Lion: Lynch, Bateman-dentysta, Noriaki Kasai, Samaras-turysta
Flaku: Alex prawa ręka, Balotelli ogrodnik, Freedy, Gomez-turysta
mremka: "recepcjonistka", Mystery Man (?), piłkarz-turysta
to mremce jeszcze jedną postać się wymyśli. Może zagrałabyś Salvadorem Dali? pojawiał się by on w niektórych pokojach w niespodziewanych momentach i robił dziwne rzeczy
co mamy ustalone:
Kraj: Francja
Miejsce: Opuszczone miasteczko nad jeziorem otoczone lasem i ogrodami ogrodnika Balotelliego (labirynty itd.)
Akcja: Mało znane francuskie biuro podróży ogłasza się w całej Europie. Jest max. 10 gości (więcej chyba nie będzie), początkowo nic nie budzi ich niepokoju, stopniowo zaczynają się dziać dziwne rzeczy w miarę poznawania miasteczka
Zakończenie: jakieś dziwne typu "to był sen" albo "to była wizja"
w trakcie edycji też wprowadzimy wiele zmyłek, na przykład okaże się, że ktos nie jest tym za kogo się podaje, tu się pomyśli mocniej później.
Wszystko jasne? Kiedy zaczynamy zapisy? Od razu, czy czekamy do weekendu?
Można. Ale można wprowadzić również coś takiego, że po tych psychotropach które będą zażywać nie panują nad tym co robią we śnie, budząc się z krwią na rękach. Albo tak jak było akurat w Dreamfall. Ogólnie chodzi o to że jacyś psychole (tu u nas pełna gama osobistości do wyboru) robili na małej dziewczynce eksperymenty polegające na wprowadzaniu ją w stan snu i manipulacji promieniowaniem w celu zmienienia wspomnień po tym jak się obudzi. Eksperyment się nie udał, dziewczynka zmarła ale nigdy nie zaznała spokoju i komunikuje się ze ludzmi nawiedzając ich w snach. Też można wykorzystać
Najpierw trzeba zobaczyć jakie jest zainteresowanie, bo wbrew pozorom zebrać się może spokojnie 10 graczy. Rady wyspy raczej być muszą, bo jak wybierzemy zwycięzcę? A co do mojej czwartej postaci, to tak trochę nie wiem co taki Dali mógłby robić. Myślałam raczej o drugiej postaci kobiecej skoro tamta ma pełnić rolę dekoracyjną . Coś pomyślę
Ej, ale jak będziemy dawać newsa, to napiszmy że fabuła mieć będzie miejsce w spokojnym, urokliwym miejscu. Wtedy zaskoczenie będzie większe i nikt nie przygotuje sobie superherosa.
Ej, ale jak będziemy dawać newsa, to napiszmy że fabuła mieć będzie miejsce w spokojnym, urokliwym miejscu. Wtedy zaskoczenie będzie większe i nikt nie przygotuje sobie superherosa.
Jeszcze taka mała sugestia z mojej strony. Nie wiem jak Was, ale mnie czasami w poprzednich edycjach denerwował brak swobody w grze. Zdarzały się niekiedy cele w stylu "zacznijcie podejrzewać...", co jest dla mnie lekką przesadą. Nie wspominając o tym co zrobiła np. Nina w Igrzyskach, kiedy my sobie polowaliśmy na sarnę, a ona w jednym poście przeniosła wszystkich pod wulkan. Oczywiście wszystko zostało odkręcone, no ale... Może jestem przewrażliwiony, ale czasami miałem wrażenie, że moja postać nie ma wolnej woli A ja chciałbym żeby nie wszystko było narzucane z góry i żeby to gracze kreowali fabułę, albo nawet ją zmieniali w zależności od tego co ich postacie zrobią. Krótko mówiąc - pragnę większej swobody dla graczy Jeśli się tylko czepiam i piszę głupoty, to wybaczcie, ale późno już
To ma być wakacyjna edycja, dlatego taki luz byłby nawet wskazany Wiadomo, że będziemy często podsuwać jakieś rozwiązania fabularne, ale nie tak, żeby była zaledwie jedna opcja. Na przykład pisząc, aby gracze się rozejrzeli po miasteczku nie nakazujemy im od razu pójścia do dentysty czy do kawiarni (kawiarnia musi być, oni muszą coś jeść smacznego, tylko kto by się zajął kawiarnią? Może Alex? Albo może któraś z kobiet mremki?), czy skorzystania z boisk sportowych, basenu albo przechadzania się po ogrodach Balotelliego, tylko po prostu piszemy co mają do wyboru i sami decydują gdzie chcą iść. Najwyżej tylko jak nie odwiedzą dentysty przez dłuższy czas, to wtedy dopiero Alex ich zwoła i pod przymusem zaprowadzi tam (przymusy dla turystów niech się zaczną w drugiej części edycji, z początku ma być w miarę spokojnie).
Jeszcze mamy sporo czasu, ale chyba tuż po napisaniu newsa powinniśmy zacząć wymyślać te wszystkie dziwne zdarzenia typu ktoś otwiera swój pokój, a zamiast pokoju znajduje się tam Salvador, który śpiewa hiszpańskie pieśni i przygotowuje się do odtworzenia tego : http://3.bp.blogspot.com/_60-dfYCcUIw/TQ4YlGYWJSI/AAAAAAAAAiM/deOVBX2cpeI/s1600/5+Salvador+Dali%25282%2529.jpg tym Salvadorem może kierować każdy z nas, będzie się tylko czasem pojawiał w dziwnych momentach jak Kasai. Taka ważna postać surrealizmu nie może się nie pojawić. No i wtedy ten gość, który nie zastał swojego pokoju tam gdzie był wcześniej, musi go sobie szukać po całym hotelu. Takich dziwnych wypadków trzeba wymyślić wiele, aby urozmaicić to MP takim właśnie nieco surrealizmem i czarnym humorem.
Dobra, to zasiadam do tworzenia tekstu newsa, oczywiście wrzucę go tu zanim zrobi się newsa
Edytowane przez Lion dnia 11-07-2012 10:36
Moja propozycja, w nawiasach moje notki oczywiście które nie wejdą w składu newsa:
W gazetach w całej Europie zostało wystawione ogłoszenie. Informuje ono o możliwości przyjęcia gości w czterogwiazdkowym hotelu w ustronnym i spokojnym miasteczku Rêverie [francuskie słowo oznaczające marzenie, urojenie, majaczenie ale też zadumę, jakąś nazwę miasta trzeba mieć] położonym na zachodnim krańcu Francji. Na gości mają czekać liczne atrakcje i udogodnienia, od których aż głowa boli [nawiązanie do dentysty Batemana, po wizycie u niego może z resztą boleć nie tylko głowa], a zmęczeni pracowitym sezonem turyści będą mieli możliwość wypoczywać zarówno aktywnie [ci goście, którym ten rodzaj spędzenia wakacji się spodoba będą aktywnie zabijać pozostałych gości i ogólnie uczestniczyć we wszystkich atrakcjach] jak i leniuchować [ci bardzo oporni zostaną poddani środkom odurzającym i będą zabijali ludzi nie wiedząc o tym, myśląc, że to tylko sny, jak będą chcieli uciec to też będą uziemiani], mając dostęp do basenu, ogrodów pana Blacka [tu się oczywiście chodzi o Balotelliego, który może mieć takie adekwatne nazwisko], boisk sportowych, wesołego miasteczka oraz innych uroków Rêverie. Pod ogłoszeniem podany jest numer telefonu, nazwisko [recepcjonistki mremki], małe zdjęcia hotelu z ogrodem oraz serdeczne zaproszenie.
Szczegóły w rozwinięciu newsa.
Rozwinięcie:
Każda postać uczestników tego MP zainteresowała się owym ogłoszeniem, wykonała telefon i wybiera się na wymarzone wakacje właśnie tam. Zgłoszenia można dodawać do soboty 21 lipca [załóżmy]. Zakładamy, że nie będzie ich wiele, więc każde się liczy, jeśli wahasz się czy grać czy nie, to namawiamy do tego, abyś przynajmniej dodał(a) zgłoszenie, a nuż się wkręcisz, jeśli nie znajdziesz czasu lub chęci to trudno. Ta edycja nie będzie wymagać ciągłego śledzenia fabuły, więc można spokojnie grać od czasu do czasu. Gorąco zapraszamy.
mremka, Flaku i Lion
no i to tyle, jak coś jest źle to piszcie, się poprawi. co do obrazków do newsów, to w pierwszym newsie można dać jakąś fote hotelu (wysłałem zapytanie do Linca czy będzie nam robił obrazki), a w każdym kolejnym jednego z bohtaterów tego Mp (czyli najpierw Lynch, potem Alex itd.), bo zakładam, że będą rady, zwycięzca może jako jedyny zostać żywy po wielu krwawych rzeziach i jako jedyny wróci z powrotem do domu.
i mremka, pokaż nam już te swoje 2 postacie, ich cechy mogą być istotne przy ustalaniu fabuły czym będziemy się zajmować przez najbliższy tydzień
Edytowane przez Lion dnia 11-07-2012 12:39
Napisałabym że jestem pod wrażeniem kreatywności Lion, ale nie napiszę bo popadniesz w samouwielbienie.
Dobra, to teraz spróbuję się odnieść do tego co napisaliście powyżej. Oczywiście że luz jest potrzebny ale wtedy, gdy jest co robić. Pamiętacie jak przez dwa-trzy dni z rzędu w MP Igrzyska siedziało się i gadało o niczym, bo nie było fabuły, dlatego nie byłabym za takim kompletnym brakiem lub bardzo subtelnym kierowaniem uczestnikami.
Z elementami surrealistycznymi i wypadkami, które będą się przytrafiać gościom to wymyślimy coś, nie obawiaj się że wszystko będziesz musiał wymyślić sam (bo właściwie to w tej chwili możesz mieć takie myśli). Na swoje usprawiedliwienie mam jedynie a) o ile surrealizm jeszcze ogarniam, to z horrorem czuję się tak jakbym pisała książkę po fińsku b ) mam ostatnimi czasy straszny zapierdziel, ale powiedzmy na wieczór postaram się już umieścić opisy moich postaci ze zdjęciami, słowo grudziądzanki. Mogę stworzyć właścicielkę kawiarni, w której będą wyjątkowo dziwne dania i na pewno nie będzie się płacić pieniędzmi.
Tekst też dobry, ogrody pana Blacka +10 do mojego dzisiejszego humoru. Z obrazkami myślę że dałabym sobie radę, ale zdajmy się na doświadczenie Lincolna w tej kwestii. I jeszcze jedno, termin: wydaje mi się że agusia wraca 23 a na pewno chciałaby zagrać.
Edytowane przez mremka dnia 11-07-2012 16:11
mremka napisał/a:
Dobra, to teraz spróbuję się odnieść do tego co napisaliście powyżej. Oczywiście że luz jest potrzebny ale wtedy, gdy jest co robić. Pamiętacie jak przez dwa-trzy dni z rzędu w MP Igrzyska siedziało się i gadało o niczym, bo nie było fabuły, dlatego nie byłabym za takim kompletnym brakiem lub bardzo subtelnym kierowaniem uczestnikami.
Miałem na myśli większą swobodę, a nie to, że całkowicie oddamy graczom pole do popisu. Fabuła musi być i będzie, ale żeby całkowicie nie ograniczała uczestników
Treść newsa jest chyba ok (ale jedno małe ale: może "w gazetach na całym świecie"?^^), więc możesz go wstawić, żeby było trochę czasu do zgłaszania się (im więcej tym lepiej). Później na bieżącą będziemy tworzyć te swoje postaci (może bez oficjalnych zgłoszeń? Żeby było bardziej tajemniczo i zaskakująco )
mremka bez obaw, u mnie normą jest, że w jednej chwili kocham siebie, a w następnej nienawidzę i nie chce mi się żyć, w takim czymś trwam od paru lat
No niech będą dziwne przysmaki ja juz mam inne pomysły jak końska głowa w łazience jednego z gości. Gdy gość przyprowadzi kogoś z zamiarem poinformowania, że w jego umywalce jest koński łeb, głowa zniknie niespodziewanie odgłosy bulgotania już mówiłem, też mogą po Rêverie hasać zielone koty (albo lamy).
Z newsem to jeszcze czekam na Linca aż zrobi obrazek. Trzeba znaleźć jakąś fotę hotelu, która by pasowała do tej edycji
Musicie mnie wspomóc odnośnie moich postaci, bo jak zwykle nie mogę się zdecydować
Mam Balotelliego i Gomeza. Oni zostają, ale czy nie zamienić "prawej ręki" Alexa na Franka Bootha? Kto lepszy: Alex DeLarge z "Mechanicznej pomarańczy", czy Frank Booth z "Blue Velvet?
Aha i zastanawiam się czy nie zamienić Freedy'ego na Bena również z "Blue Velvet". Byłby np. kierownikiem wesołego miasteczka. Taka zupełnie dziwna i odrealniona postać, by pasowała Mremka, znasz te filmy i postaci, więc poradź
Holly pracuje jako recepcjonistka w hotelu. Jest osobą z licznymi kompulsjami, cechuje ją przesadna dbałość o porządek. Miła i uczynna dziewczyna, która dba o to żeby gościom niczego nie brakowało. Ogólnie myślałam o niej jako takiej grzecznej i uśmiechniętej, a po godzinach może wskakiwać w lateks niczym Rubberman z AHS i wbijać gościom do pokojów.
Cyrille prowadzi kawiarnię/restaurację na terenie miasteczka (któremu trzeba wymyślić nazwę Creepy Town ma klimat, ale jest chyba zbyt wymowne). Nie lubi, jak ktoś nie odpowiada na jej pytania, a ma w zwyczaju wypytywać gości o róże dziwne rzeczy. Hobbystycznie wydłubuje oczy wszelkim możliwym zwierzątkom na terenie miasteczka, które z dumą kolekcjonuje w dużym słoju sojącym na kontuarze. Tak w sumie to trochę walnęłam z tą knajpą bo raczej nie może być tak że będzie kazała sobie płacić kończynami, ale jeszcze coś pomyślę, znalazłam aktorkę której sam wygląd już mnie przeraża więc jakaś baza jest.
O, i zakończenie mi wpadło do głowy, zainspirowane jakimś horrorem jednak nie pamiętam jakim. Otóż wreszcie po wielkich trudnościach (bo oczywiście nie mają telefonu, internetu itp) tym co udało się przeżyć kontaktują się ze światem "zewnętrznym" i wzywają pomoc, no i okazuje się że policja, która przybyła do hotelu zastała piękny, zadbany budynek, oczywiście pusty.
Edytowane przez mremka dnia 11-07-2012 21:06
Nie wiem jak Lion, ale do mnie on nie przemawia. Ten hotel z zewnątrz, bo korytarze są fajne Ten "nasz" jest bardziej tajemniczy i tak jak słusznie zauważył Lion - "odbicie w wodzie ma symbolizować drugie dno niektórych spraw"
Aha i mamy remis, ale ja i mremka daliśmy po 7 pkt na 7 obrazek, czyli chyba decyzja podjęta ^^
Otherwoman 04/10/2024 11:29 Dziś opowiadam mojej mamie o tym jak wczoraj pomagałam ratować rannego gołębia i w tym momencie gołąb pierdutnął o szybę tak, że został na niej rozmazany ślad...
Otherwoman 04/10/2024 11:26 Kurcze, miałam dziś sytuację iście lostowa. Akurat wczoraj oglądałam odcinek Special, gdzie Walt gadał o ptakach i wtedy ptak rozbił się o szybę.