| Autor |
RE: Religia- czy Bóg jest, czy go nie ma. |
von Veron
Użytkownik
Postów: 2227
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 19-09-2010 18:16 |
|
|
|
agusia napisała/a:
Chciałabym bardzo, by w kościołach śpiewano, tańczono i bawiono się z myślą o Bogu... Lubię tańczyć i śpiewać.
Msze dominikanów! Ksiądz rozdaje przygotowuje Komunię Św., a ludzie śpiewają, dobierają się w pary, skaczą i tańczą. Widziałam takie coś kilka lat t emu, miałam przy tym taką minę:  , ale podobało mi się. Albo Jamna- taka mała wioska w górach i tez pełno dominikanów. Msza jak msza, ale za to modlitwy po mszy... Do dzisiaj śpiewam sobie pod nosem "Tańcem chwalmy Go!" na żydowską nutę
Lion napisała/a:
wierzę w Boga w Jezusie i w każdym innym człowieku 
To się nie nazywa katolicyzm, Lwie.
Nie ważne, w co się wierzy, ważne, że się wierzy  to wszystko jedno i to samo
Jasne, bo przecież bezczeszczący zwłoki dla słodkiego Szatana przestępca niczym nie różni się od rozmodlonego zakonnika.
|
|
| Autor |
RE: Religia- czy Bóg jest, czy go nie ma. |
Lion
Użytkownik
Postać:
shimano
Postów: 12672
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 19-09-2010 18:19 |
|
|
|
von Veron napisał/a:
To się nie nazywa katolicyzm, Lwie.
a jak? |
|
| Autor |
RE: Religia- czy Bóg jest, czy go nie ma. |
von Veron
Użytkownik
Postów: 2227
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 19-09-2010 18:22 |
|
|
Nie pamiętam
Ale wierz mi, jeśli uważasz, ze jesteś Bogiem w takim samym stopniu jak Jezus, katolikiem raczej nie powinieneś się nazywać.
|
|
|
| Autor |
RE: Religia- czy Bóg jest, czy go nie ma. |
agusia
Użytkownik
Postów: 8436
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 18-10-2010 19:13 |
|
|
Przenosimy się tutaj.
Nie idę do bierzmowania, bo nie czuję w sobie wiary i nie umiem odpowiedzieć na pytanie, czy Bóg istnieje. A niestety nie należę do tej części społeczeństwa, która sugeruje się zdaniem innych, więc bez dowodów nie uwierzę.
140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem. |
|
|
| Autor |
RE: Religia- czy Bóg jest, czy go nie ma. |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać:
Cynthia Hickey
Postów: 11742
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 18-10-2010 19:18 |
|
|
Ale na pytanie czy Bóg istnieje nie da się jednoznacznie odpowiedzieć. Jak sam wyraz "wiara" wskazuje trzeba wierzyć lub nie. Nie da się tego wiedzieć.
Osobiście wierzę, ale nie znam powodu. |
|
|
| Autor |
RE: Religia- czy Bóg jest, czy go nie ma. |
adi1991
Użytkownik
Postać:
Wojciech Janusz
Postów: 7387
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 18-10-2010 19:20 |
|
|
|
Casines ale skoro nie uznajesz chrztu to co ci szkodzi to że jak miałeś kilka miesięcy ktoś cię polał wodą? |
|
|
| Autor |
RE: Religia- czy Bóg jest, czy go nie ma. |
von Veron
Użytkownik
Postów: 2227
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 18-10-2010 19:21 |
|
|
Casines napisał/a:
von Veron
18/10/2010 19:16 [Edytuj]
ale dla ateisty chrzest nie powinien mieć znaczenia, więc nie powinien przeszkadzać
To tak jakbyś została zmuszona do podpisania umowy z TELE2, bo co Ci to przeszkadza?
Chrzest nie jest zobowiązujący.
|
|
|
| Autor |
RE: Religia- czy Bóg jest, czy go nie ma. |
grzechuuu
Użytkownik
Postów: 905
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 18-10-2010 19:24 |
|
|
Casines napisał/a:
o to, że przychodzili do mnie raz w roku, żebym im zapłacił. Albo o to, że mają moje papiery. Sama woda mnie nie obchodzi
Hmm, z kościoła można się chyba "wypisać". W dokumentach będziesz zawsze, bo muszą mieć takie zapisy, jako instytucja. BTW. zapłacił w jakim celu?
Edytowane przez grzechuuu dnia 18-10-2010 19:25 |
|
|
| Autor |
RE: Religia- czy Bóg jest, czy go nie ma. |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać:
Cynthia Hickey
Postów: 11742
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 18-10-2010 19:24 |
|
|
|
Casines napisał/a:
o to, że przychodzili do mnie raz w roku, żebym im zapłacił.
??? |
|
|
| Autor |
RE: Religia- czy Bóg jest, czy go nie ma. |
grzechuuu
Użytkownik
Postów: 905
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 18-10-2010 19:27 |
|
|
Casines napisał/a:
To był żart, chodziło o kolędę
lol, u mnie nie przyjmują nawet takich wpłat
/ u mnie to wstyd nie dać  /
Edytowane przez Wyspa dnia 18-10-2010 19:28 |
|
|
| Autor |
RE: Religia- czy Bóg jest, czy go nie ma. |
von Veron
Użytkownik
Postów: 2227
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 18-10-2010 19:30 |
|
|
Yyyy... no to się nie pisze na drzwiach KMB i nie przychodzą
|
|
|
| Autor |
RE: Religia- czy Bóg jest, czy go nie ma. |
adi1991
Użytkownik
Postać:
Wojciech Janusz
Postów: 7387
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 18-10-2010 19:30 |
|
|
Dobra według mnie przekonywanie się do wiary lub jej braku nie ma sensu bo każdy sam musi zdecydować w tej kwestii według własnego uznania, sumienia czy czego by tam jeszcze.
Ja sam może napiszę czemu wierzę. agusia napisała że nie ma dowodów że Bóg istnieje. Abstrahując od tego że nie ma też dowodu że Bóg nie istnieje to ja sam muszę powiedzieć że zobaczyłem raz w życiu Boga i pamiętam to ciągle i co jakiś czas powracam do tej chwili. Oczywiście nie widziałem go tak dosłownie ale był taki moment że Go poczułem autentycznie i od tej pory już całkowicie utwierdziłem się że Bóg istnieje. Było to dość niedawno bo w te wakacje ale wcześniej też wierzyłem choć nie miałem dowodów. Oczywiście od czasu do czasu napadają mnie wątpliwości ale według mnie ten kto nigdy nie zastanawia się nad takimi sprawami jest zwyczajnie głupi.
Co do samej instytucji Kościoła to mam do niej mieszane uczucia gdyż często nie podoba się co robią ci niby najważniejsi czyli biskupi. Jednak ja patrzę na Kościół inaczej gdyż ja widzę wszystkich ludzi a nie tylko tych "na górze" i po rozrachunku widzę o wiele więcej plusów niż minusów co z pozoru wydaje się chyba nie pojęte. Podsumowując sam wierzę ale nie zamierzam kogoś ciągać do Kościoła na siłę czy na siłę kogoś przekonywać bo nie na tym polega istota wiary. Proszę jednak o szacunek też drugą stronę która nie wierzy bo często piszecie za dużo złego na coś czy kogoś |
|
|
| Autor |
RE: Religia- czy Bóg jest, czy go nie ma. |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać:
Cynthia Hickey
Postów: 11742
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 18-10-2010 19:35 |
|
|
|
To u mnie jest inaczej, bo to kościelny lub organista pisze KMB jak przyjdzie z księdzem. I kasy nie trzeba dawać, ale większość ludzi daje, bo niby wstyd jak się nie da. |
|
|
| Autor |
RE: Religia- czy Bóg jest, czy go nie ma. |
April
Użytkownik
Postać:
Christopher Jones
Postów: 6303
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 18-10-2010 19:37 |
|
|
Chcę tylko napomknąć, że gdy moja kuzynka nie dała kopert, bo powiedziała, że duchowni nie powinni przyjmować pieniędzy za to to nie chcieli ochrzcić jej córki później. Przez tą całą sytuację poszła do diecezji na skargę i dopiero wtedy jej córka została ochrzczona.
To mi się osobiście w głowie nie mieści jacy niektórzy księża są chciwi. Albo, gdy słyszę na temat aborcji zdanie kościoła: Kto jest prawdziwym katolikiem to się nie powinien na to zgadzać.
W Boga wierzę, ale sama instytucja kościoła odpycha mnie od niego... dlatego nie chodzę do kościoła, a modlę się w domu, bo odczuwam taką potrzebę.
|
|
|
| Autor |
RE: Religia- czy Bóg jest, czy go nie ma. |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać:
Cynthia Hickey
Postów: 11742
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 18-10-2010 19:38 |
|
|
|
Ja się takimi rzeczami nie przejmuje. Tzn. po kolędzie to dają moi rodzice, ale na składkę w kościele nigdy nie daję, bo to głupota moim zdaniem. Śmiesznie jest jak stoję gdzieś zboku sam i podchodzi z tacą specjalnie, a ja tylko taki wredny uśmiech i się odwraca. |
|
|
| Autor |
RE: Religia- czy Bóg jest, czy go nie ma. |
von Veron
Użytkownik
Postów: 2227
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 18-10-2010 19:40 |
|
|
Cóż, zawsze tak było jest i będzie Ale może nad morzem inne zwyczaje mają
|
|
|
| Autor |
RE: Religia- czy Bóg jest, czy go nie ma. |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać:
Cynthia Hickey
Postów: 11742
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 18-10-2010 19:42 |
|
|
|
U mnie najpierw idą ministranci i śpiewają i im się mówi czy się chce przyjąć księdza. Albo można po prostu drzwi nie otwierać. |
|
|
| Autor |
RE: Religia- czy Bóg jest, czy go nie ma. |
adi1991
Użytkownik
Postać:
Wojciech Janusz
Postów: 7387
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 18-10-2010 19:54 |
|
|
Ja jako aktywny wciąż ministrant powiem że jak ja chodzę po kolędzie to zanim do kogoś wejdę to się po prostu pytam czy mieszkańcy przyjmują kolędę czy nie. Proste i nikogo nie razi |
|
|
| Autor |
RE: Religia- czy Bóg jest, czy go nie ma. |
grzechuuu
Użytkownik
Postów: 905
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 18-10-2010 20:02 |
|
|
Księża są różni, głównie od tego zależy nastawienie do kościoła. Mówię tutaj o charakterach. Jeden jest materialistą, a drugiego zupełnie nie obchodzą pieniądze. Nie wiem jak u was jest, ale u mnie funkcjonuje coś takiego jak rada parafialna. Zarządzają pieniędzmi na renowacje czy remonty na terenie kościoła i plebanii (bo ta również jest zabytkiem), ksiądz dostaje jakieś tam pieniądze, bo oczywiście z czegoś musi żyć.
Casines nie wiem jak jest, ale ja odnoszę wrażenie, że twój brak wiary wynika z wrogiego nastawienia do kościoła (jako instytucji). Oczywiście ma prawo Ci się on nie podobać. Wiele można by zmienić, ale nigdy nie będzie idealnie.
Dlaczego ja wierzę? Nie potrafię tego wyjaśnić. Po prostu czuję potrzebę jakiegoś oparcia duchowego.
Ja jako aktywny wciąż ministrant powiem że jak ja chodzę po kolędzie to zanim do kogoś wejdę to się po prostu pytam czy mieszkańcy przyjmują kolędę czy nie. Proste i nikogo nie razi
No jasne, a jak inaczej może być? |
|
|
| Autor |
RE: Religia- czy Bóg jest, czy go nie ma. |
panda
Użytkownik
Postać:
Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 18-10-2010 20:41 |
|
|
o tu jeszcze nie pisałam.
grzechuuu napisał/a:
Dlaczego ja wierzę? Nie potrafię tego wyjaśnić. Po prostu czuję potrzebę jakiegoś oparcia duchowego.
dokładnie. ja odczuwam taką samą potrzebę.
co do zachowania większości osób. ja nic takiego żenującego nie widzę w kościele. wiem, dziwne to. ale w Skc jest tak, że babcie rydzyk 4ever i inne dewotki (raz byłam rano na mszy. pozostawię to bez komentarza.) chodzą sobie rano do kościoła, a my na 18.30. tym sposobem omijają nas osoby broniące krzyża i inne takie. drugą sprawą są księża. ja trafiłam na bardzo mądrych panów, którzy swój zawód traktują normalnie, a nie jakąś sprawę życia i śmierci(są tacy, np. mój ksiądz od reli kocha monty pythona i basie z klatki be, i gra w call of duty. a ostatnio był na wycieczce z babciami dewotami i opowiadał, że jak ich słucha to po prostu tylko na jutuba wrzucić. ogólnie człowiek ciekawy, chciałby być kryptożydomasonem i ma różne fazy, jak my ). Do bierzmowania chodzę. Nie jest dla mnie problemem pójść co niedziela do kościoła, bo i tak chodzę, a na różaniec czy inne dodatkowe praktyki można sobie wykorzystać jako pół godziny odpoczynku od tego codziennego hałasu. A te indeksy to np u mnie tylko formalność, bo jak kogoś nigdy na mszy nie ma no to sory, wystarczy że kilka różnych rzeczy tam jest. i to jest osobista sprawa i nasze sumienie, czy poprosimy ministranta o pieczątkę, bo nam się nie chciało kilka razy a trzeba niby mieć, czy przyjdziemy po mszy i ją dostaniemy.
bardzo szanuję ludzi, którzy nie chodzą do kościoła z jakiegoś powodu(np mają odmienne poglądy). jak dla mnie lepiej tak zadecydować, niż robić sobie jaja i raz na rok iść do kościoła, podążając za masami, bo jakaś fajna dziewczyna chodzi/bo potem nie dostanę ślubu kościelnego/bo wszyscy idą to ja też.
Edytowane przez panda dnia 18-10-2010 20:43 |
|
|
v6.01.15 © 2003-2005 | Original style by yassineb :: Ported for PHP-Fusion by: 
