Autor |
RE: Świątynia |
grzechuuu
Użytkownik
Postów: 905
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 02-05-2010 22:39 |
|
|
Stacje? Perła, Burza, Strzała, Orchidea, Zwierciadło i Płomień. - zaśmiałem się - Tą ostatnią jednak możemy wykluczyć. - Popatrzyłem z krzywym uśmiechem na Elenę. - Trochę jest tych możliwości. Najlepiej pójdźmy najpierw do tej, gdzie mogą być butle.
/Trochę krótki ten post/ |
|
Autor |
RE: Świątynia |
agusia
Użytkownik
Postów: 8436
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 02-05-2010 22:39 |
|
|
Suzanne prychnęła i pochyliła się nad stołem, wyprężając dziwnie swoje ciało. Wyciągnęła przed siebie dwa palce, w geście PEACE!. Przyłożyła je do oczu i następnie skierowała je w kierunku oczu Meredith.
-Uważaj teraz.- mruknęła. Rudowłosa ściągnęła z kul trójkącik i uderzyła jako pierwsza. Jedna z bil trafiła do dziury wylotowej... Połówka. Suzanne wykonała szybko obrót szyi i mocnym, zdecydowanym ruchem uderzyła w jedną z bil. Ta uderzyła o inne, co najmniej trzy, które wpadły do dziur z cichym dźwiękiem. Uśmiechnęła się triumfująco.
/wtf, mam nadzieję, że dobrze zrozumiałam instrukcje Mumina
140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem. |
|
Autor |
RE: Świątynia |
Lion
Użytkownik
Postać: shimano
Postów: 12672
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 02-05-2010 22:40 |
|
|
- Orientujecie się dobrze w terenie? Musimy przejść się po wszystkich stacjach, przed wyprawą mówiłem, że kto ma słabe nogi nie powinien iść. Która jest najbliżej? |
|
Autor |
RE: Świątynia |
Octopus
Użytkownik
Postów: 1058
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 02-05-2010 22:44 |
|
|
Juliet z zaciekawieniem obserwowała grę kobiet. Nie spodziewała się tak zaciekłej rywalizacji, oraz tak dobrej gry ze strony Suzanne i Meredith |
|
Autor |
RE: Świątynia |
Amelia
Użytkownik
Postać: Ruby
Postów: 3904
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 02-05-2010 22:46 |
|
|
- Tak... Płomień już nie istnieje - powiedziała przypominając sobie jak rozprawili się z ludźmi Widmora wysadzając ich w powietrze - Orchidea raczej odpada, Josh mieszkał tam przez wiele lat, a teraz ktoś inny objął tam straż... Burza? Raczej nie... The Door? Wątpię... To jest siedziba Numerków. Więc zostaje Strzała, Laska, Zwierciadło, Perła. Tylko dlaczego Widmore miałby więzić Desmonda gdzieś tu na wyspie? Uważam, że Hume jest raczej na Hydrze... - powiedziała znów spoglądając na mniejszą wyspę. Zupełnie nie podobała jej się ta porażka, jaką właśnie doświadczyli. Czuła się upokorzona. |
|
Autor |
RE: Świątynia |
Octopus
Użytkownik
Postów: 1058
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 02-05-2010 22:49 |
|
|
Blondynka obserwowała ruchy Meredith. Kobieta seksownie wyprężyła się nad stołem, jej krótka koszulka i płytkie jeansy ukazywały jej kości bioder. Juliet dyskretnie odsunęła się od stołu, mierząc rudowłosą od tyłka ku głowie, obserwując ją z profilu. Po krótkiej chwili celowania, Mer pochyliła się jeszcze bardziej, uwydatniając swoje cztery litery i uderzyła w bilę. Juliet przez krótką chwilę zobaczyła w głowie obraz fantazji seksualnych z Meredith w roli głównej, leżącą na stole.... |
|
Autor |
RE: Świątynia |
Lion
Użytkownik
Postać: shimano
Postów: 12672
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 02-05-2010 22:55 |
|
|
- Skąd wiesz, że jest na Hydrze? Może właśnie dlatego trzyma tam całą swoją armię, dla zmylenia? Wyruszmy już dziś do jakiejś stacji, to wiecie w ogóle która gdzie jest? |
|
Autor |
RE: Świątynia |
Muminka
Użytkownik
Postać: Unnur Þorbjörg Gunnarsdóttir
Postów: 2001
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 02-05-2010 22:57 |
|
|
- Uuuu...- syknęłam, widząc jak Su posyła 3 bile za jednym zamachem. Nie dałam jednak po sobie poznać, że peniam. Wręcz przeciwnie. Wyprężyłam dumnie pierś do przodu i z udawaną, przesadzoną gracją podeszłam do stołu. Obeszłam go z każdej strony, szukając najlepszej pozycji do uderzenia. Kątem oka zerknęłam na Juliet, która ewidentnie mnie lustrowała wzrokiem. Nachyliłam się i przed samym uderzeniem, odwróciłam na chwilę głowę i przygryzając lekko dolną wargę, puściłam oczko Juliet. Jakimś dziwnym trafem zdarzyło się tak, że też równocześnie wbiłam 3 bile. Popatrzyłam z radością na Su.
- No słoneczko, tak łatwo nie oddam Ci papai- zaśmiałam się wesoło.
' target='_blank'> |
|
Autor |
RE: Świątynia |
agusia
Użytkownik
Postów: 8436
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 02-05-2010 23:02 |
|
|
-Może mała zmiana zasad?- wysyczała przez zaciśnięte zęby, widząc, że szanse na wygraną są wyrównane. -Powiedzmy, że ta, która przegra... Zgoli głowę.- oparła się jedną ręką o blat, z kpiącą miną patrząc na reakcję rudej.
140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem. |
|
Autor |
RE: Świątynia |
Amelia
Użytkownik
Postać: Ruby
Postów: 3904
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 02-05-2010 23:03 |
|
|
- Nie wiem, po prostu takie mam przeczucie... Ale jeżeli na razie i tak nie możemy dostać się na Hydrę, możemy odwiedzić inne stacje. Skoro jesteśmy na plaży, proponuję iść wzdłuż brzegu do Zwierciadła. Możliwe, że znajdziemy tam butle z tlenem. - zamilknęła na chwilę, po czym zwróciła się do Jasona - Co DOKŁADNIE powiedziała Ci Mari na temat Desmonda?
Edytowane przez Amelia dnia 02-05-2010 23:05 |
|
Autor |
RE: Świątynia |
Joshua Barnett
Użytkownik
Postów: 101
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 02-05-2010 23:05 |
|
|
Zdrowy już Joshua wtargnął do pokoju i zlustrował wszystkich wzrokiem.
- Witam - zaczął spoglądając na stół. - Szkoda, że nie mamy tutaj stołu snookerowego, zresztą bil też nie mamy. |
|
Autor |
RE: Świątynia |
grzechuuu
Użytkownik
Postów: 905
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 02-05-2010 23:06 |
|
|
Wiecie co? Ja wracam do świątyni. - Chciałem zabić Widmore'a, jednak jeszcze nie czas na to. Teraz nie uda mi się tego zrobić. Hume'a mogą zgarnąć bez zabijania Charles'a. On przecież nie pozwoli tak łatwo zdać sobie tego ostatecznego ciosu. Muszę wyczekiwać na odpowiednią chwilę. Jeśli oczywiście jej doczekam. Przecież wyspa może mnie przekreślić, mogę zginąć... Starałem się o tym nie myśleć. Miałem już zbyt wiele problemów. Kiedy wrócę do świątyni, spytam Mer o szkic z Jacobem. Na pewno będzie wiedzieć, widuje się z nim dość często. - Wyruszam rano, jeśli ktoś ma ochotę, może iść ze mną. |
|
Autor |
RE: Świątynia |
Octopus
Użytkownik
Postów: 1058
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 02-05-2010 23:07 |
|
|
/O, Joshua jednak żyje!/
- Witaj przyjacielu- przywitała się Juliet- Może kilka partyjek kenta, po bilardzie, co ? |
|
Autor |
RE: Świątynia |
Joshua Barnett
Użytkownik
Postów: 101
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 02-05-2010 23:09 |
|
|
- Jasne ale wolę pokera... rozbieranego - dokończył z uśmiechem. |
|
Autor |
RE: Świątynia |
Octopus
Użytkownik
Postów: 1058
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 02-05-2010 23:11 |
|
|
Czemu Juliet wcześniej na to nie wpadła? - Dziewczyny, pośpieszcie się bo zaczniemy bez was!- powiedziała bilardzistkom, odsuwając stół do kart od ściany i sprawdzając, czy talia liczy wszystkie karty. |
|
Autor |
RE: Świątynia |
Muminka
Użytkownik
Postać: Unnur Þorbjörg Gunnarsdóttir
Postów: 2001
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 02-05-2010 23:13 |
|
|
Spojrzałam zdziwiona na Su, a potem przeniosłam wzrok na moje piękne, zajebiste rude włosy.
- Hmm... niech będzie i tak- podałam rękę dziewczynie, na znak przyjęcia wyzwania. Gdybym myślała racjonalnie na pewno bym się nie zgodziła, ale teraz? Kogo to obchodziło- szykuj już sobie maszynkę...- zażartowałam, celując w bilę. Pech chciał, że nie trafiłam- Damnnn it!- krzyknęłam, widząc jak bila odbija się od ścianki.
- O hej Josh!- krzyknęłam już radośnie na widok mężczyzny. Po chwili usłyszałam jego propozycję rozbieranego pokera. Spojrzałam pytająco na Su- wolisz golić głowę czy się rozebrać?
' target='_blank'> |
|
Autor |
RE: Świątynia |
agusia
Użytkownik
Postów: 8436
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 02-05-2010 23:16 |
|
|
-Możemy zrobić i to, i to.- wyszczerzyła się szczęśliwa, że Meredith nie trafiła. -Juliet, licz nam czas. Ta, która będzie miała mniej wbitych bil za minutę, przegra.- zakomenderowała i pochyliła się nad stołem. Wycelowała i... Nie trafiła. Jęknęła cicho i przeniosła swój wzrok na Meredith, która już wykonywała następny ruch.
140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem. |
|
Autor |
RE: Świątynia |
Amelia
Użytkownik
Postać: Ruby
Postów: 3904
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 02-05-2010 23:18 |
|
|
- Neal, no co Ty! A co z butlami z tlenem? Moglibyśmy popłynąć na Hydrę, jeśli w Zwierciadle byśmy je znaleźli! - zawołała zawiedziona Elena i spojrzała na resztę osób - Wy też chcecie wracać do Świątyni? |
|
Autor |
RE: Świątynia |
Joshua Barnett
Użytkownik
Postów: 101
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 02-05-2010 23:19 |
|
|
/Ach ta narracja /
Uśmiechnąłem się do Mer, jednak ta szybko odwróciła się do gry. Uśmiech spełzł mi z twarzy i poczułem mściwą satysfakcję gdy nie trafiła w bilę.
- Trzeba było użyć postępowej rotacji z pozycjonowaniem na górną bandę - powiedziałem pomagając przenieść Juliet stół. |
|
Autor |
RE: Świątynia |
Lion
Użytkownik
Postać: shimano
Postów: 12672
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 02-05-2010 23:20 |
|
|
- Ja na pewno nie wrócę... - popatrzył na Elenę - Jeśli dopłyniemy do brzegu to nie uciekniemy tak szybko jak teraz będąc daleko od nich w wodzie, zginiemy po prostu. Zostańmy tu. |
|