4 lata temu było spoko, nie znał mnie nikt, a i tak przez czasu brak chciałem by tydzień miał 8 dni.
Jako 15-latek nie złożyłem wyjaśnień, gdy wziąłem za majka to już miałem lat 16.
Miałem swój numer 23, jak Sparrow, ale Walter nie Jack, #Fingerling.
Stąd się wzięło moje zamiłowanie do treści brat. A umrę pewnie całkiem młodo, mając nie wiem 42?
TOP 5 najbardziej irytujących rzeczy w moim mieście (KRAKÓW)
1. GOŁĘBIE
Są brzydkie, śmierdzą, brudzą, niszczą zabytki, są niedołężne i w locie wpadają w ludzi!
2. MPK
Ogólnie lubię tramwaje, ale wkurza mnie, gdy jest w nich za gorąco lub za zimno, denerwuje mnie, że w nich śmierdzi, że emeryci zachowują się tak jak zachowują i co najważniejsze, że MPK zawsze w rozkładach olewa moje osiedle i mam utrudnione połączenia...
3. Pseudokibice
Sytuacja w Krakowie, a głównie w Nowej Hucie jest chora. Ogólnie zazwyczaj sąsiadujące osiedla są za innymi klubami i toczą się między nimi jakieś chore miniwojny. W dniu meczu (w szczególności derbowego) to lepiej na niektórych osiedlach się nie pokazywać i z bloku nie wychodzić. A i tak ciągle dochodzi do sytuacji, że ktoś zginął na przystanku od ciosu nożem... i to w środku dnia!
4. Brak imprez sportowych
Ogólnie Kraków jest ciągle dymany w tej kwestii. Nie ma u nas EURO, a ogólnie sytuacja w naszym mieście jest o wiele lepsza niż u innych kandydatów, ale cóż. Dodatkowo nie ma koszykówki czy siatkówki, bo nie ma porządnej hali widowiskowej - na szczęście już się ma stawiać.
5. Wygląd Nowej Huty
Chodzi mi dokładnie o bloki, które są obskurne, szare, brudne, brzydkie. Na niektórych osiedlach zrobiono nową elewację - kolorową i od razu to lepiej wygląda. A nie szare blokowiska...
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie.
Umbastyczny napisał/a:
TOP 5 najbardziej irytujących rzeczy w moim mieście (KRAKÓW)
1. GOŁĘBIE
Są brzydkie, śmierdzą, brudzą, niszczą zabytki, są niedołężne i w locie wpadają w ludzi!
TAK TAK TAK POPIERAM!
TOP 5 postaci z Gry o tron (sagi Pieśni Lodu i Ognia)
1. Cersei Lannister
2. Tyrion Lannister
3. Jaime Lannister
Jak widać, rodzeństwo Lannisterów prowadzi, zresztą Jaime i Cersei byli pierwowzorami Johnatana i Isabelli
4. Daenerys Targaryen
Dany wymiata szczególnie w późniejszych częściach
5. tu nie widziałam, co dać, gdyż lubię jeszcze Ogara, Jona, Viserysa, Aryę, Ashę, a nawet Sansę
ostatecznie zwyciężają zatem.... Inni, zwani inaczej White Walkers
We are all evil in some form or another, are we not?
TOP 5 postaci występujących w jakiejkolwiek książce Tolkiena
1. Maedhros - jedyny elf na tej liście, ale mimo to na 1. miejscu za względu na historię tej postaci i za te wszystkie próby odzyskania Silmarillów mimo niemożności spełnienia tego przedsięwzięcia.
2. Túrin Turambar - genialna historia, do tego przebywał w uwielbianym przeze mnie Nargothrondzie.
3. Gandalf - najlepsza postać z Władcy pierścieni, do tego postać wiekowa z ogromnym doświadczeniem co cenię
4. Thorin Dębowa tarcza - najbardziej lubiany przeze mnie krasnolud z Hobbita
5. Czarnoksiężnik(wódz upiorów pierścienia) - i na koniec postać z drugiej strony barykady. Lubię go za historię z Angmarem oraz za wyzwanie ostatniego króla Gondoru. Ogólnie potem fajną śmierć miał.
adi1991 napisał/a:
TOP 5 postaci występujących w jakiejkolwiek książce Tolkiena
1. Maedhros - jedyny elf na tej liście, ale mimo to na 1. miejscu za względu na historię tej postaci i za te wszystkie próby odzyskania Silmarillów mimo niemożności spełnienia tego przedsięwzięcia.
2. Túrin Turambar - genialna historia, do tego przebywał w uwielbianym przeze mnie Nargothrondzie.
3. Gandalf - najlepsza postać z Władcy pierścieni, do tego postać wiekowa z ogromnym doświadczeniem co cenię
4. Thorin Dębowa tarcza - najbardziej lubiany przeze mnie krasnolud z Hobbita
5. Czarnoksiężnik(wódz upiorów pierścienia) - i na koniec postać z drugiej strony barykady. Lubię go za historię z Angmarem oraz za wyzwanie ostatniego króla Gondoru. Ogólnie potem fajną śmierć miał.
1. Maj
2. Czerwiec
3. Lipiec
4. Sierpień
5. Wrzesień
TOP 5 godzin:
1. od 21:00 do 22:00
2. od 22:00 do 23:00
3. od 20:00 do 21:00
4. od 23:00 do 24:00
5. od 19:00 do 20:00
4 lata temu było spoko, nie znał mnie nikt, a i tak przez czasu brak chciałem by tydzień miał 8 dni.
Jako 15-latek nie złożyłem wyjaśnień, gdy wziąłem za majka to już miałem lat 16.
Miałem swój numer 23, jak Sparrow, ale Walter nie Jack, #Fingerling.
Stąd się wzięło moje zamiłowanie do treści brat. A umrę pewnie całkiem młodo, mając nie wiem 42?