Mistrz Przetrwania
  
Strona Główna ::  Forum ::  Szukaj
Listopada 24 2024 22:01:03 
 
Nawigacja

Menu główne
Strona Główna
Forum
Szukaj

Mistrz Przetrwania
Podsumowanie MP
Co to jest?
Zasady
Rozbitkowie Online
Gości Online: 1
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 550
Najnowszy Użytkownik: ofysa
Wątki na Forum

Najnowsze Tematy
moja pani od literat...
Książki
hrh
lol
Rwać czy nie rwać?

Najciekawsze Tematy
Wyspa [9992]
Obóz Tamtych [6587]
Zabawa w telepatię [5441]
HAWKINS [3604]
ZLOsT [3580]
Last Seen Users
Umbastyczny 1 day
Michal 1 week
Otherwoman 2 weeks
mrOTHER 2 weeks
Lion 3 weeks
Lincoln 8 weeks
Flaku11 weeks
Isabelle13 weeks
chlaaron30 weeks
Diego33 weeks
Wyszukiwarka


Zobacz Temat
Mistrz Przetrwania | Mistrz Przetrwania 10 - Archiwum | Kandydaci
Strona 136 z 179 << < 133 134 135 136 137 138 139 > >>
Autor RE: Świątynia
Amelia
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Ruby

Postów: 3904

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 13-05-2010 02:38
- Chyba nie udałoby mi się założyć jej obroży i przypiąć do smyczy... - Elena zasmuciła się, biorąc propozycję Jasona na poważnie. Już oczyma wyobraźni widziała, jak wyprowadza ją na spacer po dziedzińcu... - Poszukaj jakiejś klatki albo pojemnika, ja mam zajęte ręce...

/jak to nie rzuca się w oczy? xD /
Edytowane przez Amelia dnia 13-05-2010 02:39
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Świątynia
Lion
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
shimano

Postów: 12672

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 13-05-2010 02:42
- I będziesz ją karmić i sprzątać po niej kupki? - zaczął szperać po szafkach i wyszperał małe pudełko po ciastkach, było puste. Pobiegł do pokoju, przyniósł nożyczki i zaczął robić małe dziurki po bokach oraz większe na górze, żeby można było obserwować i wkładać jedzenie. Postawił pojemnik przed Eleną.
- Voila!

//Jasonowi się nie rzuca smiley//
Edytowane przez Lion dnia 13-05-2010 02:42
zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Świątynia
Amelia
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Ruby

Postów: 3904

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 13-05-2010 02:50
- Nie martw się, mam w tym doświadczenie. W dzieciństwie miałam chomika. - powiedziała głosem eksperta. Po chwili została sama w kuchni i okres oczekiwania na Jasona dłużył się okropnie, ponieważ z każdą chwilą mysz szarpała się coraz bardziej.
- Świetnie! - zawołała, gdy Jason sprawnie wykonał prowizoryczne mieszkanie na myszy - To musi na razie wystarczyć. Jutro poszukam klatki - powiedziała wkładając mysz do pudełka. - Trzeba ją jakoś nazwać...
Edytowane przez Amelia dnia 13-05-2010 02:54
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Świątynia
Lion
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
shimano

Postów: 12672

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 13-05-2010 02:54
- No a to jest... ten mysz czy ta myszka? - zapytał z uśmieszkiem.
zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Świątynia
Amelia
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Ruby

Postów: 3904

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 13-05-2010 02:55
Uniosła brwi do góry.
- Jeśli chcesz, możesz sprawdzić... - powiedziała zachęcając Jasona gestem ręki.

/ myślałam, że czerwona czapeczka rzuca się w oczy smiley/
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Świątynia
Lion
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
shimano

Postów: 12672

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 13-05-2010 02:57
//czerwona czapeczka tak, a Elena jest nią przytłoczona smiley//

- Nie, ty miałaś chomika i się na tym znasz, ja tylko kota miałem... - odparł wymigująco i pomyślał o Feliksie.
zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Świątynia
Amelia
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Ruby

Postów: 3904

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 13-05-2010 03:15
/no wiesz co... to nieprawda! jak możesz tak mówić.... smiley/

- Kota... Też miałam kota. Nazywał się Neko i był gruby - zaśmiała się, zupełnie nie wiedziała czemu to powiedziała. - Dobra, skoro Ty nie chcesz... - wyciągnęła mysz z pudełka i próbowała coś dostrzec. - Mam wrażenie... że to samiec - ogłosiła po chwili werdykt - Wygląda podobnie jak mój chomik.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Świątynia
Lion
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
shimano

Postów: 12672

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 13-05-2010 03:18
- Może go nazwać od naszych imion? Eleson... Eleon... Co powiesz na Leon? Mysz Leonardo.
zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Świątynia
Amelia
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Ruby

Postów: 3904

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 13-05-2010 03:25
- Pomysł niezły, ale... wiesz z kim kojarzy mi się imię Leonardo? Z naszym świętej pamięci kolegą Leo, który zdradził nas wszystkich... - właściwie już od dawna nie żywiła do Leo urazy, jednak nie chciała tak nazywać myszy - Jason... Elena... - zaczęła się zastanawiać na głos, myśląc nad nowym imieniem - Może Elson?
Edytowane przez Amelia dnia 13-05-2010 03:26
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Świątynia
Lion
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
shimano

Postów: 12672

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 13-05-2010 03:28
- Może być, takie luzackie. Elson. Lub Nelson. - nagle coś mu się przypomniało. - Dobrze znasz Scarlett?
Edytowane przez Lion dnia 13-05-2010 03:28
zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Świątynia
Amelia
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Ruby

Postów: 3904

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 13-05-2010 03:32
- A więc Elson. Nelson to już nie byłoby połączenie naszych imion. - powiedziała uśmiechając się i wkładając mysz do pudełka. - Scarlett? - zapytała zdziwiona, zupełnie nie spodziewała się takiego pytania - Hmm... Całkiem dobrze... - odpowiedziała, nie bardzo rozumiejąc dlaczego Jason o to pyta.
Edytowane przez Amelia dnia 13-05-2010 03:35
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Świątynia
Lion
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
shimano

Postów: 12672

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 13-05-2010 03:34
- Ok. Czy wiesz może czy Scarlett jest nadal z Sawyerem? - widząc minę Eleny dodał: - Tak z ciekawości pytam.
zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Świątynia
Amelia
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Ruby

Postów: 3904

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 13-05-2010 03:39
Jasne, z ciekawości... Tak to się teraz nazywa... - pomyślała uśmiechając się szeroko.
- Nie rozmawiałam z nią o Sawyerze. Ale jeśli chcesz, mogę ją zapytać.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Świątynia
Lion
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
shimano

Postów: 12672

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 13-05-2010 03:40
- Byłbym wdzięczny. Tylko spytaj się jej wiesz, tak sobie, nie możesz powiedzieć że ja cię namówiłem. Zgoda? - miał iskierki w oczach.
zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Świątynia
Amelia
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Ruby

Postów: 3904

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 13-05-2010 03:50
- Jason, za kogo Ty mnie masz? - spojrzała na niego z politowaniem, wciąż się uśmiechając - Oczywiście, że jej nie powiem, że mnie o to prosiłeś. Nie bój żaby. - poklepała go po plecach i wyjęła z szafki mały kubeczek, nalała do niego wody i wstawiła do pudełka z myszą. Postanowiła zostawić Elsona w kuchni. Gdyby zabrała go do pokoju, nie mogłaby zasnąć z powody chrobotania.
- Idę spać, padam na twarz. Dobranoc. - Pożegnała się z Jasonem, poszła do swojego pokoju i położyła się spać.

//OMG już prawie 4 godzina, nawet nie zauważyłam, że tak późno. Dobranoc! //
Edytowane przez Amelia dnia 13-05-2010 03:51
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Świątynia
Lion
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
shimano

Postów: 12672

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 13-05-2010 03:52
- Dobranoc. - Jason wrócił do pokoju i usiadł na podłodze opierając się o łóżko tak jak wcześniej i tak zasnął.
zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Świątynia
Gooseberry
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Alice Smooth

Postów: 1589

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 13-05-2010 14:44
Scarlett przewróciła się z boku na bok, pomrukując coś przez sen. Rozciągnęła się kilka razy na wygodnym łóżku i zamrugała powiekami. Przytuliła jeszcze twarz do poduszki i wówczas dotarł do niej jakiś męski zapach. Poruszyła nozdrzami, chcąc upewnić się, czy aby na pewno się nie pomyliła. Zaintrygowana podniosła głowę i tułów, przecierając energicznie oczy. Odemknąwszy jedno z nich, zastanawiała się co robi w tym dziwnym pokoju, który z pewnością do niej nie należał. Dopiero, gdy postawiła nogi na podłodze i omal nie zahaczyła o leżącego na ziemi Jasona (na obciętych wczoraj, nie uprzątniętych z posadzki włosach), przypomniała sobie jak się tutaj znalazła. Skądś ten obraz był jej znajomy. Zachichotała, widząc, jak smacznie śpi z rozdziawioną buzią.
Wyszła na palcach z pomieszczenia i skierowała się do kuchni. Nałożyła na talerz jakieś wiekowe muffinki i zaparzyła herbatę. Jej uwagę przykuło małe, podziurawione pudełeczko, które intrygowało szatynkę odkąd tutaj weszła. Ciekawość jednak wygrała. Odłożyła na bok śniadanie i zajrzała do środka. To, co się tam znajdowało sparaliżowało Scarlett na kilka sekund.
- Fuuj! - krzyknęła zdegustowana.
Mysz zapiszczała głośno i spojrzała czarnymi oczami wprost na jej orzechowe. Zamknęła pokrywę. Poczuła, jak po kręgosłupie przeszedł jej dreszcz i z obrzydzeniem, impulsywnie upuściła pudełeczko na ziemię.
- Cholera jasna. Komu zachciało się hodować takie paskudztwa?
Mysz odebrała jej apetyt, dlatego, umywszy dokładnie ręce, usiadła w kącie kuchni, byle z dala od kartonika.
Edytowane przez Gooseberry dnia 13-05-2010 14:46
zagubieni24 Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Świątynia
Muminka
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Unnur Þorbjörg Gunnarsdóttir

Postów: 2001

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 13-05-2010 14:57
W nocy miałam dziwny sen. Wstałam jak zwykle z bólem głowy, ale zdążyłam się już przyzwyczaić. Ubrałam te same ciuchy co wczoraj i powędrowałam do kuchni. Jeśli chcesz kogoś spotkać to tylko do kuchni. W kuchni było największe prawdopodobieństwo, że napotka się konkretną osobę. W końcu wszystkich ciągnęło do jedzenia. Zrobiłam sobie śniadanie i czekałam aż zagotuje mi się woda. Usiadłam obok myszy. Powoli jadłam kanapki, spoglądając na zwierzę. Z braku laku, zaczęłam gadać do myszy:
- Hej młody... skąd się tu wziąłeś, co?- rzuciłam, przeciągając się leniwie- masz w ogóle jakieś imię? Nie pamiętasz? Hehe, to tak jak ja... głupie uczucie co?- nawijałam jak głupia do szarej myszy, która patrzyła na mnie i co chwilę prychała- w każdym razie ja będę mówić na Ciebie tequila... podobno ją lubię...- paplałam, w międzyczasie jedząc kanapki. Wtem do kuchni wkroczyła zaspana Scarlett, która najwidoczniej mnie nie zauważyła bo siedziałam za szafką. Zaśmiałam się dopiero wtedy gdy odskoczyła od myszy.
- O łał... to Ty też nie wiesz kto przytargał tu to maleństwo?- spytałam, chichocząc- więc chyba nie tylko ja mam amnezje- wystawiłam język w jej stronę i zdziwiona spojrzałam na ciastka- co to jest? Jesteś pewna, że chcesz to zjeść? Nie wyglądają na świeże.


' target='_blank'>

Edytowane przez Muminka dnia 13-05-2010 15:03
zagubieni.org Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Świątynia
Gooseberry
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Alice Smooth

Postów: 1589

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 13-05-2010 15:08
- Maleństwo? Toż to wstrętny potwór! W dodatku porośnięty jakąś wyleniałą sierścią...
Spojrzała na talerz z muffinkami. Chwyciła jedną do ręki i pomacała, sprawdzając jej miękkość.
- Hmm, wygląda na to, że mamy kamienie w kuchni - zaśmiała się i zapytała - Masz coś lepszego?
zagubieni24 Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Świątynia
Muminka
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Unnur Þorbjörg Gunnarsdóttir

Postów: 2001

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 13-05-2010 15:16
- Hmm... jak dla mnie wygląda całkiem przyjaźnie ten potworek...- uśmiechnęłam się i zaczęłam niuchać jak mysz. Spojrzałam na skamieniałe muffinki- że też komuś chciało się to robić...- powiedziałam i podsunęłam Scarlett mój talerz z dwiema kanapkami, których już nie mogłam wcisnąć- smacznego- uśmiechnęłam się miło.


' target='_blank'>

Edytowane przez Muminka dnia 13-05-2010 15:17
zagubieni.org Wyślij Prywatną Wiadomość
Strona 136 z 179 << < 133 134 135 136 137 138 139 > >>
Skocz do Forum:
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Shoutbox
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w Shoutboksie.

mrOTHER
06/11/2024 20:44
smiley

Umbastyczny
02/11/2024 18:52
Lją smiley

Otherwoman
02/11/2024 18:31
może dołączysz do naszego klubu książkowego? smiley

Lion
02/11/2024 17:57
widze ze oprocz tego flaku sie zesraku 3 miesiace temu dobra wszystkie najwazniejsze info nadrobione do zoba w 2047

Lion
02/11/2024 17:56
wlasnie tak myslalem ze tu wejde i zastane mumie other i umby

Otherwoman
05/10/2024 13:07
Wolałabym nie smiley gorzej, jak to znak, że trafię na bezludną wyspę smiley

Umbastyczny
04/10/2024 19:15
smiley może to znak, że w Twoim życiu pojawi się Michael?

Otherwoman
04/10/2024 11:29
Creepy

Otherwoman
04/10/2024 11:29
Dziś opowiadam mojej mamie o tym jak wczoraj pomagałam ratować rannego gołębia i w tym momencie gołąb pierdutnął o szybę tak, że został na niej rozmazany ślad...

Otherwoman
04/10/2024 11:26
Kurcze, miałam dziś sytuację iście lostowa. Akurat wczoraj oglądałam odcinek Special, gdzie Walt gadał o ptakach i wtedy ptak rozbił się o szybę.

Otherwoman
01/10/2024 20:54
Ok czekam

Umbastyczny
01/10/2024 20:15
Chyba dopiero jutro wrzucę post książkowy.

Umbastyczny
23/09/2024 20:12
smiley

Otherwoman
23/09/2024 17:16
najlepszego z okazji rocznicy Lost smiley

Umbastyczny
22/09/2024 22:21
smiley

Otherwoman
21/09/2024 18:52
siemka, Umba smiley

Otherwoman
30/08/2024 18:50
smiley

Umbastyczny
28/08/2024 21:43
Właśnie wróciłem :3 Generalnie super, widoki niesamowite, jutro albo w piątek może wrzucę krótką relację

Otherwoman
27/08/2024 17:31
dawno tu nie zaglądałam smiley Jak wyjazd do Norwegii, Umba?

Umbastyczny
10/08/2024 22:12
<3

Archiwum