątynia |
von Veron
Użytkownik
Postów: 2227
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 21-05-2010 17:24 |
|
|
|
- Astrid- odpowiedziała zdziwiona, po czym dodała- dziewczyny Lincolna. |
|
| Autor |
RE: Świątynia |
Lion
Użytkownik
Postać:
shimano
Postów: 12672
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 21-05-2010 17:28 |
|
|
|
- Hmm... Według mnie dziewczyną Lincolna jest Ana Lucia i ma się świetnie. |
|
| Autor |
RE: Świątynia |
von Veron
Użytkownik
Postów: 2227
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 21-05-2010 17:37 |
|
|
Emily spojrzała na niego niecierpliwym wzrokiem.
- Astrid leży obok Lincolna, cała zakrwawiona. Chyba popełniła samobójstwo. |
|
|
| Autor |
RE: Świątynia |
Lion
Użytkownik
Postać:
shimano
Postów: 12672
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 21-05-2010 17:40 |
|
|
Jasona ogarnął niepokój.
- Dobra, pokaż mi gdzie to jest. |
|
|
| Autor |
RE: Świątynia |
von Veron
Użytkownik
Postów: 2227
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 21-05-2010 17:45 |
|
|
|
Emily chwyciła Jasona za rękę i zaprowadziła go do grobu April, przy którym leżeli Ana z Lincolnem. Obok był ochlapany krwią nóż. |
|
|
| Autor |
RE: Świątynia |
Lion
Użytkownik
Postać:
shimano
Postów: 12672
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 21-05-2010 17:51 |
|
|
Jasona znów przeszył dreszcz. Podobnie jak Lincolna i April - nie znał jej prawie wcale, ale i tak był to wstrząs. Zaczął nerwowo obserwować krzaki, pomyślał sobie, że to Daniel znów się tu zakradł i planuje wszystkich pozabijać. Jednak po chwili dotarło do niego to, że Daniel ukrywa się teraz kilometry stąd, a Ana była przecież dziewczyną Lincolna i nie mogła żyć bez niego.
- Smutne to... |
|
|
| Autor |
RE: Świątynia |
von Veron
Użytkownik
Postów: 2227
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 21-05-2010 17:54 |
|
|
|
- Są w Świątyni łopaty? |
|
|
| Autor |
RE: Świątynia |
Lion
Użytkownik
Postać:
shimano
Postów: 12672
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 21-05-2010 17:56 |
|
|
|
- Są... - Jason skoczył po łopaty, przyniósł dwie, tą mniejszą i lżejszą wręczył Emily i zaczął kopać. |
|
|
| Autor |
RE: Świątynia |
von Veron
Użytkownik
Postów: 2227
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 21-05-2010 18:03 |
|
|
Dziewczyna wzięła od niego łopatę i zaczęła kopać. W jej oczach znowu pojawiły się łzy. Odwróciła się plecami do Jasona.
- Jak myślisz, kiedy przyjdzie nasza kolej? |
|
|
| Autor |
RE: Świątynia |
Lion
Użytkownik
Postać:
shimano
Postów: 12672
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 21-05-2010 18:08 |
|
|
|
- Nie wiem jak Ty, ale ja nie zamierzam się zabijać. Szkoda życia. Ale tak czy siak umrę na wyspie. |
|
|
| Autor |
RE: Świątynia |
von Veron
Użytkownik
Postów: 2227
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 21-05-2010 18:12 |
|
|
|
- To nie zamierzasz skorzystać z teleportu?- rzuciła jakby od niechcenia, ocierając rękawem łzy. |
|
|
| Autor |
RE: Świątynia |
Lion
Użytkownik
Postać:
shimano
Postów: 12672
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 21-05-2010 18:15 |
|
|
|
- Po pierwsze nie wiem, gdzie jest. Po drugie nie chcę. - jego grób był już gotowy, w sam raz dla Lincolna. |
|
|
| Autor |
RE: Świątynia |
von Veron
Użytkownik
Postów: 2227
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 21-05-2010 18:23 |
|
|
|
- Wiesz, gdzie jest- odparła uśmiechając się lekko. Nagle odwróciła się i spojrzała mu głęboko w oczy.- Co ty mówisz? Nie chcesz? Wszyscy coraz bardziej chcą wracać, a ty... dlaczego? Nie tęsknisz za sławą, koncertami? |
|
|
| Autor |
RE: Świątynia |
Lion
Użytkownik
Postać:
shimano
Postów: 12672
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 21-05-2010 18:26 |
|
|
|
- Przecież już tam wróciłem... Gdybym nie był pewien, że nie chcę tam być, to bym nie wracał przecież. Prawda jest taka, że tu mam więcej bliskich osób, niż tam - także patrzył prosto na nią. |
|
|
| Autor |
RE: Świątynia |
von Veron
Użytkownik
Postów: 2227
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 21-05-2010 18:29 |
|
|
|
- Gdybyś nie był pewien? A nie myślisz, że to kolejna manipulacja Jacoba? Bliskie ci osoby przecież też kiedyś stąd odejdą, a ty... zostaniesz sam- dokończyła cicho, kładąc mu rękę na ramieniu. |
|
|
| Autor |
RE: Świątynia |
Lion
Użytkownik
Postać:
shimano
Postów: 12672
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 21-05-2010 18:36 |
|
|
|
- Czemu mają odchodzić? Na razie wszyscy żyjecie, Ty, Su, Scarlett... A Ty podobno chciałaś odnaleźć jakieś informacje o tych liczbach, a dopiero potem wydostać się z wyspy. Nadal masz taki plan? - odłożył łopatę. |
|
|
| Autor |
RE: Świątynia |
Lisa Conway
Użytkownik
Postów: 193
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 21-05-2010 18:50 |
|
|
W głośnikach rozległ się głos Lisy:
- Proszę, przyjdźcie do kuchni. Musimy obgadać kilka spraw i w końcu opuścić świątynię. |
|
|
| Autor |
RE: Świątynia |
Lion
Użytkownik
Postać:
shimano
Postów: 12672
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 21-05-2010 18:54 |
|
|
Emily długo nie odpowiadała, więc z jej pomocą złożył w grobie Lincolna oraz Anę, zakopali ich i położyli na wierzchu kwiaty.
- Spoczywajcie w pokoju... - rzekł i nagle rozległ się głos Lisy. Jason i Emily poszli do kuchni. |
|
|
| Autor |
RE: Świątynia |
Amelia
Użytkownik
Postać:
Ruby
Postów: 3904
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 21-05-2010 18:59 |
|
|
Po zjedzeniu trzech pączków, chwyciła łopatę, którą znalazła w Świątyni i wyszła na zewnątrz, aby pochować chłopca. Łopata wypadła jej z ręki, gdy ujrzała kolejne martwe ciało. Tym razem była to Ana-Lucia. Nie powiedziała nic, tylko ze smutnym wyrazem twarzy podniosła narzędzie i zaczęła kopać grób dla chłopca. Postanowiła nie myć mu nóg, tak jak radziła Su. Chciała go zapamiętać jako Chłopca Z Brudnymi Stopami.
Mimo ogromnego zmęczenia, kopała nieprzerwanie, aż dół był wystarczająco głęboki. Złożyła w nim ciało chłopca i zakopała. Chciała coś powiedzieć, jednak zabrakło jej słów. Stała przez chwilę nad grobem, gdy nagle rozległ się głos Lisy. Ruszyła do kuchni i opadła na krzesło. Była wyczerpana i brudna. Nie miała okazji się położyć ani umyć od momentu, gdy wróciła z chatki. |
|
|
| Autor |
RE: Świątynia |
Lisa Conway
Użytkownik
Postów: 193
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 21-05-2010 19:01 |
|
|
/powiedzmy, że wszyscy są, nie ma co przedłużać./
- Musimy odejść. Od śmierci Dogena świątynia nie jest bezpieczna, a muszę wam o czymś powiedzieć. Od chwili śmierci Jacoba przejęłam jego zdolności. Mamy szansę na zniszczenie ludzi Charlesa Widmore'a, ale musimy być zjednoczeni. Co wy na to? |
|
|
v6.01.15 © 2003-2005 | Original style by yassineb :: Ported for PHP-Fusion by: 
