no do śmiechu było z pewnością rodzinom zamordowanych, takie procesy powinny być zamknięte całkowicie dla postronnych, a mordercy zapomniani bo dziś robi się z takich w pewnym sensie celebrytów podczas gdy powinni zapomniani zawisnąć na stryczku
tu troche musze zgodzic sie z obojgiem
jest cyrk i to straszny, polecam zaznajomic sie ze sprawa O J Simpsona i teraz serial był cały nagrany o tym, celebryctwo oskarzonych to tez niestety pwszechna sprawa, obecnosc mediow nie jak w polsce ze raczej rzadko, tylko odwrotnie - rzadko sie zdarza ze jakichs tam mediow nie ma w sprawach karnych, chocby lokalnych
pojebany system
No Ramirez akurat był totalnym celebrytą, wywiady, foteczki, gadżety na ebayu (swoją drogą rozpierdala mnie ta bransoletka: lol)
"Podczas procesu morderca grał przed prasą. Pokazywał swoje dłonie, na których miał narysowane pentagramy. Innym razem, gdy prokurator wygłaszał listę popełnionych przez niego przestępstw uniósł dwa palce, symbolizujące rogi i zaczął śpiewać 'Evil... Evil... Evil...'" - tak opisuje zachowanie Ramireza podczas procesu Jay Robert Nash, autor książki 'Bloodletters and Badmen".
lol
Ale to typowe USA
tam ze wszystkiego robi się show, mnie np zawsze rozwalały te akcje, gdy np. robiono festyn z okazji poszukiwań jakiejś zaginionej osoby itp
We are all evil in some form or another, are we not?
Opóźnienia nie ominęły nawet obrad ławy przysięgłych. Jednego z przysięgłych zwolniono za spanie podczas obrad. Inna przysięgła została zamordowana przez zazdrosnego chłopaka.
Popłakałam się ze śmiechu
We are all evil in some form or another, are we not?
Ej, jak jesteśmy przy tym, to dziś przypomniała mi się zabawna historia.
Kiedyś szłam sobie chodnikiem, to była chyba 2 lub 3 klasa liceum, czyli już dosyć czasu upłynęło od chorych akcji z podstawówki. I po drugiej stronie ulicy idzie jakiś kolo, które w ogóle nie kojarzę i krzyczy do mnie "Ave Satan"
We are all evil in some form or another, are we not?
Otherwoman 04/10/2024 11:29 Dziś opowiadam mojej mamie o tym jak wczoraj pomagałam ratować rannego gołębia i w tym momencie gołąb pierdutnął o szybę tak, że został na niej rozmazany ślad...
Otherwoman 04/10/2024 11:26 Kurcze, miałam dziś sytuację iście lostowa. Akurat wczoraj oglądałam odcinek Special, gdzie Walt gadał o ptakach i wtedy ptak rozbił się o szybę.