Mistrz Przetrwania
  
Strona Główna ::  Forum ::  Szukaj
Listopada 29 2024 01:51:47 
 
Nawigacja

Menu główne
Strona Główna
Forum
Szukaj

Mistrz Przetrwania
Podsumowanie MP
Co to jest?
Zasady
Rozbitkowie Online
Gości Online: 2
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 550
Najnowszy Użytkownik: ofysa
Wątki na Forum

Najnowsze Tematy
moja pani od literat...
Książki
hrh
lol
Rwać czy nie rwać?

Najciekawsze Tematy
Wyspa [9992]
Obóz Tamtych [6587]
Zabawa w telepatię [5441]
HAWKINS [3604]
ZLOsT [3580]
Last Seen Users
Umbastyczny 2 days
Michal 2 weeks
Otherwoman 2 weeks
mrOTHER 3 weeks
Lion 3 weeks
Lincoln 9 weeks
Flaku11 weeks
Isabelle13 weeks
chlaaron30 weeks
Diego33 weeks
Wyszukiwarka


Zobacz Temat
Mistrz Przetrwania | Mistrz Przetrwania 10 - Archiwum | Kandydaci
Strona 114 z 179 << < 111 112 113 114 115 116 117 > >>
Autor RE: Świątynia
Muminka
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Unnur Þorbjörg Gunnarsdóttir

Postów: 2001

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 09-05-2010 00:17
- Masz rację Scarlett... coś jest nie tak...- spojrzałam smutno- ja pierdole... dostałam 4 głosy i odpadłam i chuj...- rzuciłam się z płaczem na szyję dziewczyny. smiley

Ból ustąpił, ale teraz musiałam zadecydować. Czy się przyznać, czy dalej udawać, grać na zwłokę? Spojrzałam prosto w oczy Scarlett i przyglądałam się dosyć dłuższą chwilę. Poczułam ciepło od niej bijące. Powoli ściągnęłam jej rękę ze swoich ramion.
- Nic mi nie jest słonko- uśmiechnęłam się promiennie- wiem, dobrze wiem, że mogę Ci ufać ale naprawdę nie ma o czym mówić... głowa mnie boli, tylko tyle- powiedziałam spokojnie. Wtem usłyszałam dźwięk gitary. To był jeden impuls, jedna sekunda, w której przemknął mi po głowie obraz rockowego koncertu. Uśmiechnęłam się mimowolnie pod nosem, nie do końca wiedząc dlaczego mnie to tak cieszy. Odwróciłam się do Scarlett.
- Słyszysz to? Chodźmy- pociągnęłam ją za rękaw i po chwili stałyśmy nad wodospadem obok Jasona. Stałam jak zahipnotyzowana, wpatrzona w gitarę.


' target='_blank'>

Edytowane przez Muminka dnia 09-05-2010 00:19
zagubieni.org Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Świątynia
Joshua Barnett
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 101

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 09-05-2010 00:17
- Wchodzę! - Joshua wszedł pewnie do środka rozglądając się po grocie. Była taka jaką ją zapamiętali. Nagle usłszał za sobą pisk którejś z dziewczyn i od razu zorientował się w czym rzecz. Na środku leżała nieprzytomna dziewczyna, twarzą do ziemi. Burza blond włosów zakrywała dostęp do jej twarzy jednak Josh rozpoznał ją od razu. Zrobił dwa kroki do przodu i wydusił z siebie:
- Lisa?


Dawne Słowa Jacoba:
Wiesz mam taki dar... mogę wskrzesić zmarłą osobę, ale przypłaciłbym to życiem.


Już tłumaczę.
Otóż kiedy Jacob został postrzelony postanowił skorzystać z tego prawa. Przecież i tak by zginął. Dlatego - powitajcie lisęsmiley (Tak musiałem, chcę nią sobie pograć jeszcze smiley)

Cele:
- Zanieście ją do świątyni.

/dobranoc/
Edytowane przez Joshua Barnett dnia 09-05-2010 00:17
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Świątynia
Lion
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
shimano

Postów: 12672

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 09-05-2010 00:22
Nagle przed Jasonem stanęły dwie dziewczyny. Jason zmrużył powieki i przestał stroić gitarę.
- O co chodzi? - spytał, a tymczasem Joshua wchodził do jaskini...
zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Świątynia
agusia
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 8436

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 09-05-2010 00:30
Suzanne weszła do klasy. W jej nozdrza wbił się zapach zgnilizny, taki sam, jaki odczuwało się przy pierwszym wejściu tam, kiedyś, sto albo milion lat temu. Zacisnęła mocno wargi, by nie krzyknąć znów, tym razem krzykiem pełnym bólu i rozpaczy- pod ścianą poustawiane były śpiwory Boone`a, Kate, Sayida, Emily, Jasona i jej. Przygnębiający był to widok i straszny, przełykając ślinę zwinęła więc szybko swój i wymknęła się z pomieszczenia. Kątem oka spojrzała jeszcze na tablicę, którą kiedyś zarysowali kwiatkami i absurdalnymi wizerunkami świata. Gdy weszła do głównego pomieszczenia, poczuła ulgę. Szybko przebrała się w świeże ubrania. Nie swoje, bo przecież jej walizka wybuchła w powietrze razem z Łabędziem... Patrząc na stos walizek przypomniało jej się, jak niegdyś znalazła w nich zdjęcie USG dziecka, które nie miało okazji nigdy przyjść na świat. Wybiegła szybko z pomieszczenia, nie zaglądając do spiżarni. Już po chwili stała z powrotem przy wodospadzie, oddychając szybko. Nie miała pojęcia, że na pozór tak rodzinne i miłe miejsce przyniesie jej tyle nieprzyjemnych myśli.



140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem.

Edytowane przez agusia dnia 09-05-2010 00:30
zagubieni.org Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Świątynia
Furfon
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Helena

Postów: 6221

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 09-05-2010 00:39
Faraday ujrzał kobietę w jaskini, Joshua rozpoznał ją. Daniel nie wiedział kim ona jest, pierwszy raz ją widział. Wygląda na osłabioną, ciekawe co przeżyła. Trzeba jej pomóc zanieść do Świątyni.
- Pomóżmy jej, trzeba ją przetransportować do Świątyni.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Świątynia
agusia
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 8436

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 09-05-2010 00:45
Suzanne zobaczyła, że ludzie tłoczą się u wejścia do jaskini, której nigdy wcześniej nie zauważyli. Była ukryta idealnie za wielkimi krzakami. Pobiegła tam szybko i dotknęła ramienia Daniela.
-Hej, kto to jest?- spytała, patrząc na nieprzytomną blondynkę.



140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem.
zagubieni.org Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Świątynia
Gooseberry
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Alice Smooth

Postów: 1589

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 09-05-2010 00:48
- Nic, po prostu Mer pociągnęła mnie w Twoją stronę, J. - zachichotała widząc jego na wpół zaskoczoną na wpół rozradowaną minę.
- To chyba taki impuls. Rozumiesz, długotrwały brak odgłosu gitary i muzyki jest niczym głód narkotykowy... Graj, nie przeszkadzaj sobie - powiedziała do niego, mrugając wesoło.
W sumie dźwięk strun działał na nią kojąco, przywoływał same przyjemne wspomnienia.
zagubieni24 Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Świątynia
Amelia
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Ruby

Postów: 3904

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 09-05-2010 00:52
W końcu udało im się dotrzeć do wodospadu i wszyscy znaleźli się w grocie... Elena spodziewała się, że znajdą jakąś broń... Jacob mówił, że znajdą tu coś, co pomoże im wygrać wojnę... A tymczasem ujrzeli... dziewczynę podobną do... Lisy? Elena nie mogła uwierzyć własnym oczom... Stała nieruchomo i gapiła się na blondynkę. Po raz pierwszy od długiego czasu, przestała myśleć o Jacobie. Gdy dotarło do niej, że to jest naprawdę ona, zaczęła krzyczeć:
- Lisa! Lisa! - skakała z radości. Nie sądziła, że jeszcze kiedyś poczuje szczęście, w dodatku tak szybko. - Ty żyjesz, ty żyjesz! - wołała do nieprzytomnej dziewczyny.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Świątynia
Furfon
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Helena

Postów: 6221

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 09-05-2010 00:52
- Słyszałem jak Joshua wyszeptał jej imię, Lisa, wydaję mi się że ona jest z Świątyni. Chyba jej od dawna nie widzieli, spójrz na twarze Innych. Czy w Smoczku są jakieś nosze ? Łatwiej byłoby ją zanieść do Świątyni.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Świątynia
Lion
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
shimano

Postów: 12672

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 09-05-2010 00:54
Jason uderzył w struny jeden raz, gdy zauważył, że przy wejściu do jaskini jest spore zamieszanie i poruszenie, więc poszedł tam wraz ze Scarlett i Meredith. Leżała tam dziewczyna, której nigdy nie widział.
- Kto to jest? - spytał Rain, jednak ta pokiwała głową, że nie wie. - Kto to jest? - powiedział głośno.
Edytowane przez Lion dnia 09-05-2010 00:56
zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Świątynia
agusia
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 8436

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 09-05-2010 01:05
Nosze. Wyraz wleciał do jej mózgu, odbił się od niego echem i wyleciał bladymi ustami dziewczyny:
-Nosze! Tak, mieliśmy nosze!- uśmiechnęła się szeroko. Na samym początku, podczas katastrofy, Jason złamał nogę.. A może zrobili je wtedy, gdy Sayid był nieprzytomny po tym, jak wpadł do jednej z jaskiń? Suzanne chwyciła Daniela za rękę i poprowadziła przed siebie.
-Wejdziesz tam sam, dobrze? Nie chcę tam wracać.. Nosze powinny być w klasie.- uśmiechnęła się do niego szeroko, tym samym pokazując wszystkie swoje zęby. Tak nie uśmiechała się już od dawna... Fakt, że w jakikolwiek sposób może przyłączyć się do pomocy dziewczynie, napełnił ją niesamowitym optymizmem i poczuciem potrzeby pomocy innym.



140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem.

Edytowane przez agusia dnia 09-05-2010 01:05
zagubieni.org Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Świątynia
Furfon
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Helena

Postów: 6221

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 09-05-2010 01:14
Co ona taka zadowolona, z humorem? Czyżby powrót na stare śmieci to spowodowało? Od dawna taka nie była, teraz znów jest ona sobą.
-Ok zaraz wrócę z nimi. - Faraday szybko zszedł po drabince. Znalazł szybko nosze, trochę czasu zajęło mu powrót do jaskiń. Gdy wrócił od razu położyli kobietę na nosze, Faraday był gotowy by ją zanieść.
- No to idziemy, nie mamy tutaj nic innego do zrobienia.
Edytowane przez Furfon dnia 09-05-2010 01:15
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Świątynia
Amelia
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Ruby

Postów: 3904

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 09-05-2010 01:18
- To jest Lisa, Jason! - zawołała a w jej oczach pojawiły się iskierki. Zupełnie nie przypominała zrozpaczonej osoby, którą stała się po wczorajszej tragedii. - To jest córka Jacoba! Ona żyje! - nie mogła przestać się uśmiechać. Po chwili do jaskini wkroczył Daniel i umieścił Lisę na...
- Daniel, skąd wziąłeś nosze? - zapytała patrząc na niego ze zdziwieniem.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Świątynia
agusia
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 8436

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 09-05-2010 01:20
-Córka Jacoba?!- zdziwiła się Su, pomagając położyć dziewczynę na noszach. Na plecy włożyła plecak i chwyciła jedną z końcówek przenośnego łóżka dla nieprzytomnych, gotowa do dźwigania blondynki. -Skoro Jacob jest jej ojcem, to kto jest matką?



140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem.
zagubieni.org Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Świątynia
Furfon
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Helena

Postów: 6221

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 09-05-2010 01:28
-Jacob miał córkę? Nosze mam z stacji, tutaj jest Smoczek. Czemu powiedziałaś że ona żyje? Chcesz powiedzieć że ona wcześniej nie żyła? Coś mi tutaj nie pasuje, ludzie po śmierci nie wracają do życia. - Daniel się zdziwił, jak ktoś mógł wrócić do życia, to jest niemożliwe. Faraday chwycił za nosze, był gotowy do wędrówki.
Edytowane przez Furfon dnia 09-05-2010 01:30
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Świątynia
Amelia
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Ruby

Postów: 3904

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 09-05-2010 01:43
- Nie wiem, będziesz musiała się jej zapytać, jak się obudzi... Dopiero po jej śmierci dowiedziałam, się, że była córką Jacoba... - odpowiedziała na pytanie Su i po chwili zwróciła się do Daniela - Numerki ją zabiły... Została pochowana koło Płomienia... Widocznie ludzie jednak mogą wracać do życia! Na tej wyspie wszystko jest możliwe! - zawołała radośnie. - Chodźmy już do Świątyni, nie ma sensu tu sterczeć - stwierdziła i wyszła z jaskini. Nagle poczuła się okropnie głodna. Wyjęła z tylnej kieszeni batonika Apollo.
Edytowane przez Amelia dnia 09-05-2010 01:46
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Świątynia
agusia
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 8436

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 09-05-2010 01:51
-Tak, chodźmy.- powiedziała, wraz z Danielem podnosząc nosze. Po chwili szli już z tylu grupy, podczas gdy cala reszta wyprzedzała ich i prowadziła do Świątyni.
-Dobrze widzieć Was w dobrych humorach.- powiedziała wesołym tonem do Eleny i Daniela.


//doooobranoc!smiley



140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem.

Edytowane przez agusia dnia 09-05-2010 01:52
zagubieni.org Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Świątynia
grzechuuu
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 905

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 09-05-2010 09:42
Podczas wędrówki do jaskini nie odezwałem się do nikogo. Nie miałem tematów do rozmowy, po raz kolejny zdałem sobie sprawę, że praktycznie nie znam nikogo z tutaj zgromadzonych. Szedłem, szedłem. Wtedy przede mną stanął Mozz, znowu! Szybko przeszukałem kieszenie w poszukiwaniu prochów Mony Lisy. Zostawiłem je w świątyni. Ten podszedł do mnie i wyszeptał - Ona tu jest, Neal. Ona tutaj jest. - Patrzyłem na niego jak upośledzony. - Kate tutaj jest? Ale jak, dlaczego? Przecież to nie możliwe, a ty nie jesteś Mozzem tylko łysolem, który wygląda jak on. - Nic nie odpowiedział, odszedł do dżungli. Po dotarciu na miejsce, Josh powiedział coś o przywracaniu do życia, przez zmarłego Jacoba. Zobaczyłem wtedy Lisę, leżącą w jaskini. Na mojej twarzy pojawił się strach, jednak jednocześnie czułem wielką radość. Lubiłem Lisę, była dobrym przywódcą. Nigdy nie myślałem, że kiedyś jeszcze ją zobaczę, a tym bardziej porozmawiam. Podczas drogi powrotnej nadal nie odzywałem się. Szedłem w milczeniu, obok Su i Daniela, którzy nieśli nieprzytomną Lisę. Po raz pierwszy od bardzo dawna cieszyłem się jak dziecko. Piękna i seksowna blondynka powraca do żywych! smiley
Edytowane przez grzechuuu dnia 09-05-2010 10:05
http://www.zagubieni24.pl/ Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Świątynia
Gooseberry
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Alice Smooth

Postów: 1589

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 09-05-2010 12:03
Blondynka pojawiła się właściwie... znikąd. Jej drobne ciało spoczywało na ziemi, oddychając powoli z przymkniętymi powiekami, zaopatrzonymi w gęstą otoczkę długich rzęs. Scarlett stała chwilę znieruchomiała i przyglądała się badawczo kobiecie, przysłuchując rozmowom przyjaciół.
- To jest Lisa! Córka Jacoba! [...]Numerki ją zabiły... Została pochowana koło Płomienia... - zabrzmiał głos Eleny, a jej słowa ślamazarnie docierały do szatynki.
"A więc Jacob miał córkę?" - Scarlett uśmiechnęła się lekko pod nosem - "Ale... ale... Jakim cudem do cholery ona ożyła? Powstała z martwych?" - Im dłużej się nad tym zastanawiała, tym bardziej stawało się to dla niej nierealne.
"Przecież kto jak kto, ale Elena by ich nie kłamała. Zresztą, nie tylko ona była świadkiem pochówku blondynki. Skoro ta Lisa powróciła do żywych... to może... może INNI też powrócą? Sun, Kate, Sayid i pozostali..."
- Jeśli ta wyspa wskrzesza... - zaczęła i urwała, czując na sobie spojrzenia towarzyszy i domyślając się jak to irracjonalnie zabrzmiało.
"Nie, to niemożliwe. Lisa, skoro jest córką Jacoba musi mieć jakieś niespotykane właściwości, ot co. Na wyspie nie brakuje paranormalnych zjawisko, choćby Dym..."
Edytowane przez Gooseberry dnia 09-05-2010 12:10
zagubieni24 Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Świątynia
Lion
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
shimano

Postów: 12672

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 09-05-2010 12:18
Jason słysząc, że to córka Jacoba powstała z martwych tak bardzo w to nie uwierzył, pomyślał sobie że wcale nie umarła, a jej śmierć była mistyfikacją... Nie interesowało go to za bardzo, ale po jakimś czasie przejął nosze od Su, więc musiał komuś dać do potrzymania swoją gitarę... obok stał Neal, Jason wykonał odpowiedni gest i bez słów oddał mu instrument, chwytając za nosze.
zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Strona 114 z 179 << < 111 112 113 114 115 116 117 > >>
Skocz do Forum:
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Shoutbox
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w Shoutboksie.

mrOTHER
06/11/2024 20:44
smiley

Umbastyczny
02/11/2024 18:52
Lją smiley

Otherwoman
02/11/2024 18:31
może dołączysz do naszego klubu książkowego? smiley

Lion
02/11/2024 17:57
widze ze oprocz tego flaku sie zesraku 3 miesiace temu dobra wszystkie najwazniejsze info nadrobione do zoba w 2047

Lion
02/11/2024 17:56
wlasnie tak myslalem ze tu wejde i zastane mumie other i umby

Otherwoman
05/10/2024 13:07
Wolałabym nie smiley gorzej, jak to znak, że trafię na bezludną wyspę smiley

Umbastyczny
04/10/2024 19:15
smiley może to znak, że w Twoim życiu pojawi się Michael?

Otherwoman
04/10/2024 11:29
Creepy

Otherwoman
04/10/2024 11:29
Dziś opowiadam mojej mamie o tym jak wczoraj pomagałam ratować rannego gołębia i w tym momencie gołąb pierdutnął o szybę tak, że został na niej rozmazany ślad...

Otherwoman
04/10/2024 11:26
Kurcze, miałam dziś sytuację iście lostowa. Akurat wczoraj oglądałam odcinek Special, gdzie Walt gadał o ptakach i wtedy ptak rozbił się o szybę.

Otherwoman
01/10/2024 20:54
Ok czekam

Umbastyczny
01/10/2024 20:15
Chyba dopiero jutro wrzucę post książkowy.

Umbastyczny
23/09/2024 20:12
smiley

Otherwoman
23/09/2024 17:16
najlepszego z okazji rocznicy Lost smiley

Umbastyczny
22/09/2024 22:21
smiley

Otherwoman
21/09/2024 18:52
siemka, Umba smiley

Otherwoman
30/08/2024 18:50
smiley

Umbastyczny
28/08/2024 21:43
Właśnie wróciłem :3 Generalnie super, widoki niesamowite, jutro albo w piątek może wrzucę krótką relację

Otherwoman
27/08/2024 17:31
dawno tu nie zaglądałam smiley Jak wyjazd do Norwegii, Umba?

Umbastyczny
10/08/2024 22:12
<3

Archiwum