Autor |
RE: MP 38 - Fabuła |
Umbastyczny
Użytkownik
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/av[173].png)
Postać: Cynthia Hickey
Postów: 11742
Mistrz Przetrwania
![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif)
|
Dodane dnia 06-01-2018 21:11 |
|
|
// może to sernik szwedzki?
Devon nie bardzo rozumiał jednej rzeczy.
- Ktoś się wydostał i czeka teraz na nas na Syberii?
![](http://i.imgur.com/ZVFfoZR.png)
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie.
Edytowane przez Umbastyczny dnia 06-01-2018 21:12 |
|
Autor |
RE: MP 38 - Fabuła |
Andrzej Mzawka
Użytkownik
Postów: 42
Mistrz Przetrwania
![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif)
|
Dodane dnia 06-01-2018 21:33 |
|
|
- Tego też nie wiemy... - powiedział nieco speszony ogromem swojej niewiedzy Mżawka. Gdyby tylko Stig żył, zapewne miałby jakąś teorię. Do tego jeszcze Scott uciekł z bazy, w której go przetrzymywano... Mżawka miał jednak sposób na wszelkie życiowe problemy - a tym sposobem były oczywiście pożywne soczyste tropikalne owoce. Toteż, nie czekając na nic, zaczął pałaszować obraną papaję. |
|
Autor |
RE: MP 38 - Fabuła |
mrOTHER
Mistrz Gry
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/maze_logo_av[34].png)
Postów: 3424
Mistrz Gry
![](../infusions/wob_rank_system/images/admin_star.gif)
|
Dodane dnia 06-01-2018 21:50 |
|
|
W trakcie przemowy Mżawki, Francisca biła się z myślami. W międzyczasie odezwała się jedynie półgębkiem do Jacka.
- Na pewno musi być na to jakieś naukowe, logiczne wyjaśnienie. Pewnie ten cały Scott zwiał z wyspy na łódeczce długo przed tym, jak doszło do wybuchu. Jak mieszkałam w Portugalii, to słyszałam, że imigranci z Maroko potrafili przepływać Morze Śródziemne na kajakch.
Tak naprawdę nigdy nie wierzyła w historyjki starych rybaków, którzy nie widzieli Morza Śródziemnego na oczy - ale anegdota pasowała do momentu.
A jednak, po ostatnim zdaniu doktorka w sandałkach, nie wytrzymała i zirytowana odezwała się na głos.
- To skąd wiecie, że się wydostał? Skoro nie wiecie gdzie jest, i kto nim jest. Widzieliście jakieś nagranie, czy ten Scott nawija wam makaron?
Jednocześnie cieszyła się, że w końcu mogła wyrazić swoje zdanie na jakiś temat. Cała poprzednia brzmiała jak z... filmu.
Zgłaszając się do ekspedycji, wiedziała, że może być ona niebezpieczna, ale chyba źle zrozumiała to słowo. Do tej pory w swojej pracy naukowej również spotykała się z rzeczami "niebezpiecznymi" - tylko że oznaczało to żrące materiały, niebezpieczeństwo wybuchu wrażliwych bądź toksycznych substancji w laboratorium i tak dalej. Ale podróże w czasie? Rosja? Syberia? Może jeszcze przyjdzie jej walczyć z rosyjskimi agentami?
The maze isn't meant for you... |
|
Autor |
RE: MP 38 - Fabuła |
Andrzej Mzawka
Użytkownik
Postów: 42
Mistrz Przetrwania
![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif)
|
Dodane dnia 06-01-2018 22:13 |
|
|
- Panno Wallace, otóż nasze czujniki wykryły obecność dwóch osób w tunelu czasoprzestrzennym (lol). Jednak udało nam się odnaleźć tylko pana Scotta. Przesłuchiwaliśmy Nicka, ale nie mógł lub też nie chciał nam wyjawić, kim była druga osoba - Mżawka wcale się nie speszył natarczywym tonem Franciski i kontynuował pożeranie papai.
- Niestety przeniesienie jest losowe. Może być gdziekolwiek i kiedykolwiek. Z dużym prawdopodobieństwem jednak osoba taka trafia na miejsce, gdzie zlokalizowane jest potężne źródło energii. W ten sposób Scott trafił na naszą wyspę, gdzie tez go znaleźliśmy. |
|
Autor |
RE: MP 38 - Fabuła |
mrOTHER
Mistrz Gry
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/maze_logo_av[34].png)
Postów: 3424
Mistrz Gry
![](../infusions/wob_rank_system/images/admin_star.gif)
|
Dodane dnia 06-01-2018 22:18 |
|
|
- Czujniki tunelu czasoprzestrzennego (lol)? Przepraszam najmocniej, ale czy możemy porozmawiać z kimś bardziej kompetentnym? - rzuciła z obłudną uprzejmością Francisca. - Obawiam się, że jak tak dalej pójdzie, to zacznie nam pan opowiadać o palmach rosnących na "potężnym źródle energii" jakim jest, według pana, Syberia. A co z niedźwiedziami polarnymi, przeprowadziły się na tropikalną wyspę? - wkręciła się w swój monolog.
Od początku wiedziała, że ten jegomość jest zwariowany. Nigdy nie zgadzała się ze stwierdzeniem, że nie warto oceniać ludzi po wyglądzie.
The maze isn't meant for you...
Edytowane przez mrOTHER dnia 06-01-2018 22:19 |
|
Autor |
RE: MP 38 - Fabuła |
adi1991
Użytkownik
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/55[18].jpg)
Postać: Wojciech Janusz
Postów: 7387
Mistrz Przetrwania
![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif)
|
Dodane dnia 06-01-2018 22:28 |
|
|
- Pana Doktora Mżawkę proszę zostawić w spokoju - uniósł się trochę Ivan. - To jest gość, a nie tam jakaś popierdółka. - po tych słowach krew mu z nosa pociekła i po krótkiej chwili poczuł, że traci władzę w nogach. Łapiąc się za udo po chwili padł nieprzytomny na podłogę. |
|
Autor |
RE: MP 38 - Fabuła |
Arctic
Użytkownik
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/3347809[44].gif)
Postów: 5455
Mistrz Przetrwania
![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif)
|
Dodane dnia 06-01-2018 22:31 |
|
|
Eunice nie słuchała już wywodu na temat czujników w tunelu czasoprzestrzennym, ponieważ mało te bzdury ją obchodziły. Najważniejsze było to, by jak najszybciej znaleźć się w miejscu, które swą obecnością zaszczycił Bóg. Kobieta odwróciła się więc na pięcie i pospiesznie skierowała swe kroki do swojego gabinetu, by zabrać stamtąd swój notes z najważniejszymi zapiskami dotyczącymi jej badań. Jeśli teoria Doktora Mżawki się potwierdzi to będzie to niezbity dowód na istnienie Boga. Dzięki takiemu cudowi nawet ateiści nie będą mogli dłużej się opierać woli Wszechmocnego. Tak, jeśli wszystko się powiedzie, to wydarzenie będzie przełomem w dziejach całej ludzkości.
Fear of a name increases fear of a thing itself. |
|
Autor |
RE: MP 38 - Fabuła |
Andrzej Mzawka
Użytkownik
Postów: 42
Mistrz Przetrwania
![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif)
|
Dodane dnia 06-01-2018 22:41 |
|
|
- W rzeczy samej - odpowiedział Mżawka na wzmiankę o niedźwiedziach. Nagle Ivan upadł na podłogę.
- Pan Umianov chyba źle się poczuł - zauważył rezolutnie. Dla niego było to dziwne zjawisko. Na tej wyspie wszyscy zwykle byli zdrowi, sam także nie narzekał na żadne dolegliwości. Wyspa uleczyła nawet jego reumatyzm, którego nabawił się, gdy zapomniał założyć skarpet.
- On w takim stanie nie powinien jechać na tak ciężką wyprawę - stwierdził. Ale w końcu każdy podejmował decyzję za siebie i Mżawka nie zamierzał ingerować w czyjeś postanowienia. Nie sądził jednak, by zakonnica Eunice, ten debil Mark i inwalida Ivan zdołali wrócić z wyprawy cali... |
|
Autor |
RE: MP 38 - Fabuła |
Umbastyczny
Użytkownik
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/av[173].png)
Postać: Cynthia Hickey
Postów: 11742
Mistrz Przetrwania
![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif)
|
Dodane dnia 06-01-2018 22:56 |
|
|
Devon zauważył, że jakoś nikt się nie garnie do pomocy Ivanowi. Westchnął więc głośno i niechętnie podszedł do leżącego mężczyzny. Kucnął przy nim i sprawdził puls oraz oddech.
- Nie jest źle, oddycha normalnie, puls chyba też w normie, nie znam się. Wie ktoś co z nim zrobić? Jakoś specjalnie ułożyć?
![](http://i.imgur.com/ZVFfoZR.png)
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie. |
|
Autor |
RE: MP 38 - Fabuła |
Jack Jackson
Użytkownik
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/jack1[2079].png)
Postów: 101
Mistrz Przetrwania
![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif)
|
Dodane dnia 06-01-2018 23:25 |
|
|
Jack żałował, że nie jest lekarzem i nie może pomóc Ivanowi.
- Trzeba kogoś wezwać - powiedział i podszedł do aparatu telefonicznego wiszącego na ścianie, po czym zadzwonił po pielęgniarza, który miał zaopiekować się Umianovem.
- Jak on chce lecieć w takim stanie? - zadał pytanie Jack, zgrabnie ilustrując je stosownym jackfacem. |
|
Autor |
RE: MP 38 - Fabuła |
Otherwoman
Administrator
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/helena_bonham_carter_in_harry_potter_and_the_half-blood_prince_6[14].png)
Postać: Trey
Postów: 17738
Administrator
![](../infusions/wob_rank_system/images/admin_star.gif)
|
Dodane dnia 07-01-2018 00:09 |
|
|
Jutro będę około 20.00 i wtedy wyruszymy. Do tego czasu macie czas wolny ![smiley](../images/smiley/ok.gif)
Przygotujcie się do podróży. Pogadajcie np. na temat waszych snów, tego co powiedział Mżawka itp.
![](https://i.ibb.co/YWVwpGw/belcia.jpg)
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
Autor |
RE: MP 38 - Fabuła |
mrOTHER
Mistrz Gry
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/maze_logo_av[34].png)
Postów: 3424
Mistrz Gry
![](../infusions/wob_rank_system/images/admin_star.gif)
|
Dodane dnia 07-01-2018 01:14 |
|
|
- W rzeczy samej? - powtórzyła Francisca półgłosem z niedowierzaniem. Po tych wszystkich szalonych teoriach, tylko tyle miał jej do powiedzenia? W rzeczy samej...
Nie mogła uwierzyć w to, jak bezczelnie Mżawka zbył ją jednym zdaniem. A przecież zadała mu tyle pytań! Sama nie wiedziała, czy doktor wzniósł się na wyżyny ogarniętości i właśnie użył ironii, czy może faktycznie uważa, że na Syberii rosną palmy (bo przecież z tymi niedźwiedziami to był żart). To jednak zeszło na drugi plan. W tej chwili straciła całe zainteresowanie wyprawą, miała ochotę rzucić wszystko i wyjechać w Bieszczady. Obawiała się jednak, że nie ma takiej możliwości.
/Bo nie ma, prawda? W sensie, wiadomo, że poprowadziłbym moją postać tak, aby pojechała, ale nawet teoretycznie by jej na to nie pozwolili?
Póki co zdecydowała się po prostu przestać odzywać, w nadziei, że ktoś powie coś mądrego. To niemożliwe, że tylko ona ma tyle pytań do Mżawki. Czekając na to, podeszła do Ivana, który chyba dostał wylewu od tego steku bzdur i próbowała go ocucić razem z Devonem, z którym nigdy nie rozmawiała.
- Możesz nam chociaż pomóc? Wezwij lekarza, czy coś - odezwała się do Mżawki.
The maze isn't meant for you...
Edytowane przez mrOTHER dnia 07-01-2018 01:15 |
|
Autor |
RE: MP 38 - Fabuła |
April
Użytkownik
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/1[29].jpg)
Postać: Christopher Jones
Postów: 6303
Mistrz Przetrwania
![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif)
|
Dodane dnia 07-01-2018 10:13 |
|
|
Fitz zasnął wydawał się jakby nieobecny na całym spotkaniu. Ciągle myślał o czymś innym, o laboratorium, o Gemmie. Dopiero po jakimś czasie rozmowy doszło do niego, co się działo dookoła. Jakie do cholery podróże w czasie? Jak to możliwe, a gdzie w tym wszystkim słynny paradoks dziadka?! Według teorii względności, gdyby jakiś obiekt był w stanie przekroczyć prędkość światła, to kolejność przyczyn i skutków pewnych zdarzeń według niego zostałaby odwrócona, ale z drugiej strony eksperyment OPERA... To wszystko było bez sensu, jedyna Francisca była przytomna i wypytywała sensownie tego całego Mżawkę. Aż trudno było uwierzyć, że to kobieta. Od razu przypomniał ją sobie ze swojego chorego snu.
- Załóżmy, że się przenieśli w czasie, ale w takim razie jak znaleźli drogę powrotną? Ok, teoria względności zakłada istnienie tuneli czasoprzestrzennych, ale jak w takim razie wrócił? W sensie ten Scott i ktoś jeszcze?
Gdy Ivan zemdlał, Fitz szturchnął brata, ale ten był jakoś dzisiaj wyjątkowo nieobecny.
- Zawsze wiedziałem, że ten dyplom z medycyny to wylosowałeś chyba w tazosach - mruknął w jego stronę. Podszedł do Mżawki
- A tak czysto teoretycznie, gdyby ktoś jednak chciał zrezygnować z projektu? - oczywiście miał na myśli siebie. Z jednej strony czuł podniecenie naukowe na samą myśl, co mógłby tam zastać, zbadać, ale z drugiej strony nie był pieprzonym komandosem. Nawet w straży osiedlowej by go nie przyjęli.
Edytowane przez April dnia 07-01-2018 10:13 |
|
Autor |
RE: MP 38 - Fabuła |
Otherwoman
Administrator
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/helena_bonham_carter_in_harry_potter_and_the_half-blood_prince_6[14].png)
Postać: Trey
Postów: 17738
Administrator
![](../infusions/wob_rank_system/images/admin_star.gif)
|
Dodane dnia 07-01-2018 11:08 |
|
|
Generalnie po to przed zapisami pisalam, żeby nie robić takich postaci, żeby nie było takich sytuacji. W MP GOT na przykład postać adiego przez cala edycje miała wyjebane i chciała wracać do domu, co było słabe. No ale jak ktoś się uprze, to ja nic nie poradze. Tak czy inaczej wszyscy musicie znaleźć się w Rosji.
![](https://i.ibb.co/YWVwpGw/belcia.jpg)
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
Autor |
RE: MP 38 - Fabuła |
Umbastyczny
Użytkownik
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/av[173].png)
Postać: Cynthia Hickey
Postów: 11742
Mistrz Przetrwania
![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif)
|
Dodane dnia 07-01-2018 15:24 |
|
|
Devon był wdzięczny Francisce, że ktoś w końcu zainteresował się nieprzytomnym i chciał mu pomóc.
- Dziwne, że tak nagle odpłynął. Nie wyglądał jakoś kiepsko czy na chorego...
![](http://i.imgur.com/ZVFfoZR.png)
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie. |
|
Autor |
RE: MP 38 - Fabuła |
panda
Użytkownik
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/zrzut-ekranu-2019-05-22-o-14-1[70].png)
Postać: Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif)
|
Dodane dnia 07-01-2018 16:20 |
|
|
Jared odpłynął tak samo jak jego brat. Siedział gdzieś obok niego, ale nie widząc nigdzie Iren stwierdził, że w sumie to nie ma tam po co siedzieć. Opisana przez Mżawkę misja też niezbyt mu się podobała r11; nie na to pisał się w kontrakcie z Dharmą, tak samo nie pisał się na dziesiątki innych rzeczy, które musiał tutaj robić. A sam Mżawka wydawał mu się bardziej odjechany niż Fitz, co oznaczało, że rzecz jasna mu nie ufał.
Oczywiście jednak Jared był chętny na jakąkolwiek podróż z dala od tego nudnawego miejsca.
Po sygnale od Fitza zauważył, że faktycznie komuś coś się dzieje. Do tego jeszcze ta cnotka...
- Po prostu zemdlał, po chuj drążyć temat... r11; mruknął, przewracając teatralnie oczami. Zeskoczył z ławki i klęknął przy Ivanie, a bratu rzucił spojrzenie w stylu "ani mi się waż z tego wycofywać". Po krótkiej ocenie stwierdził jednak, że to nie jest zwykłe omdlenie, a z przypomnianej na szybko w głowie historii chorób nie wynikało, żeby był na coś chory. - Ktoś go jakoś kojarzy? Nie wiecie, czy pił, albo ćpał?
Edytowane przez panda dnia 07-01-2018 16:23 |
|
Autor |
RE: MP 38 - Fabuła |
Jack Jackson
Użytkownik
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/jack1[2079].png)
Postów: 101
Mistrz Przetrwania
![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif)
|
Dodane dnia 07-01-2018 19:18 |
|
|
- Zachowywał się, jakby ćpał, ale ja tam nie wiem. Nie znałem go za bardzo - Jack wzruszył ramionami. Nie chciał marnować czasu na tego starego pryka. Powinien juz się pakować do wyjazdu.
Do pomieszczenia wszedł pielęgniarz, który po chwili zmierzył Ivanowi puls. Wyglądało, ze wszystko jest w normie, wiec zawołał drugiego gościa, który pchał nosze i razem wrzucili na nie Umianowa. Pielęgniarz zrobił jeszcze tylko jakiś zastrzyk Ivanowi, po czym odtransportowali go do samolotu.
- Obudzi się na miejscu - poinformował pozostałych.
Cel dla reszty:
Weźcie swoje rzeczy i udajcie się na lądowisko. Czeka tam na was niewielki wojskowy samolot. Możecie wejść do środka i się rozgościć. |
|
Autor |
RE: MP 38 - Fabuła |
Umbastyczny
Użytkownik
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/av[173].png)
Postać: Cynthia Hickey
Postów: 11742
Mistrz Przetrwania
![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif)
|
Dodane dnia 07-01-2018 19:58 |
|
|
Devon miał już spakowany wcześniej plecak, więc tylko zgarnął go z sypialni i udał się jako pierwszy do samolotu wojskowego jako pierwszy. Zajął tam pierwsze z brzegu miejsce i czekał na pozostałych. Zastanawiał się czemu właściwie to wszystko robi...
![](http://i.imgur.com/ZVFfoZR.png)
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie. |
|
Autor |
RE: MP 38 - Fabuła |
April
Użytkownik
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/1[29].jpg)
Postać: Christopher Jones
Postów: 6303
Mistrz Przetrwania
![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif)
|
Dodane dnia 07-01-2018 20:04 |
|
|
Mrzawka jakoś nie był skłonny do rozmowy, co dodatkowo wzbudziło w mężczyźnie jakieś dodatkowe obawy, ale z drugiej strony zobaczenie na własne oczy tej perspektywy było bezcenne. Mógłby to zbadać, stać się kimś wielkim, co prawda nie był fizykiem i to nie jest jego mocna strona, ale sam mechanizm.
- Jared, słyszałeś, pakujemy się! - powiedział zadowolony do brata. Endorfiny w nim buzowały, nie mógł się już doczekać, był tak podniecony, że negatywne sygnały w ogóle nie docierały do niego. Fakt, że mógłby stać za takim odkryciem przykryło mu jakiekolwiek racjonalny myślenie. Może mógłby to odtworzyć w laboratorium? Mężczyzna szybko pobiegł po swoje rzeczy, po czym zadowolony z siebie jakby co najmniej wygrał w lotka poszedł do samolotu, gdzie spotkał już Devona.
- To będzie ekstra! - rzucił w jego stronę, w końcu też był naukowcem, więc na pewno rozumiał jego entuzjazm. Pewnie czekał na to całe życie.
Edytowane przez April dnia 07-01-2018 20:06 |
|
Autor |
RE: MP 38 - Fabuła |
panda
Użytkownik
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/zrzut-ekranu-2019-05-22-o-14-1[70].png)
Postać: Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif)
|
Dodane dnia 07-01-2018 20:19 |
|
|
Jared powłóczył nogami za bratem. Jego słomiany zapał bardzo go martwił, oczywiście nie ze względu na brak umiejętności brata (bo był z niego bardzo dumny, chociaż zwykle tego nie okazywał). Poszedł się spakować, a następnie udał się do samolotu. - Nie zesraj się - zaczął, zajmując miejsce koło niego. - Pomyśl lepiej, kiedy i gdzie nauczysz się trzymać pistolet. O strzelaniu nawet nie mówię, miejmy nadzieję, że twoja morda wystarczająco przestraszy przeciwnika.
Edytowane przez panda dnia 07-01-2018 20:19 |
|