Tymczasem CR7 8 goli w Euro (top2 wszech czasów), 17 meczów (top1 wszech czasów), 4 turnieje euro z przynajmniej 1 golem (jako jedyny). Ciekawe czy to wystarczy żeby zamknąc jape hejterom xd
O formie Portugalii niech świadczy fakt, że wyprzedzili ich Węgrzy i Islandczycy. Na prawdę zdziwię się jak ich Chorwaci nie rozklepią w 1/8. Pozostałe drużyny z tej grupy pewno podzielą ten los bo Węgry dostaną raczej Belgię, a Islandia ma Anglię.
Co do zaś ostatniej grupy to nie zdziwi mnie wcale wygrana Irlandii bo oni walczą o wszystko, a Włosi będą grali tylko po to by się nie wykartkować i zbytnio nie zmęczyć bo taka już ich mentalność, a oni są mistrzami w kalkulowaniu.
Lion napisał/a:
Tymczasem CR7 8 goli w Euro (top2 wszech czasów), 17 meczów (top1 wszech czasów), 4 turnieje euro z przynajmniej 1 golem (jako jedyny). Ciekawe czy to wystarczy żeby zamknąc jape hejterom xd
Niestety nie wystarczy, bo CR7 jest słaby podobnie jak cała drużyna i w dodatku jest kiepskim kapitanem
Flaku napisał/a:
Michał Pazdan na 95% w FC Barcelona. Negocjacje w toku.
do Barcelony to on może pojechać co najwyżej na wakacje albo posiedzieć na ławce w Espanyolu. Nie róbmy z kolesia, któremu wyszły dwa mecze nie wiadomo kogo bo wcześniej było tyle baboli, że zliczyć je trudno.
Flaku napisał/a:
Michał Pazdan na 95% w FC Barcelona. Negocjacje w toku.
do Barcelony to on może pojechać co najwyżej na wakacje albo posiedzieć na ławce w Espanyolu. Nie róbmy z kolesia, któremu wyszły dwa mecze nie wiadomo kogo bo wcześniej było tyle baboli, że zliczyć je trudno.
Kto by pomyslal ze jeszcze jakiś czas temu się dyskutowalo o tym czy Kuba jest potrzebny kadrze bez gry w klubie wprawdzie mogliśmy prowadzić juz w 40 sekundzie, ale jest nieźle, z taka gra w obronie, z utrzymaniem kondycji i takimi kontrami, wygramy 2:0
Co za mecz. Pierwsza połowa dobra i gol w momencie gdy akurat Szwajcarzy zaczynali przejmować mecz. W tej fazie podobał mi się najbardziej mocny pressing i świetne wybicia Glika, które zawsze prowadziły do naszego zawodnika. Druga połowa znacznie słabsza. Pary w nogach jeszcze nie brakowało, ale niepotrzebnie tak mocno się cofnęliśmy gdyż już od tak 60 minuty było widać, że tylko czekamy na koniec. Dogrywka to już całkowita dominacja Szwajcarów. O ile w 1. części były szachy, to w 2. połówce każdy Polak modlił się by były już karne bo było widać te 2 dni mniej odpoczynku. Karne świetnie wykonane. Bez niepotrzebnego kombinowania. Mocno, w bramkę i pewnie. Fabianowi one nie leżały ale za wcześniejsze interwencje dla mnie zawodnik meczu.
Ogólnie mecz bardzo dobry do straconej bramki. Potem już gorzej, a druga połowa dogrywki słaba. Trochę się bałem, że przegramy w karnych za karę, że tak bardzo się cofnęliśmy i chyba jeszcze przed rozpoczęciem dogrywki mieliśmy w głowie karne. Ale można było też pomyśleć w drugą stronę czyli, że niewykorzystane sytuacje Szwajcarów się zemszczą i wygramy. No i tak się stało na szczęście. Mecz wyrównany jak można było przypuszczać i zdecydowały fenomenalna dyspozycja Fabiańskiego oraz Xhaka, który chyba się zesrał przy tym swoim karnym. Ale jak wiadomo szczęście sprzyja lepszym. Szakiri wprawdzie chciał nam ukraść awans swoją bramką życia, ale niech wypierdala. Czekamy na kolejną ofiarę
Ale Portugalia z Chorwacja padake grają, jakby nie było ani Ronaldo ani Modricia, 0 strzałów celnych obie drużyny, oby tak z nami, to realne szanse na medal mamy