Natomiast nie wiem, kto kupuje swoim dzieciom pod choinkę czaszki i pentagramy

Flaku napisał/a:

możesz być pierwsza

W ogóle jak Arleta założy kiedyś rodzinę to pewnie będzie to coś w styl rodziny Addamsów XDDD

panda napisał/a:
A ja mam straszny problem z weselami - z jednej strony dla mnie to festiwal kiczu, żenady, najebki, ustawiania wszystkiego pod rodzinę w której większości się nie zna i czesto z wzajemnodcia sie nie przepada tragiczna muzyka, zjebane filmy i zdjecia z równie głupia muzyka niby sophisticated w tle np aerosmith i dont wanna miss a thing mix z balkanica, i z tej strony wesela mieć nie chce bo nie widzi mi się wydawać ok 100k złotych lacznie z drugą połowa (mieszkamy daleko od siebie i gdzieś trzeba wynająć hotel dla tej drugiej czesci rodziny, plus ja mam mnóstwo rodziny relatywnie bliskiej bo rodziców mam z wielodzietnych rodzin)
A z drugiej strony takie są obyczaje i mój ojciec chyba by umarł jakbym nie miała ogromnego zajebistego wesela, sam jest królem wesel zawsze, to samo ojciec drugiej połowy mojej... Przez te tradycje chyba wszyscy by mnie wykleli i jego z reszta też XDDD No i dochodzi kwestia alkoholu i wiksowania ogólnie, ja jestem osobą dosyć imprezowa i pewnie na niejedno wesele jeszcze pójde, i znowu - tradycja, wypadałoby jakoś oddać taka imprezę. Mogłabym niby zrobić wesele ironicznie i zaprosic do śpiewania pijanego Krzysztofa krawczyka, rzucić na stół bigos, nad swoje i jego krzesła pierdolnac wielka Maryjke, 1 taniec do juz mi niosą suknie z welon, czy coś. .. No ale nie każdy by załapał ze ja to robie nie na serio, a bardzo nie lubię być odbierana jako osoba bez gustu poza tym wydawać tyle hajsu ironicznie no kiepsko XDDD

Ale jak mówiłam, na wesela chodzę. Tylko zaczynam pić juz w kościele, na chórze, z organista, między jednym utworem a drugim

A ja mam straszny problem z weselami - z jednej strony dla mnie to festiwal kiczu, żenady, najebki, ustawiania wszystkiego pod rodzinę w której większości się nie zna i czesto z wzajemnodcia sie nie przepada tragiczna muzyka, zjebane filmy i zdjecia z równie głupia muzyka niby sophisticated w tle np aerosmith i dont wanna miss a thing mix z balkanica

Lion napisał/a:
aha czyli nadszedł ten dziwny moment, że ludzie z Mp zaczynają powoli planować swoje śluby i wesela xD więc sumie dni Mp są policzone, bo kto będzie się w to bawił gdy lada chwila trzeba bedzie niańczyć bobasy xD

Otherwoman napisał/a:
Ja w ogóle nie planuję, lepiej żyć bez ślubu, bo to tylko same kłopoty. Potem trzeba się użerać z prawnikami, a nie daj Boże i z komornikiem

adi1991 napisał/a:


no jak się bierze ślub będąc pewnym, że i tak będzie rozwód to zgadzam się, że nie ma sensu go brać

adi1991 napisał/a:


no jak się bierze ślub będąc pewnym, że i tak będzie rozwód to zgadzam się, że nie ma sensu go brać

Można wziąć ślub z intercyzą. Albo bez jak małżonek bogatszy.

Otherwoman napisał/a:




Znajdź mi choć jednego rozwodnika, który w dniu ślubu był pewien, że będzie się rozwodził
Przecież każdy (lub prawie każdy) sądzi, że znalazł miłość życia.

To trochę tak, jak mówienie, że jak ktoś wie, że popełnia błąd, to lepiej niech nic nie robi. Tylko że to, czy popełnił błąd wychodzi dopiero po fakcie.