z resztą nie jestem pewny dlaczego ktokolwiek chce o tym ze mną dyskutować - ja sobie po prostu wymyślam to w trakcie pisania xD
Może właśnie po to, by poznać Twoje zdanie
A czym jest równość? Równość wobec prawa (które z resztą powinno być wtedy okrojone do minimum, do prawa naturalnego no i potrzebnych do funkcjonowania społeczeństwa regulacji).
Myślę, że tak rozumiana równość jest również obecna w myśli prawicowej, może nawet bardziej (przynajmniej w dzisiejszej prawicy i lewicy). No chyba że uznajemy, że prawicowcy chcą wrócić do feudalizmu, ale... na szczęście nie. Czytając Twoje wypowiedzi, można by odnieść wrażenie, że lewicowość polega na dobroduszności, a prawicowość na egoizmie. Cóż, mam nadzieję, że według tego podziału jestem na lewo
Czytając Twoje wypowiedzi, można by odnieść wrażenie, że lewicowość polega na dobroduszności, a prawicowość na egoizmie. Cóż, mam nadzieję, że według tego podziału jestem na lewo
No pan Janusz Korwin Mikke czyli ostoja prawicowości naszego kraju stwierdził, że polityk nie może kierować się sercem i uczuciami (tudzież dobrodusznością), bo polityka nie na tym polega (zatem polega na egoizmie).
ja nie wiem gdzie jesteś Może chcesz na test na poglądy polityczne? Wszyscy tu z forum robili
Lion, odnosząc się ogólnie do Twoich wywodów: piszesz o pewnych rzeczach, jak o pewnikach, a przecież w zdecydowanej większości te ustroje (w radykalnej, "czystej" formie, w której je przedstawiasz) nigdy nie miały realnego zastosowania. Polityka to nie matematyka/fizyka, w której możesz udowodnić, w jaki sposób coś będzie działać, nawet jeśli tego nigdy nie zbudujesz, bo się nie da (np. perpetuum mobile).
Lion
ja nie wiem gdzie jesteś smiley Może chcesz na test na poglądy polityczne? Wszyscy tu z forum robili smiley
Nie, dziękuję. Kiedyś robiłam różne. Ale ja sama wiem, gdzie jestem, więc nawet nie potrzebuję. Widziałam zresztą ten test i Wasze wyniki kiedyś i wiem, co by mi wyszło bez robienia.
Lion
No pan Janusz Korwin Mikke czyli ostoja prawicowości naszego kraju stwierdził, że polityk nie może kierować się sercem i uczuciami (tudzież dobrodusznością), bo polityka nie na tym polega (zatem polega na egoizmie).
Jednak wciąż jest to tylko osobiste zdanie pana Janusza, a nie dogmat polityczny prawicy. Ale te rzeczy w nawiasach to już Twoja interpretacja. Egoizm też jest uczuciem. A uczuciami mamy się nie kierować. Podejrzewam, że chodziło raczej o to, by kierować się rozsądkiem.
mrOther
Lion, odnosząc się ogólnie do Twoich wywodów: piszesz o pewnych rzeczach, jak o pewnikach, a przecież w zdecydowanej większości te ustroje (w radykalnej, "czystej" formie, w której je przedstawiasz) nigdy nie miały realnego zastosowania.
Właśnie dlatego ja o anarchii śnię po nocach, a za dnia ją krytykuję... (Ale czy to dobrze?).
adi
równość nie istnieje i nigdy istnieć nie będzie, starając się dążyć do równości tylko powoduje się większe nierówności
poza tym dla mnie by było głupotą gdyby panowała równość bo każdy jest inny i ma inne zdolności i idiotyzmem było to wszystko traktować po równo
Tak, jeśli mówimy o równości w dość specyficznym rozumieniu niektórych środowisk politycznych. Ale równość wobec prawa, czyli brak uprzywilejowanych klas jest już czymś pożądanym.
Nie da się ukryć, że ten rok jednym z najsłabszych (u boku 2013) pod względem edycji MP.... Za najlepszą edycję, nieskromnie mówiąc, uważam MP 30, choć i tak nie było ono takie, jakie być miało. Poza MP 30, tylko MP 32 się zakończyło, a i to z wielkim trudem. Rok 2015 to rok edycji niedokończonych: MP29, MP31 i wreszcie nieszczęsne MP33. Jak będzie z MP34? Ja chęć do pisania mam, pomimo nielubianego przeze mnie tematu, ale ogólnie wygląda to średnio pod względem zapału graczy...
Forum:
Na forum powstała natomiast jedna ciekawa inicjatywa, a mianowicie klub filmowy. Bardzo dobry pomysł, który trochę wspomaga nasze forum przy tych miernych edycjach. Prócz tego zaczął się rewatch Lost ( nie skończył tradycyjnie) oraz Twin Peaks, który miejmy nadzieję się zakończy.
Zloty:
Choć na forum działo się niewiele, poza nim odbyło się kilka bardzo udanych zlotów. Za jedno z donioślejszych wydarzeń zostało uznane m.in. pojawienie się wreszcie na zlocie Liona a także adiego a także w końcu mremki Cieszę się, że udało mi się w ten sposób poznać trzy nowe osoby
Miło wspominam zimowy zlot z Lionem i adim, spotkania z panda, zosią i fredem wspominam... fajnie było
Co więcej na ostatnim zlocie tego roku pojawiła się natomiast stara ekipa, czyli agusia, której nie widziałam od dawna, a także von veron, której nie widziałam jeszcze dłużej. Także ten, fajnie, że wpadłyście, dziewczyny.
Dodam też tutaj, bo nie ma co tworzyć osobnej kategorii, że w tym roku byłam na pierwszym (i pewnie ostatnim Potterconie), gdzie spotkałam się z mremką, pograłam w RPG i popatrzyłam na gostków latających z kijami między nogami. To było ciekawe doświadczenie.
Filmy/seriale:
Choć ten rok nie był udany pod względem edycji, to był udany pod względem serialowo-filmowym.
Filmy:
Po pierwsze chyba obejrzałam w nim najwięcej filmów w swojej karierze, a to wszystko dzięki klubowi filmowemu. Ponadto obejrzałam w kinie: "co robimy w ukryciu", "Jurassic World" oraz "Sufrażystkę". Zmusiłam się także do obejrzenia w końcu słynnych Gwiezdnych Wojen
Z filmów klubowych najbardziej podobał mi sie oczywiście mój Kruk i moja Duża Ryba Ale także inne filmy były bardzo spoko, choć nie wszystkie. Z filmów podanych przez innych, godne zapamiętani apozycje to: Ai no mukidashi oraz Poza prawem (z czym pewnie nie zgodzą się co niektórzy) oraz Zapach kobiety i Inside Out (z czym się zgodzą).
Seriale:
Jeśli chodzi o seriale, to trzeba przyznać, że ten rok podniósł poprzeczkę.
Świetne:
- 2 sezon Fargo to najlepszy serial tego roku oraz jeden z najlepszych seriali ever; (no i Hanzee jako moja nowa ulubiona postać przed Bellą ;p)
Dobre:
- 5 sezon American Horror Story - dobry początek, zapowiadał się naprawdę mocny sezon, może najlepszy, ale ostatecznie okazał się być w miare porównywalny do poprzednich
- 6 sezon The Walking Dead - póki co jeden z lepszych sezonów, trzy pierwsze odcinki dowaliły z grubej rury i choć dalej było spokojniej, to sezon trzyma porządny poziom
- 5 sezon Homeland - serial jak zawsze trzymał poziom
- 6 sezon Gry o Tron - chyba był niezły, ale o czym to w ogóle było?
- 4 sezon Person of Interest - ten serial, tak niepozorny z początku, naprawdę wyewoluował na coś porządnego
Średnie
- 5 sezon One upon a Time - wg mnie najsłabszy sezon, a przynajmniej obecna połowa, ale nadal lubię, chociaż ten czarny Merlin i cała reszta jakoś średnio mi do gustu przypadli
- 3 sezon House of Cards - jakoś niespecjalnie mi się podobał: irytowała mnie postać Douga oraz Claire i tego, jak potoczyły się jej relacje z Frankiem
- 4 sezon Revenge i ostateczne zakończenie serialu - serial niby dobry, ale powiedziałoby się "nareszcie"
- sezon 3 Bates Motel - cóż, było średnio i tyle, ale w sumie cały czas jest trochę średnio...
- 3 sezon Hannibala - uch... nie... co za dużo to niezdrowo... Jak dla mnie przekombinowany ze zbyt mocym przerostem formy nad treścią, a i treść taka sobie
Słabo:
- 2 sezon True Detective - ech...
- 7 sezon Pamiętników Wampirów - Pamiętniki z Eleną są trochę żalowe, ale bez Eleny są jeszcze bardziej żalowe a mimo to i tak twardo oglądam...
- 3 sezon The Following - generalnie cały serial nie jest jakimś arcydziełem, ale 3 sezon był zdecydowanie najsłabszy
Żenada:
- 2 sezon The Strain - serial uznany za najgorszy serial roku i nie bez powodu. Jeśli ktoś myślał, czy by się za niego nie zabrać, od razu powiem, że szkoda zachodu
- 3 sezon Pod kopułą - WTF is this shit
Książki:
Podsumowanie książek jest temacie "Ksiązki". Polecę więc tylko "Mroczny zakątek" Gillian Flynn oraz "Przeminęło z Wiatrem" Margaret Mitchell
Nauka:
To zabawne, że znalazło się to gdzieś na końcu, ale co zrobić ;p
- udział z międzynarodowej konferencji
- obrona magisterki
- dostanie się na doktorat
Praca:
z ciekawszych to praca dla Państwowego Instytutu Naukowego i wolontariat w Kampinoskim Parku Narodowym, o reszcie nie warto pisać, choć Ukryta Prawda też była całkiem interesująca ;p
Podróże:
O ile rok poprzedni obfitował w wyjazdy, o tyle w tym roku byłam tylko w Bydgoszczy na konwencie Potterowym oraz na Pogórzu Przemyskim i pamiętam, że było w chuj gorąco.
Polityka
Ok then...
Pozdrawiam i życzę szczęścia w nowym roku i takie tam
We are all evil in some form or another, are we not?
Od tego obrazka dużo śmieszniejsza jest dzisiaj opublikowana przez Ziobrę lista czasopism jakie mogą nabywać sądy za publiczne pieniądze. Z jakichś tajemniczych powodów nie ma tam Wyborczej, Newsweeka i Polityki a jest W Sieci i Nasz Dziennik.
na prawdę robi wam różnicę czy PiS ma TVP czy PO? jedno gówno i drugie gówno
Faraday napisał/a:
Od tego obrazka dużo śmieszniejsza jest dzisiaj opublikowana przez Ziobrę lista czasopism jakie mogą nabywać sądy za publiczne pieniądze. Z jakichś tajemniczych powodów nie ma tam Wyborczej, Newsweeka i Polityki a jest W Sieci i Nasz Dziennik.
nie żebym popierał PiS, ale czy te czasopisma są od PiSu lepsze? Według mnie nie bo PiS jest jaki jest, ale chociaż nie udaje, a te gazety powinny choć udawać obiektywizm, a jak jest wszyscy sensownie myślący widzą. Poza tym politycy poniekąd powinni być stronniczy w pewnych sprawach bo przecież z jakiegoś powodu ludzie na nich głosują(czy ta stronniczość jest dobra czy zła w danej sytuacji nie piszę, chodzi o zasadę) zaś dziennikarze powinni relacjonować i przedstawiać różne opinie, a ostatnio to większości dziennikarzom w Polsce(z tych znanych) wydaje się, że są nie wiadomo kim i ich opinia jest najważniejsza.
Faraday napisał/a:
Od tego obrazka dużo śmieszniejsza jest dzisiaj opublikowana przez Ziobrę lista czasopism jakie mogą nabywać sądy za publiczne pieniądze. Z jakichś tajemniczych powodów nie ma tam Wyborczej, Newsweeka i Polityki a jest W Sieci i Nasz Dziennik.
nie żebym popierał PiS, ale czy te czasopisma są od PiSu lepsze? Według mnie nie bo PiS jest jaki jest, ale chociaż nie udaje, a te gazety powinny choć udawać obiektywizm, a jak jest wszyscy sensownie myślący widzą.
No właśnie. Generalnie media w Polsce nie są obiektywne, więc dla pełnego oglądu trzeba czytać/oglądać albo chociaż śledzić co mówią media z lewa i prawa. A minister ograniczył tę listę do pism z jednej strony barykady...
O. Tu mi się przypomniała jedna fajna rzecz... Trafiłem przypadkiem na TVN24 na materiał o imigrantach molestujących kobiety w Niemczech. Wypowiadała się jakaś Niemka...
- Gdy moja partnerka próbowała się wyrwać, próbowali ją okraść.
Przełączyłem po chwili na TV Republika, tam leciał dokładnie ten sam materiał. Tłumaczenie:
- Gdy moja KOLEŻANKA próbowała się wyrwać, próbowali ją okraść.
Z PiSem główny problem jest taki - rzeczy które w naszym państwie dobrze wyglądały na papierze a w praktyce funkcjonowały źle PiS "naprawił" ustawami tak, że teraz źle wyglądają także oficjalnie, w teorii.
Na przykład:
-media był niby "publiczne" a teraz są praktycznie jawnie kontrolowane przez partię rządzącą;
- obsadzanie stanowisk w administracji niby w drodze konkursów a w rzeczywistości często po znajomości albo z klucza politycznego, teraz już nie ma konkursów i jest obsadzanie jawnie po znajomości lub z klucza politycznego )
O poprawie funkcjonowania Trybunału Konstytucyjnego tak żeby maksymalnie utrudnić mu orzekanie i uprzykrzyć życie sędziom już nie wspomnę...
Edytowane przez Faraday dnia 17-01-2016 21:42
Otherwoman 04/10/2024 11:29 Dziś opowiadam mojej mamie o tym jak wczoraj pomagałam ratować rannego gołębia i w tym momencie gołąb pierdutnął o szybę tak, że został na niej rozmazany ślad...
Otherwoman 04/10/2024 11:26 Kurcze, miałam dziś sytuację iście lostowa. Akurat wczoraj oglądałam odcinek Special, gdzie Walt gadał o ptakach i wtedy ptak rozbił się o szybę.