Mistrz Przetrwania
  
Strona Główna ::  Forum ::  Szukaj
Listopada 24 2024 20:12:27 
 
Nawigacja

Menu główne
Strona Główna
Forum
Szukaj

Mistrz Przetrwania
Podsumowanie MP
Co to jest?
Zasady
Rozbitkowie Online
Gości Online: 8
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 550
Najnowszy Użytkownik: ofysa
Wątki na Forum

Najnowsze Tematy
moja pani od literat...
Książki
hrh
lol
Rwać czy nie rwać?

Najciekawsze Tematy
Wyspa [9992]
Obóz Tamtych [6587]
Zabawa w telepatię [5441]
HAWKINS [3604]
ZLOsT [3580]
Last Seen Users
Umbastyczny23:50:23
Michal 1 week
Otherwoman 2 weeks
mrOTHER 2 weeks
Lion 3 weeks
Lincoln 8 weeks
Flaku11 weeks
Isabelle13 weeks
chlaaron30 weeks
Diego32 weeks
Wyszukiwarka


Zobacz Temat
Mistrz Przetrwania | Inne | HydePark
Strona 46 z 58 << < 43 44 45 46 47 48 49 > >>
Autor RE: Seriale
Flaku
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Żyd

Postów: 7259



Dodane dnia 15-11-2016 00:44
Otherwoman napisał/a:
adi1991 napisał/a:
Podsumowując mam wrażenie, że w ostatnich latach powstają znacznie lepsze seriale niż filmy, które są w dużej mierze albo ekranizacjami, sequelami, prequelami itp., a brak tam oryginalności.

Czytałam dziś historyjkę z Kaczora Dolna, która była właśnie o takich kontynuacjach i sequelach, ale nawiązywała także do powrotu seriali z lat 90. jak choćby Z Archiwum X smiley
Ale seriale faktycznie się rozkręciły od czasów Lost smiley

Chyba oglądacie nie te filmy co trzeba smiley
A seriale wiadomo, że się rozwinęły, też w dużej mierze dzięki HBO, które zaczęło stawiać bardziej na stronę artystyczną a nie tylko czysto treściową, oczywiście naśladując filmy smiley


Zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Seriale
Lion
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
shimano

Postów: 12672

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 15-11-2016 01:26
fajnie jest porównywać mainstreamowe filmowe gówna z topowymi serialami i mówić ze seriale są lepsze xD idąc tą logiką, pozwolę sobie porównać topowe filmy tego wieku z polskimi telenowelami i stwierdzić, że filmy wyraźnie miażdżą wieloodcinkowy format.


zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Seriale
Faraday
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Frederick Frost

Postów: 2578

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 15-11-2016 12:50
Flaku napisał/a:
A seriale wiadomo, że się rozwinęły, też w dużej mierze dzięki HBO, które zaczęło stawiać bardziej na stronę artystyczną a nie tylko czysto treściową, oczywiście naśladując filmy smiley


i zaczęli też bardziej stawiać na cycki
Edytowane przez Faraday dnia 15-11-2016 12:50
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Seriale
Flaku
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Żyd

Postów: 7259



Dodane dnia 15-11-2016 13:15
Faraday napisał/a:
i zaczęli też bardziej stawiać na cycki

to też niewątpliwie plus smiley


Zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Seriale
Otherwoman
Administrator

Avatar Użytkownika

Postać:
Trey

Postów: 17722

Administrator

Dodane dnia 15-11-2016 16:16
Lion napisał/a:
fajnie jest porównywać mainstreamowe filmowe gówna z topowymi serialami i mówić ze seriale są lepsze xD idąc tą logiką, pozwolę sobie porównać topowe filmy tego wieku z polskimi telenowelami i stwierdzić, że filmy wyraźnie miażdżą wieloodcinkowy format.



Ja akurat myślę o filmach, które wchodzą do kin. Może i są mainstremowe, ale właśnie one sa obecne w kinach. A w przypadku seriali dla odmiany, dobre produkcje zaczęły raczej spychać telenowele na dalszy plan i oglądają je już tylko głównie babcie itp.

Wystarczy spojrzeć na repertuar i to od dłuższego czasu już tak jest, że większość to ekranizacje. Na drugim miejscu sequele, kontynuacje oraz filmy biograficzne. A nawet jeśli nie, to dla odmiany jakieś gówno, którego nie warto oglądać. Niewielki procent jest filmów, które się z tego wyłamują. Oczywiście w kinach studyjnych można je obejrzeć, ale niewiele tego jest i tez nie zawsze warte uwagi.

Tymczasem ja i tak się jaram, że w piątek premiera Fantastycznych Zwierząt <3




We are all evil in some form or another, are we not?

Edytowane przez Otherwoman dnia 15-11-2016 16:20
GG: 7594540 zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Seriale
adi1991
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Wojciech Janusz

Postów: 7387

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 15-11-2016 20:43
Otherwoman napisał/a:
Lion napisał/a:
fajnie jest porównywać mainstreamowe filmowe gówna z topowymi serialami i mówić ze seriale są lepsze xD idąc tą logiką, pozwolę sobie porównać topowe filmy tego wieku z polskimi telenowelami i stwierdzić, że filmy wyraźnie miażdżą wieloodcinkowy format.



Ja akurat myślę o filmach, które wchodzą do kin. Może i są mainstremowe, ale właśnie one sa obecne w kinach. A w przypadku seriali dla odmiany, dobre produkcje zaczęły raczej spychać telenowele na dalszy plan i oglądają je już tylko głównie babcie itp.

Wystarczy spojrzeć na repertuar i to od dłuższego czasu już tak jest, że większość to ekranizacje. Na drugim miejscu sequele, kontynuacje oraz filmy biograficzne. A nawet jeśli nie, to dla odmiany jakieś gówno, którego nie warto oglądać. Niewielki procent jest filmów, które się z tego wyłamują. Oczywiście w kinach studyjnych można je obejrzeć, ale niewiele tego jest i tez nie zawsze warte uwagi.


Bardzo trafnie ujęte, o to mi wcześniej chodziłosmiley
Edytowane przez adi1991 dnia 15-11-2016 20:43
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Seriale
Flaku
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Żyd

Postów: 7259



Dodane dnia 15-11-2016 21:47
adi1991 napisał/a:
Otherwoman napisał/a:
Lion napisał/a:
fajnie jest porównywać mainstreamowe filmowe gówna z topowymi serialami i mówić ze seriale są lepsze xD idąc tą logiką, pozwolę sobie porównać topowe filmy tego wieku z polskimi telenowelami i stwierdzić, że filmy wyraźnie miażdżą wieloodcinkowy format.



Ja akurat myślę o filmach, które wchodzą do kin. Może i są mainstremowe, ale właśnie one sa obecne w kinach. A w przypadku seriali dla odmiany, dobre produkcje zaczęły raczej spychać telenowele na dalszy plan i oglądają je już tylko głównie babcie itp.

Wystarczy spojrzeć na repertuar i to od dłuższego czasu już tak jest, że większość to ekranizacje. Na drugim miejscu sequele, kontynuacje oraz filmy biograficzne. A nawet jeśli nie, to dla odmiany jakieś gówno, którego nie warto oglądać. Niewielki procent jest filmów, które się z tego wyłamują. Oczywiście w kinach studyjnych można je obejrzeć, ale niewiele tego jest i tez nie zawsze warte uwagi.


Bardzo trafnie ujęte, o to mi wcześniej chodziłosmiley

To świadczy jedynie o tym, że w ostatnich latach najpopularniejsze seriale są lepsze od najpopularniejszych filmów, a nie że ogólnie seriale są lepsze od filmów. Tylko, że problem polega na tym, że o ile w przypadku seriali coś takiego jak nisza czy autorskie projekty nie istnieją, o tyle w przypadku filmów jest tego od groma smiley


Zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Seriale
Faraday
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Frederick Frost

Postów: 2578

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 15-11-2016 21:48
Seriale to też w dużej mierze ekranizacje, kontynuacje, remaki, historyczne (mniej lub bardziej), smiley
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Seriale
adi1991
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Wojciech Janusz

Postów: 7387

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 15-11-2016 23:17
Faraday napisał/a:
Seriale to też w dużej mierze ekranizacje, kontynuacje, remaki, historyczne (mniej lub bardziej), smiley


ale lepiej wykonane. Obecne kino dla mas to w 90% gówno pełne efektów specjalnych by jak najładniej wyglądało. Jeszcze w latach 80 czy 90 ten stosunek procentowy był inny. Poza tym ja nie mam nic przeciw kontynuacjom, ekranizacjom itd., byle były tylko dobrze wykonane, a obecnie w filmie mam wrażenie, że jest przerost formy nad treścią, zaś w serialach wreszcie skupiono się bardziej na fabule. Swoistą przewagą seriali jest również to że są zazwyczaj kilka razy dłuższe przez co można lepiej zagłębić historię.

Podsumowując ja zawsze lubię lepiej zagłębić się w fabułę, postacie itp. dlatego preferuję seriale, a to, że od około 10 lat bardzo dobrych wychodzi kilka rocznie, a nie jak dawniej kilka na kilka lat to mnie to tylko cieszy, a patrząc na to co grają w kinach ostatnimi latami to da się wyłowić pojedyncze perełki, a reszta to głównie odmużdżacze.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Seriale
Otherwoman
Administrator

Avatar Użytkownika

Postać:
Trey

Postów: 17722

Administrator

Dodane dnia 16-11-2016 12:25
Flaku napisał/a:
adi1991 napisał/a:
Otherwoman napisał/a:
Lion napisał/a:
fajnie jest porównywać mainstreamowe filmowe gówna z topowymi serialami i mówić ze seriale są lepsze xD idąc tą logiką, pozwolę sobie porównać topowe filmy tego wieku z polskimi telenowelami i stwierdzić, że filmy wyraźnie miażdżą wieloodcinkowy format.



Ja akurat myślę o filmach, które wchodzą do kin. Może i są mainstremowe, ale właśnie one sa obecne w kinach. A w przypadku seriali dla odmiany, dobre produkcje zaczęły raczej spychać telenowele na dalszy plan i oglądają je już tylko głównie babcie itp.

Wystarczy spojrzeć na repertuar i to od dłuższego czasu już tak jest, że większość to ekranizacje. Na drugim miejscu sequele, kontynuacje oraz filmy biograficzne. A nawet jeśli nie, to dla odmiany jakieś gówno, którego nie warto oglądać. Niewielki procent jest filmów, które się z tego wyłamują. Oczywiście w kinach studyjnych można je obejrzeć, ale niewiele tego jest i tez nie zawsze warte uwagi.


Bardzo trafnie ujęte, o to mi wcześniej chodziłosmiley

To świadczy jedynie o tym, że w ostatnich latach najpopularniejsze seriale są lepsze od najpopularniejszych filmów, a nie że ogólnie seriale są lepsze od filmów. Tylko, że problem polega na tym, że o ile w przypadku seriali coś takiego jak nisza czy autorskie projekty nie istnieją, o tyle w przypadku filmów jest tego od groma smiley



Cóż, trudno, żeby powstawały seriale niszowe. Zrobienie serialu jest o wiele bardziej pracochłonne, czasochłonne i wymaga większego zespołu ludzi. O ile scenariusz i reżyserię w przypadku filmu może wykonywać ta sama osoba, to w przypadku serialu jest zwykle cała ekipa scenarzystów i reżyserów. Poza tym, czemu by to miało służyć? Coś tam robiono, pamiętam jakiś Klucz, ale jak dla mnie, to tego się nie dało oglądać.

A co do filmów, to co z tego, że jest tego od groma, jak po pierwsze nie jest powszechnie dostępne, po drugie to że coś jest niszowe, wcale nie znaczy, ze dobre, bo może być taki sam badziew albo gorszy. Zwykle, jak powstaje czegoś od groma, można założyć, że przynajmniej połowa, to gówno.


adi1991 napisał/a:
Faraday napisał/a:
Seriale to też w dużej mierze ekranizacje, kontynuacje, remaki, historyczne (mniej lub bardziej), smiley


ale lepiej wykonane. Obecne kino dla mas to w 90% gówno pełne efektów specjalnych by jak najładniej wyglądało. Jeszcze w latach 80 czy 90 ten stosunek procentowy był inny. Poza tym ja nie mam nic przeciw kontynuacjom, ekranizacjom itd., byle były tylko dobrze wykonane, a obecnie w filmie mam wrażenie, że jest przerost formy nad treścią, zaś w serialach wreszcie skupiono się bardziej na fabule.


Wyjątkowo zgodzę się z adim. Większości tego typu filmów nie da się oglądać. Mam wrażenie, że są one zrobione albo na odwal się, albo właśnie po to, by jak największą ilością efektów zastąpić fabułę. Ostatni przykład: Osobliwy dom Pani Peregrine. Z interesującej fabuły i świetnego klimatu, Tim Burton zrobił film pełen efektów specjalnych, w dodatku w miejscach w ogóle niepotrzebnych. To nie efekty służyły filmowi, tylko film efektom. Słabo...

Ponoć i Dziewczyna z pociągu okazała się gównem. Nie wiem, nie chce mi się tego oglądać po zasłyszanych opiniach.

Dla odmiany, oglądając wiele obecnych seriali, ma się wrażenie, że dopracowano zarówno fabułę, bohaterów, jak i klimat, natomiast wszelkie efekty schodzą na dalszy plan albo w ogóle ich nie ma.

Oczywiście są wyjątki wśród filmowych ekranizacji, np. Zaginiona Dziewczyna, czy Zjawa, które są dobrymi filmami smiley




We are all evil in some form or another, are we not?

Edytowane przez Otherwoman dnia 16-11-2016 12:34
GG: 7594540 zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Seriale
mrOTHER
Mistrz Gry

Avatar Użytkownika

Postów: 3424

Mistrz Gry

Dodane dnia 16-11-2016 13:24
Wyjątkowo zgodzę się z adim.


Co raz częściej widzę ten tekst czy tylko mi się zdaje? smiley



The maze isn't meant for you...
zagubieni.org/darlton.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Seriale
Lion
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
shimano

Postów: 12672

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 16-11-2016 15:30
Z subkulturą serialową jednak nie ma co dyskutować. Fabuła jako wartość sama w sobie to jakaś pomyłka. Sam nie wiem po co zaglądam do tego tematu smiley


zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Seriale
Faraday
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Frederick Frost

Postów: 2578

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 16-11-2016 16:55
Lion napisał/a:
Z subkulturą serialową jednak nie ma co dyskutować. Fabuła jako wartość sama w sobie to jakaś pomyłka. Sam nie wiem po co zaglądam do tego tematu smiley


Z nowszych pozycji Westworld wchodzi już na całkiem niezły poziom głębi, który czasami dominuje nawet nad w sumie banalną fabułą.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Seriale
mrOTHER
Mistrz Gry

Avatar Użytkownika

Postów: 3424

Mistrz Gry

Dodane dnia 16-11-2016 20:01
Fabuła to nie więcej niż 30% sukcesu... A scenariusz Westworld co raz bardziej zaczyna mi się podobać, choć po warstwie wizualnej chyba spodziewałem się trochę więcej. Póki co pod kątem "artystycznym" najbardziej wciąga soundtrack. Ramin Djawadi for the win!

S P O I L E R Y (1x07)

Fajny odcinek, ten ostatni. Gamechangera z końcówki się spodziewałem (sam chyba na to nie wpadłem, ale teorie mnie utwierdziły w przekonaniu), jednak mimo to ciekawie to rozegrali. Czyżby w tym pokoju tworzyła się nowa Theresa? smiley A może Elsie...? W sumie nie mogę rozkminić, kto (z jakiej "grupy"smiley mógłby ją porwać w tamtym pokoju 1x06, bo raczej ani ludzie Forda, ani Delos (to by było zbyt proste). Ale co najważniejsze: Anthony Hopkins w końcu mógł się wykazać smiley Za to cały czas intryguje mnie teoria o 2 liniach czasowych, a dziś... powiedziałbym, że rysunek Dolores potwierdza tę teorię, choć jako że William jest obecny w tej scenie i reaguje na jej zachowanie (bo wiecie o co chodzi w tej teorii, co nie?), to kto wie, może już wtedy, z Williamem, przeżywała ona tę przygodę po raz drugi, a w czasie rzeczywistym po raz trzeci?

... Tak w sumie to chciałem napisać tego posta po to, aby zapytać Was, czy wiecie, dlaczego Ford posłużył się cytatem Charlotte, który padł w rozmowie Charlotte i Theresy, podczas gdy nie było przy niej Bernarda. Ale już zdążyłem wyczytać, że przecież w pokoju był ten host, z którym się gziła.



The maze isn't meant for you...

Edytowane przez mrOTHER dnia 16-11-2016 20:05
zagubieni.org/darlton.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Seriale
Flaku
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Żyd

Postów: 7259



Dodane dnia 16-11-2016 20:24
Cóż, trudno, żeby powstawały seriale niszowe. Zrobienie serialu jest o wiele bardziej pracochłonne, czasochłonne i wymaga większego zespołu ludzi. O ile scenariusz i reżyserię w przypadku filmu może wykonywać ta sama osoba, to w przypadku serialu jest zwykle cała ekipa scenarzystów i reżyserów.

Nisza w serialach nie istnieje głównie dlatego, że serial musi się sprzedać. Każdy serial ze słabą oglądalnością spada po pierwszym sezonie, niezależnie czy jest dobry czy zły. To twór telewizyjny sprowadzony w pierwszej kolejności do komercyjnego produktu. Nie żebym to krytykował, po prostu takie są prawa rynku, a jedyną zarobkową formą emisji takiego serialu jest tv (potem jeszcze dvd ale raczej mało kto dziś to kupuje). Film ma pod tym względem przewagę, bo są jeszcze przeróżne festiwale i kina studyjne, gdzie pokazywane jest niemal wszystko. Z kolei co do liczby scenarzystów i reżyserów przy serialach, to wynika ona z tego, że ci ludzie są tu tylko rzemieślnikami, którzy mają zrobić swoją robotę i przypilnować co trzeba, a nad wszystkim czuwa zazwyczaj jedna, dwie osoby w postaci producentów i to oni są w tym przypadku właściwymi twórcami, a że są też producentami to kierują się przede wszystkim zyskiem i słupkami oglądalności, więc ciężko nazwać ich prawdziwymi artystami. Film natomiast ma coś o czym świat seriali może tylko pomarzyć, czyli autentycznych autorów, dla których niejednokrotnie fakt czy ich dzieło coś na siebie zarobi czy nie nie ma większego znaczenia. Po drugiej stronie są oczywiście producenci, którzy na nich naciskają, z czego powstają różne konflikty, ale to jest spoko, bo wielkie dzieła powstają w bólach. Po prostu taki autor przenosi na film cząstkę siebie samego, swoją wrażliwość, swoje rozumienie świata, dlatego filmy są po prostu dziełami bardziej szczerymi i intymnymi. A jaka szczerość czy wrażliwość może być w serialach skoro jak sama powiedziałaś pracuje przy nich o wiele więcej osób? Co z tego, że taki serial ma świetny warsztat, rozbudowaną fabułę, sto tysięcy zwrotów akcji itd skoro nie ma w nim prawdy? Jakbym miał to porównać w taki trochę dziwny sposób (bo w świecie filmu), to "Ostatni dom po lewej" Cravena byłby filmem, a remake Illiadisa serialem. Co z tego, że ten drugi jest lepiej zagrany i lepszy technicznie skoro nie ma w nim szaleństwa i szczerości oryginału.

Poza tym, czemu by to miało służyć?

Jak ktoś mnie pyta czemu ma służyć tworzenie niszowej sztuki to nie wiem co mam odpowiedzieć smiley

A co do filmów, to co z tego, że jest tego od groma, jak po pierwsze nie jest powszechnie dostępne

Gdybyś to napisała 20 lat temu to jeszcze bym zrozumiał, ale obecnie mamy internet i wszelakie torrenty i inne źródła, z których można ściągnąć za darmo praktycznie wszystko bez wstawania z łóżka, więc nie wiem o czym mówisz smiley

po drugie to że coś jest niszowe, wcale nie znaczy, ze dobre, bo może być taki sam badziew albo gorszy.

Nigdzie nie napisałem, że niszowy znaczy lepszy.

Ogólnie filmy spoza głównego nurtu powstają cały czas i to dobre, wystarczy spojrzeć na repertuary kin studyjnych, które są tak samo obszerne albo i nawet bardziej jak te w multipleksach, a z zagranicy trafiają do nas zwykle tylko te najlepsze pozycje. Już nie mówiąc o tym, że kino autorskie nawet w mainstreamie ma się świetnie, wystarczy przytoczyć takie nazwiska jak Tarantino, Wes Anderson, bracia Coen czy nawet Edgar Wright smiley

Po za tym przypominam, że żyjemy w erze postmodernizmu gdzie praktycznie wszystko jest przetwarzane, seriale, filmy, muzyka... Takie czasy niestety.



Edytowane przez Flaku dnia 16-11-2016 20:35
Zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Seriale
adi1991
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Wojciech Janusz

Postów: 7387

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 16-11-2016 21:42
Jak zwykle z jednego mojego zdania dyskusja się zrobiła, ale dobrze, to w końcu forumsmiley

Ja na koniec napisze tylko, że nie mam zamiaru bronić ani jednej formy, ani drugiej. Jak coś jest lepsze to się samo obroni. Jako, że ja nie oglądam zazwyczaj niszowych filmów bo się zwyczajnie na tym nie znam, a przez buble nie chce mi się brnąć by znaleźć coś fajnego to opieram swoją opinię na podstawie tego co grają w dużych kinach(a przez 5 lat mieszkałem obok największego w Toruniu więc byłem na bieżąco). Po tych moich obserwacjach zauważyłem, że seriale są ostatnimi czasami lepsze, a filmów mało jest na prawdę dobrych z ostatnich lat, które oglądałem. Podobnie jest wśród nagród takich jak np. oscary gdzie z kilkunastu co oglądałem z nominowanych po 2009 roku to tylko chyba Birdman jest filmem bardzo dobrym, a reszta jest w dużej mierze zwyczajnie średnia.

Już nie mówiąc o tym, że kino autorskie nawet w mainstreamie ma się świetnie, wystarczy przytoczyć takie nazwiska jak Tarantino, Wes Anderson, bracia Coen czy nawet Edgar Wright


wymieniłeś akurat tych, których stylu nie lubięsmiley
Edytowane przez adi1991 dnia 16-11-2016 21:43
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Seriale
Faraday
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Frederick Frost

Postów: 2578

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 16-11-2016 22:20
Póki co pod kątem "artystycznym" najbardziej wciąga soundtrack. Ramin Djawadi for the win!


No. Te covery Radiohead (dużo) i The Cure (jeden) wymiatają. smiley

Dobra, widzę, że w tej dyskusji do tej pory samymi one-linerami rzucałem. smiley Jak dla mnie rzeczywiście od czasów LOSTa/Prison Break/Rzymu ruszyło się sporo jeśli chodzi o seriale. Wydaje mi się, że za ten stan rzeczy odpowiada głównie internet, który po pierwsze oderwał seriale od ich sztywnych godzin emisji a po drugie pozwolił stworzyć społeczności fanowskie, dzięki któremu serial stał się przeżyciem i zjawiskiem społecznym. Ostatnio, dzięki Netflixowi nawet udało się oderwać serial od telewizji (choć Netflix nieco godzi w zaletę funkcjonowania serialu w internecie przez model wrzucania całego sezonu na raz zabijając możliwość rozkminiania z odcinka na odcinek) smiley

Z filmami kłopot jest taki, że obecnie nakręcenie dobrego komercyjnego filmu wymaga ogromnych nakładów. Dodatkowo potencjalny zwrot z inwestycji jest procentowo niski, więc na kręcenie takich filmów mogą sobie pozwolić największe wytwórnie. Ze względu na ten niski zwrot inwestują w bezpieczne projekty. Stąd mamy sześć filmów nowej generacji GW , trzy HP, po kilka filmów komiksowych rok w rok, itp. Jak duża wytwórnia nakręci już "Gwiezdne Wojny- Historie: Dzieciństwo R2D2" to MUSI to sprzedać, więc sloty w multipleksach okupują efekciarskie puste gnioty. Wytwórnie mają zwykle super dopracowane modele jeśli chodzi o ilości widzów, wiedzą że 10 seansów dziennie w trzech salach przez dwa miesiące to może być jednak za dużo i zostaje trochę miejsca na inne filmy. Te inne filmy to jest to albo film super znanego reżysera albo nagradzany - ten nagradzany zwykle też musi się jako tako sprzedawać więc nagradzane są nie filmy najlepsze, ale te z chwytliwym tematem i średnio kontrowersyjne...

Cały ten model można porównać do sklepów. W dużych marketach mamy sprzedawane w dużej ilości przeciętne towary i w znikomej ilości, niszowe produkty dobrej jakości (multipleksy). Są też małe niszowe sklepy gdzie sprzedaje się towary dobrej jakości, bardziej wykwintne (kina studyjne). Oczywiście różnica tkwi w tym, że masówka w kinach jest droższa a w sklepach odwrotnie. smiley
Edytowane przez Faraday dnia 16-11-2016 22:58
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Seriale
Otherwoman
Administrator

Avatar Użytkownika

Postać:
Trey

Postów: 17722

Administrator

Dodane dnia 17-11-2016 01:05
Pisze z telefonu, wiec sie nie rozpisze.

Fabula nie jest glowna wartoscua ale jedna ze skladowycch. Nie ma czegos takiego, jak powiesc, czy dramat bez fabuly, tak samo filmu fabularnego bez fabuly. Jak brakuje tego elementu, to masz poezje.

Co zad do oplacalnosci filmow, czy seriali, to chcialam napisac, ze w dobie internetu mozesz nakrcic wszystko i opublikowac to na wlasna reke. Przy odpowiedniej promocji mozna miec pewnosc, ze dotrze sie do wielu. Mozesz nawet nakrecic serial o waleniu konia i da rade.

A co do dostepnosci, to oczywiscie chodzilo mi o legalne zrodla, bo wiaomo, ze w necie znajdziesz nawet porno ze zqierzetami, jak dobrze poszukasz.

No i dodam, ze niektore seriale, jak np Twin Peaks, czy Fargo tex maja dusze




We are all evil in some form or another, are we not?
GG: 7594540 zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Seriale
Otherwoman
Administrator

Avatar Użytkownika

Postać:
Trey

Postów: 17722

Administrator

Dodane dnia 21-11-2016 01:23
Stranger Things



Oglądając ST czułam się, jakbym się cofnęła w czasie i to wcale nie za przyczyną stylizacji na lata 80... Wątki Ssci-Fi były mega podobne do tych z Fringe, nieraz miałam wrażenie, że wręcz identyczne. Głównie przechodzenie między wymiarami, poszukiwania (Where is Peter Bishop?), zbiornik z wodą i kabelki na głowie (Olivia Dunham:http://1.bp.blogspot.com/-m-vbQrFTleI/VqFOEem92aI/AAAAAAAAao0/Ndm_cbMFJYM/s1600/gGbmP.png, zdolności Eleven, potwory, tajne organizacje...

No i te wątki Sci_Fi to jedna strona medalu. Druga, to stylizacja na lata 80. Jak to wyszło? Niby ok. Ale... Jak porównuję to do Twin Pekas, czy Fargo, to mam wrażenie, że tamte seriale były przesiąknięte klimatem epoki. W ST wyglądało to bardziej na zasadzie wtykania gdzie popadnie rekwizytów, typu plakat ze Szczęk, piosenka The Clash itp. Niby było spoko, fajnie itd, ale jednak mnie to jakoś nie oczarowało. Chociaż np. Regan mi się skojarzył momentalnie z Fargo smiley (http://cdn-static.denofgeek.com/sites/denofgeek/files/1/31//fargo_bruce_campbell.jpg)

Zresztą ten serial kojarzył się z mnóstwem rzeczy. Oprócz pewnych elementów z wspomnianych seriali, trzeba wspomnieć oczywiście Obcego (o czym napisał też Flaku), Koszmar z Ulicy Wiązów (o czym wspomniał gdzieś Fred), a nawet Piraci z Karaibów (Upside down, przecinanie dłoni i bandaże, krakenopodobne stworzenie, końcowa scena Eleven itp). Rozmowa z Willem przez lampki skojarzyła mi się natomiast z Królestwem. No i HP: "The boy who came back o life" jest tak bardzo jak "The boy who lived" smiley


Postacie mega schematyczne, aż do bólu. Przez to jakoś specjalnie z nikim nie udało mi się sympatyzować. Do tego schematyczna fabuła. Realizm faktycznie też na minusik.


No cóż. Podsumowując, serial całkiem fajny, ale do obejrzenia raz i do zapomnienia. Jako że w żaden sposób mnie nie poruszył, ani nie zainspirował, daję ocenę 7. smiley




We are all evil in some form or another, are we not?

Edytowane przez Otherwoman dnia 21-11-2016 18:49
GG: 7594540 zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Seriale
Lion
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
shimano

Postów: 12672

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 21-11-2016 01:33
mi sie Stranger Things podobało bardziej niż takie AHS (chociaż widziałem tylko 2 pierwsze serie)
zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Strona 46 z 58 << < 43 44 45 46 47 48 49 > >>
Skocz do Forum:
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Shoutbox
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w Shoutboksie.

mrOTHER
06/11/2024 20:44
smiley

Umbastyczny
02/11/2024 18:52
Lją smiley

Otherwoman
02/11/2024 18:31
może dołączysz do naszego klubu książkowego? smiley

Lion
02/11/2024 17:57
widze ze oprocz tego flaku sie zesraku 3 miesiace temu dobra wszystkie najwazniejsze info nadrobione do zoba w 2047

Lion
02/11/2024 17:56
wlasnie tak myslalem ze tu wejde i zastane mumie other i umby

Otherwoman
05/10/2024 13:07
Wolałabym nie smiley gorzej, jak to znak, że trafię na bezludną wyspę smiley

Umbastyczny
04/10/2024 19:15
smiley może to znak, że w Twoim życiu pojawi się Michael?

Otherwoman
04/10/2024 11:29
Creepy

Otherwoman
04/10/2024 11:29
Dziś opowiadam mojej mamie o tym jak wczoraj pomagałam ratować rannego gołębia i w tym momencie gołąb pierdutnął o szybę tak, że został na niej rozmazany ślad...

Otherwoman
04/10/2024 11:26
Kurcze, miałam dziś sytuację iście lostowa. Akurat wczoraj oglądałam odcinek Special, gdzie Walt gadał o ptakach i wtedy ptak rozbił się o szybę.

Otherwoman
01/10/2024 20:54
Ok czekam

Umbastyczny
01/10/2024 20:15
Chyba dopiero jutro wrzucę post książkowy.

Umbastyczny
23/09/2024 20:12
smiley

Otherwoman
23/09/2024 17:16
najlepszego z okazji rocznicy Lost smiley

Umbastyczny
22/09/2024 22:21
smiley

Otherwoman
21/09/2024 18:52
siemka, Umba smiley

Otherwoman
30/08/2024 18:50
smiley

Umbastyczny
28/08/2024 21:43
Właśnie wróciłem :3 Generalnie super, widoki niesamowite, jutro albo w piątek może wrzucę krótką relację

Otherwoman
27/08/2024 17:31
dawno tu nie zaglądałam smiley Jak wyjazd do Norwegii, Umba?

Umbastyczny
10/08/2024 22:12
<3

Archiwum