Mistrz Przetrwania
  
Strona Główna ::  Forum ::  Szukaj
Kwietnia 29 2024 10:54:10 
 
Nawigacja

Menu główne
Strona Główna
Forum
Szukaj

Mistrz Przetrwania
Podsumowanie MP
Co to jest?
Zasady
Rozbitkowie Online
Gości Online: 1
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 550
Najnowszy Użytkownik: ofysa
Wątki na Forum

Najnowsze Tematy
Seriale
Książki
Hit czy Shit
Filmy/Klub Filmowy ":o"
Zadaj pytanie

Najciekawsze Tematy
Wyspa [9992]
Obóz Tamtych [6587]
Zabawa w telepatię [5441]
HAWKINS [3604]
ZLOsT [3580]
Last Seen Users
Umbastyczny 1 day
chlaaron 3 days
Otherwoman 2 weeks
Lincoln 2 weeks
mrOTHER 2 weeks
Diego 3 weeks
Flaku 7 weeks
shimano 8 weeks
Amaranta19 weeks
Andzia36 weeks
Wyszukiwarka


Zobacz Temat
Mistrz Przetrwania | Mistrz Przetrwania 39 - Westworld | Delos
Strona 6 z 8 << < 3 4 5 6 7 8 >
Autor RE: Rozdział 1 - Podróż w głąb nocy
mrOTHER
Mistrz Gry

Avatar Użytkownika

Postów: 3423

Mistrz Gry

Dodane dnia 04-06-2019 20:16
Hosty były co raz bliżej.
- Wyjdź kimkolwiek jesteś! - krzyknął wąsacz w wysokim cylindrze po czym wycelował swym sztucerem w kierunku krzaków.



The maze isn't meant for you...
zagubieni.org/darlton.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozdział 1 - Podróż w głąb nocy
Diego
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Joel Rothschild

Postów: 728

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 04-06-2019 22:45
Joelowi udało się szczęśliwie odpełznąć na czworaka pod stołami od nieoczekiwanego zagrożenia, jakim okazały się być zbuntowane hosty. Wciąż nie rozumiał, jak i dlaczego zginął Ford, ale cieszył się, że sam nie dostał kulki w łeb.
Wydarzenia potoczyły się zbyt szybko. Dziewczyna o egzotycznym imieniu wskazała mu kierunek, w którym miało być bezpiecznie. Z braku lepszych możliwości posłuchał i na własną rękę uciekał jak najdalej od dantejskich scen.
Teraz, kiedy odnalazł grupę znajomych twarzy na jakiejś farmie było mu głupio, że nie towarzyszył im wcześniej. Nieoczekiwanie jednak nadarzyła się okazja by im pomóc. Przypadek? Być może...

Zamiast zbliżać się, wyciągnął rewolwer - jakże teraz żałował, że nie zabrał długiej broni! Przywarł do ziemi i obserwował rozwój wydarzeń, gotów strzelać do hostów gdyby zaistniała konieczność.


A ten kto przetrwa, zostanie Mistrzem...
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozdział 1 - Podróż w głąb nocy
mrOTHER
Mistrz Gry

Avatar Użytkownika

Postów: 3423

Mistrz Gry

Dodane dnia 05-06-2019 16:09
Nikt nie odpowiedział, więc wąsacz w cylindrze oddał strzał w kierunku grupy ludzi, którą dostrzegł przez krzaki. Kula drasnęła Christophera, który na własnej skórze przekonał się, że amunicja, jaką w tym momencie dysponują hosty, jest prawdziwa. Krew poleciała z jego barku, a hosty zbliżały się z każdą sekundą. To była ostatnia chwila na reakcję.



The maze isn't meant for you...

Edytowane przez mrOTHER dnia 05-06-2019 16:10
zagubieni.org/darlton.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozdział 1 - Podróż w głąb nocy
April
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Christopher Jones

Postów: 6303

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 05-06-2019 18:16
Mężczyzna słabo ogarniał, co się działo. Na samym początku chciał iść z ochroniarzem, ale gdy usłyszał jego genialny plan nawet nie zdążył zareagować, zresztą co by to dało. Najgorsze, co mogło się stać to fakt, że hosty były już coraz bliżej, ale najgorsze było dopiero przed nim. Pierwszy raz w swoim życiu poczuł tak piekielny ból, głośno syknął łapiąc się okolic barku, z którego właśnie leciała krew. Boże, ja krwawię
- Pojebało Cię?! W kogo Ty strzelasz! - krzyknął nie do końca panując nad tym, co właśnie powiedział, jednak adrenalina zadziałała. Niewiele brakowało, a Chris zaraz popłakałby się z bólu.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozdział 1 - Podróż w głąb nocy
panda
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Cherrrie Swanson

Postów: 7730

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 05-06-2019 18:33
Cherrrie siedziała cicho jak trusia, nie ukrywając na twarzy swojej dezaprobaty z powodu ucieczki jej niedoszłego wybawiciela. Chwilę obserwowała rozwój wydarzeń: po pierwsze, kulkę dostał jej... Znajomy, wobec którego miała dług sprzed kilku godzin, a po drugie, przed nimi stał wąsacz. Mózg Cherrrie funkcjonował dziwnie - natychmiast przypomniała sobie bardzo ważną lekcję, którą wyniosła z randek na Tinderze: nigdy nie zadawać się z wąsaczami, bo to śliskie i pretensjonalne typy, których ulubionym zajęciem jest siedzenie w alternatywnych barach po nocy. Te dwie sprawy spowodowały, że jako pierwsza wyszła zza krzaków, chcąc mieć już spotkanie za sobą. Zrobiła kilka niepewnych kroków z rękami w górze do przodu i zaczęła całkiem pewnie: - Oferujemy... Wymianę. Handel, rozumiecie? Wy coś macie... Ja też mam...
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozdział 1 - Podróż w głąb nocy
Otherwoman
Administrator

Avatar Użytkownika

Postać:
Trey

Postów: 17692

Administrator

Dodane dnia 05-06-2019 19:01
Lars stwierdził, że nie może być gorszy od pustej laski z internetu, więc również wyszedł.
- Jesteśmy mieszkańcami parku. Przyprowadziliśmy nowego jeńca - wskazał na ukryty w krzakach wóz z Williamem. Wzrokiem szukał jednocześnie Dolores. Był ciekaw, czy go pamięta, i czy pamięta, jak Cherrie wepchnęła ją w błoto.
Co do gościa, który został zastrzelony... Cóż, sądził, że nie mógł być w takim razie człowiekiem.
Zastanawiał się też, co takiego ma Cherrie. Bo na pewno nie rozum i gust.




We are all evil in some form or another, are we not?

Edytowane przez Otherwoman dnia 05-06-2019 19:02
GG: 7594540 zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozdział 1 - Podróż w głąb nocy
Diego
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Joel Rothschild

Postów: 728

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 05-06-2019 23:57
A Joel leżał i jadł papaję wciąż czekał na rozwój wydarzeń.


A ten kto przetrwa, zostanie Mistrzem...
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozdział 1 - Podróż w głąb nocy
mrOTHER
Mistrz Gry

Avatar Użytkownika

Postów: 3423

Mistrz Gry

Dodane dnia 06-06-2019 00:19
//jesteście tak przekonujący, że mam ochotę Was powystrzelać smiley

- Wstrzymać ostrzał! - zakomunikował wąsaty Jonas, tak jakby ktoś oprócz niego oddał strzał... - Kim jesteście? Mieszkańcami parku? - zapytał jeszcze raz z niedowierzaniem. Widać, że główną cechą tego hosta nie miała być inteligencja. Oczy niemal wyszły mu z orbit od intensywnego myślenia. Czy to możliwe? Czy oni wyglądają jak gospodarze?

W jego poprzednim życiu, którego urywki przypomniał sobie ostatniej nocy, był kościelnym pastorem. "Po owocach, po owocach ich poznacie", dudnił mu w głowie nieznajomy głos. Czyjś głos... a może głos jego samego?

Niezależnie od tego, postanowił podążyć za wskazówką ukrytą w cytacie:
- Udowodnijcie to! - usłyszeliście po raz drugi w ciągu ostatniej godziny, tym razem jednak w zupełnie odmiennym kontekście. - Pokażcie, kogo przyprowadziliście.



The maze isn't meant for you...

Edytowane przez mrOTHER dnia 06-06-2019 00:20
zagubieni.org/darlton.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozdział 1 - Podróż w głąb nocy
Umbastyczny
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Cynthia Hickey

Postów: 11696

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 06-06-2019 08:51
Cynthia dźgnęła Williama tępym końcem wideł.
- Wstawaj!
Następnie zwróciła się do hostów.
- Ho ho ho, jego to na pewno wszyscy poznajecie.




A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie.
zagubieni24 Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozdział 1 - Podróż w głąb nocy
mrOTHER
Mistrz Gry

Avatar Użytkownika

Postów: 3423

Mistrz Gry

Dodane dnia 06-06-2019 11:42
Zastrzyk udzielony Williamowi trochę go ocucił, więc dźgnięty widłami poczłapał za Cynthią.
- Pamiętam tego sukinkota - odezwała się młoda brunetka, która stała obok Jonasa. - To, co mi zrobił... - zaczęła mówić, lecz nagle przerwała. Podeszła do Williama i splunęła mu pod nogi. Nie mogąc dłużej patrzeć na jego twarz, odwróciła się i powiedziała do Jonasa:
- On jest kimś ważnym. Dolores sama musi zdecydować, co z nimi zrobić.
Jonas przystał na propozycję. Otoczeni kordonem uważnych hostów z bronią w rękach, wolnym krokiem udaliście się w kierunku budynku, obok którego jeszcze przed chwilą płomiennie przemawiała przywódczyni buntu.



The maze isn't meant for you...

Edytowane przez mrOTHER dnia 06-06-2019 11:43
zagubieni.org/darlton.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozdział 1 - Podróż w głąb nocy
Dolores Abernathy
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 4

NPC

Dodane dnia 07-06-2019 01:13
// post pod postem, ban

Zostaliście doprowadzeni do Dolores. Siedziała ona spokojnie na ganku, polerując lufę swojej strzelby. Gdy jednak wysłuchała sprawozdania jej podopiecznych, zerwała się nagle. Zignorowała Was i natychmiast podeszła do Williama, przyglądając mu się z nieukrywaną satysfakcją.

Mieliście szczęście - ten jeniec był dla niej wyjątkowy. Dolores i William mieli wspólną historię, bardzo długą i przepełnioną obopólnym cierpieniem. Sprawa więc była wyjątkowo personalna.
- William. Mój drogi William... - szepnęła do niego cicho, lecz podejrzanie złowieszczo. Udawana czułość nie trwała zbyt długo. - Związać go i umieścić z innymi. Później się nim zajmę. Mam dla niego coś specjalnego - oznajmiła, ledwo pohamowując euforię.

Gdy William został związany i wywleczony do budynku gospodarczego, który najwyraźniej służył jako więzienie, odezwała się do Teddy'ego:
- Trzeba nagrodzić tych, którzy go do mnie przyprowadzili - i dopiero wtedy do Was podeszła. Gdy skierowała na Was swój wzrok, mina jej lekko zrzedła, a na twarzy wymalowało się zwątpienie.
- Czy ja was nie widziałam tamtej nocy w Sweetwater? - zapytała na głos. Podeszła do Larsa. Wyglądał znajomo, lecz... te wspomnienia były bardzo mgliste, więc zostawiła go w spokoju. Skierowała się do Cynthii. Tak, tę loszkę na pewno widzi nie po raz pierwszy...

- Oni nie są jednymi z nas - wycedziła przez zęby.
- Przynieśli nam Williama. Dlaczego mieliby to robić, gdyby byli ludźmi? - to Teddy wdał się w polemikę z Dolores.
- Żeby obalić nasz bunt - odpowiedziała blondynka, lecz widać było, że ciągle się waha. William... Przyprowadzili jej Williama...

Sprzeczali się tak jeszcze przez chwilę. W końcu Dolores ponownie zwróciła się do Was.
- Musicie udowodnić, że jesteście jednymi z nas - oznajmiła, oczekując jakiejś odpowiedzi.
Edytowane przez Dolores Abernathy dnia 07-06-2019 01:18
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozdział 1 - Podróż w głąb nocy
Otherwoman
Administrator

Avatar Użytkownika

Postać:
Trey

Postów: 17692

Administrator

Dodane dnia 07-06-2019 13:58
// post pod postem, ban


W dodatku dwa różne konta... Zgłaszam do administracji.


Lars przełknął głośno ślinę, jak to robią postacie na kreskówkach. Jak niby mieli im to udowodnić.
- Chcemy przyłączyć się do buntu - powiedział niepewnie. - Czy to ci nie wystarcza? - zapytał naiwnie.
- Okryłem też, że wśród nas znajduje się zdrajca, który podszywa się pod... - zawahał się. Przecież nie użyje słowa "hosty". -... pod nas - dokończył i obrócił się w stronę jakiegoś starego pryka (Wojciecha Janusza).
Wycelował w niego z rewolweru i strzelił.


/Nie wiem, czy adi zamierza dalej grać, ale skoro nie pisze, to strzele se do niego smiley




We are all evil in some form or another, are we not?

Edytowane przez Otherwoman dnia 07-06-2019 14:08
GG: 7594540 zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozdział 1 - Podróż w głąb nocy
Dolores Abernathy
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 4

NPC

Dodane dnia 07-06-2019 15:58
//that was unexpected smiley

Wszystkie hosty wzdrygnęły się, gdy Lars oddał nagle strzał prosto w głowę Janusza. Tylko Dolores nawet nie mrugnęła okiem, a na jej twarzy pojawił się lekki uśmiech.

Stary pryk (który, jak właśnie ustaliliśmy, cały czas podążał z Wami) upadł momentalnie na ziemię... Lecz po ziemi nie rozlała się krew. Wojciech stracił przytomność, ale był żywy. Lars najwyraźniej zapomniał, że w dłoniach miał westworldowy rewolwer wyprodukowany w technologii niskich prędkości, którego kule nie były w stanie przebić się przez ludzką tkankę o normalnej grubości.

- Bardzo się cieszę, że zrozumiałeś sposób, w jaki musicie udowodnić swoją przynależność do rewolucji - skomentowała tę scenę Dolores. - Pomyliłeś się jednak co do osoby.
Abernathy podeszła do nieprzytomnego Janusza. Kucnęła przy nim i przyjrzała się mu, przejeżdżając palcem po miejscu, w które trafił go pocisk.
- Zwiążcie tego człowieka i zabierzcie stąd. Przyprowadźcie z powrotem Charlotte Hale - poleciła swoim podopiecznym.

Następnie wróciła do Was.
- Oddajcie te atrapy. Na nic Wam się już nie przydadzą. Zasady gry się zmieniły - powiedziała złowieszczym głosem. Rebelianci natychmiast odebrali wszelką broń palną, w której posiadaniu byliście. Po chwili hosty przyprowadziły na plac związaną dyrektor parku. Dolores wyjęła strzelbę i kolbą broni uderzyła w plecy Charlotte, przez co kobieta upadła na kolana...
Edytowane przez Dolores Abernathy dnia 07-06-2019 16:10
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozdział 1 - Podróż w głąb nocy
Umbastyczny
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Cynthia Hickey

Postów: 11696

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 07-06-2019 18:29
Cynthia była pod wrażeniem tego co zrobił Lars. Ten satanista jest całkiem inteligentny i rozsądny. Blondynka nie była pewna jakie intencje ma wobec nich Dolores, wiedząc, że nie są hostami. Ale cóż, trzeba udawać ich sprzymierzeńców.
- Mocniej jej jebnij! - udawała przyjaciółkę hostów.



A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie.
zagubieni24 Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozdział 1 - Podróż w głąb nocy
Otherwoman
Administrator

Avatar Użytkownika

Postać:
Trey

Postów: 17692

Administrator

Dodane dnia 08-06-2019 19:52
Lars oddał broń i czekał aż wręczą mu prawdziwą. Po tekście o zmienionych zasadach gry, chłopak tylko bardziej się utwierdził w tym, że to tylko gra. Nie sądził, że może zginąć. Patrzył na Charlotte. Dostali zadanie, żeby ją uwolnić. Zastanawiał się, czy koniecznie muszą to zrobić, żeby przejść na wyższy level. Może dałoby się to jakoś obejść? Widział, ze Cynthia obrała już jakąś strategię. Sam wolał poczekać na to, co zaproponuje Dolores.




We are all evil in some form or another, are we not?
GG: 7594540 zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozdział 1 - Podróż w głąb nocy
Dolores Abernathy
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 4

NPC

Dodane dnia 08-06-2019 22:44
Gdy Charlotte opadła na ziemię, Dolores podeszła do Cynthii. Stanęła bardzo blisko niej i spojrzała jej prosto w oczy. Przyglądała się jej przez chwilę, tak jakby próbowała sobie przypomnieć, czy aby na pewno widziała ją w Sweetwater.

Po chwili Abernathy wyjęła zza pazuchy swój własny rewolwer.
- Ten jest prawdziwy - powiedziała i wręczyła go Cynthii. Odsunęła się na parę kroków i zwróciła się do Charlotte ironicznym głosem: - Tak kończy się twój wątek, Panno Hale. To jest moment na to, byś powiedziała ostatnie słowa... O ile tylko nasi goście mówią prawdę co do swoich zamiarów - dodała.

//Daję Wam pełną wolność wyboru. W tym momencie ktokolwiek może zabić kogokolwiek, możecie również nie zabijać nikogo i poczekać, co zrobi Dolores. Od tego, co zrobicie, zależy dalsza fabuła. Oczywiście zgodnie z główną zasadą MP, nie możecie zrobić tylko jednej rzeczy - zabić siebie nawzajem smiley
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozdział 1 - Podróż w głąb nocy
Umbastyczny
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Cynthia Hickey

Postów: 11696

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 08-06-2019 22:54
Tego Cynthia się nie spodziewała. Złapała rewolwer i wstępnie wycelowała go w głowę Charlotte. Szybko jednak starała się analizować sytuację.

Gdyby tak zastrzelić Charlotte, hosty zaufałyby im. Tylko czy to jest ich cel i na ile ich to przybliży do wydostania się z tego szalonego parku rozrywki?

Można też wycelować w Dolores i jej zagrozić czy nawet porwać. Jest przywódczynią i może wśród hostów zapanuje chaos... A oni wymkną się z Charlotte, o której niedawno słyszeli, że jest kluczem do wolności.

A może broń to tylko atrapa i nic się nie stanie, a to test, który przygotowała Dolores? Może by tak na próbę strzelić w Larsa?

Cynthia zdawała sobie sprawę, że jako jedyna z ludzi ma, być może, prawdziwą broń i to od niej zależy co się z nimi stanie. Bała się, że wybierze źle, więc próbowała nawiązać z kimś kontakt wzrokowy. Udało jej się spojrzeć w oczy Larsa z pytającą miną. Miała nadzieję, że coś wymyśli, a jeśli nie. Miała już pewien pomysł...



A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie.
zagubieni24 Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozdział 1 - Podróż w głąb nocy
Otherwoman
Administrator

Avatar Użytkownika

Postać:
Trey

Postów: 17692

Administrator

Dodane dnia 08-06-2019 23:29
Ponieważ Lars nadal uważał, ze to tylko gra, był przekonany, ze nikt z ludzi nie może zginąć. Jeśli Charlotte zginie, to znaczy ze jest hostem. Wzruszył wiec tylko ramionami w reakcji na spojrzenie Cynthi.




We are all evil in some form or another, are we not?
GG: 7594540 zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozdział 1 - Podróż w głąb nocy
Umbastyczny
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Cynthia Hickey

Postów: 11696

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 08-06-2019 23:53
Cynthia szybko zrozumiała, że nie może liczyć ani na Larsa, ani na nikogo innego. Wszystko zależy od niej i to ona podejmie decyzję, od której będą zależeć ich losy. Wiedziała, że zabicie Charlotte to zły pomysł. Jeśli broń jest prawdziwa, to uczyni z niej mordercę. Dodatkowo niby to właśnie ta kobiecina była przepustką na wolność. Także jedyną słuszną opcją było uratowanie Charlotte i zadarcie z hostami. Problematyczne na początku, ale może przynieść finalną korzyść. Bratanie się z hostami nie prowadzi do niczego.

Hickey już wcześniej myślała o możliwości grożenia Dolores czy o uprowadzeniu jej. Nie wiedziała jednak jaka jest dokładnie hierarchia wśród hostów, ani jak tak naprawdę działają te roboty. Zastanawiała się też ile ma naboi, pod kątem jakiejś walki - zwłaszcza, że odebrano im atrapy, które były wystarczające do powalenia hosta. W końcu Cynthia doszła do wniosku, że Dolores jest najważniejsza. Nawet jeśli jej zagrozi, może dalej wydawać rozkazy pozostałym hostom i nimi dyrygować. By zakończyć jej rządy i wprowadzić anarchię musi zniknąć. Blondynka wycelowała w głowę Abernathy z najbliższej odległości i pociągnęła za spust.



A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie.
zagubieni24 Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozdział 1 - Podróż w głąb nocy
mrOTHER
Mistrz Gry

Avatar Użytkownika

Postów: 3423

Mistrz Gry

Dodane dnia 09-06-2019 01:39
smiley

Gdy Cynthia wycelowała pistoletem w głowę Dolores, na twarzy blondynki było widać przez moment prawdziwe przerażenie. Po chwili leżała na ziemi martwa. Z jej głowy poleciała krew. Nie było żadnych wątpliwości, że właśnie obejrzeliście jej śmierć.

Niestety, Westworld to nie Gra o Tron i zabicie lidera grupy nie powoduje, że wszyscy inni jej członkowie rozpadają się w pył. Hosty zareagowały natychmiastowo. Dwie kobiety, które stały tuż za Cynthią, obezwładniły ją momentalnie. Nawet jeśli Cynthii udało się zastrzelić jeszcze kogoś, na niewiele to się zdało... Reszta z Was była bezbronna, więc szybko wylądowaliście na ziemi z rękami za plecami i zasmakowaliście westworldowego piachu.

Nastała cisza. Ktoś musiał przejąć pałeczkę dowodzenia po Dolores. Na wasze nieszczęście, hierarchia była dawno ustalona... Naturalnym zastępcą Dolores był jej westworldowy kochanek, Teddy. Kowboj przez chwilę klęczał przy ciele Dolores, wkrótce jednak zamknął jej oczy, otrzepał się i wstał.
- Umieścić ich w celi - zakomunikował. - I przyprowadźcie tutaj Bernarda.

Hosty bez zawahania związały wasze ręce, zmusiły Was do powstania i zaprowadziły do obory, która stanowiła miejsce przechowywania jeńców. Tam, wśród gnoju, zostaliście usadzeni razem z Charlotte.



The maze isn't meant for you...

Edytowane przez mrOTHER dnia 09-06-2019 01:39
zagubieni.org/darlton.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Strona 6 z 8 << < 3 4 5 6 7 8 >
Skocz do Forum:
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Shoutbox
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w Shoutboksie.

Otherwoman
14/04/2024 11:39
smiley

Lincoln
11/04/2024 15:55
Zapłacone, zalogowane, do zobaczenia za rok na forum smiley

Otherwoman
10/04/2024 09:26
Rok temu też było chyba 200 z tego co pamiętam

mrOTHER
10/04/2024 09:11
no dobra, zalogowalem sie. Do zobaczenia za rok xd

mrOTHER
10/04/2024 09:10
200 zł za zwykły hosting na własnej domenie? Cenią się skubańce

Umbastyczny
08/04/2024 19:38
<3

Diego
07/04/2024 22:50
Welcome in another life brotha 🫣

Otherwoman
07/04/2024 20:15
może się ktoś zgłosi oprócz nas smiley

Otherwoman
07/04/2024 20:05
ok, zrobiłam przelew - 200 zł

Otherwoman
07/04/2024 17:46
smiley

Umbastyczny
05/04/2024 20:20
jasne, ja na pewno się dorzucę smiley

Otherwoman
05/04/2024 17:25
postaram się w weekend zapłacić i będzie znowu zbiórka smiley

Otherwoman
05/04/2024 17:24
przyszedł mi mail o wygaśnięciu hostingu za trzy dni

Otherwoman
10/03/2024 21:41
smiley

chlaaron
09/03/2024 23:09
smiley

Otherwoman
09/03/2024 18:03
Umba, pw smiley

shimano
29/02/2024 22:08
olol

Otherwoman
01/02/2024 21:53
o, nie ma Kinga - wreszcie jakiś inny autor ma szanse na wygraną

Otherwoman
01/02/2024 21:47
lol widzę nową kategorię w plebiscycie na lc - romantasy smiley

Otherwoman
01/02/2024 21:40
smiley

Archiwum