Autor |
RE: Świątynia |
Lion
Użytkownik
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/seagif26[3771][3771][3771][19].gif)
Postać: shimano
Postów: 12672
Mistrz Przetrwania
![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif)
|
Dodane dnia 01-05-2010 00:27 |
|
|
Jason zaczął się powoli wkurzać, już trzecia osoba z trzech nie miała zamiaru brać udziału w wyprawie. Popatrzył prawie błagalnym wzrokiem w stronę reszty przeczuwając, że jeśli nie zmobilizuje grupy, wyspa się na nim zemści. |
|
Autor |
RE: Świątynia |
agusia
Użytkownik
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/23751_original[35].jpg)
Postów: 8436
Mistrz Przetrwania
![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif)
|
Dodane dnia 01-05-2010 00:33 |
|
|
-Właściwie skąd o tym wiesz, Jason?- spytała Suzanne, przerywając ciszę. -Nie określiłeś nam dokładnie, kto powiedział Ci o tym. Jesteś pewien, że Ci się to nie przyśniło, albo... cokolwiek?
![](http://i.imgur.com/WbwZ0do.png)
140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem. |
|
Autor |
RE: Świątynia |
Lion
Użytkownik
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/seagif26[3771][3771][3771][19].gif)
Postać: shimano
Postów: 12672
Mistrz Przetrwania
![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif)
|
Dodane dnia 01-05-2010 00:36 |
|
|
Jason zbadał wzrokiem Su od stóp do głów dziwiąc się, że do niego przemówiła.
- Tak, jestem pewien. Pamiętasz Mari? |
|
Autor |
RE: Świątynia |
Amelia
Użytkownik
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/3334[47].png)
Postać: Ruby
Postów: 3904
Mistrz Przetrwania
![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif)
|
Dodane dnia 01-05-2010 00:40 |
|
|
- Trzeba było iść z tym do Richarda, ja bym tak zrobiła. - powiedziała, wciąż zdenerwowana - Halucynacje, tak? Przecież sam wiesz, że na tej wyspie dzieją się dziwne i nadprzyrodzone rzeczy, więc jak mogłeś nie wziąć tego na poważnie? - nerwowo zaczęła ściskać swój plecak. Na chwilę spuściła głowę, a potem gdy ją podniosła przemówiła - Dobra... Whatever happend, happend... Najważniejsze, że Dym nikogo nie skrzywdził. - powiedziała starając się zachować spokój.
Spojrzała na osoby, które zdecydowały się wracać do Świątyni. Podejrzewała, że będzie ich sporo - Zgłaszam się na poszukiwanie Desmonda - rzekła. Jeśli pojawia się jakaś misja, Elena nie byłaby sobą, gdyby na nią nie poszła. |
|
Autor |
RE: Świątynia |
agusia
Użytkownik
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/23751_original[35].jpg)
Postów: 8436
Mistrz Przetrwania
![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif)
|
Dodane dnia 01-05-2010 00:41 |
|
|
Mari. Imię kobiety przeleciało jej przez cale ciało, wprowadzając je w nieprzyjemne drganie. Suzanne pamiętała. Wszystko, o czym próbowała zapomnieć od dawna, przelatywało przez jej głowę, rozbijając się gdzieś na końcu myśli w drobny mak. Przełknęła ślinę, starając wyglądać na nieprzejętą.
-Mari... Co z nią?
![](http://i.imgur.com/WbwZ0do.png)
140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem. |
|
Autor |
RE: Świątynia |
Lion
Użytkownik
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/seagif26[3771][3771][3771][19].gif)
Postać: shimano
Postów: 12672
Mistrz Przetrwania
![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif)
|
Dodane dnia 01-05-2010 00:49 |
|
|
- Z nią okej, jest nadal ładnie opalona, ma kuszące ciało i świetnie całuje - starał się nie zaśmiać. - Była tutaj i mi to wszystko przekazała, aż dziwię się, że jej nie widzieliście. |
|
Autor |
RE: Świątynia |
agusia
Użytkownik
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/23751_original[35].jpg)
Postów: 8436
Mistrz Przetrwania
![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif)
|
Dodane dnia 01-05-2010 00:51 |
|
|
Uniosła brwi.
-Mari przyszła tutaj, tak po prostu, powiedziała co mamy robić i poszła dalej? Nie sądzisz, że ostatnio za dużo kłamiesz, Jas?- nie wierzyła w opowieści mężczyzny. Przecież Mari... Nie, definitywnie to była nieprawda.
![](http://i.imgur.com/WbwZ0do.png)
140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem. |
|
Autor |
RE: Świątynia |
Amelia
Użytkownik
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/3334[47].png)
Postać: Ruby
Postów: 3904
Mistrz Przetrwania
![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif)
|
Dodane dnia 01-05-2010 00:53 |
|
|
- Pocałowała Cię? - popatrzyła na Jasona krzywo - Dobra, Jason... Przestań robić z nas wariatów. Może faktycznie lepiej będzie wrócić do Świątyni.... |
|
Autor |
RE: Świątynia |
Lion
Użytkownik
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/seagif26[3771][3771][3771][19].gif)
Postać: shimano
Postów: 12672
Mistrz Przetrwania
![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif)
|
Dodane dnia 01-05-2010 00:56 |
|
|
Jason patrzył na blondynki to na jedną to na drugą, czuł się jak między młotem a kowadłem.
- Słuchajcie, ja też przez chwilę nie mogłem w to uwierzyć... Ale liczyłem na to że mi uwierzycie, jestem przecież jednym z was. Eleno, nie rezygnuj, proszę... |
|
Autor |
RE: Świątynia |
Amelia
Użytkownik
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/3334[47].png)
Postać: Ruby
Postów: 3904
Mistrz Przetrwania
![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif)
|
Dodane dnia 01-05-2010 01:03 |
|
|
- Przysięgasz, że prawdą jest, że przyszła do Ciebie Mari i kazała szukać Desmoda? I że Czarny Dym to naprawdę John Locke? - Elena patrzyła bacznie na Jasona, czekając na odpowiedź. |
|
Autor |
RE: Świątynia |
agusia
Użytkownik
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/23751_original[35].jpg)
Postów: 8436
Mistrz Przetrwania
![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif)
|
Dodane dnia 01-05-2010 01:04 |
|
|
Suzanne machnęła ręką.
-Jeśli jesteś pewny, że była prawdziwa... Powodzenia, przyjacielu.- powiedziała, akcentując ostatnie słowo. Później odwróciła się i powiedziała do Juliet:
-Jeśli się zdecydujecie, kto idzie a kto nie, będę tam.- wskazała ręką kierunek, w którym natychmiast poszła, nie patrząc już na nikogo. Usiadła tam, gdzie nie dochodził jej niczyj głos ani nie widział jej żaden niepożądany wzrok i schowała twarz w dłoniach... Tak, wyspa zmieniła ją diametralnie. Kiedyś nienawidziła być sama, teraz za odrobinę samotności, taką jak teraz, mogłaby zrobić wszystko.
/dobranoc ![smiley](../images/smiley/wink.gif)
![](http://i.imgur.com/WbwZ0do.png)
140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem.
Edytowane przez agusia dnia 01-05-2010 01:04 |
|
Autor |
RE: Świątynia |
Lion
Użytkownik
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/seagif26[3771][3771][3771][19].gif)
Postać: shimano
Postów: 12672
Mistrz Przetrwania
![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif)
|
Dodane dnia 01-05-2010 01:10 |
|
|
- Tak przysięgam, czy kiedykolwiek was okłamałem? To jak będzie? - spytał Elenę z nadzieją w głosie jednocześnie odprowadzając Su wzrokiem.
Edytowane przez Lion dnia 01-05-2010 01:10 |
|
Autor |
RE: Świątynia |
Amelia
Użytkownik
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/3334[47].png)
Postać: Ruby
Postów: 3904
Mistrz Przetrwania
![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif)
|
Dodane dnia 01-05-2010 01:31 |
|
|
- Nawet jeśli okłamałeś nas kiedyś, to ja nic o tym nie wiem - wzruszyła ramionami. Nie widziała jednak powodu, dla którego Jason miałby kłamać w sprawie Desmonda - Wierzę Ci, pójdę z Tobą. - powiedziała w końcu i spojrzała na innych. Juliet, Su i Lincoln byli zdecydowani wracać do Świątyni. Meredith, Scarlett i Ana pewnie zrobią to samo. Miała wrażenie, że Neal pójdzie z nią i Jasonem, może April również... Co do reszty osób - nie była pewna jak postąpią.
Podeszła do Daniela, który stał gdzieś z boku.
- Przekładamy wyprawę na Hydrę. Musimy najpierw znaleźć Desmonda - szepnęła do niego i szybko oddaliła się, nie chciała czekać na jego reakcję. Obawiała się, że wpadnie we wściekłość i będzie próbował rozszarpać jej gardło. Stanęła znów obok Jasona.
- W takim razie rozbijamy tu obóz i jutro wyruszamy. Idę zabrać drewno na opał...
Edytowane przez Amelia dnia 01-05-2010 01:42 |
|
Autor |
RE: Świątynia |
Lion
Użytkownik
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/seagif26[3771][3771][3771][19].gif)
Postać: shimano
Postów: 12672
Mistrz Przetrwania
![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif)
|
Dodane dnia 01-05-2010 01:50 |
|
|
Jason niesamowicie się ucieszył, ścisnął ją zabierając na kilka chwil oddech i sam pobiegł po drewno. |
|
Autor |
RE: Świątynia |
Amelia
Użytkownik
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/3334[47].png)
Postać: Ruby
Postów: 3904
Mistrz Przetrwania
![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif)
|
Dodane dnia 01-05-2010 02:14 |
|
|
Elena była bardzo zaskoczona, gdy Jason niespodziewanie ją uścisnął. Mimo wszystko było to bardzo miłe. - Jak mnie udusisz to nigdzie nie pójdę - zażartowała. Poklepała go po plecach i ruszyła do dżungli. Wróciła na polanę przed latarnią niosąc ogromny stos drewna i zaczęła budować ognisko. |
|
Autor |
RE: Świątynia |
Lion
Użytkownik
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/seagif26[3771][3771][3771][19].gif)
Postać: shimano
Postów: 12672
Mistrz Przetrwania
![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif)
|
Dodane dnia 01-05-2010 02:28 |
|
|
Jason zaśmiał się widząc stos, który niosła dziewczyna, jego był około dwa razy większy.
- Przydałyby się kiełbaski i grupa harcerek z gitarami... - rozmarzył się Jason. |
|
Autor |
RE: Świątynia |
grzechuuu
Użytkownik
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/EN1wu[55].png)
Postów: 905
Mistrz Przetrwania
![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif)
|
Dodane dnia 01-05-2010 09:14 |
|
|
Szkic mógł poczekać, nie był dla mnie aż tak ważny. Szybko znajdziemy Hume'a, a to przybliży nas do wyprawy na Hydrę. Chęć rozprawienia się z Widmore'm nie minęła. Schowała się gdzieś głęboko we wnętrzu, jednak ciągle musiałem go zabić. Udając zdenerwowanie wróciłem do reszty. Jak zwykle w ciszy usiadłem pod drzewem. Skoro mamy wyruszyć po kolejnego kandydata, trzeba odpocząć. Kim jest Hume? Nie mam pojęcia. Mari, Mari... A kim ona jest? Kolejna zagadka, jakby było ich za mało. Po raz pierwszy przysnąłem myśląc o czymś. Byłem bardzo zmęczony. |
|
Autor |
RE: Świątynia |
Gooseberry
Użytkownik
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/aaz0[52].jpg)
Postać: Alice Smooth
Postów: 1589
Mistrz Przetrwania
![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif)
|
Dodane dnia 01-05-2010 10:47 |
|
|
Scarlett wciąż była nieobecna. Pochłaniała wszystkie informacje niczym gąbka, próbując jednocześnie analizować ostatnie wydarzenia. Meredith z pewnością odgrywała bardzo istotną rolę na wyspie - w końcu tylko jej ukazał się Jacob. Jego osoba niezwykle intrygowała brunetkę. Chciała jak każdy z nich poznać motywy jego rozkazów, planów na wyspie, ale obawiała się, że nawet Stevens nie miała o nich pojęcia. W pewnym sensie po prostu pośredniczyła między nimi a Jacobem, przekazując pewne informacje i wykonując ważniejsze zadania. Nic jej już nie dziwiło. Skoro należało spalić koło z nazwiskami - to należało. Traktowała to mechanicznie, nieemocjonalnie.Od czasu, gdy zginęła Kate, coś w niej pękło. Nie obchodziło ją już więcej czy uda im się kiedykolwiek wydostać z tego miejsca, czy też nie. Chciała dotrwać do końca tej intrygującej podróży po tajemnicach wyspy, żyła chwilą, nie wybiegała w przyszłość, zwłaszcza, że nie mogła być niczego pewna.
Z rozmyślań wyrwał ją Jason, po raz kolejny próbując przekonać co do prawdziwości jego historii z Lockiem. Dawniej wyśmiałaby go, ale jeszcze nigdy nie widziała rockowca tak poważnego. Poza tym - jaki do cholery cel mógłby mu przyświecać w opowiadaniu strzępku bzdur? Wówczas myślała, że Jason zrobił coś głupiego i próbował zataić prawdę z tym, co stało się w łazience - teraz to przecież nie miało znaczenia. W dodatku po co miałby kompromitować się przed wszystkimi zgromadzonymi? Nikomu nie uśmiechało się teraz żartowanie.
- Jason... - położyła dłoń na jego ramieniu - Wybacz, że ci nie wierzyłam wtedy... Teraz jest inaczej...
Uśmiechnęła się do niego blado.
Kierujcie mną. Jakby co idę z resztą szukać Desa ![smiley](../images/smiley/kwadrat.gif) |
|
Autor |
RE: Świątynia |
Dexter
Użytkownik
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/michaelchalls[30].jpg)
Postów: 1382
Mistrz Przetrwania
![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif)
|
Dodane dnia 01-05-2010 12:59 |
|
|
Sawyer był lekko zdezorientowany. Nie wiedział już, kto jest chętny na pójście do Świątyni a kto na wyprawę w poszukiwaniu Desmonda. Większość raczej wybrała tę drugą opcję, więc Sawyer dołączył do nich. Nie uśmiechało mu się wracanie niemal samemu do Dogena i spółki, zapewne zaraz po przybyciu wymyślili by kolejne chore zadanie i bezsensowne latanie po dżungli, jak w tym przypadku. Elena i Jason nazbierali drewna na ognisko. James równiez chciał pomóc, dlatego starał się rozpalić ogień. Kiedy mu się to udało, położył się na plecach i patrzył w niebo. |
|
Autor |
RE: Świątynia |
Furfon
Użytkownik
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/873107_original[21].png)
Postać: Helena
Postów: 6221
Mistrz Przetrwania
![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif)
|
Dodane dnia 01-05-2010 13:26 |
|
|
Faraday przez cały poprzedni dzień był lekko przymulony. Nie rozumiał czemu najpierw mieli tutaj przyjść i zobaczyć koło, po czym Jacob kazał podpalić je. Do świątyni nie idę, nic tam ciekawego nie ma. Im szybciej znajdziemy tych kandydatów to szybciej pójdziemy na Hydrę. Faraday dołączył do grupy Jasona, usiadł koło ogniska. Ciekawe czy to prawda z Johnem, czy na prawdę jest on Czarnym Dymem. |
|