Flaku napisał/a:
Nową płytę Brodki pyknijmy, bo nie mam pomysłów, zresztą klub już chyba zdechł
Może po prostu będziemy co tydzień polecać płytę i potem dawać ocenę bez recenzji albo parę zdanek.
Nikt tu chyba nikogo nie zmusza do pisania esejów Ale cokolwiek pasowałoby jednak pisać, bo inaczej ten klub nie ma za bardzo sensu istnienia jeśli będziemy się tylko wymieniać ocenami.
Ej muszę się z Wami czymś podzielić, bo to w sumie ciekawe
Generalnie to wiecie, że ja mam dużą tolerancję na kicz, głupotę, robienie hajsu na gównianej muzyce, to jest mimo wszystko biznes i tyle samo jest też dobrej muzyki więc nie przeszkadza mi to, wszystko jest dla ludzi
ale
chyba znalazłam Smoleńsk polskiej muzyki, oczywiście wśród propozycji eurowizyjnych
Ta piosenka jest tak zła w warstwie tekstowej, wokalnej, muzycznej, kurwa każdej Nawet ja wytrzymałam ledwo do końca, to już o czymś świadczy... To jest złe, to jest po prostu kurwa szkodliwe... Mimo wszystko polecam, w celach badawczych i szczególnie zwróćcie uwagę na 2 zwrotkę
lol odkryłam nowa piosenkę Black Sabbath, której nie ma na żadnej płycie studyjnej i która jest normalnie o Treyu
szkoda, że nie za MP36, bo on by to polubił
pierwowzorowi też pewnie by przypadła do gustu jak Night Prowler
trafia do moich ulubionych
We are all evil in some form or another, are we not?
Lincoln napisał/a:
Dzień dobry, witam. Minęło pół roku i płyta, o której wspominałem wyszła. W limitowanym wydaniu 108 egzemplarzy. Tak więc mam unikat z numerem 24. Każdy z zamawiających mógł poprosić o dedykację, ja zamiast o klasyczne i nudne "dla Michała" poprosiłem w zamian o jakiś cytat z serialu, który widnieje na okładce. Płyta wygląda tak, jak poniżej.
Co do płyty samej w sobie, czyli warstwy muzycznej. Artystę bardzo lubię z wybranych kawałków i zwrotek. Tworzy on teksty, z którymi bardzo się identyfikuję i w formie rapu przedstawia sytuacje, które są związane z nim i ja odnajdywałem często w nich siebie. Być może wiecie o co chodzi, to niezwykłe uczucie słuchać profesjonalnej muzyki o sobie samym. W tę płytę mocno się jeszcze nie wsłuchiwałem i nie analizowałem tekstów. A to w rapie jest bardzo ważne, żeby wiedzieć o czym ktoś rapuje, jaka jest jego sytuacja, dlaczego używa takich porównań i sformułowań. No ogólnie dobry rap od zawsze zmuszał do myślenia, a twory typu Gang Albanii de facto działają na szkodę rapu mimo, że rapem się zwą. No ale co do płyty jeszcze raz, mnóstwo, praktycznie wszystko jest nawiązaniem do serialu. Wplecione są w to prywatne przemyślenia autora. Bardzo mi się to podoba i na koniec dla chętnych wrzucam dwa kawałki.
Pierwszy z nich ściśle powiązany z Hurley'em, natomiast drugi z Bunkrem i chęcią schowania się przed światem jak Desmond.
Aloha
Dwa lata temu wrzucałem tu informację o płycie Benjamin Linus EP, która w 100% nawiązuje do wydarzeń z serialu. Jestem ciekawy czy ktoś oprócz mnie i agusi ją jeszcze wtedy zamówił? Mieliście okazję ją przesłuchać? Co o niej sądzicie? Ja do dzisiaj często wrzucam ją do auta jadąc gdzieś lub słucham tak po prostu. Mimo, że to bardzo niszowe wydanie (108 egzemplarzy) to jest jedną z moich ulubionych płyt ever.
panda napisał/a:
Zawsze lubiłam Czajkowskiego, ale jak dowiedziałam się że był gejem no to z mojego topu wypadł
lol
zamknąć za homofobię!
o chuj odkop roku
Ale wyślę moim znajomym, którzy nie wierzą ze kiedyś miałam takie poglady i muzyczne, i polityczne
Edytowane przez panda dnia 19-04-2018 15:59
Otherwoman 04/10/2024 11:29 Dziś opowiadam mojej mamie o tym jak wczoraj pomagałam ratować rannego gołębia i w tym momencie gołąb pierdutnął o szybę tak, że został na niej rozmazany ślad...
Otherwoman 04/10/2024 11:26 Kurcze, miałam dziś sytuację iście lostowa. Akurat wczoraj oglądałam odcinek Special, gdzie Walt gadał o ptakach i wtedy ptak rozbił się o szybę.