Autor |
RE: Świątynia |
Amelia
Użytkownik
Postać: Ruby
Postów: 3904
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 09-05-2010 19:04 |
|
|
Elena podskoczyła, gdy usłyszała znajomy głos. Natychmiast podbiegła do łóżka i usiadła na nim.
- Tak, znaleźliśmy Cię! - powiedziała patrząc na blondynkę z zachwytem. Po chwili zasypała ją mnóstwem pytań. Nie mogła się powstrzymać, mimo, iż wiedziała, że Lisa prawdopodbnie potrzebuje teraz spokoju - Jak to możliwe, że żyjesz? Przecież Cię pochowaliśmy! Co się stało z Twoim ciałem? Gdzie znajdowałaś się, jak byłaś martwa? Chyba nie jesteś teraz... zombie?
Edytowane przez Amelia dnia 09-05-2010 19:06 |
|
Autor |
RE: Świątynia |
Lion
Użytkownik
Postać: shimano
Postów: 12672
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 09-05-2010 19:04 |
|
|
Tymczasem Jason zamknął się w pokoju i grał na gitarze jak najgłośniej umiał... nie grał na swoim cacku ponad dwa miesiące... Zaczął śpiewać jakieś rock'n'rollowe piosenki, których nie lubił, ale to było mnie istotne. - Well, shake it up, baby, now... twist and shout! |
|
Autor |
RE: Świątynia |
Lisa Conway
Użytkownik
Postów: 193
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 09-05-2010 19:12 |
|
|
- To Jacob. - powiedziała patrząc smutno na Elenę.
- Rozmawiał ze mną, powiedział, że wracam i ty mnie odnajdziesz. Oni nie przestaną nas gonić. Teraz kiedy jego nie ma... |
|
Autor |
RE: Świątynia |
jazeera
Użytkownik
Postać: Uchechi Anonaba
Postów: 5281
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 09-05-2010 19:13 |
|
|
- W takim razie, powinniśmy pogodzić się z naszym losem. Skoro nie mamy innego wyjścia, musimy nauczyć się tutaj żyć. W zgodzie Lincoln, nie chcę więcej przeżywać takich okropnych sytuacji jak ta z April, ja przeżyłam już za dużo śmierci na tej wyspie, już mnie bardzo pokrała i nie chcę po raz kolejny... - Nabrała powietrza do ust, starając się wymazać z pamięci zgony osób które były jej bardzo bliskie. Dłonią starła łzę spadającą z policzka Malecky'ego. - ...Wracajmy już. |
|
Autor |
RE: Świątynia |
Gooseberry
Użytkownik
Postać: Alice Smooth
Postów: 1589
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 09-05-2010 19:15 |
|
|
W chwili, gdy Elena odpowiedziała Scarlett, blondynka otworzyła oczy. Larionova od razu zbliżyła się do Lisy i zadała dokładnie te pytania, z którymi szatynka chciała się zwrócić do córki Jacoba. Wstała z biurka i podeszła do łóżka, aby lepiej słyszeć.
Edytowane przez Gooseberry dnia 09-05-2010 19:18 |
|
Autor |
RE: Świątynia |
Lincoln
Mistrz Gry
Postów: 6254
Mistrz Gry
|
Dodane dnia 09-05-2010 19:19 |
|
|
Lincoln mocno przytulił Anę. Trwali w uścisku i ciszy przez kilkadziesiąt sekund. - Spróbujmy żyć normalnie. Ale jak tu żyć normalnie, gdy ta blondynka w czerwonej czapeczce, Elena, mówi, że zmarli ożywają. Chciała w ten sposób ożywić April. Ana, ja myślę, że większość tutaj jest jakaś dziwna. Na pewno to zauważyłaś. - powiedział, patrząc na drzewa w oddali. |
|
Autor |
RE: Świątynia |
Amelia
Użytkownik
Postać: Ruby
Postów: 3904
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 09-05-2010 19:23 |
|
|
- Oni? Numerki? - przełknęła ślinę - Wykończymy ich, jednego po drugim. Musimy pomścić wszystkich, którzy zginęli z ich rąk... - powiedziała bojowo, jednak po chwili spochmurniała - Czy Jacob już nie wróci? |
|
Autor |
RE: Świątynia |
Lion
Użytkownik
Postać: shimano
Postów: 12672
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 09-05-2010 19:26 |
|
|
- Wondering and dreaming! The words have different meaning... - wydzierał się Jason, aż ochrypł. |
|
Autor |
RE: Świątynia |
Lisa Conway
Użytkownik
Postów: 193
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 09-05-2010 19:31 |
|
|
- Tak. - podniosła się i usiadła na łóżku. Uśmiechnęła się do Eleny.
- Jacob już nie wróci, ale nie martw się, poradzimy sobie.
Rozejrzała się po pokoju.
- Gdzie jest Leo? |
|
Autor |
RE: Świątynia |
Gooseberry
Użytkownik
Postać: Alice Smooth
Postów: 1589
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 09-05-2010 19:38 |
|
|
- Leo nie żyje- powiedziała do blondynki ze smutną miną- Witaj Lisa, miło cię poznać - wystawiła rękę w jej kierunku - Czy to teraz ty przejmiesz rolę Jacoba? |
|
Autor |
RE: Świątynia |
grzechuuu
Użytkownik
Postów: 905
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 09-05-2010 19:38 |
|
|
Ludzie przychodzili, pytali co się stało, po czym odchodzili. W końcu Linc i Ana także oddalili się. A ja ciągle siedziałem przy grobie April zastanawiają się, dlaczego to zrobiła. Mogła przecież z kimś porozmawiać o problemach, zastanowić się kilka razy, zanim podejmie decyzję. Jednak ona miała mentalność żołnierza. Tłumiła problemy w sobie, aż w końcu doprowadziło ją to do tego. Przez chwilę zapomniałem o Lisie, oraz o innych problemach. Chciałbym tutaj pozostać, jednak nie mogę. Na tej wyspie tylko dwie osoby były mi szczególnie bliskie. Obydwie nie żyją. Chloe i April już odeszły. Pozostała mi tylko Kate. Nie wiem, czy łysol mówił prawdę. Nie mam pojęcia, czy znajdę ją na wyspie. Mam nadzieję, bo zanim wyspa postanowi ze mną skończyć chciałbym ją zobaczyć. |
|
Autor |
RE: Świątynia |
Amelia
Użytkownik
Postać: Ruby
Postów: 3904
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 09-05-2010 19:39 |
|
|
Jacob nie wróci... - te słowa dźwięczały w uszach Eleny. A więc to koniec... koniec... Łzy pojawiły się w jej oczach, a po chwili zaczęły kapać na łóżko.
- To znaczy... Że nie można wrócić ludziom życia? Ale przecież... przecież Ty żyjesz! - wydusiła. Ciężko było uwierzyć w to, że już nigdy nie zobaczy April ani Jacoba - Leo? - zapytała ze zdziwieniem. Już dawno nikt go nie wspominał - On nie żyje... Został ukarany za to, że nas zdradził...
Edytowane przez Amelia dnia 09-05-2010 19:42 |
|
Autor |
RE: Świątynia |
Muminka
Użytkownik
Postać: Unnur Þorbjörg Gunnarsdóttir
Postów: 2001
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 09-05-2010 19:40 |
|
|
Prawie zasnęłam na krześle, gdy w końcu ocknęła się Lisa. Nie znałam jej. Kompletnie nie wiedziałam kim jest więc postanowiłam się na razie nie odzywać. Wychyliłam się tylko na moment zza Eleny, uśmiechnęłam się blado i pomachałam parę razy do Lisy. Słucham o czym rozmawiają.
' target='_blank'> |
|
Autor |
RE: Świątynia |
Lisa Conway
Użytkownik
Postów: 193
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 09-05-2010 19:45 |
|
|
Uścisnęła dłoń Scarlett.
- Nie sądzę aby ktokolwiek mógł go zastąpić.
Na dźwięk słów Eleny nie odpowiedziała od razu. Spojrzała na Mer i odmachała po czym spoglądając na ścianę powiedziała.
- Nie wiem dlaczego to zrobił...
Wstała z łóżka. Włosy opadły jej na ramiona.
- To nie jest bezpieczne miejsce. Musimy stąd iść. |
|
Autor |
RE: Świątynia |
Furfon
Użytkownik
Postać: Helena
Postów: 6221
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 09-05-2010 19:46 |
|
|
Faraday wrócił do swojego pokoju gdzie zastał Su. Wziął lekarstwa i napił się wody. Usiłował zasnąć, lecz Jasonowi nagle przyszła ochota śpiewać. Kiepsko śpiewa, nie ma talentu. Zaraz pójdę mu rozwalić tą gitarę, to będzie moja zemsta. Razem z Su poszli do jego pokoju, zapukali do jego drzwi. |
|
Autor |
RE: Świątynia |
Muminka
Użytkownik
Postać: Unnur Þorbjörg Gunnarsdóttir
Postów: 2001
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 09-05-2010 19:51 |
|
|
- A czy na tej wyspie jest coś... cokolwiek... co może w ogóle uzyskać miano "bezpiecznego miejsca"?- wtrąciłam się nagle, wstając z krzesła.
' target='_blank'> |
|
Autor |
RE: Świątynia |
Lion
Użytkownik
Postać: shimano
Postów: 12672
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 09-05-2010 19:52 |
|
|
Jason usłyszał pukanie, gitarę zostawił na łóżku i poszedł otworzyć drzwi.
- O co chodzi? - spytał Daniela. |
|
Autor |
RE: Świątynia |
Amelia
Użytkownik
Postać: Ruby
Postów: 3904
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 09-05-2010 19:53 |
|
|
Elena nie była zadowolona z tego, że Lisa wcale nie udzielała jej satysfakcjonujących odpowiedzi. Jednak była już do tego przyzwyczajona. Przynajmniej dowiedziała się, że Jacob nie wróci... Pociągnęła nosem i spojrzała na Lisę smutnymi oczami.
- Jak to iść? Przecież jesteśmy w Świątyni, tutaj jest bezpiecznie... |
|
Autor |
RE: Świątynia |
Gooseberry
Użytkownik
Postać: Alice Smooth
Postów: 1589
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 09-05-2010 19:54 |
|
|
- Jak to: musimy stąd iść? - słysząc słowa blondynki, Scarlett przeszedł dreszcz, stawiając wszystkie włoski na jej rękach do góry.
Opuścić ostatnie miejsce, gdzie czuła się bezpiecznie, coś na wzór domu? Świątynia była zaraz po Dharmówku budynkiem, gdzie mogła spokojnie usiąść i odpocząć, a teraz mają tak po prostu stąd odejść?
- Lisa, powiedz mi, czy wiesz coś o kandydatach? Do czego są powołani i... dlaczego akurat TE kilka osób?
Przeszła kilka razy po pokoju, a odgłosy jej kroków odbijały się echem po pomieszczeniu.
Edytowane przez Gooseberry dnia 09-05-2010 19:56 |
|
Autor |
RE: Świątynia |
Lisa Conway
Użytkownik
Postów: 193
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 09-05-2010 19:54 |
|
|
- Obecnie... myślę, że nie ma takiego miejsca. Świątynia chroni nas tylko przed... potworem. Jednak numerki mogą tu wparować lada chwila.
Zrobiła kilka kroków aby rozprostować nogi.
- Jeżeli chcecie walczyć możemy zostać. |
|