lol jaki śmieszny mecz, oba zespoły grał na remis praktycznie cały mecz, aż nagle pod koniec dogrywki Chorwacja postanowiła zaatakować i w nagrodę dostała gola po kontrze xdd ale chyba dobrze, że jednak gramy z Portugalią
Portugalia w ćwierćfinale mimo iż nie wygrała meczu(po dogrywce niby tak, ale w statystykach liczy się zawsze 90 minut)/ Dla nas chyba lepiej bo już nie bacząc na formę to ich styl chyba nam bardziej leży i są w zasięgu choć będą leciutkim faworytem mimo wszystko.
ja chyba nawet lepiej wspominam Lizbonę z tych samych eliminacji gdzie mecz był niesamowity, a do tego piękna bramka Ronaldo i wyrównanie Krzynówka z chyba ze 30 metrów
ja chyba nawet lepiej wspominam Lizbonę z tych samych eliminacji gdzie mecz był niesamowity, a do tego piękna bramka Ronaldo i wyrównanie Krzynówka z chyba ze 30 metrów
Oficjalnie zostaję mistrzem fantasy EURO 2016. Wybierałem na szybko skład bo nie miałem czasu. Chciałem wziąć walijskiego obrońcę bo byłem pewny, że Walia skończy na zero z tyłu. Nie kojarzyłem żadnego to wziąłem tego co miał najwięcej punktów. Niestety pomyliło mi się i wziąłem obrońcę Irlandii Płn... McAuley'a (tak, ten co samobója strzelił)
Niemcy na luzie, ale przynajmniej drużyna, o której można z czystym sumieniem powiedzieć, że nie znajdzie się w 1/4 przez przypadek, w przeciwieństwie do Portugalii i Walii xD
Flaku napisał/a:
Niemcy na luzie, ale przynajmniej drużyna, o której można z czystym sumieniem powiedzieć, że nie znajdzie się w 1/4 przez przypadek, w przeciwieństwie do Portugalii i Walii xD
Akurat do Walii to ja nie wiem czemu się czepiasz bo oni grają dobrze, a że dostali marnego przeciwnika w 1/8 to nie ich wina. Co do zaś Niemiec to bije od nich pewność i teraz raczej nie będą się chcieli zbytnio zmęczyć w 2. połowie bo zaraz czeka ich Hiszpania/Włochy.
adi1991 napisał/a:
dostali marnego przeciwnika w 1/8
no i właśnie dlatego grają w 1/4
Z kolei Portugalia to dramat i dla dobra turnieju (nie tylko nas) Polska powinna ich wyeliminować, bo nie wyobrażam sobie takiego zespołu w półfinale...
Zobaczymy co dziś Belgia pokaże. Mam nadzieję, że zagrają przynajmniej na poziomie tego co pokazali ze Szwecją, bo jeśli będzie kupa to kibicuję Węgrom
Flaku napisał/a:
Belgia pokaz siły, będziemy mieć ciężko w półfinale
raczej pokaz niemocy Węgrów bo powiedzmy sobie szczerze, że to nawet nie poziom fazy grupowej, nie mówiąc już o fazie pucharowej. Nie zdziwię się jak jutro podobny los spotka Islandię bo w grupie była jeszcze fatalna Austria i Portugalia w słabej formie, która jest jednak drużyną w miarę poważną.
Flaku napisał/a:
Belgia pokaz siły, będziemy mieć ciężko w półfinale
raczej pokaz niemocy Węgrów bo powiedzmy sobie szczerze, że to nawet nie poziom fazy grupowej, nie mówiąc już o fazie pucharowej. Nie zdziwię się jak jutro podobny los spotka Islandię bo w grupie była jeszcze fatalna Austria i Portugalia w słabej formie, która jest jednak drużyną w miarę poważną.
Węgry generalnie chcieli grać w piłkę mimo, że są wyraźnie słabsi, więc i Belgia miała więcej miejsca toteż mogła się pokazać. Walia najpewniej się cofnie, więc wtedy zobaczymy jak to będzie wyglądało. Nie ma co przeceniać Węgrów, ale 4:0 to jednak 4:0
PS. Portugalia jak na poważną drużynę to gra bardzo niepoważnie xD
Flaku napisał/a:
PS. Portugalia jak na poważną drużynę to gra bardzo niepoważnie xD
no ale jest to taka drużyna, która jest w stanie wygrać z każdym mimo grania słabych meczów, ścisły top to na pewno nie jest ale z pewnością czołówka, która nie położy się przed nikim
Flaku napisał/a:
PS. Portugalia jak na poważną drużynę to gra bardzo niepoważnie xD
no ale jest to taka drużyna, która jest w stanie wygrać z każdym mimo grania słabych meczów, ścisły top to na pewno nie jest ale z pewnością czołówka, która nie położy się przed nikim
No tak, bo mają indywidualności i też w ostatnich latach na wielkich imprezach zwykle dobrze sobie radzili, co dodaje im "poważności", ale trzeba mieć też na uwadze, że obecna Portugalia nie miała jakichś szczególnych przeciwników, ani w eliminacjach, ani w fazie grupowej (o czym sam pisałeś), ani w 1/8, bo Chorwacja praktycznie się im podłożyła.