Autor |
RE: Świątynia |
Amelia
Użytkownik
Postać: Ruby
Postów: 3904
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 02-05-2010 21:37 |
|
|
Przeciągnęli łódkę na brzeg i weszli do niej. Zaczęli wiosłować i z każdą chwilą zbliżali się do Hydry. Elena zaczynała się lekko denerwować. Nie wiedziała, czy to dlatego, że obawiała się, że plan może nie wypalić... Czy dlatego, że była podekscytowana faktem, iż już niedługo będzie mogła zjeść batoniki Apollo... Zamknęła oczy, przypominając sobie ich smak. Tak się rozmarzyła, że wiosło prawie wypadło jej z ręki.
Edytowane przez Amelia dnia 02-05-2010 21:37 |
|
Autor |
RE: Świątynia |
Muminka
Użytkownik
Postać: Unnur Þorbjörg Gunnarsdóttir
Postów: 2001
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 02-05-2010 21:37 |
|
|
Podczas pieczenia byłam w muffinowskim transie. Ciasteczka wychodziły spod mojej ręki jak z linii produkcyjnej. Nim się obejrzałam cała kuchnia była wypełniona kolorowymi babeczkami. Zrobię jeszcze jedną porcję, tak na wszelki wypadek żeby nie zabrakło nikomu...- pomyślałam, oblizując palce. Jednak po chwili do kuchni wpadły Su z Juliet. Uśmiechnęłam się zawadiacko do dziewczyn i słysząc propozycję Juliet, zaśpiewałam:
- Let's have some fun this beat is sick...!- zaśmiałam się i podałam dziewczynom muffinki. Psychotropy najwidoczniej już zaczęły działać- dzięki człowieku...- wyszczerzyłam zęby w szczerym uśmiechu do Su.
' target='_blank'>
Edytowane przez Muminka dnia 02-05-2010 21:39 |
|
Autor |
RE: Świątynia |
Octopus
Użytkownik
Postów: 1058
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 02-05-2010 21:47 |
|
|
Juliet posmakowała babeczki... Dawno nie jadła czegoś słodkiego i tak pysznego. Wzięła do ręki całą miskę i z pełnymi ustami powiedziała do towarzyszek:
- Hoćie, pokasze fam soś- I zaprowadziła ich ku dwuskrzydłowym drzwiom opatrzonym niechlujnym napisem "Joshua's room"- Ciefszyny, sapraszam- powiedziała biorąc do ust drugą muffinkę i śmiałym ruchem otworzyła drzwi, a salon gier Joshuy stanął przed nimi otworem. Na środku pokoju stał stół bilardowy, pod ścianą stolik z rozrzuconymi kartami do gry a pod ścianą stała stara szafa grająca. Blondynka odwróciła się do dziewczyn, szczególnie oczekując reakcji Mer.
Edytowane przez Octopus dnia 02-05-2010 21:51 |
|
Autor |
RE: Świątynia |
Furfon
Użytkownik
Postać: Helena
Postów: 6221
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 02-05-2010 21:49 |
|
|
Faraday siedział na końcu. Wiosłował z całych sił. Nie lubię wiosłować, a teraz muszę to robić. Co za pech. Ile jeszcze będziemy płynąc tam, oby nam się udało. |
|
Autor |
RE: Świątynia |
Martin Keamy
Użytkownik
Postów: 40
NPC
|
Dodane dnia 02-05-2010 21:57 |
|
|
Keamy podczas rutynowego patrolowania plaży zauważył w oddali łódkę z kilkoma osobami na pokładzie wypływającą z głównej wyspy.
- Strzelać! - krzyknął do swoich ludzi, po czym obserwował przez lornetkę jak łódź idzie na dno. |
|
Autor |
RE: Świątynia |
Muminka
Użytkownik
Postać: Unnur Þorbjörg Gunnarsdóttir
Postów: 2001
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 02-05-2010 22:02 |
|
|
- Isiemy Szuuliet- przedrzeźniałam blondynkę. Byłam ciekawa dokąd nas prowadzi. Gdy ujrzałam wnętrze aż pisnęłam z wrażenia. Podbiegłam do Juliet i pocałowałam ją w policzek.
- Taki wypaaas...- ogarnęłam wszystko wzrokiem- i dopiero teraz nam pokazujesz?!- zażartowałam, grożąc palcem do kobiety. Rzuciłam się w stronę szafy grające, po drodze chwytając kij bilardowy ze stołu. Włączyłam pierwszą lepszą nutę i trzymając kij, zaczęłam udawać, że gram na elektryku odstawiając przy tym niezły headbanging.
- Dobra dziewczynki... która mnie pokona?- spytałam, wskazując na stół bilardowy.
' target='_blank'> |
|
Autor |
RE: Świątynia |
Desmond Hume
Użytkownik
Postać: Desmond Hume
Postów: 184
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 02-05-2010 22:02 |
|
|
Hume siedział na jednym z foteli w Perle i zapijał się wszystkim, czym tylko DHARMA dysponowała. Na stoliku obok leżało kilkanaście butelek rumu, wódki i whisky, a sąsiedni fotel zajęty był przez kilkadziesiąt puszek dharmowego piwa. Szkot obserwował ludzi Widmore'a w Hydrze za pomocą ekranów, czekając na odpowiednią chwilę do przejęcia jednego z jego statków i ucieczki z wyspy. Większość czasu zajmowało mu jednak picie, śpiewanie i rozmawianie z samym sobą...
Edytowane przez Desmond Hume dnia 02-05-2010 22:03 |
|
Autor |
RE: Świątynia |
Amelia
Użytkownik
Postać: Ruby
Postów: 3904
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 02-05-2010 22:05 |
|
|
Elena usłyszała strzały, schyliła się i zasłoniła głowę rękami. Nagle poczuła, że ma mokre buty. Łódka zaczęła napełniać się wodą. W panice zaczęła rękami wybierać wodę, jednak oczywiście nic to nie dało. W ostatniej sekundzie zdążyła założyć swój plecak i po chwili łódka zatonęła. Cała szósta znalazła się w wodzie...
- No cóż... Nie poszło tak, jak planowaliśmy... - stwierdziła patrząc w dal na sylwetkę postaci, stojącej na brzegu wyspy.
Edytowane przez Amelia dnia 02-05-2010 22:09 |
|
Autor |
RE: Świątynia |
Octopus
Użytkownik
Postów: 1058
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 02-05-2010 22:05 |
|
|
// Mówiłem że jest w jakiejś stacji // |
|
Autor |
RE: Świątynia |
Furfon
Użytkownik
Postać: Helena
Postów: 6221
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 02-05-2010 22:10 |
|
|
-Takiego obrotu spraw się nie spodziewałem, myślałem że pozwolą nam dobić do brzegu. - powiedział Faraday. Ich plany runęły w kilka sekund, od nowa trzeba tworzyć wyprawę. No to nici z tego, trzeba wracać. - Płyniemy do głównej wyspy bo oni wystrzelają nas. |
|
Autor |
RE: Świątynia |
Lion
Użytkownik
Postać: shimano
Postów: 12672
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 02-05-2010 22:11 |
|
|
//ja p //
Musieli wrócić na swoją wyspę... Zaczęli powoli płynąć w jej stronę.
- Nie mamy szans dostać się na Hydrę. - rzucił wkurzony Jason. |
|
Autor |
RE: Świątynia |
Amelia
Użytkownik
Postać: Ruby
Postów: 3904
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 02-05-2010 22:19 |
|
|
Nagle do Eleny dotarła straszna prawda. Nie będzie batoników.... Nie będzie batoników... Nie mogła w to uwierzyć. Była przekonana, że im się uda, czuła już nawet smak czekolady w swoich ustach. Wściekła na cały świat zaczęła płynąć w kierunku głównej wyspy.
- Zemszczę się... Niech lepiej Widmore ma się na baczności... To jeszcze nie koniec... - zaczęła mamrotać po siebie. |
|
Autor |
RE: Świątynia |
agusia
Użytkownik
Postów: 8436
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 02-05-2010 22:20 |
|
|
O ile smak babeczek przyprawił ją o szeroki uśmiech, tak na widok pomieszczenia wręcz pisnęła z zachwytu. Podbiegła szybko do stołu bilardowego i objęła jedną z jego nóg, przytulając się do niej na moment z ulgą i spełnieniem. Westchnęła z zadowoleniem.
-Meredith, stawiam pięć papai, że Cię ogram.- uśmiechnęła się do niej i chwyciła kij do billarda w rękę.
140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem. |
|
Autor |
RE: Świątynia |
grzechuuu
Użytkownik
Postów: 905
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 02-05-2010 22:23 |
|
|
Teraz dopiero zdałem sobie sprawę z tego, że plan był zbyt prosty. Tak ławo i przyjemnie nie było. Dopłynęliśmy do brzegu. Przemoczony, podszedłem do Jasona i po raz kolejny spytałem. - Jesteś pewny tego, że Hume jest tam? - wskazałem ręką na Hydrę. - Bo jeśli nie, to nie zamierzam płynąć tam wpław. A nawet jeśli, to chyba będzie nam potrzebny tlen. - po chwili zamyślenia dodałem. - Niby nic trudnego? Tylko, jedyne butle, które znalazłem podczas pobytu na tej wyspie są na Hydrze. |
|
Autor |
RE: Świątynia |
Lion
Użytkownik
Postać: shimano
Postów: 12672
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 02-05-2010 22:24 |
|
|
//skróćmy, nie będziemy płynąć ileś czasu... //
Dotarli na brzeg, wszyscy byli cali przemoczeni, Scarlett zaczęła kichać. Wyciągnął rewolwer i strzelił w piasek, jakimś cudem broń którą schował nie zamokła. Miał ochotę wejść do dżungli i poszukać Mari, chociaż ona zawsze się zjawiała niespodziewanie, więc tego nie zrobił. Zdjął mokre ciuchy, usiadł i myślał.
- Niczego nie jestem pewien, Neal. Wiem tyle co wy.
Edytowane przez Lion dnia 02-05-2010 22:25 |
|
Autor |
RE: Świątynia |
Muminka
Użytkownik
Postać: Unnur Þorbjörg Gunnarsdóttir
Postów: 2001
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 02-05-2010 22:28 |
|
|
- 5 papai? Pfff... chyba sobie żartujesz- wykpiłam Su, robiąc przy tym jakąś dziwną teatralną pozę- stawiam 10 muffinek, że nawet nie zdążysz wbić 3 bil jak ja już będę świętować zwycięstwo- powiedziałam pewnie, podwijając rękawy do góry. Byłam odurzona nieco tabletkami i chichotałam pod nosem.
' target='_blank'> |
|
Autor |
RE: Świątynia |
Furfon
Użytkownik
Postać: Helena
Postów: 6221
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 02-05-2010 22:31 |
|
|
Faraday dopłynął do brzegu razem z resztą. Naprawdę muszę poćwiczyć jeśli mam płynąc wpław. Nici z naszej wyprawy, ciekawe jak się czuje Elena. Tak bardzo chciała tam się dostać, tak jak ja. Tylko inne potrzeby. Daniel odłożył plecak i położył się.
-Co teraz robimy? Tam się nie dostaniemy, nie ma szans. Wracamy do Świątyni czy kombinujemy? Neal, butle z tlenem mogą być w tej podwodnej stacji, Ogonowcy ją odkryli. Wiem gdzie ona jest.
Edytowane przez Furfon dnia 02-05-2010 22:33 |
|
Autor |
RE: Świątynia |
Amelia
Użytkownik
Postać: Ruby
Postów: 3904
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 02-05-2010 22:32 |
|
|
Elena wygramoliła się z wody. Po prostu uwielbiała mieć mokre dżinsy. Zdjęła czapeczkę z głowy i zaczęła wykręcać włosy.
- Neal, to dobry pomysł... Gdybyśmy mieli butle z tlenem moglibyśmy popłynąć pod wodą, wtedy nie zauważyli by nas... jesteś pewny, że jedynie na Hydrze one się znajdowały? - zapytała Elena, próbując sobie przypomnieć, czy jest jeszcze jakaś stacja, w której mogliby znaleźć jaki sprzęt... |
|
Autor |
RE: Świątynia |
Lion
Użytkownik
Postać: shimano
Postów: 12672
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 02-05-2010 22:33 |
|
|
Jason postanowił zastosować starą metodę. Poszedł w krzaki aby wykonać swoją powinność... Stał tak kilka minut wypatrując gdzieś Mari, która nie nadeszła. Wrócił na plażę.
- Desmond może być gdzieś indziej, na plaży raczej nie da się kogoś więzić... Jakie znacie stacje oprócz Łabędzia? |
|
Autor |
RE: Świątynia |
Furfon
Użytkownik
Postać: Helena
Postów: 6221
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 02-05-2010 22:38 |
|
|
-Jason, myślisz że Desmond jest w jakiejś stacji Dharmy? Ich jest wiele, Strzała, Smoczek który znasz dobrze, Perła, Burza, Płomień i.. - Faraday przez chwilę milczał, zastanawiał się czy powiedzieć o tej stacji, która jest ważna, może jedna z najważniejszych - no i Orchidea. Może Neal lub Elena znają jeszcze inne stacje, ja więcej w dzienniku moim nie mam napisane.
Faraday gdy skończył mówić zaczął wyć z rozpaczy.
Edytowane przez Furfon dnia 02-05-2010 22:39 |
|