Czyli to co lubimy najbardziej- kawały

agusia napisał/a:


Srsly? Nienawidzę kawałów.

Otherwoman napisał/a:
Jak moja mam próbuje jakiś opowiedzieć, to każę jej się nie odzywać

Flaku napisał/a:
Czym różni się mały żyd od dużego żyda?
Wartością opałową.

Flaku napisał/a:
Sorry, zapomniałem, że to sztywniackie forum

Wybuchła wielka wojna pomiedzy funkcjami matematycznymi. Do obozu funkcji wykładniczych przybiega mały "x" i całych sił krzyczy -Uciekajcie nadchodzi wielka "różniczka". Na tą wieść wszystkie funkcje zaczęły uciekać, ale została jedna mała funkcja. Wielka różniczka podchodzi do niej i pyta
- Dlaczego nie uciekasz? Nie boisz się mnie?
A ona na to
-Nie bo ja jestem "e^x". (e do potęgi x)

A rozumiesz to?

Umbastyczny napisał/a:
Einstein, Pascal i Newton bawią się w chowanego. Einstein liczy, Pascal schował się za jakimś drzewem, a Newton narysował kwadrat o boku 1 metra i wszedł do środka. Einstein skończył liczyć, odwraca się, patrzy na Newtona i mówi:
- O Pascal, znalazłem Cię.

Umbastyczny napisał/a:
Einstein, Pascal i Newton bawią się w chowanego. Einstein liczy, Pascal schował się za jakimś drzewem, a Newton narysował kwadrat o boku 1 metra i wszedł do środka. Einstein skończył liczyć, odwraca się, patrzy na Newtona i mówi:
- O Pascal, znalazłem Cię.

Lion napisał/a:


to już mnie bardziej rozśmieszyły Żydy

Umbastyczny napisał/a:
Nieskończona liczba matematyków wchodzi do baru jeden zamawia 1 piwo drugi pół trzeci 1/4...... barman patrzy się na nich z uśmiechem i nalewa im 2 piwa.

Fizyk, biolog i matematyk obserwują pewien dom. W pewnym momencie do domu wchodzą 2 osoby. Po jakimś czasie wychodzą 3
Biolog: Rozmnożyli się!
Fizyk: Nie, to błąd pomiaru.
Matematyk: Jeśli wejdzie tam jeszcze jedna osoba to dom będzie pusty.

Matematyk wraca do domu z wykładu zdecydowanie później niż powinien. W domu czeka na niego żona i krzyczy:
-Kochasz tą swoją matematykę bardziej niż mnie!
-Ależ kochanie, to nieprawda!
-Udowodnij!
-Eh, no dobrze... załóżmy że A jest zbiorem wszystkiego co jest warte kochania...

Romantyczna kolacja. Siedzi sobie dwoje matematyków, kobieta i mężczyzna.
- Kochanie czy myślisz o tym samym co ja?
- Tak kochanie.
- To ile Ci wyszło?

Twoja stara nosi zbiór pusty w torebce
Twoja stara nie ma granicy w nieskończoności
Twój stary ma dowolnie małego
Twoja stara wypadła z dziedziny
Twój stary dzieli przez zero

Istnieje 10 typów ludzi: ci, którzy rozumieją system binarny i ci, którzy go nie rozumieją.

-Założyłeś bluzę na lewą stronę.
-Ale przecież lewa strona równa się prawej...