| Autor |
RE: Świątynia |
Furfon
Użytkownik
Postać:
Helena
Postów: 6221
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 09-05-2010 19:56 |
|
|
|
-Mógłbyś przestać grac? Próbowałem usnąć, a Ty mi tu utrudniasz. Jeśli nadal chcesz grać to idź na dziedziniec a nie tutaj, ok? |
|
| Autor |
RE: Świątynia |
Lion
Użytkownik
Postać:
shimano
Postów: 12672
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 09-05-2010 19:57 |
|
|
|
- Dobra. - Jason wyszedł na dwór i zaczął znów bardzo głośno grać, a jego śpiew roznosił się echem pod dziedzińcu. |
|
| Autor |
RE: Świątynia |
Muminka
Użytkownik
Postać:
Unnur Þorbjörg Gunnarsdóttir
Postów: 2001
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 09-05-2010 20:02 |
|
|
Wysłuchałam co ma do powiedzenia Lisa. Zamyśliłam się na chwilę. Numerki i potwór- ciemna strona mocy- starałam się poukładać sobie wszystko na nowo w głowie. Spojrzałam na dziewczyny.
- Nie wiem jak Wy ale dla mnie sprawa jest jasna... jeśli Świątynia chroni nas przed potworem to zostańmy tutaj- powiedziałam pewnie. Jak na osobę z amnezją radziłam sobie całkiem nieźle.
' target='_blank'> |
|
|
| Autor |
RE: Świątynia |
Amelia
Użytkownik
Postać:
Ruby
Postów: 3904
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 09-05-2010 20:03 |
|
|
|
- Walczyć? Myślisz... Że mamy szansę, aby ich pokonać? - zapytała, myśląc o Danielu, który na pewno z radością sam załatwiłby połowę numerków - A jeśli nie, to dokąd zamierzasz nas zaprowadzić? |
|
|
| Autor |
RE: Świątynia |
jazeera
Użytkownik
Postać:
Uchechi Anonaba
Postów: 5281
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 09-05-2010 20:04 |
|
|
|
- Ignoruj to, ja próbuję. Oczywiście nie pozwoliłabym jej zbezcześcić ciała April, nigdy, nawet sobie tego nie wyobrażam... - Wypowiedziała wtulając się w ukochanego. Przytuliła go, tak mocno jak tylko potrafiła. Bardzo potrzebowała tej bliskości, którą obdarzał ją Lincoln. Bez niej, bez niego, już dawno skończyłaby tą walkę. - Chodźmy. - Rzekła, łapiąc go za dłoń, po kilku sekundach poszli w stronę świątyni. |
|
|
| Autor |
RE: Świątynia |
Lisa Conway
Użytkownik
Postów: 193
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 09-05-2010 20:09 |
|
|
Zamyśliła się.
- Nie mam pojęcia gdzie moglibyśmy się udać. Chyba, że... do latarni?
Nie wiedziała sama co o tym sądzić. Była skołowana, gdyż dopiero co zaczęła znowu myśleć, odczuwać.
- Decyzja należy do was. |
|
|
| Autor |
RE: Świątynia |
Lincoln
Mistrz Gry
Postów: 6254
Mistrz Gry
|
| Dodane dnia 09-05-2010 20:11 |
|
|
- Zawracajmy. Może jeszcze odpowiesz mi na pytanie, gdzie mnie prowadziłaś, co? - zapytał zaintrygowany, wracając w kierunku Świątyni. Czekało ich kilkanaście minut drogi.
Edytowane przez Lincoln dnia 09-05-2010 20:12 |
|
|
| Autor |
RE: Świątynia |
Furfon
Użytkownik
Postać:
Helena
Postów: 6221
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 09-05-2010 20:24 |
|
|
Faraday był lekko zdziwiony zachowaniem Jasona. Myślałem że stawi opór, że będzie dalej chciał tutaj grac. Szkoda. Danielowi minęła ochota spania, poszedł zobaczyć co z tą Lisą. Może już się obudziła, może dowiemy się czegoś w końcu?
Edytowane przez Furfon dnia 09-05-2010 20:26 |
|
|
| Autor |
RE: Świątynia |
agusia
Użytkownik
Postów: 8436
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 09-05-2010 20:24 |
|
|
Suzanne nie czekała na Daniela długo. Mężczyzna dziękując wziął od niej wodę i aspirynę i napił się wody. Położył się w łóżku, obok którego przez jakiś czas dzielnie czuwała. Po jakimś czasie wstał ze zrezygnowaną miną i wyszedł. Su poszła za nim. Znaleźli się po chwili w pokoju Jasona, który grał na wiośle, widocznie zadowolony z tego, że odzyskał swą ukochaną gitarę. Po prośbie Daniela wyszedł z nią na dziedziniec. Łysa-kobieta-z-peruką udała się za nim i bez słowa usiadła obok niego, lekko podrygując nogą w rytmie muzyki.
140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem.
Edytowane przez agusia dnia 09-05-2010 20:26 |
|
|
| Autor |
RE: Świątynia |
Amelia
Użytkownik
Postać:
Ruby
Postów: 3904
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 09-05-2010 20:26 |
|
|
Elena zamyśliła się. Z jednej strony bardzo chciała nareszcie pokonać Numerki, ale z drugiej... Walka może przynieść wiele ofiar... A Elena miała już serdecznie dosyć śmierci i pogrzebów...
- Myślę, że musimy zwołać wszystkich na dziedziniec i się naradzić. Liso, powinnaś wygłosić przemówienie i się przedstawić, bo nie wszyscy cię znają i uważają, że wymyśliłam sobie Twoje zmartwychwstanie - mówiąc to przypomniała sobie kłótnię z Lincolnem. |
|
|
| Autor |
RE: Świątynia |
Lion
Użytkownik
Postać:
shimano
Postów: 12672
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 09-05-2010 20:28 |
|
|
W trakcie śpiewania Helter Skelter Jason podmienił tekst i zaśpiewał ciszej:
- Co tam słychać, Suuu... Uuuu... Uuuu? - po czym przestał śpiewać i tylko grał, czekając na jakąś odpowiedź. |
|
|
| Autor |
RE: Świątynia |
agusia
Użytkownik
Postów: 8436
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 09-05-2010 20:30 |
|
|
-W porządkuu....uuu?- odpowiedziała , po czym zaśmiała się. -Byłam pewna, że gitarę zostawiłeś w Łabędziu!- wskazała na instrument muzyczny, który trzymał w ręku.
140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem. |
|
|
| Autor |
RE: Świątynia |
Muminka
Użytkownik
Postać:
Unnur Þorbjörg Gunnarsdóttir
Postów: 2001
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 09-05-2010 20:31 |
|
|
Ja już swoje zdanie wyraziłam na ten temat. Nie pamiętałam reszty miejsc więc Świątynia wydawała mi się jedynym rozwiązaniem. Od nadmiaru tych wszystkich informacji, hmm... a raczej braku informacji, zaczęło kręcić mi się w głowie. Wyszłam więc bez słowa z pokoju i udałam się na dziedziniec. Wtem znów usłyszałam ten dźwięk. Dźwięk gitary. Poczułam dziwne ukłucie w serduchu, a obraz koncertu nie dawał mi spokoju. Podeszłam do Su oraz Jasona i uśmiechnęłam się lekko.
- Mogę na chwilę?- spytałam, wskazując na instrument.
' target='_blank'> |
|
|
| Autor |
RE: Świątynia |
Lion
Użytkownik
Postać:
shimano
Postów: 12672
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 09-05-2010 20:35 |
|
|
|
- Też byłem pewien... to cud. - grzmocił H-molla. Przyszła ruda dziewczyna. Jason z niechęcią oddał jej wiosło i patrzył. |
|
|
| Autor |
RE: Świątynia |
Lisa Conway
Użytkownik
Postów: 193
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 09-05-2010 20:39 |
|
|
- Myślisz, że to dobry pomysł? - spytała.
Prawdę mówiąc nie wiedziała co może im powiedzieć. Że jest córką Jacoba? Co ich to obchodzi? A zresztą, pewnie już to wiedzą.
- Nie mam pojęcia co miałabym im powiedzieć Eleno. |
|
|
| Autor |
RE: Świątynia |
Muminka
Użytkownik
Postać:
Unnur Þorbjörg Gunnarsdóttir
Postów: 2001
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 09-05-2010 20:46 |
|
|
- Dziękuję- uśmiechnęłam się przyjaźnie do mężczyzny i usiadłam po turecku na trawie. Chwyciłam gitarę i poczułam ten impuls. Ten jeden przyjemny impuls, który przeszedł całe moje ciało. W przeszłości musiałam niewątpliwie mieć duży związek z gitarą. Zaczęłam ją dokładnie oglądać, przyglądać się każdemu elementowi jak małe dziecko. Chwyciłam gitarę tak jak wcześniej trzymał ją Jason. Miałam nadzieję, że jak dotknę instrumentu to coś do mnie wróci. Myślałam, że od razu sobie wszystko przypomnę. Niestety tak się jednak nie stało. Kompletnie nie wiedziałam jak się zabrać za granie, jak ułożyć ręce czy cokolwiek innego.
' target='_blank'>
Edytowane przez Muminka dnia 09-05-2010 20:48 |
|
|
| Autor |
RE: Świątynia |
Amelia
Użytkownik
Postać:
Ruby
Postów: 3904
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 09-05-2010 20:49 |
|
|
|
- Powiedz im prawdę... Powiedz że umarłaś i że za sprawą Jacoba wróciłaś do nas... Bo będą mnie uważać za wariatkę! - zawołała - Poza tym, musimy się naradzić i zdecydować, czy walczymy czy uciekamy - mówiąc to zaczęła się rozglądać po pokoju i dopiero teraz zauważyła, że Meredith zniknęła. Ponownie spojrzała na Lisę - Wiesz, kiedy Numerki tu przybędą? Możemy jeszcze dzisiaj spędzić tu noc? |
|
|
| Autor |
RE: Świątynia |
Furfon
Użytkownik
Postać:
Helena
Postów: 6221
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 09-05-2010 20:51 |
|
|
Faraday wszedł do pokoju, gdzie Lisa, Elena, Juliet i Scarlett rozmawiały
-Witam. Widać że już się obudziłaś, jestem Daniel Faraday. Dobrze Ciebie widzieć żywą.
Edytowane przez Furfon dnia 09-05-2010 20:56 |
|
|
| Autor |
RE: Świątynia |
Lion
Użytkownik
Postać:
shimano
Postów: 12672
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 09-05-2010 20:52 |
|
|
Jason spojrzał zaskoczony na Meredith.
- Wzięłaś ją żeby sobie potrzymać? - pamiętał jak Meredith grała na gitarze, więc się zdziwił tym bardziej, że wcale nie sprawdzała jaki to model, tylko siedziała z nią i była wyraźnie zakłopotana.
Edytowane przez Lion dnia 09-05-2010 20:53 |
|
|
| Autor |
RE: Świątynia |
agusia
Użytkownik
Postów: 8436
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 09-05-2010 20:52 |
|
|
-Potrafisz grać?- spytała Su niepewnie widząc, jak dziewczyna podchodzi do tego. Trzymała gitarę bardzo niepewnie i minę miała dość nietęgą. Wzruszyła ramionami i nie czekając na odpowiedź rudowłosej, spytała Jasona:
-A co słychać u Ciebie?
140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem. |
|
|
v6.01.15 © 2003-2005 | Original style by yassineb :: Ported for PHP-Fusion by: 
gorzej, jak to znak, że trafię na bezludną wyspę 
