Autor |
RE: Rozdział 1 - Podróż w głąb nocy |
jazeera
Użytkownik
Postać: Uchechi Anonaba
Postów: 5281
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 30-05-2019 00:43 |
|
|
Słuchałam z pełnym skupieniem słów mężczyzny i kiwałam przytakująco głową, gdy tylko wyjaśniał co robić krok po kroku. Bałam się, że nie zapamiętam tego jednego zdania z emocji i strachu które ogarnęły moje ciało.
Przycisnęłam mocno torbę do piersi i przełknęłam ślinę -Proszę zostać z nami, błagam.
all we really need to survive is one person who truly loves us
-Penelope Widmore
|
|
Autor |
RE: Rozdział 1 - Podróż w głąb nocy |
Akecheta
Użytkownik
Postów: 9
NPC
|
Dodane dnia 30-05-2019 00:54 |
|
|
Akecheta spojrzał na Uchechi smutnym wzrokiem. Było ciemno, a on miał połowę twarzy wymalowaną na czarno, więc jego oczy wyglądały jak dwie zawieszone w próżni żarówki.
- Nie mogę. Musicie tam dotrzeć sami. On mnie wzywa - odpowiedział równie tajemniczo. Mieliście solidnego pecha, gdyż wszyscy wasi rozmówcy powtarzali same ogólniki.
Zanim Uchechi zdążyła zaprotestować, Akecheta siedział już na koniu.
- Świt. Wzgórze - powtórzył, zwracając się do niej po raz ostatni. - Nie bój się. Jeśli to zrobisz, będziesz żyć. Wszyscy będziemy - zakończył i odjechał.
Uchechi została sama na małej polance, a w zasięgu jej wzroku człowiek w czarnym garniturze oblewał się właśnie wodą.
Edytowane przez Akecheta dnia 30-05-2019 00:55 |
|
Autor |
RE: Rozdział 1 - Podróż w głąb nocy |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17722
Administrator
|
Dodane dnia 30-05-2019 05:25 |
|
|
/My w końcu jedziemy czy idziemy? Bo juz się gubie.../
Lars usiadł pod drzewem i patrzył jak Wiliam oblewa się woda. Uświadomił sobie, ze umiera z pragnienia, a nie ma ani wody ani jedzenia. Po marszu w pełnym słońcu jego włosy zamieniły się w wiszące strąki.
- Daleko jeszcze? - zapytał.
Ta przygoda wcale mu sie nie podobał. Tak, Lars nadal uważał, ze to wszystko gra, a władze parku tyko ich wkręcają. Tym czasem znaleźli się w jednym wielkim escape roomie...
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
Autor |
RE: Rozdział 1 - Podróż w głąb nocy |
jazeera
Użytkownik
Postać: Uchechi Anonaba
Postów: 5281
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 30-05-2019 08:59 |
|
|
Założyłam torbę na plecy i doprowadziłam wzrokiem odjezdzajacego na koniu Indianina. Niepewność i strach roznosił się po mojej głowie, ręce drżały mi, a serce mocno kołatało.
Powoli słońce wychodziło zza horyzontu, świtało.
Szybkim krokiem ruszyłam w kierunku stojących nieopodal ludzi. Zauważyłam wśród nich jedyną osobę która kojarzyłam z baru (Joel) więc podbiegłam w jego kierunku-musimy iść w tamtą stronę, ponoć jest bezpiecznie. -powiedziałam całkiem pewnie, w ogóle nie zdając sobie sprawy, że zaufałam na ślepo obcemu. To przecież równie mogła być zasadzka.
all we really need to survive is one person who truly loves us
-Penelope Widmore
|
|
Autor |
RE: Rozdział 1 - Podróż w głąb nocy |
Man in Black
Użytkownik
Postać: William
Postów: 12
NPC
|
Dodane dnia 30-05-2019 14:05 |
|
|
William nie odpowiedział, tylko mamrotał coś pod nosem o Labiryncie. Co raz bardziej odcinało go od świata.
//idziecie, moja pomyłka z tym koniem BTW:
"Po marszu w pełnym słońcu jego włosy zamieniły się w wiszące strąki."
Póki co była noc. Ale tak jak napisała jaz, zaczyna powoli świtać. Rozegrajcie spotkanie między sobą. Możecie zaufać Akechecie lub się go nie posłuchać. Fabuła zależy od Waszego wyboru. I będzie tak szybko, jak szybko się ogarniecie
Edytowane przez Man in Black dnia 30-05-2019 14:06 |
|
Autor |
RE: Rozdział 1 - Podróż w głąb nocy |
April
Użytkownik
Postać: Christopher Jones
Postów: 6303
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 30-05-2019 14:23 |
|
|
- Hej kim jesteś? I skąd wiesz gdzie mamy iść? - spytał mężczyzna patrząc tajemniczo na kobietę, która właśnie do nich dołączyło. Kojarzył ją z rozpoczęcia, siedziała dosłownie stolik obok niego. - To jest William, jest akcjonariuszem tego parku, prowadzi nas w bezpieczne miejsce.
Był prawie pewny tego co mówił, głównie przez pozycję, jaką zajmował William i jego majętność. Wyglądał na inteligentnego gościa. Zaczynało się robić jasno, a Chrisowi się już wydawało, że widzi wspomniany cel podróży.
Edytowane przez April dnia 30-05-2019 14:24 |
|
Autor |
RE: Rozdział 1 - Podróż w głąb nocy |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17722
Administrator
|
Dodane dnia 30-05-2019 15:35 |
|
|
/Dobra, ale wczesniej był dzień ;p/
Lars kichnął.
We are all evil in some form or another, are we not?
Edytowane przez Otherwoman dnia 30-05-2019 15:35 |
|
Autor |
RE: Rozdział 1 - Podróż w głąb nocy |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać: Cynthia Hickey
Postów: 11723
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 30-05-2019 19:09 |
|
|
- Na zdrowie.
Cynthia czekała na odpowiedź Uchechi.
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie. |
|
Autor |
RE: Rozdział 1 - Podróż w głąb nocy |
jazeera
Użytkownik
Postać: Uchechi Anonaba
Postów: 5281
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 30-05-2019 19:51 |
|
|
-Aaa..- wydałam z siebie zerkając na ledwo żywego mężczyznę, zwróciłam uwagę na jego zakrwawione ramię -Jestem Uche, przyjechałam niedawno do parku. Zostałam uratowana przez.. -właśnie przemyślałam, że postać Indianiana wypadała całkiem słabo przy Williamie i zawahałam się czy w ogóle o tej sytuacji opowiedzieć. Właściwie wydawał się być całkiem przekonywujący -um.. mężczyznę na koniu. Powiedział, że musimy uciekać w kierunku wzgórza.
all we really need to survive is one person who truly loves us
-Penelope Widmore
|
|
Autor |
RE: Rozdział 1 - Podróż w głąb nocy |
April
Użytkownik
Postać: Christopher Jones
Postów: 6303
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 30-05-2019 19:59 |
|
|
- Dobra, najpierw stajnia, a potem ustalimy co dalej - powiedział Chris, nie chciał już dłużej siedzieć na dworze z myślą, że zaraz ktoś ich może zaatakować - William, jesteśmy już blisko, musimy iść.
Mężczyzna mając nadzieję, że reszta pójdzie za nim wszedł w końcu to stajni. |
|
Autor |
RE: Rozdział 1 - Podróż w głąb nocy |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17722
Administrator
|
Dodane dnia 30-05-2019 20:12 |
|
|
Lars także wszedł do stajni, Rozglądał sie za jakim wozem, bo przecież żaden koń nie uniesie Cynthii. A prawde mówiąc i on sam nie bardzo potrafił jeździć konno. Wszedł do drugie pomieszczenia i za chwilę krzyknął:
- Znalazłem powóz!
Z zadowoleniem patrzył na stojący z boku czarny karawan. Nada się się idealnie do wygodnej podróży.
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
Autor |
RE: Rozdział 1 - Podróż w głąb nocy |
jazeera
Użytkownik
Postać: Uchechi Anonaba
Postów: 5281
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 30-05-2019 20:44 |
|
|
-Jesteśmy tu łatwym celem! Ktoś wyskoczy z pistoletem i wystrzela nas jak na przyjęciu. Spadamy stąd-zdecydowałam i spojrzałam na młodego chłopaka z długimi czarnymi włosami-potrafisz tym prowadzić? -zapytałam
- Nie ma czasu na ustalanie, musimy uciekać. Tu jest bardzo niebezpiecznie-zwróciłam się do reszty, kiedy Chris wszedł do stajni.
all we really need to survive is one person who truly loves us
-Penelope Widmore
|
|
Autor |
RE: Rozdział 1 - Podróż w głąb nocy |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17722
Administrator
|
Dodane dnia 30-05-2019 20:48 |
|
|
- Musimy chyba zaprząc konie - aczął się rozglądać z poszukiwaniu jakiegoś konia. Mieli szczęście w boksach stały dwa młode ogiery: gniady i kary. Lars podszedł do czarnego i wyciągnął ostrożnie rękę, żeby pogłaskać go po psyku. O dziwo koń sobie na to pozwolił bez żadnego kręcenia łbem.
- Będziesz się nazywał Lucyfer! - zakomunikował mu Lars.
- Ktoś potrafi zaprzęgać konie? - zwrócił się do pozostałych.
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
Autor |
RE: Rozdział 1 - Podróż w głąb nocy |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać: Cynthia Hickey
Postów: 11723
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 30-05-2019 21:11 |
|
|
- Ja się nie znam na koniach, wiem tylko, że konina jest smaczna.
Cynthia wolała, żeby inni się tym zajęli, na pewno ktoś to zrobi dobrze.
- Czy ten mężczyzna na koniu miał dziwnie pomalowaną twarz? Na biało-czarno? Taki uratował mnie z tamtego zamieszania, jeśli on radzi iść na wzgórze, to tak powinniśmy zrobić.
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie.
Edytowane przez Umbastyczny dnia 30-05-2019 21:12 |
|
Autor |
RE: Rozdział 1 - Podróż w głąb nocy |
April
Użytkownik
Postać: Christopher Jones
Postów: 6303
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 30-05-2019 21:15 |
|
|
- Ten pomalowany koleś nie wygląda jak gość parku, tylko bardziej jak host, czy to nie wydaje wam się to dziwne? - zwrócił uwagę Chris.
Edytowane przez April dnia 30-05-2019 21:16 |
|
Autor |
RE: Rozdział 1 - Podróż w głąb nocy |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17722
Administrator
|
Dodane dnia 30-05-2019 21:21 |
|
|
- Host? Jak dla mnie wyglądał, jak członek jakiejś kapeli black metalowej - podrapał się po głowie. Bo nie rozumiał, dlaczego nie kojarzył gościa, skoro znał praktycznie wszystkie zespoły.
- Myślicie, ze tylko udawał, żeby mnie... to jest nas zmylić? - Lars był nieco zbity z tropu. A co jeśli on był do tego katolikiem przebranym za satanistę?
We are all evil in some form or another, are we not?
Edytowane przez Otherwoman dnia 30-05-2019 21:22 |
|
Autor |
RE: Rozdział 1 - Podróż w głąb nocy |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać: Cynthia Hickey
Postów: 11723
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 30-05-2019 21:31 |
|
|
- No ok, ale jeśli zakładamy, że z hostami coś się porobiło i atakują gości, to może nie z wszystkimi? Może część nadal ma zaprogramowane, żeby dbać o ludzi?
Cynthia uważała, że nie ma co dyskutować, tylko trzeba zaufać indiańcowi.
- Host czy nie host, pomógł mi. Jakby chciał mnie skrzywdzić, to by mnie nie ratował przed tą blondipsychodziwką.
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie. |
|
Autor |
RE: Rozdział 1 - Podróż w głąb nocy |
jazeera
Użytkownik
Postać: Uchechi Anonaba
Postów: 5281
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 30-05-2019 21:47 |
|
|
-Mi też pomógł, zabrał mnie z pola walki. Zresztą nie sądzę aby to był host, był po prostu dobrze ucharakteryzowany do zabawy. Może jest ludzkim pracownikiem tego świata? A może on coś wie?- wskazałam na leżącego Williama. -mówił coś konkretnego? Dlaczego hosty ześwirowały?
all we really need to survive is one person who truly loves us
-Penelope Widmore
|
|
Autor |
RE: Rozdział 1 - Podróż w głąb nocy |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17722
Administrator
|
Dodane dnia 30-05-2019 21:56 |
|
|
Tymczasem Lars zaplątał się w lejcach, próbując zaprząc konie do karawanu.
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
Autor |
RE: Rozdział 1 - Podróż w głąb nocy |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać: Cynthia Hickey
Postów: 11723
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 30-05-2019 21:58 |
|
|
Cynthia podeszła do leżącego Williama i go lekko kopnęła.
- Gadaj!
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie. |
|