Mistrz Przetrwania
  
Strona Główna ::  Forum ::  Szukaj
Listopada 28 2024 21:00:22 
 
Nawigacja

Menu główne
Strona Główna
Forum
Szukaj

Mistrz Przetrwania
Podsumowanie MP
Co to jest?
Zasady
Rozbitkowie Online
Gości Online: 2
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 550
Najnowszy Użytkownik: ofysa
Wątki na Forum

Najnowsze Tematy
moja pani od literat...
Książki
hrh
lol
Rwać czy nie rwać?

Najciekawsze Tematy
Wyspa [9992]
Obóz Tamtych [6587]
Zabawa w telepatię [5441]
HAWKINS [3604]
ZLOsT [3580]
Last Seen Users
Umbastyczny 1 day
Michal 2 weeks
Otherwoman 2 weeks
mrOTHER 3 weeks
Lion 3 weeks
Lincoln 9 weeks
Flaku11 weeks
Isabelle13 weeks
chlaaron30 weeks
Diego33 weeks
Wyszukiwarka


Zobacz Temat
Mistrz Przetrwania | Mistrz Przetrwania 10 - Archiwum | Kandydaci
Strona 60 z 179 << < 57 58 59 60 61 62 63 > >>
Autor RE: Świątynia
von Veron
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 2227

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 28-04-2010 20:44
Emily przygryzła dolną wargę jak zawsze w stresujących chwilach. Chciała, żeby Jason samodzielnie zinterpretował jej słowa, ponieważ... sama nie do końca zdawała sobie sprawę, co chciała przez nie wyrazić.
- Wszystko, Jas. Nasze życie nie tak powinno wyglądać, wiesz o tym.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Świątynia
Lion
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
shimano

Postów: 12672

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 28-04-2010 20:48
- Oprócz tych niepotrzebnych śmierci jest chyba wszystko okej... Tobie przeszkadza coś jeszcze? - podszedł jeszcze bliżej, że była na wyciągnięcie ręki, ale patrzył na korony drzew zamiast na nią.
zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Świątynia
jazeera
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Uchechi Anonaba

Postów: 5281

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 28-04-2010 20:54
Ana siedziała na pniu drzewa czekając na ludzi. Miała nadzieję, że dziś dotrą do tej całej latarni i pewnie by tak były gdyby wyszli z rana, a nie po południu, teraz będą szli w nocy... - Świetnie. - Mruknęła podpierając twarz dłońmi. Jedni się gubią, później inni idą ich szukać i też się gubią. - Ehh.. - Prychnęła i sięgnęła do plecaka po kolejny owoc.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Świątynia
von Veron
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 2227

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 28-04-2010 20:54
Emily również starała się nie patrzeć na Jasona. Nigdy nie prowadziła takich rozmów. Może kiedyś... z Gregiem... ale on był bratem ciotecznym. Młodszym co prawda, ale zawsze udzielał jej dobrych rad. Emily nie otwierała się przed nikim innym. Nigdy.
- Przeszkadza. Wszystko. Czuję się samotna i... jakby ta Wyspa była snem. Na początku było dobrze. Wmawiałam sobie, że mi się tu nie podoba, ale, Jas, ta Wyspa nas pragnie!- spojrzała na niego i szybko spuściła wzrok.- Potem było coraz gorzej. Sen... stał się koszmarem, a ja pragnę tylko się obudzić.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Świątynia
Lion
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
shimano

Postów: 12672

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 28-04-2010 21:08
- Co to znaczy, że wyspa nas pragnie? Wyspa to drzewa i ziemia, nie może pragnąć. Gdy odpływał statek Widmore'a nie chciałaś płynąć ze mną i z innymi, mogłaś się stąd wydostać. Czemu tego nie zrobiłaś? Samotna? Przecież masz mnie, Su, możesz rozmawiać z nami kiedy tylko chcesz... - teraz patrzył już prosto na nią, oczekując odpowiedzi.
zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Świątynia
Amelia
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Ruby

Postów: 3904

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 28-04-2010 21:08
- Dobrze, niech tak będzie - opowiedziała Nealowi i razem z Danielem wyruszyła wgłąb dżungli. Przeszli spory kawałek, jednak nikogo nie znaleźli. Elena zaczęła nawoływać po kolei imiona dziewczyn. Nikt jej nie odpowiedział.

/gdzie jest w ogóle Scarlett? smiley/
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Świątynia
von Veron
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 2227

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 28-04-2010 21:12
Emily uśmiechnęła się ironicznie.
- Tak, mogę. A jeśli chodzi o łódź podwodną, sam widzisz, że postąpiłam słusznie. Wróciliście. Wszyscy wróciliście. Zresztą wiesz, czemu zostałam... Ze względu na ojca. Mówiłam ci.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Świątynia
Lion
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
shimano

Postów: 12672

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 28-04-2010 21:25
- Jakbyś chciała pomocy w czymś, to przyjdź do mnie, możesz na mnie liczyć. - odparł krótko i po raz drugi odwrócił się od niej i skierował w stronę krzaków.
zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Świątynia
von Veron
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 2227

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 28-04-2010 21:30
Emily spojrzała na odchodzącego Jasona siląc się na obojętność. Dlaczego tak gwałtownie przerwał rozmowę? Usiadła na ziemi. Podniosła głowę patrząc ku niebu. Tym razem nie będzie go wołać. Czuła się coraz bardziej samotna. Nie tak wyglądają rozmowy z przyjaciółmi. Była rozczarowana i...
- Idźmy już do tej latarni!- powiedziała głośno.
W drodze zawsze łatwiej poradzić sobie z napływającym przygnębieniem.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Świątynia
Gooseberry
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Alice Smooth

Postów: 1589

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 28-04-2010 21:37
W momencie, gdy wszyscy otoczyli Kate, Scarlett zniknęła za drzewami. Podążała na ślepo przed siebie, gdzieś daleko, poza zasięgiem wzroku kogokolwiek. Po chwili, nie mając już sił nawet na stawianie pojedynczych kroków, przysiadła pod bananowcem, podkulając nogi.
Czas jakby się zatrzymał. Odgłosy wyspy były na ten moment niedosłyszalne. Poza tym jednym, który wciąż brzmiał w jej uszach, odbijając się echem po mózgu - uderzenia osuwającego się na ziemię ciała Kate i własnego kołatania serce. I jej wzrok ukazujący przerażenie, strach i zdziwienie.
Załkała po cichu.
- Co się z tobą dzieje, Scarlett? - odezwał się w jej umyśle głos - Niszczysz wszystko co do tej pory udało Ci się zbudować. Zabiłaś siostrę, zabiłaś Austen, do czego jeszcze jesteś zdolna? Zasługujesz na coś gorszego...
Przeszył ją dreszcz, ale nie taki co pojawia się w chwili trwogi. Ten był przepełniony wyrzutami sumienia, tą najstraszniejszą świadomością.
- Wiem, jestem mordercą... - odrzekła sama do siebie, akcentując ostatnie słowo - Nienawidzę siebie - dodała, dając upust łzom - Dlaczego na to pozwoliłaś? Dlaczego?!
Prowadziła rozmowę z własnym sumieniem. Jedynie przyroda absorbowała jej słowa, jakby odczuwając każde jedno i zatrważająco przy tym wzdrygając się.
Rany na jej ciele wciąż pulsowały, a krew powoli z nich spływała, wchłaniając w ubrania. Scarlett nie odczuwała jednak bólu fizycznego, przeżywała ten znacznie poważniejszy ból, ból wewnętrzny, rozdzierający jej duszę na dwie połowy. Nie wierzyła by jeszcze kiedykolwiek mogły zostać scalone.
Przymknąwszy oczy, zasnęła.
Czuła zimny dotyk dłoni. Ujrzała jej siostrę, Megan. Stały do siebie twarzą w twarz. Jej przeszywające na wskroś oczy, koloru tak jasnobłękitnego, jarzyły się niemal jak latarnie.
- To naprawdę Ty? - szepnęła Scarlett.
Dziewczyna pokiwała głową i odwróciła się do niej plecami. Szatynka wodziła za nią wzrokiem, powoli podążając w jej kierunku, lecz za każdym razem kiedy stawiała kroki, Megan była coraz dalej.
- Poczekaj! - krzyknęła. Tak bardzo chciała z nią porozmawiać, przeprosić, ale była poza jej zasięgiem.
Siostra obróciła się i odparła nienaturalnym głosem:
- Jeszcze wrócę do ciebie...
Na jej drodze stanęła Kate. Spojrzała na nią tym samym przerażającym wzrokiem, który utkwił w pamięci Scarlett, po czym obie zniknęły, tym samym pozostawiając ją samą.
Obudziwszy się, świat z powrotem wrócił do normy. Leżała pod tym samym bananowcem, z tym, że zamiast mroku, przez liście prześwitywały promienie słoneczne.
zagubieni24 Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Świątynia
Octopus
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 1058

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 28-04-2010 21:43
- Źle rozpoczęty tydzień, co nie ?- zapytała nagle Juliet, siadając koło Scarlett, która przed chwilą zerwała się jak z koszmaru. Przez jakąś chwilę kobieta nie wiedziała o co chodzi Juliet, więc blondynka dodała- Wczoraj był poniedziałek. Nienawidzę poniedziałków.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Świątynia
agusia
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 8436

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 28-04-2010 21:51
Suzanne słyszała cienki głos, wykrzykujący jej imię. To Elena... Blondynka nie miała zamiaru ruszać się stamtąd. Ciągle w tej samej pozycji, zamknęła oczy i starała się wręcz nie oddychać, by nie zostać znalezioną.



140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem.
zagubieni.org Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Świątynia
Lion
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
shimano

Postów: 12672

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 28-04-2010 21:59
Jason rzucił koszulę na krzaki i wrócił z powrotem do Emily, która wyglądała na wkurzoną. Najpierw udał, że przechodzi po prostu obok, ale wykonał nagły zwrot, szczypiąc ją w bok.
- No co jest kotku? Uśmiechnij się...
zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Świątynia
von Veron
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 2227

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 28-04-2010 22:07
Jason był... denerwujący. Pierwsze wrażenie najbardziej zapisuje się w pamięci, a Emily i Jason poznali się, gdy ten ostatni biegał po dżungli szukając swego kota i gitary. Potem zbliżyli się do siebie... jak przyjaciele, ale obraz Jasa jako człowieka skrajnie nieodpowiedzialnego i irytującego pozostał.
- Zostaw mnie w spokoju. Po prostu... odwal się!- Emily dziwiła się sama sobie. "Odwal się"... to nie było w jej stylu.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Świątynia
Lion
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
shimano

Postów: 12672

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 28-04-2010 22:08
- Jak chcesz. - ukłonił się i poszedł poszukać czegoś do jedzenia. Pomyślał sobie, że nie jest już ani przyjacielem Emily ani Su... Przyjaźń damsko-męska nie istnieje, a to wcześniej to było tylko złudzenie. Wmawiał sobie, zbierając papaje.
Edytowane przez Lion dnia 28-04-2010 22:13
zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Świątynia
Octopus
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 1058

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 28-04-2010 22:38
Po nieklejącej się rozmowie ze Scarlett, Juliet uznała iż nie warto użalać się nad swoimi nieszczęściami i zaproponowała kobiecie spacer wzdłuż strumienia. W końcu dziewczyny dotarły do źródła strumienia. Woda była tutaj głębsza a koryto szersze. Gdyby iść dalej w górę, natrafiłoby się na dziesiątki maluczkich strumyków wpływających z gór. Uwagę blondynki przykuł kształt leżący na plaży. Była to Meredith! Juliet błyskawicznie doskoczyła do dziewczyny łapiąc ją za głowę i przytulając do siebie. Była cała mokra, łącznie z włosami. Blondynka wiedziała że stało się coś złego.
- Meredith, jestem tutaj, widzisz mnie?- spytała, machając ręką przed oczyma- Halo, ruda!
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Świątynia
Muminka
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Unnur Þorbjörg Gunnarsdóttir

Postów: 2001

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 28-04-2010 22:46
Znów poczułam to samo. Jakieś dziwne ciepło przywracające mnie do rzeczywistości. Uchyliłam powieki, mrugając nimi szybko. Promienie słoneczne raziły mnie w oczy, powodując łzawienie. Obraz był cały rozmazany, a głosy dochodziły gdzieś z daleka, jakby przez ścianę.
- Co? Gdzie? Co się stało?- wymamrotałam ochrypłym głosem.


' target='_blank'>
zagubieni.org Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Świątynia
Octopus
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 1058

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 28-04-2010 22:53
/o kurde, dawno nie było tak krótkiego postu od Muminki smiley/

- Mogę zapytać o to samo- powiedziała Juliet nieco spokojniejsza- Gdybym miała latarkę, przyszpanowałabym i poświeciłabym ci nią w oczy, ale na tę chwilę chyba nic ci nie jest- dodała. Teraz była trochę zła, iż Meredith zapuściła się w tak daleką dżunglę. Gdy rudowłosa siadała, blondynka podniosła głowę i dopiero teraz to zobaczyła. Nieco dalej, ponad drzewami, na niewielkim wzniesieniu. Latarnia monumentalnie wznosząca się nad koronami drzew, Latarnia która była ich celem. Przypominała Latarnię Aleksandryjską, ze starych rycin.
- Chyba jesteśmy prawie na miejscu- powiedziała zdawkowym tonem.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Świątynia
Furfon
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Helena

Postów: 6221

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 28-04-2010 23:03
Faraday podobnie jak Elena zaczął nawoływać dziewczyny. Miał nadzieję że usłyszą go. Chyba zapadły się pod ziemię, nigdzie ich nie ma.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Świątynia
Muminka
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Unnur Þorbjörg Gunnarsdóttir

Postów: 2001

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 28-04-2010 23:04
[ no wybacz ale dzisiaj walnęłam 2 tak długie posty, że mnie ręce już bolą smiley ]

- Taaaak... nic mi nie jest- skłamałam obojętnym tonem. Gdy powoli się podnosiłam po raz pierwszy poczułam skutki wczorajszej bójki. Przy okazji fizycznego bólu wszystko do mnie ponownie dotarło. Bójka. Śmierć Kate. Ja nad źródłem. Zimna woda. Bardzo zimna. Moi rodzice i Jacob. Jestem morderczynią- powiedziałam w myślach i w tym momencie odsunęłam się nieco od Juliet, która pomagała mi wstać.
- Nie dotykaj mnie...- rzuciłam szybko. Dopiero gdy zobaczyłam jej mocno zdziwioną twarz, dodałam- przepraszam... ja... ja po prostu... nieważne, zapomnij...- wydukałam. Gdy blondynka wspomniała o latarni, przypomniałam sobie o Jacobie, który mnie o coś prosił. Pytanie tylko o co...


' target='_blank'>
zagubieni.org Wyślij Prywatną Wiadomość
Strona 60 z 179 << < 57 58 59 60 61 62 63 > >>
Skocz do Forum:
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Shoutbox
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w Shoutboksie.

mrOTHER
06/11/2024 20:44
smiley

Umbastyczny
02/11/2024 18:52
Lją smiley

Otherwoman
02/11/2024 18:31
może dołączysz do naszego klubu książkowego? smiley

Lion
02/11/2024 17:57
widze ze oprocz tego flaku sie zesraku 3 miesiace temu dobra wszystkie najwazniejsze info nadrobione do zoba w 2047

Lion
02/11/2024 17:56
wlasnie tak myslalem ze tu wejde i zastane mumie other i umby

Otherwoman
05/10/2024 13:07
Wolałabym nie smiley gorzej, jak to znak, że trafię na bezludną wyspę smiley

Umbastyczny
04/10/2024 19:15
smiley może to znak, że w Twoim życiu pojawi się Michael?

Otherwoman
04/10/2024 11:29
Creepy

Otherwoman
04/10/2024 11:29
Dziś opowiadam mojej mamie o tym jak wczoraj pomagałam ratować rannego gołębia i w tym momencie gołąb pierdutnął o szybę tak, że został na niej rozmazany ślad...

Otherwoman
04/10/2024 11:26
Kurcze, miałam dziś sytuację iście lostowa. Akurat wczoraj oglądałam odcinek Special, gdzie Walt gadał o ptakach i wtedy ptak rozbił się o szybę.

Otherwoman
01/10/2024 20:54
Ok czekam

Umbastyczny
01/10/2024 20:15
Chyba dopiero jutro wrzucę post książkowy.

Umbastyczny
23/09/2024 20:12
smiley

Otherwoman
23/09/2024 17:16
najlepszego z okazji rocznicy Lost smiley

Umbastyczny
22/09/2024 22:21
smiley

Otherwoman
21/09/2024 18:52
siemka, Umba smiley

Otherwoman
30/08/2024 18:50
smiley

Umbastyczny
28/08/2024 21:43
Właśnie wróciłem :3 Generalnie super, widoki niesamowite, jutro albo w piątek może wrzucę krótką relację

Otherwoman
27/08/2024 17:31
dawno tu nie zaglądałam smiley Jak wyjazd do Norwegii, Umba?

Umbastyczny
10/08/2024 22:12
<3

Archiwum