Autor |
RE: Świątynia |
Dexter
Użytkownik
Postów: 1382
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 29-04-2010 22:00 |
|
|
Sawyer usłyszał nawoływania Su i szybkim krokiem ruszył za nią. Tak samo jak ona nie czekał na resztę, chciał jak najszybciej opuścić obóz i dojść do celu. Domyślał się, że dziewczyna jest w ciężkim stanie psychicznym po śmierci Kate i potrzebuje jakiegoś wsparcia. Przypomniał sobie pierwszy dzień w Dharmówku, kiedy to ona pocieszała go po pierwszej kłótni ze Scarlett. Złapał ją za ramię:
- Hej blondi. Jak się czujesz? - uśmiechnął się do niej, chcąc jakby wymusić uśmiech także na jej jakże smutnej twarzy. |
|
Autor |
RE: Świątynia |
Muminka
Użytkownik
Postać: Unnur Þorbjörg Gunnarsdóttir
Postów: 2001
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 29-04-2010 22:09 |
|
|
Dusiłam się we własnych myślach, topiłam w emocjach. Zaczęłam znikać. Ale jak to? Przecież jeszcze tak dużo miałam do powiedzenia, tak dużo do zrobienia... a jednak znikałam. Nie mogłam już tu dłużej stać. Odpaliłam nowego papierosa od kończącego się i ruszyłam za Su i Sawyerem. Chciałam jak najszybciej dotrzeć do Latarni, podpalić koło i czym prędzej wrócić do świątyni, w której mogłabym odizolować się od reszty. Zarzuciłam kaptur na głowę, wolną rękę wsadziłam do kieszeni i szłam nie patrząc na drogę. Co rusz potykałam się o wystające, porośnięte mchem korzenie.
' target='_blank'> |
|
Autor |
RE: Świątynia |
Lion
Użytkownik
Postać: shimano
Postów: 12672
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 29-04-2010 22:10 |
|
|
Jason podążył za Su i Sawyerem ale tak żeby go nie widzieli, szedł kilkanaście metrów za nimi, w tym samym momencie wystartowała Meredith i go wyprzedziła. Obejrzał się za siebie aby sprawdzić czy reszta idzie - większość wciąż się zbierała jak sójka za morze. Jason marzył o mp3 i słuchawkach lub gitarze.... |
|
Autor |
RE: Świątynia |
Furfon
Użytkownik
Postać: Helena
Postów: 6221
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 29-04-2010 22:10 |
|
|
Faraday założył plecak i ruszył za Su, Sawyerem, Meredith i Jasonem. Su ma rację, trzeba iść, już powoli się ściemnia, trzeba iść. Potem na Hydrę, tego właśnie mi trzeba. Ciekawe jak Elena ma zamiar się tam dostać niepostrzeżenie, ludzie Widmora na pewno pilnują całego brzegu. Pewnie jest on przygotowany na taką sytuację.
Edytowane przez Furfon dnia 29-04-2010 22:11 |
|
Autor |
RE: Świątynia |
Amelia
Użytkownik
Postać: Ruby
Postów: 3904
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 29-04-2010 22:23 |
|
|
Zauważywszy, że Meredith wróciła, ruszyła za grupą. Nareszcie opuścili obóz, zdecydowanie za długo spędzili tu czasu. W pewnym momencie Elena zauważyła bardzo ładny, solidny kijek. Podniosła go i zaczęła z nim iść, używając go jako laski. Miał nawet coś w rodzaju uchwytu na końcu.
Edytowane przez Amelia dnia 29-04-2010 22:23 |
|
Autor |
RE: Świątynia |
Lion
Użytkownik
Postać: shimano
Postów: 12672
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 29-04-2010 22:28 |
|
|
W pewnym momencie Jason poczuł ukłucie w pięcie, przewrócił się i obrócił, w jego budzie tkwił jakiś patyk a za nim stała Elena.
- Nie do wiary... Mogłabyś trochę uważać? - oddał jej kijek i pomknął dalej. |
|
Autor |
RE: Świątynia |
agusia
Użytkownik
Postów: 8436
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 29-04-2010 22:31 |
|
|
Szla szybko, zręcznie mijając drzewa i krzewy. Gdy poczuła silny uścisk dłoni na ramieniu, krzyknęła cicho. Widząc, że to tylko Sawyer, zaczęła oddychać głęboko i znów iść przed siebie.
-Przestraszyłeś mnie, a Twoje pytanie jest dziwne. Zastanów się... Jak może czuć się człowiek ze świadomością, że przez niego zginęła inna osoba?- mówiła cicho, zakładając ręce na piersiach. Nie chciała, by to, co mówi, zabrzmiało niemiło. Nie chciała ranić już nikogo.
140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem. |
|
Autor |
RE: Świątynia |
Lincoln
Mistrz Gry
Postów: 6254
Mistrz Gry
|
Dodane dnia 29-04-2010 22:31 |
|
|
Lincoln snuł się gdzieś na końcu grupy w towarzystwie Any. Szli w milczeniu, spoglądając jedynie na siebie. Malecky więcej do szczęścia teraz nie potrzebował. Wystarczał mu widok ukochanej osoby. Wzrastała w nim także ciekawość, co będzie się znajdowało w Latarni. Podejrzewał, że nic istotnego, lecz jakaś mała cząstka go, chciała wierzyć, w to, że wizyta udzieli jakiejś odpowiedzi na temat tego miejsca. |
|
Autor |
RE: Świątynia |
Dexter
Użytkownik
Postów: 1382
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 29-04-2010 22:35 |
|
|
- Uwierz mi, wiem co czujesz... - odpowiedział jej po cichu. - Właśnie dlatego tu jestem, możesz mi mówić wszystko, chyba jesteśmy przyjaciółmi prawda? - zapytał, nie oczekując satysfakcjonującej go odpowiedzi. Ostatnio psychika obojga znacznie się zmieniła i James sam do końca nie wiedział co odczuwa w stosunku do innych. Wierzył jednak, że relację między nim a Suzanne nie uległy zmianie. |
|
Autor |
RE: Świątynia |
Amelia
Użytkownik
Postać: Ruby
Postów: 3904
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 29-04-2010 22:51 |
|
|
Elena szła sobie spokojnie, aż nagle poczuła, że traci kijek. Za chwilę się okazało, że wbił się w but Jasona.
- Przepraszam - powiedziała do lekko zirytowanego mężczyzny. Po chwili kontynuowała marsz, rozmyślając o Hydrze. Co ją podkusiło do tego, aby brać ze sobą Daniela? Może tak naprawdę jest wariatką, dlatego to zrobiła. Zaczęła się zastanawiać, w jaki sposób wykonać całą misję, tak, aby nie dać się złapać... |
|
Autor |
RE: Świątynia |
Gooseberry
Użytkownik
Postać: Alice Smooth
Postów: 1589
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 29-04-2010 22:53 |
|
|
Scarlett ruszyła bez słowa za pozostałymi. Wyprzedziła wszystkich, wysuwając się na sam początek. Chciała jak najszybciej mieć to za sobą. Wykonać zadanie i przejść do kolejnego. Ciekawiło ją to, co spotka ich na samym końcu tych wszystkich tajemniczych poleceń. Cena była ogromna. To wyspa wzbogaciła ją o wiele doświadczeń, ale też nieodwracalnych czynów, których do końca życia będzie żałowała.
"Kto i po co tym wszystkim kieruje? Jaki to ma sens? Co jeśli dotrwam do końca: czy już na zawsze pozostanę na tej wyspie?" |
|
Autor |
RE: Świątynia |
agusia
Użytkownik
Postów: 8436
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 29-04-2010 22:55 |
|
|
Suzanne nie odpowiedziała. Szła przed siebie ze spuszczoną głową, licząc swe kroki. Nie patrzyła pod nogi wystarczająco dobrze- potknęła się o kamyk i straciła równowagę. Nie upadła jednak, chwyciła się ręki Sawyera i podciągnęła szybko, zanim jej ciało zdążyło dotknąć ziemi.
-Heeej...- powiedziała cicho, unosząc brwi. -Oto i nasza latarnia.
140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem. |
|
Autor |
RE: Świątynia |
Lion
Użytkownik
Postać: shimano
Postów: 12672
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 29-04-2010 23:01 |
|
|
Jason zobaczył monumentalną latarnię... Była taka jaką ją zapamiętał... Nagle coś przyszło mu do głowy, ruszył przed siebie aż pod latarnię. Zastał tam leżący na ziemi, zepsuty parasol, którym z Shannon i Boonem otwierali drzwi... Odszedł gdzieś na bok i patrzył na innych. |
|
Autor |
RE: Świątynia |
Dexter
Użytkownik
Postów: 1382
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 29-04-2010 23:02 |
|
|
Sawyer idąc obok Su nie dziwił się, czemu ta mu nie odpowiedziała. Tłumiła w sobie smutek, nie chciała nikogo obarczać swoimi problemami. Po chwili potknęła się, a James musiał ją ratować przed upadkiem.
Ej słonko, a ty gdzie lecisz? - zapytał retorycznie. Kiedy spojrzał w drugą stronę ujrzał latarnię - cel ich podróży.
No to teraz będzie jazda... - wymamrotał sobie pod nosem, prowadząc niezdarną Suzanne dalej.
/ ja już lecę, dobranoc wam / |
|
Autor |
RE: Świątynia |
Lincoln
Mistrz Gry
Postów: 6254
Mistrz Gry
|
Dodane dnia 29-04-2010 23:02 |
|
|
- Latarnia? Gdzie ta latarnia? Nie widzę. - Malecky przyspieszył gdy usłyszał, że doszli do celu. Po przejściu kilkunastu kolejnych kroków, oczom Lincolna i pozostałych towarzyszy ukazała się wieża. - Wszyscy razem wchodzimy? - zapytał. |
|
Autor |
RE: Świątynia |
jazeera
Użytkownik
Postać: Uchechi Anonaba
Postów: 5281
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 29-04-2010 23:04 |
|
|
- Ciekawe co tam zastaniemy. No tak, latarnia, ale mają tam być nowi Kandydaci, tak? - Spytała omijając drzewo. Szła z tyłu więc nawet nie zauważyła kiedy grupa stanęła przyglądając się wielkiej budowli. Weszła w grupkę ludzi. - Przepraszam. - Mruknęła i spojrzała w bok. Gdzie mieściła się owa latarnia. |
|
Autor |
RE: Świątynia |
Furfon
Użytkownik
Postać: Helena
Postów: 6221
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 29-04-2010 23:11 |
|
|
Faraday ujrzał latarnię. Jesteśmy na miejscu, fajnie byłoby ją wysadzić. Cztery dynamity, może będę miał okazję by to zrobić. Spojrzał na resztę, wszyscy patrzyli na budowlę.
-To co wchodzimy, chyba nikt nie ma ochoty tutaj stać i się gapić. Lepiej już zrobić to zadanie i zając się innymi sprawami.
Edytowane przez Furfon dnia 29-04-2010 23:13 |
|
Autor |
RE: Świątynia |
Gooseberry
Użytkownik
Postać: Alice Smooth
Postów: 1589
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 29-04-2010 23:16 |
|
|
- Wchodzimy - odparła Scarlett, dostrzegając świetliki w oczach Daniela. Wyglądał jakoś niespokojnie. Już kiedyś widziała u niego podobne zachowanie. Zignorowała to jednak, równie zaintrygowana budowlą, w której nie miała jeszcze okazji zagościć. |
|
Autor |
RE: Świątynia |
Amelia
Użytkownik
Postać: Ruby
Postów: 3904
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 29-04-2010 23:17 |
|
|
Elena poczuła, że ktoś na nią wpada, jednak nie zwróciła na to większej uwagi. Jej oczom ukazała się sporych rozmiarów latarnia.
- Jak to możliwe, że jestem na tej wyspie tyle czasu i nigdy jej nie widziałam? - zapytała ze zdziwieniem, bardziej siebie niż innych. Kiedyś, gdy jeszcze nie znała dobrze wyspy, lubiła zwiedzać okolicę i często wybierała się na długie wędrówki. A latarni nigdy wcześniej nie zauważyła, chociaż powinna. |
|
Autor |
RE: Świątynia |
jazeera
Użytkownik
Postać: Uchechi Anonaba
Postów: 5281
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 29-04-2010 23:21 |
|
|
- Wow. - Dała radę tylko to z siebie wydusić, bo razem z KANDYDATAMI(lepiej?) podążali już ku drzwiom okrągłej Latarni. Dziewczyna wyszła na początek grupy i jako pierwsza dotarła do muru. Podeszła do drewnianych drzwi i szarpnęła za uchwyt, jednak drzwi były zatrzaśnięte.
//niech ktoś kopnie, tak jak Dżak.
Edytowane przez jazeera dnia 30-04-2010 16:53 |
|