Hmm. Zdaję sobie sprawę, że komuś może coś nagle wypalić, komuś może się odechcieć, komuś może nie pasować, ale z drugiej strony planowaliśmy i wydawało mi się, że chcieliśmy zrobić duży i fajny zlot z przytupem. Niedawno odebrałem telefon od Agi, że z osób, które są zainteresowane pozostała tylko ona, panda, ja i mrO. W związku z tym uznaliśmy, że nie warto "tracić" pieniędzy i czasu na spotkanie w tak małym gronie na tak krótki czas, niewspółmierny do czasu podróży niektórych z nas. Szkoda, bo o lepszą okazję na zlot będzie ciężko. No i szkoda porobionych rezerwacji, zaplanowania soboty przez osoby, które od początku planowały być na 100%. Najprawdopodobniej pozostaną tylko 2-3 osobowe spotkania osób, którym się naprawdę chce spotkać raz na jakiś czas i powspominać dawne, jakże fajne chwile. Ja z pewnością z agusią się przy jakieś okazji spotkam, o ile mrO będzie u siebie podczas mojego pobytu w Gdańsku to również chciałbym poznać mojego ulubionego darltonistę. Tymczasem pozdrawiam i życzę miłej niedzieli oraz wcześniej soboty oraz piątkowego popołudnia.