Andrzej Duda - 57,36% - 1523 głosy
Bronisław Komorowski - 18,04% - 479 głosów
Paweł Kukiz - 14,95% - 397 głosów
Magdalena Oórek - 3,31% - 88 głosów
Janusz Korwin-Mikke - 2,49% - 66 głosów
Andrzej Jarubas - 1,28% - 34 głosy
Janusz Palikot - 0,72% - 19 głosów
Grzegorz Braun - 0,68% - 18 głosów
Marian Kowalski - 0,56% - 15 głosów
Jacek Wilk - 0,56% - 15 głosów
Paweł Tanajno - 0,04% - 1 głos (lol)
Do tego zaszczytnego grona należy zaliczyć takie miejscowości jak Lipinki, Pagorzyna, Wójtowa, Bednarka, Kryg oraz oczywiście Rozdziele.
@FRED
Ok, odpowiedziałeś mi na pytanie, dlaczego nie cała reszta (mogłeś po prostu napisać, że to konserwa). Teraz odpowiedz mi na pytanie, dlaczego Palikot
mrOTHER jak można wstawiać okładkę pisma Lisa?
Ponieważ tego obawiają się wyborcy. Że gdy Duda już wygra wybory, to Kaczyński i Macierewicz wyjdą z cienia (w którym teraz są skrzętnie ukrywani, aby czegoś nie spierdolić) i zacznie się gadanie o zamachu i tak dalej, i to oni będą grać pierwsze skrzypce, tak jak Tusk robił to z Komorowskim, gdy jeszcze był premierem.
Czy Duda będzie politykiem samodzielnym, czy marionetką tych, którzy go wypromowali? Ciężko powiedzieć.
Z resztą, nie tylko politykiem, ale i np. osobą medialną. Do tej pory jego wystąpienia były w ściśle określonych sytuacjach, np. debata, do których mógł się przygotować. Jak sobie poradzi na arenie międzynarodowej? Jak poradzi sobie w sytuacjach, których nie przewidział jego sztab? Na te pytania powinien odpowiedzieć cykl debat. Skoro Komorowski ich tak bardzo chce, to zapewne ma na nie jakiś plan (czyt. haka). Chciałbym zobaczyć, jak Duda zachowa się "na żywo", w takim momencie.
(Żeby nie było: i tak na niego nie zagłosuję - patrz słowa Freda o rybce, a nie wędce).
W czym on niby się sprawdził? Jakie są jego zasługi? Jeśli ktoś cos wie niech napisze, bo urząd objął jak miałem ledwo 15 lat i nie pamiętam czy coś obiecywał.
W niczym, nie obiecywał niczego. Został marszałkiem, ponieważ wcześniej mocno krytykował działania PiSu, co akurat nie było trudne (wcześniej był vice, z tego co widzę na wiki). Nawet nie miał kandydować do wyborów prezydenckich (chyba) - pech jednak chciał, że marszałek sejmu zostaje p.o. prezydenta w przypadku jego śmierci. I potem już jakoś tak poleciało, bo Polacy czuli, że trzeba stabilizacji i bali się, co zrobi zrozpaczony śmiercią brata Kaczyński jako prezydent, a Tusk sobie odpuścił, widząc, że jego człowiek ma zwycięstwo w garści.
zagłosowałem na Palikota bo:
a) jestem lewakiem (autokorekta podpowiada ze leżakiem :p) w sprawach obyczajowych
b) jestem za liberalnymi zmianami w gospodarce, uproszczeniem biurokracji, podatków, wspieraniem przedsiębiorstw bez cofania się w aspektach obyczajowych, co oferują modni konserwatywni liberalowie
c) we wszelkich testach wychodziło mi ze mam poglądy najbliższe Palikotowi
Palikot pomysły gospodarcze ma nawet ok, ale on ich wcale nie realizuje(to samo można powiedzieć też np. o Korwinie ale on akurat nigdy nie był u władzy, a Palikot był i mógł próbować realizować chociaż część pomysłów, a łaził wtedy z wibratorami po konferencjach).
Poza tym Kukiz wyszedł z intrygująco ciekawą propozycją, a mianowicie debatą Komorowski - Duda prowadzoną przez Kukiza. Byłoby bardzo ciekawie ale Komor na to nie pójdzie niestety, a tak to by była w końcu prawdziwa debata, a nie ustawka w reżimowych mediach gdzie pseudo dziennikarze nigdy nie zadadzą trudnych pytań i nie będą wymuszać prawdziwych odpowiedzi od obu kandydatów zamiast zwyczajowego ględzenia politycznego o niczym.
A to jest jakaś odwaga żeby oddać nieważny?
Ja oddałam i się tego nie wstydzę. To samo zrobię w 2 turze - żaden kandydat po prostu mnie nie przekonuje i tyle.
Chciałabym również podziękować za zmianę mojego avka, MARIAN KOWALSKI JEST NAJPIENKNIEJSZY DZIEKUJE ZA UWAGE
mrOTHER napisał/a:
Kukiz też mógłby przechylać szalę - na drugą stronę.
Może i tak, ale debata gdzie Kukiz zadaje pytania i co najważniejsze kandydaci ich by wcześniej nie znali pokazało by jakby Duda zareagował. Bo o tyle co Komorowski na 95% by się w większej części zbłaźnił to chciałbym też zobaczyć jak w niezaplanowanej sytuacji zareagował by Duda bo na razie robi lepsze wrażenie niż Komor ale to trochę człowiek zagadka.
Wbrew też pozorom taka debata bardziej mogłaby zaszkodzić Dudzie niż Komorowskiemu bo Szogun to przejmie może z 2-3% głosów Kukiza, a Duda mógłby wiele stracić jakby mu nie poszło.
Co do zaś postu pandy to ja przyznam, że nie rozumiem oddawania głosów nieważnych. Kto ma w dupie polityków został po prostu w domu(czyli jakieś 45% bo pewno z 5% nie mogło być a by poszło gdyby nie np. jakiś wyjazd) i nie trudził się pójściem do lokalu wyborczego. Jeszcze bym rozumiał ideę oddawania głosów nieważnych gdyby był przymus uczestnictwa w wyborach.Ale tak? Strata czasu jak dla mnie.
Edytowane przez adi1991 dnia 12-05-2015 21:21
Faraday napisał/a:
bez cofania się w aspektach obyczajowych, co oferują modni konserwatywni liberalowie
Jakiego cofania? Możesz podać konkretny przykład jakiegoś obyczajowego cofania się, które proponuje Korwin? (pozostałych "modnych liberałów" nie biorę pod uwagę, bo póki co Kukiz nie ma żadnego programu, a reszta to sezonowcy)
adi1991 napisał/a:
Jeszcze bym rozumiał ideę oddawania głosów nieważnych gdyby był przymus uczestnictwa w wyborach.Ale tak? Strata czasu jak dla mnie.
No ja też tego nie rozumiem. Chyba że jakiś patriota poczuwa się odpowiedzialny do głosowania, ale ja np. idę na wybory po to żeby coś zmienić, a nie spełnić jakiś durny obywatelski obowiązek. Po za tym to jest trochę zakłamywanie rzeczywistości poprzez sztuczne podnoszenie frekwencji.
Otherwoman, nie wiem xD na razie tradycyjnie zabraklo mi neta, to pewnie przeczytam w koncu Starcie Krolow i rusze z drugim sezonem serialu za 2 tygodnie ;P
Komor powie wszystko byleby utrzymac stołek. Tylko to go obchodzi i nawet w swoich mowach chytrze wymienial nazwisko Kukiza byle tylko przypodobac sie jego wyborcom. Oczywiscie Duda tez, tylko, ze w betonowym obozie to on jest mniej betonowy niz najbardziej betonowy beton Bronisław Maria Szogun Wielki.
P.s. szkoda mi Ogórek, bo teraz SLD sie od niej odcina w ramach zasady ze sukces ma wielu ojcow, a porażka jest sierotą. I ogolnie widac ze Polska to serio mentalnaly Kazachstan, to wytykanie jej płci, profile na fejsie Magda pokaz cycki itd. Zobaczymy gdzie kto bedzie jesienia, bo Ogórek pewnie zniknie, ale Kukiz cos powymysla na pewno
Tymczasem nowe wieści: Komor odrzuca propozycję Kukiza odnośnie wspólnej debaty (co było do przewidzenia), ale zaprasza go na wspólną pogawędkę w sprawie JOW-ów. Mam nadzieję, że Kukiz nie da się nabrać na te podchody...
mrOTHER napisał/a:
Tak patrząc na te avki, to trzeba było zrobić MP: Wybory.
Mi sie marzyło bardziej postmodernistyczne MP z prawdziwego zdarzenia- do wyboru dowolna realna osoba z dowolnych czasów, pochodzenia i zawodu (polityk, władca, artysta, zbrodniarz, naukowiec, dziennikarz, gwiazda internetu itd.) i wplatanie tego calego towarzystwa w intryge, przez ktora sie utworza rozne dziwne sojusze itd. Oczywiscie pisze to z nudów, bo nikt o zdrowych zmysłach na to nie pójdzie gdyż prawdopobienstwo kupy jest zbyt duże. Nawet to proponowałem kiedys i Lincoln mnie zgasił ze Hitlerem to on grać nie będzie xd troche mbie martwi ten zastój co do edycji ale nie chce siebie w to mieszać po Mp29.
---Koniec---
Komor to zwykly dziadek, traktuje swoj urzad jak ciepła posadke szefa restauracji fast food, ni mniej ni wiecej zaangażowania, charyzmy, śmialych albo przynajmniej trafnych decyzji, autorytetu ... spora szansa ze Duda jest taki sam, ale nie stuprocentowa jak u Bredzisława. Niemcy mieli Heil Hitler, komuchy Czołem towarzyszu, my mamy Chodź Szogunie (w bulu i nadzieji).
Mi sie marzyło bardziej postmodernistyczne MP z prawdziwego zdarzenia- do wyboru dowolna realna osoba z dowolnych czasów, pochodzenia i zawodu (polityk, władca, artysta, zbrodniarz, naukowiec, dziennikarz, gwiazda internetu itd.) i wplatanie tego calego towarzystwa w intryge, przez ktora sie utworza rozne dziwne sojusze itd. Oczywiscie pisze to z nudów, bo nikt o zdrowych zmysłach na to nie pójdzie gdyż prawdopobienstwo kupy jest zbyt duże. Nawet to proponowałem kiedys i Lincoln mnie zgasił ze Hitlerem to on grać nie będzie xd troche mbie martwi ten zastój co do edycji ale nie chce siebie w to mieszać po Mp29.
Przecież Lincolnowi nikt nie kazał grać Hitlerem, mógł sobie wziąc Matkę Teresę, jak chciał... Taka edycja mogłaby być ciekawa, ale... no mi jakoś ciężko jest sobie wyobrazić grę realną postacią. W sumie, żeby kimś grac, trzeba sporo o nim wiedzieć, w tym wiedzieć, jak się zachowywał prywatnie. A w przypadku postaci historycznych to nie jest takie proste. Stąd też osobiście także niezbyt się piszę na tego typu edycję...
a co do zastoju, o myślę, że to minie. Już niedługo powinno nam się zachcieć grać w MP
We are all evil in some form or another, are we not?
To referendum planowane przez Prezydenta to najgorsze referendum od słynnego 3xTAK
1. JOWy - wzmacnianie układu PO-PiS, więcej Otylii Jędrzejczak, Frytek, Hardkorowych Koksów (chociaż nie wiem czy ma polskie obywatelstwo ), itp. w Sejmie
2. Likwidacja finansowania partii z budżetu - wzmocnienie roli bogatych, zwiększenie wpływu interesów zewnętrznych korporacji w poszczególnych partiach.
3. Zmiany podatkowe... - to jest w ogóle śmiech na sali. Każdy chce jakiejś zmiany podatków. Myślę, że tutaj nawet członkowie rządu by zagłosowali na tak, w końcu podwyżka albo zaostrzenie podatków to też jakaś zmiana. Konkretne pytania o podatki są zabronione przez Konstytucję z tego co pamiętam.
Faraday i tak referendum nie będzie ważne bo nie będzie 50% frekwencji, a o to tylko chodzi PO gdzie potem będą trąbić, że oni tak się starali, a ludzie mają to w dupie. Zresztą nie jest czasem tak, że referenda tylko pokazują nastrój społeczeństwa ale nic poza tym i władza czasem może sobie je olać bez żadnych konsekwencji prawnych?
Co do zaś punktów to JOWy to głupota jakich mało(pokazały to wybory do senatu), 2 punkt jest słuszny i powinien być dawno temu wprowadzony w życie podobnie jak zniesienie immunitetów(niby głupota a przyniosła by partii, która to by zniosła kilka % w wyborach, aż dziw, że nikt tego jeszcze nie zrobił bo przecież złodzieje kradnący miliony są w Polsce i tak bezkarni) czy zakaz deficytu budżetowego.
Co do punktu trzeciego to już w ogóle kosmos bo zmiany podatkowe powinny być załatwiane konkretnymi ustawami, ale porządnych zmian to ani PO, ani PiS i tak nie zrobią.
Otherwoman 04/10/2024 11:29 Dziś opowiadam mojej mamie o tym jak wczoraj pomagałam ratować rannego gołębia i w tym momencie gołąb pierdutnął o szybę tak, że został na niej rozmazany ślad...
Otherwoman 04/10/2024 11:26 Kurcze, miałam dziś sytuację iście lostowa. Akurat wczoraj oglądałam odcinek Special, gdzie Walt gadał o ptakach i wtedy ptak rozbił się o szybę.