Autor |
RE: Filmy/Klub Filmowy ":o" |
panda
Użytkownik
Postać: Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 15-01-2019 23:53 |
|
|
jazeera napisał/a:
Lol gdzie ja to mogę obejrzeć
zatoka/1337x
jutro dam link do dropboxa jak ktos sie boi bagiet |
|
Autor |
RE: Filmy/Klub Filmowy ":o" |
adi1991
Użytkownik
Postać: Wojciech Janusz
Postów: 7387
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 16-01-2019 22:15 |
|
|
dajcie chociaż taki żydowski film by dało się go w necie obejrzeć bo nawet takie hity jak azjatycki film o padającym deszczu i jedzeniu zupy gdzieś można było znaleźć |
|
Autor |
RE: Filmy/Klub Filmowy ":o" |
jazeera
Użytkownik
Postać: Uchechi Anonaba
Postów: 5281
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 16-01-2019 22:45 |
|
|
No właśnie
all we really need to survive is one person who truly loves us
-Penelope Widmore
|
|
Autor |
RE: Filmy/Klub Filmowy ":o" |
panda
Użytkownik
Postać: Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 16-01-2019 23:27 |
|
|
https://www.dropbox.com/s/3zb6ylcxoqt9eaz/all.the.mornings.of.the.world.1991.720p-hd4u.mkv?dl=0 dajcie znac czy sie wyswietla i mozna sciagnac wersja jest bez napisow, a film po francusku, wiec musicie pobrac se
Edytowane przez panda dnia 16-01-2019 23:28 |
|
Autor |
RE: Filmy/Klub Filmowy ":o" |
Flaku
Użytkownik
Postać: Żyd
Postów: 7259
|
Dodane dnia 17-01-2019 10:34 |
|
|
spoko bo już miałem dzwonić na policję |
|
Autor |
RE: Filmy/Klub Filmowy ":o" |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17722
Administrator
|
Dodane dnia 17-01-2019 20:24 |
|
|
azjatycki film o padającym deszczu i jedzeniu zupy
brzmi jak świetny przepis na film dla Flaka
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
Autor |
RE: Filmy/Klub Filmowy ":o" |
panda
Użytkownik
Postać: Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 17-01-2019 22:47 |
|
|
Otherwoman napisał/a:
azjatycki film o padającym deszczu i jedzeniu zupy
brzmi jak świetny przepis na film dla Flaka
brzmi trochę jak ten koreanski film, ktoremu ja dalam 9 a adi 2
(ale ten ma spojna i chyba malo symboliczna fabule wiec mam nadzieje ze bedzie tylko nudny xD)
Edytowane przez panda dnia 17-01-2019 22:48 |
|
Autor |
RE: Filmy/Klub Filmowy ":o" |
adi1991
Użytkownik
Postać: Wojciech Janusz
Postów: 7387
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 17-01-2019 23:16 |
|
|
Czas na pierwszą recenzję choć będzie krótka.
Przystąpienie do klubu filmowego na tym forum i oglądanie filmów danych przez was jest jak próba przebicia się przez ceglaną ścianę. Człowiek biegnie licząc na to, że w końcu się uda i ujrzy coś pięknego. Niestety częściej się odbija, a czasem nawet cegłą dostanie i będzie musiał oglądać takie filmy jak Wszystkie poranki świata. Cóż tu dużo pisać. Pograli sobie, coś tam pogadali przez kilka minut w filmie a potem dalej grali. Muzyka może i ładna ale jakbym chciał sobie posłuchać to bym do jakieś filharmonii czy innej opery poszedł. Cóż film nudny. Mało się dzieje choć myślę że co niektórym współoceniającym może się spodobać.
3/10 |
|
Autor |
RE: Filmy/Klub Filmowy ":o" |
panda
Użytkownik
Postać: Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 18-01-2019 01:03 |
|
|
XDDDDDDDDDDDD <3 <3 <3 <3 |
|
Autor |
RE: Filmy/Klub Filmowy ":o" |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17722
Administrator
|
Dodane dnia 18-01-2019 15:08 |
|
|
panda napisał/a:
Otherwoman napisał/a:
azjatycki film o padającym deszczu i jedzeniu zupy
brzmi jak świetny przepis na film dla Flaka
brzmi trochę jak ten koreanski film, ktoremu ja dalam 9 a adi 2
(ale ten ma spojna i chyba malo symboliczna fabule wiec mam nadzieje ze bedzie tylko nudny xD)
Ale polgodzinne jedzenie zupy było w innym filmie
Zawsze jednak można połączyć jedzenie zupy z padającym deszczem i mamy gotowe arcydzieło
Ps. Ja dam jakiś odmozdzac - będziecie mogli odpocząć od nudnych filmów
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
Autor |
RE: Filmy/Klub Filmowy ":o" |
Faraday
Użytkownik
Postać: Frederick Frost
Postów: 2578
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 18-01-2019 17:38 |
|
|
Ps. Ja dam jakiś odmozdzac - będziecie mogli odpocząć od nudnych filmów smiley
Lepszy byłby jakiś oryginalny kultowy horror, którego nie widziałem (ale będzie ciężko )
I może wprowadźmy zasadę, że jak film trzeba pobierać z dropboxa i szukać sobie napisów bo nie ma innych źródeł to odpada.
Edytowane przez Faraday dnia 18-01-2019 21:22 |
|
Autor |
RE: Filmy/Klub Filmowy ":o" |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać: Cynthia Hickey
Postów: 11723
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 18-01-2019 23:09 |
|
|
Sam fakt, że pobieram to coś i będę szukał napisów już obniża ocenę o 3 stopnie
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie. |
|
Autor |
RE: Filmy/Klub Filmowy ":o" |
panda
Użytkownik
Postać: Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 18-01-2019 23:12 |
|
|
boze a ja czasem godzine jezdze zbiorkomem do bibliotek zeby filmy ogladac albo muzyki posluchac co za francuskie pieski
przez kolejne tygodnie bede szukac czegos jeszcze gorszego (ale zeby bylo na cda, bo przeciez mamy 2011 rok ) |
|
Autor |
RE: Filmy/Klub Filmowy ":o" |
Flaku
Użytkownik
Postać: Żyd
Postów: 7259
|
Dodane dnia 19-01-2019 00:57 |
|
|
Faraday napisał/a:
I może wprowadźmy zasadę, że jak film trzeba pobierać z dropboxa i szukać sobie napisów bo nie ma innych źródeł to odpada.
Hm? Chcesz wprowadzić zasadę, że oglądamy tylko filmy, które są online? Jeśli tak, to ja się wypisuję, bo większości filmów nie ma online xd
A co do napisów to nic nie trzeba szukać... Wystarczy mieć zainstalowany napiprojekt i znajduje automatycznie (ewentualnie ściągnąć ręcznie z ich strony, ale to też raczej nie powinno nikogo przerosnąć). Można jedynie wprowadzić zasadę, że jak nie ma tam polskich napisów (z doświadczenia wiem, że jak nie ma na napiprojekt, to nie ma nigdzie indziej), to wtedy odpada.
A poza tym to się zgadzam z pandą - wrzuciła film na dropboxa, a tu jeszcze narzekają xd
Edytowane przez Flaku dnia 19-01-2019 01:01 |
|
Autor |
RE: Filmy/Klub Filmowy ":o" |
adi1991
Użytkownik
Postać: Wojciech Janusz
Postów: 7387
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 19-01-2019 09:30 |
|
|
niech po prostu będzie zasada, że jak nie ma filmu online to ten kto daje udostępnia jakiś link do ściągnięcia gdzie nigdzie nie trzeba się logować ani robić nic innego poza kliknięciem przycisku "pobierz" |
|
Autor |
RE: Filmy/Klub Filmowy ":o" |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać: Cynthia Hickey
Postów: 11723
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 19-01-2019 14:27 |
|
|
Nowe rozdanie klubu rozpoczynamy z przytupem
Wszystkie poranki świata - powiem tak, to ewidentnie nie jest film dla mnie, więc zanim się rozpiszę, od razu zaznaczę, że moja ocena jest niska. Jednak jestem wstanie zrozumieć, że komuś się taki film spodoba.
Cóż mogę docenić film za muzykę, kostiumy, scenografię itd. ok, pod tym względem było nieźle. Ale cała historia była tak pozbawiona emocji dla mnie, że nie mogę filmu dobrze ocenić. Bardzo się wynudziłem i wyziewałem, ciągle zerkając na licznik, ile tego dzieła mi zostało, a nie o to powinno chodzić.
Najciekawiej przedstawiał się wątek relacji młodego Obelixa z obiema córkami mistrza. Ale i to nie ruszyło mnie tak jak sobie tego życzyłbym. Na scenie samobójczej śmierci zacząłem sobie nucić Się (I'm gonna swing from the chandelier, from the chandelier) oraz porównywać jej dyndające ciało do dyndającej moszny jej kochanka ze sceny rozstania.
Niestety, tak jak pisałem wcześniej, dla mnie był to zmarnowany film, który mnie nijak nie ruszył i wynudził. Jednak jestem wstanie zrozumieć jego dobre oceny. Gdyby głównym bohaterem byłby matematyk, które liczy całki i uczy tego córek itd. pewnie byłym zachwycony. Tematyka dużo robi. Tak jak pandzie film o muzyce pewnie się bardzo spodoba, tak mi o matematyce, Lincolnowi o nowej serii mopów czy Arlecie o geologii (lub czarnych mszach).
Ode mnie również 3/10. Doceniam film jako twór, ale moja osobista ocena nie może być lepsza.
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie. |
|
Autor |
RE: Filmy/Klub Filmowy ":o" |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17722
Administrator
|
Dodane dnia 19-01-2019 22:34 |
|
|
adi1991 napisał/a:
niech po prostu będzie zasada, że jak nie ma filmu online to ten kto daje udostępnia jakiś link do ściągnięcia gdzie nigdzie nie trzeba się logować ani robić nic innego poza kliknięciem przycisku "pobierz"
Popieram. Wielu filmów nie ma możliwości obejrzenia online. Ściągnięcie ich to nie jest zupełnie żaden problem... Ale ok, niech będzie dropbox w takich sytuacjach. Do napisów zainstaljcie sobie napiproject i nic wtedy szukać nie trzeba...
PS. Mam juz odjebany film do klubu. Adi się ucieszy
Co do kultowych horrorów to faktycznie może być ciężko. W dodatku ty Fred nie wszystko masz chyba ocenione na Fw...
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
Autor |
RE: Filmy/Klub Filmowy ":o" |
Faraday
Użytkownik
Postać: Frederick Frost
Postów: 2578
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 19-01-2019 22:42 |
|
|
W dodatku ty Fred nie wszystko masz chyba ocenione na Fw...
Wszystko, tylko na tajnym koncie |
|
Autor |
RE: Filmy/Klub Filmowy ":o" |
panda
Użytkownik
Postać: Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 19-01-2019 23:18 |
|
|
Miałam się rozpisać, ale w sumie nie ma sensu xD
Z filmami kostiumowymi mam tak: albo jestem w nich tak tuuurbo zakochana (Amadeusz, Elisabeth, ostatnio Faworyta), albo po prostu w pewnym momencie ich fabuła staje się pokraczna/niespójna/ciężka (odpowiednio: Chopin r11; pragnienie miłości, Maria Antonina, Wszystkie Poranki Świata) i w sumie nie wiem, co z nimi zrobić. Mimo umieszczenia naszego filmowego wybrańca na tej drugiej półce, był chyba w swojej kategorii najlepszy.
Problem jest głównie taki, że pod ogromem treści, której przekazanie w całości założono w filmie (a uwierzcie mi, muzycznie zadbano zajebiście o szczegóły, zajmował się tym bodaj największy spec od muzyki dawnej nawet anno domini 2019; bardzo dokładnie, wręcz kronikarsko potraktowane są zdjęcia, szczególnie porównując je z barokowymi obrazami), mocno chwieje się nieco przebrzmiała forma, przez co film niestety nie jest w ogóle uniwersalny: jak podejrzewam, osobom mającym nieco mniejszą "wiedzę wejściową" (co w ogóle nie jest zarzutem, nie każdy musi lubić twórczość wirtuozowską na wioli, nie każdy w ogóle musi lubić sztukę i w niej siedzieć) historia wyda się przeintelektualizowanym bełkotem.
Jedną sprawą jest brak balansu formalno-treściowego, a inną, już na poziomie samej treści r11; odpowiednie wyważenie roli muzyki w filmie. I znowu, no dojebane jest tych wszystkich kompozycji, dojebane jest samej osobowości mistrza, ale film nie odpowiada na praktycznie żadne pytanie, oprócz najważniejszego 'co mu jest' (no umarła mu żona). A to trochę nie o to chodzi, tak mi się przynajmniej wydaje.
Szkoda też, że film nie poszedł bardziej w naturalistyczną stronę, bo właśnie sceny bez aż takiego nadęcia miały dla mnie w filmie dużo większe znaczenie. No ale chyba było na to jeszcze za wcześnie w latach 90' (chyba że istnieją takie luźne biografie 'prawda ponad wszystko' wtedy i np. flaczek o nich wie, to mozna mnie poprawic).
Ja sama oczywiście muzyką i tymi insajdami byłam zachwycona, bardzo wiele kadrów można było sobie zatrzymać i zrobić screena, takie piękne były. Przepiękne też przesłanie znalazło się gdzieś pod koniec, no ale znowu r11; macie zdecydowanie rację z tym, że nie było ono dla wszystkich. Z kolei nie podobał mi się wątek Marin/ta córka r11; nierówny, aktorsko średni, koniec końców niewiele wnosił.
Nie zamierzam Was też przepraszać za ten film; uważam że tak czy siak był wart obejrzenia mimo Waszych ocen No i tak, nie ukrywam że po prostu wybrałam pierwszy losowy tytuł z mojej listy "do obejrzenia" na Filmwebie
6/10 |
|
Autor |
RE: Filmy/Klub Filmowy ":o" |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17722
Administrator
|
Dodane dnia 20-01-2019 21:00 |
|
|
Wszystkie poranki świata
Film przeciętny, jak 90% filmów biograficznych. Serio, ograniczcie ten gatunek, bo nie wyrobię...
Trudno jest mi cokolwiek powiedzieć o samym filmie. Nie było w nim nic, co by zwróciło moją uwagę. No ok, zdjęcia były momentami całkiem dobre.
Muzyka - cóż, nie znam się na tego typu muzyce, ale była znośna. Dało się słuchać tego rzępolenia A ponadto nie mnie oceniać, bo nie mam do tego zupełnie żadnych kompetencji.
Co do postaci samego kompozytora... Cóż... Rozumiem, że facet miał depresję, ale zamykanie córek w piwnicy jest trochę słabe. Ja nawet swoich kotów nie zamykam. Jakoś nie zapałałam sympatią do gościa, mimo że przedstawiają go jako niebywale uduchowioną osobę. Do tego powiela schemat. Kolejny typ po przejściach, który siebie uważa za mistrza a innych za śmieci.
Do tego wątek tej córki... Kojarzy mi się z moją koleżanką, która po 10 latach od rozwodu zachowuje się właśnie w taki sposób jak Madelaine (lekarz psychiatra jej nawet powiedział, że ma te przypadłość, co panienki w dawnych czasach i u nikogo innego dziś się z czymś takim nie spotkał).
Ogólne wrażenie: użyję tu określenia, którego nie lubi Flaku - film był nudny i się dłużył. I nie w ten sposób się dłużył, jak to nieraz bywa z trudniejszymi filmami, gdzie trzeba trochę pomyśleć, podumać. Tutaj za bardzo nie było niczego, nad czym można by się myślą zatrzymać, podumać, pokontemplować. Jak dla mnie bardzo nijaki. Może nie słaby, bo jednak nic rażącego tam nie dostrzegłam. Niestety żadnych walorów także nie potrafię wymienić. Do tego ogółny limat dość niestrawny jak dla mnie...
Więcej niż 4/10 nie mogę dać.
PS. dodam, że z własnej woli bym tego filmu nie obejrzała
Arlecie o geologii (lub czarnych mszach).
Film o czarnych mszach nie byłby taki nudny
We are all evil in some form or another, are we not?
Edytowane przez Otherwoman dnia 20-01-2019 23:31 |
|