| Autor |
RE: Ostatnio widziałem, ostatnio słyszałem... |
Otherwoman
Administrator
Postać:
Trey
Postów: 17699
Administrator
|
| Dodane dnia 06-08-2011 21:17 |
|
|
|
Umbastyczny napisał/a:[quote][bb]Umbastyczny napisał/a:[/b]bbW końcu udało mi się obejrzeć w całości 2 sezony serialu Miasteczko Twin Peaks oraz film Twin Peaks: Ogniu krocz ze mną.
Zupełnie zapomniałam się tym podzielić, ale ja także skończyłam Twin Peaks. O tym filmie Ogniu krocz ze mną słyszałam, ale w sumie nie wiem, co to jest. Warto to oglądać?
Sam serial początkowo mi się bardziej podobał, pod koniec trochę zaczęło mi się dłużyć. Podobnie, jak Umbę, denerwowała mnie Josie. Chyba najbardziej ze wszystkich. Trudno mi zaś powiedzieć, kogo lubiłam. Chyba nie miałam ulubionego bohatera. Zakończenia się spodziewałam, takiego, jak było (chodzi o Boba i Coopera). Scena w Czarnej Chacie była psychodeliczna i dziwna, ale też cholernie długo trwała i trochę mnie zmęczyła. W filmie prócz tajemnic i klimatu, podobały mi się specyficzne wstawki humorystyczne, często groteskowe i wpasowujące się w moje poczucie humoru  Nie zapomnę, jak do faceta z jedną ręką, policjanci krzyczeli, żeby wychodził z rękami nad głową 
Widać, że Happy Town było mocno wzorowane na Twin Peaks i trochę szkoda, że je skasowali, bo także mógł być dobry serial.
We are all evil in some form or another, are we not?
|
  
|
| Autor |
RE: Ostatnio widziałem, ostatnio słyszałem... |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać:
Cynthia Hickey
Postów: 11705
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 15-08-2011 18:51 |
|
|
Byłem dziś w kinie na filmie: Geneza Planety Małp.
Jak dla mnie film jest przeciętny, czy tam średnio-dobry. Można go obejrzeć bez ryzyka, w kinie jakoś wszystkie filmy wyglądają lepiej. Nie był to na pewno stracony czas, ale cudownie spędzony - też nie. Szału nie ma.
Podobała mi się muzyka, ale nie uratowała ona powolnego rozkręcania akcji czy moim zdaniem niespecjalnego zakończenia.
Film na pewno spodoba się fanom Franco (tak, Tobie panda  ), choć i Ci mogą być zazdrości z powodu TEJ pani i TEGO szympansa.
Twórcy zostawili też sobie furtkę, a w zasadzie to kilka furtek na kolejne części. Choć nie wiem po co... Lepiej gdyby kontynuowali film Planeta Małp z 2001r. z udziałem naszej Helenki, który to film był na o wiele wyższym poziomie, a pomysły na kontynuacje mogłyby być za równo nowe jak i wzorowane na pierwowzorach serii.
~~~~~~~~~
W ubiegłym tygodniu obejrzałem sobie serial Happy Town. Muszę przyznać, że świetny. Muzyka (czyli to na co zawsze zwracam uwagę) była dobra. Serial od początku jest utrzymany w świetnym klimacie.
Po dwóch odcinkach gadałem z Otherwoman i napisałem jej, że postacie są jakieś takie nijakie, a ona mi odpisała, że przeciwnie - są wyraziste. Rzeczywiście potem się rozkręciły. O dziwo nie było postaci, której bym nienawidził czy chociaż nie lubił. 
Świetne były panie emerytki, wdowy mieszkające w hotelu.
Podobały mi się też dialogi i elementy humorystyczne:
- Dosypałeś mi coś do mleka?
- To była śmietanka, głupia ździro!
Największym rozczarowaniem było zakończenie, ale NIE, nie z powodu niskiego poziomu, gdyż jest świetne. Aczkolwiek widać, że to zakończenie sezonu, a nie serialu - szkoda, że zabrakło pieniędzy/chęci na kontynuowanie produkcji.
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie. |
|
|
| Autor |
RE: Ostatnio widziałem, ostatnio słyszałem... |
Otherwoman
Administrator
Postać:
Trey
Postów: 17699
Administrator
|
| Dodane dnia 15-08-2011 19:16 |
|
|
|
Umbastyczny napisał/a:
Największym rozczarowaniem było zakończenie, ale NIE, nie z powodu niskiego poziomu, gdyż jest świetne. Aczkolwiek widać, że to zakończenie sezonu, a nie serialu - szkoda, że zabrakło pieniędzy/chęci na kontynuowanie produkcji.
Z tego, co wiem, serial miał zbyt niską oglądalność i zdjęto go jeszcze w czasie emisji. Ostatnie dwa odcinki zrobiono na szybko, by zakończyć jakkolwiek i były one wyemitowane jedynie w internecie. Wielka szkoda, nie wiem, czemu tak świetny serial nie mógł normalnie zostać zakończony. Za jakikolwiek serial się nie wezmę, okazuje się, że zostaje wstrzymany. Zaczyna mnie to powoli denerwować, ilekroć coś mi się spodoba, tego nie kończą...
Tez chyba nie miałam postaci, której bym nie lubiła, wiele z nich było specyficznych, ale nie odstręczających. Nie mam tez jednak swojej ulubionej postaci, każdy wnosił coś po trochu do klimatu serialu.
Ja zaś zaczęłam oglądać The Vampire Diaries. Oglądał ktoś to?
We are all evil in some form or another, are we not?
Edytowane przez Otherwoman dnia 15-08-2011 19:19 |
|
|
| Autor |
RE: Ostatnio widziałem, ostatnio słyszałem... |
Lion
Użytkownik
Postać:
shimano
Postów: 12656
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 16-08-2011 01:23 |
|
|
|
Otherwoman napisał/a:
Ja zaś zaczęłam oglądać The Vampire Diaries. Oglądał ktoś to?
Amelia, tak mi się zdaje
Ja byłem w kinie z kolegom na Oszukać Przeznaczenie 5 3D. Nie zachwycił mnie film, wypadki już stają się przewidywalne dość. Chociaż ten z laserem który naprawia wzrok mnie najbardziej "zabolał" - sam mam wadę wzroku i być może kiedyś takie coś chciałbym wykonać, a nie chciałbym być przez tego lasera zaatakowany i z zakrwawioną twarzą rozwalić szybę w gabinecie i wylądować na asfalcie Nie zły film, ale zupełnie bez rewelacji |
|
|
| Autor |
RE: Ostatnio widziałem, ostatnio słyszałem... |
chlaaron
Użytkownik
Postów: 2567
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 16-08-2011 10:51 |
|
|
|
Otherwoman napisał/a:
Ja zaś zaczęłam oglądać The Vampire Diaries. Oglądał ktoś to?
Ja oglądam. Całe dwa sezony, a teraz czekam z niecierpliwością na trzeci... |
|
|
| Autor |
RE: Ostatnio widziałem, ostatnio słyszałem... |
Otherwoman
Administrator
Postać:
Trey
Postów: 17699
Administrator
|
| Dodane dnia 16-08-2011 12:19 |
|
|
chlaaron napisał/a:
Otherwoman napisał/a:
Ja zaś zaczęłam oglądać The Vampire Diaries. Oglądał ktoś to?
Ja oglądam. Całe dwa sezony, a teraz czekam z niecierpliwością na trzeci...
Ja dopiero zaczęłam i na razie średnio mi się podoba. Dobre to jest później?
------------------------------------------------------------------------------------
A teraz coś nietypowego z serii ostatnio widziałam (i słyszałam też dość mocno, a nawet poczułam...):
Wybuch w kamieniołomie
nagrany telefonem podczas mojego kursu pod linkiem poniżej:
https://www.facebook.com/video/video.php?v=258888637463906
We are all evil in some form or another, are we not?
Edytowane przez Otherwoman dnia 16-08-2011 12:59 |
|
|
| Autor |
RE: Ostatnio widziałem, ostatnio słyszałem... |
chlaaron
Użytkownik
Postów: 2567
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 16-08-2011 12:49 |
|
|
Pierwszy sezon jest do dupy, ale w drugim zaczyna się cała akcja. Później strasznie mieszają, ale tak czy tak mi się podoba  Oglądaj, oglądaj! 
Ja zaczęłam oglądać Pretty Little Liars. |
|
|
| Autor |
RE: Ostatnio widziałem, ostatnio słyszałem... |
panda
Użytkownik
Postać:
Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 19-08-2011 16:20 |
|
|
Umbastyczny napisał/a:
Film na pewno spodoba się fanom Franco (tak, Tobie panda )
już nie mam fazy na Franco, chociaż dalej twierdzę, że jest przystojny  |
|
|
| Autor |
RE: Ostatnio widziałem, ostatnio słyszałem... |
Garver
Użytkownik
Postać:
Jared McManaman
Postów: 180
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 29-08-2011 22:55 |
|
|
A ja polecam wszystkim film Billy Elliot! Najpiękniejszy film jaki widziałem.
Myślę, że każdy może utożsamić się z głównym bohaterem i to jest w tym filmie najlepsze. Oprócz tego wspaniała muzyka, idealnie poprowadzona fabuła, wiele zabawnych i wzruszających scen oraz perfekcyjna gra aktorów sprawiają, że film nie może się nie podobać. Poniżej zwiastun
http://www.youtube.com/watch?v=gZVB2GpiLDs&list=FLXaihPZIRi2sP0wwpHrLnpg&index=1&feature=plpp |
|
|
| Autor |
RE: Ostatnio widziałem, ostatnio słyszałem... |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać:
Cynthia Hickey
Postów: 11705
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 21-10-2011 13:42 |
|
|
Ostatnio udało mi się zapoznać z dziełem pani Eve Ensler pt. "Monologi waginy". Dzieło to składu się z wywiadów, wyznać różnych kobiet na temat swojej intymności. Książka ma pomóc wszystkim kobietom zaakceptować siebie i swoją seksualność. Utwór zdobył popularność całym świecie, dzięki swemy psychologicznemu podejściu do sprawy. Eve pomogła już wielu kobietom i mężczyzną oraz przyczyniła się do powstania globalnego ruchu V-Day.
~~~~~~~~~~~~~~~~~
No dobra, a tak na serio to książkę tę, przyniosła jedna znajoma na uczelnie i w przerwach ją sobie czytaliśmy fragmentarycznie. Tzn. po jednym zdaniu wszyscy ryczeli ze śmiechu. Oczywiście może to wynikać z tego, iż wyrwaliśmy zdania z kontekstu, bo ponoć to świetne dzieło jest i wszystko co napisałem nad tyldami jest prawdą. Książkę polecam tym, którzy chcą się pośmiać lub zaakceptować istnienie waginy (swojej lub cudzej)
PS: Utwór łatwo znaleźć w sieci.
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie. |
|
|
| Autor |
RE: Ostatnio widziałem, ostatnio słyszałem... |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać:
Cynthia Hickey
Postów: 11705
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 29-01-2012 14:07 |
|
|
Zawsze kończy się tak samo
Wczoraj wieczorem poszedłem do kina na film "Człowiek na krawędzi". O filmie nie słyszałem zbyt wiele, ogólnie nie jest on jakoś zbytnio promowany. Po prostu podczas poprzedniej wizyty w kinie, w przerwie pomiędzy reklamami batonów i telefonów włączyli dla odmiany jakiś zwiastun. Poczułem się wtedy zainteresowany produkcją i lekko zaintrygowany.
Muszę przyznać, że patrzenie przez jedną godzinę i czterdzieści minut na faceta, który stoi na gzymsie hotelu (20 któreś tam piętro) i chce skoczyć może być przyjemne. Fabuła choć może nie jakoś super złożona i momentami przewidywalna jest dość ciekawa. Na pewno plusem filmu jest dobra gra aktorska oraz nie wpychanie wszędzie na siłę efektów specjalnych jak to czasami w Hollywood bywa.
Jednym z aktorów jest Titus Welliver (Facet w Czerni, Czarny Dym, "Barry" ). Jego postać wypowiada kwestię: "Zawsze kończy się tak samo: krew, gluty i łzy." Od razu skojarzyło mi się z LOST. Nie wiem czy było to zamierzone czy przypadkowe, ale dla mnie niezły smaczek.
Poza tym w mój dziwny gust nieźle trafia humor przedstawiony w filmie. Tzn. jest go bardzo mało, ale jest na prawdę fajny. Tzn. kiedy nasz główny bohater stoi na krawędzi, zbiegowisko ludzi na dole krzyczy różne teksty w stylu: Skacz już, ile można czekać! Skacz, chcę zobaczyć jak zmieniasz się w papkę!
Jakieś dziewczyny przyniosły transparenty: Kochamy Cię, jesteśmy z Tobą!
A potem tłum klaskał i skandował do rytmu: Skacz! Skacz! Skacz!
Ogólnie film bardzo polecam. Jest on jednak dość specyficzny i pewnie nie każdemu się spodoba. |
|
|
| Autor |
RE: Ostatnio widziałem, ostatnio słyszałem... |
Otherwoman
Administrator
Postać:
Trey
Postów: 17699
Administrator
|
| Dodane dnia 29-01-2012 14:26 |
|
|
|
A potem tłum klaskał i skandował do rytmu: Skacz! Skacz! Skacz!
Aż się przypomina: "Jump Jack jump!"
A nawiązanie te tekstem MiBa wydaje się być celowe
We are all evil in some form or another, are we not?
Edytowane przez Otherwoman dnia 29-01-2012 14:26 |
|
|
| Autor |
RE: Ostatnio widziałem, ostatnio słyszałem... |
Andzia
Użytkownik
Postów: 1719
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 29-02-2012 19:26 |
|
|
"Igrzyska Śmierci", Suzanne Collins. Z początku ogólne światowe zafascynowanie tą książką niespecjalnie przekonywało mnie do czytania - "może to tylko kolejna powieść z galerii komercyjnych i banalnych, niczym saga Zmierzch", myślałam. Myliłam się, i to nie po raz pierwszy. Historia młodej Katniss okazała się powieścią, w której akcja właściwie ciągnie się ciurkiem. Wariowałam, gdy zmuszona byłam przerwać czytanie na rzecz codziennych czynności, choćby nauki. To nie tylko galeria barwnych, nietuzinkowych postaci, ale i sam przekaz, który okazuje się być niezwykle mądry. Tak, to książka dla młodzieży, lecz mimo to z wyższej półki, prościej mówiąc - dla młodzieży, która szuka czegoś niebanalnego. Grupa nastolatków, walczących o przetrwanie w Turnieju na śmierć i życie? Czegoś takiego jeszcze nie było. Z ręką na sercu mogę przyznać, że "Igrzyska Śmierci" trafiły na moją listę ukochanych książek. Niecierpliwie czekam na film, który ma trafić do kin już 23 marca. Scenariusz został napisany przez samą Autorkę, więc wierzę, że nie zrobią z tego chłamu.
Gorąco polecam!
Pomyślałam sobie nawet, że fabuła mogłaby się nadać na któreś z MP. Niektóre wątki przywodziły na myśl te LOST-owe.
Ocena 10/10!
Edytowane przez Andzia dnia 29-02-2012 19:29 |
|
|
| Autor |
RE: Ostatnio widziałem, ostatnio słyszałem... |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać:
Cynthia Hickey
Postów: 11705
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 29-02-2012 20:37 |
|
|
Kurczę, muszę przyznać, że jakiś czas temu zastanawiałem się czy tego nie przeczytać. Miałem jednak na liście inne książki i to odłożyłem, a niedawno moja znajoma, która ma bardzo podobny gust do mnie, stwierdziła, że Igrzyska są prawie tak samo złe jak Zmierzch.
Ponoć główna bohaterka też kocha 2 facetów i lata od jednego do drugiego. Najpierw całuje pierwszego, potem drugiego i bleh. Taki Zmierzch w innych klimatach - z wyższym poziomem, ale tylko trochę.
Jednak Twoja recenzja skłania mnie to tego, żeby dać książce szansę.
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie. |
|
|
| Autor |
RE: Ostatnio widziałem, ostatnio słyszałem... |
Flaku
Użytkownik
Postać:
Żyd
Postów: 7256
|
| Dodane dnia 06-03-2012 00:17 |
|
|
Ostatnio widziałem "Dzielnicę Lakewieve" z mudżynem Samułelem eL Dżeksonem. Ogólnie powiem film o mudżynach i dla mudżynów
|
|
|
| Autor |
RE: Ostatnio widziałem, ostatnio słyszałem... |
Otherwoman
Administrator
Postać:
Trey
Postów: 17699
Administrator
|
| Dodane dnia 19-05-2012 20:52 |
|
|
Dark Shadows
(Mroczne Cienie)
Co tu dużo mówić - kolejny świetny film Burtona
Polecam szczególnie fanom jego specyficznego klimatu, a także (fankom ) Johnnego Deppa.
Film opiera się na jakimś serialu telewizyjnym, a sama fabuła nie jest może jakoś specjalnie oryginalna, ale to nie o nią w tym filmie chodzi. Jak zwykle mamy bowiem przegenialne postacie i nie mówię tu tylko o Barnabasie Collinsie czy Dr. Julii Hoffman, granych przez Deppa i Helenę. Wszystkie są naprawdę świetnie wykreowane, łącznie z postaciami epizodycznymi Do tego burtonowki klimat (bo jakże to inaczej określić), charakteryzacja i specyficzny humor. Ogólnie film jest z gatunku komedią idealnie wpisaną w moje poczucie humoru
Nie wiem, czy nie jest to jak na razie mój ulubiony film Burtona i zdecydowanie polecam
We are all evil in some form or another, are we not?
Edytowane przez Otherwoman dnia 19-05-2012 20:54 |
|
|
| Autor |
RE: Ostatnio widziałem, ostatnio słyszałem... |
Otherwoman
Administrator
Postać:
Trey
Postów: 17699
Administrator
|
| Dodane dnia 16-07-2012 20:14 |
|
|
Wszystkim polecam książkę, którą właśnie przeczytałam:
Do kupna zachęcił mnie napis na okładce: "Pod żadnym pozorem nie czytaj księgi bez tytułu" oraz informacja napisana z tyłu, iż każdego, kto przeczyta Księgę bez tytułu, spotyka śmierć. Czego się spodziewałam? trudno powiedzieć, ale pewnie czegoś w rodzaju horroru. Tymczasem dostałam coś znacznie lepszego - pełną humoru parodię horroru, którą czyta się jednym tchem. Krwawe morderstwa, paskudne typy, bezduszni zabójcy, do tego wampiry i wilkołaki w pełnej dystansu do siebie historii tajemniczego klejnotu zwanego Okiem Księżyca to z pewnością pozycja warta polecenia każdemu, w szczególności zaś miłośnikom filmów akcji lat 90., do których pojawia się wiele nawiązań.
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
|
| Autor |
RE: Ostatnio widziałem, ostatnio słyszałem... |
Flaku
Użytkownik
Postać:
Żyd
Postów: 7256
|
| Dodane dnia 16-07-2012 22:43 |
|
|
Ostatnio zrobiłem sobie rewatch "Pulp Fiction" i powiem, że jak do tej pory uwielbiałem ten film to teraz go wręcz kocham Dziś już się nie robi takich filmów, bo teraz najważniejsze są efekty i czy-de, a za arcydzieło uważa się "Avatar". Także polecam, szczególnie tym wszystkim, którzy jakimś murzyńskim cudem nie widzieli tego kultowego dzieła
|
|
|
| Autor |
RE: Ostatnio widziałem, ostatnio słyszałem... |
Kepler
Użytkownik
Postać:
Hugo Reyes
Postów: 141
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 17-07-2012 22:55 |
|
|
|
Widziałem, spoko jest, ale wolę "Weekend" Cezarego Pazury... żartowałem. Weekend to dno 1/10 )) |
|
|
| Autor |
RE: Ostatnio widziałem, ostatnio słyszałem... |
chlaaron
Użytkownik
Postów: 2567
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 18-07-2012 15:36 |
|
|
Otherwoman napisał/a:
Co tu dużo mówić - kolejny świetny film Burtona
Byłam na tym w kinie i muszę się z Otherw zgodzić. Zdumiona i zdziwiona byłam rolą Heleny, bo zaczęła mi się podobać. Inaczej też teraz patrzę na tę aktorkę. Polecam też wszystkim film
PS. A Depp jak zawsze uroczy ^^
If you don't take drugs probably you have other addictions. |
|
|
v6.01.15 © 2003-2005 | Original style by yassineb :: Ported for PHP-Fusion by: 
