Mistrz Przetrwania
  
Strona Główna ::  Forum ::  Szukaj
Lutego 16 2025 14:33:03 
 
Nawigacja

Menu główne
Strona Główna
Forum
Szukaj

Mistrz Przetrwania
Podsumowanie MP
Co to jest?
Zasady
Rozbitkowie Online
Gości Online: 13
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 550
Najnowszy Użytkownik: ofysa
Wątki na Forum

Najnowsze Tematy
Książki
Seriale
Filmy/Klub Filmowy ":o"
TOP 5
moja pani od literat...

Najciekawsze Tematy
Wyspa [9992]
Obóz Tamtych [6587]
Zabawa w telepatię [5441]
HAWKINS [3604]
ZLOsT [3580]
Last Seen Users
Umbastyczny01:37:01
Otherwoman 1 week
mrOTHER 2 weeks
sayid jarrah 6 weeks
Michal13 weeks
Lion15 weeks
Lincoln20 weeks
Flaku23 weeks
Isabelle25 weeks
chlaaron42 weeks
Wyszukiwarka


Zobacz Temat
Mistrz Przetrwania | Mistrz Przetrwania 38: ZONA | Mistrz Przetrwania 38
Strona 29 z 33 << < 26 27 28 29 30 31 32 > >>
Autor RE: MP 38: Rosja
Richard Alpert
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 399

NPC

Dodane dnia 10-03-2018 00:10
- Cicho - machnął w stronę Franciski ręką. Najwyraźniej ona musiała mówić nawet w takiej chwili. Ciekawe, czy w czasie seksu też potrafi zagadać faceta...
Na zewnątrz wszystko szło zgodnie z planem. Stworki grzecznie zapakowały się do dziury w skale. Kiedy to nastąpiło, ludzi szybko wycofali się, a jeden z nich skierował miotacz na coś na ziemi. Szybko zauważyliście, że był to lont. Płomień przebiegł po nim w stronę skał i już po chwili całą okolica wstrząsnął wybuch.
Gdy pył opadł, wejście wyglądało tak, jak je zastaliście wcześniej. Czy też później.





Ekwipunek: eyeliner
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: MP 38: Rosja
mrOTHER
Mistrz Gry

Avatar Użytkownika

Postów: 3424

Mistrz Gry

Dodane dnia 10-03-2018 00:17
- Wow... to naprawdę się wydarzyło - nadal gadała Francisca, chcąc zaimponować Richardowi swoim intelektem (szkoda, że nie wiedziała, co sobie myśli). - To który mamy właściwie rok?



The maze isn't meant for you...
zagubieni.org/darlton.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: MP 38: Rosja
Richard Alpert
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 399

NPC

Dodane dnia 10-03-2018 00:26
Kiedy Rychu uspokoił się po zażegnaniu niebezpieczeństwa, spojrzał na Wallace.
- 1975 - odpowiedział tonem, jakby spytała zwyczajnie o godzinę, a nie rok.
-Chodźmy - otworzył szopę i mogliście wyjść na zewnątrz.
Jakiś ziom właśnie spreyował sowę na zawalonych kamieniach.
- Chodźmy do wioski. Tam porozmawiamy - zaprosił was gestem do pociągu. Tak tego samego pociągu, którym niegdyś jechaliście. Tyle, że teraz wyglądał na całkiem nowy.


/Jestem zmęczona, idę spać. Ale jedźcie do wioski. Ona też jest teraz niezniszczona i zamieszkana. smiley


Ekwipunek: eyeliner
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: MP 38: Rosja
mrOTHER
Mistrz Gry

Avatar Użytkownika

Postów: 3424

Mistrz Gry

Dodane dnia 10-03-2018 00:29
- Wow, to jest ta sowa... Co ona oznacza? - zagadała w drodze do pociągu. Patrząc na niego, rzuciła też do Devona: - Patrz, może twoja ruska kopareczka też jest w dobrym stanie.



The maze isn't meant for you...
zagubieni.org/darlton.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: MP 38: Rosja
Arctic
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 5455

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 10-03-2018 10:19
Eunice przysłuchiwała się z zaciekawieniem słowom Alperta. Najwidoczniej podróże w czasie naprawdę były realne, a co najważniejsze, sama tego doświadczyła. Jak inaczej można by to nazwać jeśli nie cudem?
- Te potwory, które uwięziliście w jaskini... skąd się wzięły? - zagadnęła Alperta w drodze do pociągu. Jeśli mężczyzna był chodzącą wikipedią, to warto było spróbować dowiedzieć się czegoś więcej o faunie tego miejsca.


Fear of a name increases fear of a thing itself.
zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: MP 38: Rosja
Umbastyczny
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Cynthia Hickey

Postów: 11742

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 10-03-2018 11:29
Devon jakoś ucieszył się na myśl o kopareczce. Nawet zapomniał, że prawie pogrzebał nią Jacka żywcem. Kobiety zadawały bardzo dobre pytania, więc nie chciał dorzucać kolejnego, zanim pięknooki udzieli im odpowiedzi na te aktualnie zadane.



A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie.
zagubieni24 Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: MP 38: Rosja
Richard Alpert
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 399

NPC

Dodane dnia 10-03-2018 16:18
Richard zalewany pytaniami patrzył kolejno to na kobiety, to na Devona i Jacka (a szczególnie na Devona, bo na Jacka ciężko patrzeć przez dłuższy czas).
- Sowa? - spojrzał na znak. - Ach tak. To taki znak ostrzegawczy tutejszych mieszkańców. Zdaje się, że w ten sposób ostrzegają przed niebezpieczeństwem... niewyjaśnionego pochodzenia.
Alpert nie bardzo wiedział, jak ująć to w słowa.
Kiedy załadowali się do pociągu, który nastepnie ruszył w stronę wioski, Richard popatrzył na Eunice i jej pałę (tu lekko uniósł brew).
- To nie są potwory - "wyjaśnił". Nie wiedział, jak mógłby to wprost wytłumaczyć.
- To... są... byli... mieszkańcy wioski. No, a przynajmniej ich część. Zostali "zarażeni".



Ekwipunek: eyeliner
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: MP 38: Rosja
Umbastyczny
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Cynthia Hickey

Postów: 11742

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 10-03-2018 16:21
Devon wychwycił to, że Richard patrzy szczególnie na niego. Mrrrr.
- Zarażeni? Co masz dokładnie na myśli? Przecież to nie była zwykła grypa czy prątki gruźlicy. My też możemy się zarazić?



A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie.
zagubieni24 Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: MP 38: Rosja
mrOTHER
Mistrz Gry

Avatar Użytkownika

Postów: 3424

Mistrz Gry

Dodane dnia 10-03-2018 16:24
- Myślałam, że to jakaś mutacja. Po tych eksperymentach z uranem i incydencie... - odezwała się jako druga. Pociąg posuwał się do przodu nawet przyjemnie, chłodny wiatr lekko ją orzeźwił, a towarzystwo Richarda sprawiło, że na moment zapomniała, jak blisko śmieci była. Tylko ten Devon wcinał się cały czas i ściągał jego uwagę...



The maze isn't meant for you...

Edytowane przez mrOTHER dnia 10-03-2018 16:25
zagubieni.org/darlton.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: MP 38: Rosja
Richard Alpert
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 399

NPC

Dodane dnia 10-03-2018 16:37
Jack popatrzył poważnie na Devona.
- Tak, możecie - powiedział bez owijania w bawełnę.
I, nie. Nie chodzi o gruźlicę. To coś bardziej... psychicznego niż fizycznego - Richard czuł, że znowu nie potrafi tego właściwie określić. Do tego nie miał pojęcia, na ile tym ludziom można mówić takie rzeczy, zanim uznają jego samego za psychola.
Spojrzał na Franciskę.
- Uran nie ma tu nic do rzeczy. Co masz na myśli, mówiąc 'incydencie"? - zapytał szczerze zaciekawiony.


Ekwipunek: eyeliner
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: MP 38: Rosja
Otherwoman
Administrator

Avatar Użytkownika

Postać:
Trey

Postów: 17738

Administrator

Dodane dnia 10-03-2018 16:54
KIEDY PASUJE WAM ZROBIĆ FINAŁ???

Dziś wieczorem? Jutro wieczorem (ale to najwyżej po 21),



Będzie szybko i krótko chyba. Nie ma co przeciągać smiley




We are all evil in some form or another, are we not?

Edytowane przez Otherwoman dnia 10-03-2018 16:55
GG: 7594540 zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: MP 38: Rosja
mrOTHER
Mistrz Gry

Avatar Użytkownika

Postów: 3424

Mistrz Gry

Dodane dnia 10-03-2018 17:01
Francisca została tym pytaniem zbita z tropu. Incydent był dla niej po prostu... incydentem. Mieszanką eksperymentów z elektromagnetyzmem, szaleństwa Brauera i wycieku radioaktywnych substancji, która spowodowała wszystkie te tragedie, jakie wydarzyły się w strefie. Teraz jednak uświadomiła sobie, że to wszystko była tylko jej teoria. Jedyne sensowne wyjaśnienie. Teraz jednak, po podróży w czasie, trzeba również poszukać wśród bezsensownych.
- Nie wiemy o nim za wiele. Doktor Mżawka powiedział nam, że od tego czasu w Strefie zaczęły dziać się jakieś dziwne rzeczy. Nikt nie mógł z niej wrócić. Nas też było więcej, ale zostaliśmy niejednokrotnie zaatakowani. Później porwani przez Brauera, który chyba maczał w tym palce i mówił, że ma to związek z katastrofą tunguską i jego elektromagnetycznymi eksperymentami z niewyobrażalnym źródłem energii. Aż w końcu uratował nas Bakunin... w sensie, już po swojej śmierci.
Zorientowała się, że odeszła od tematu, wiec zakończyła.



The maze isn't meant for you...
zagubieni.org/darlton.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: MP 38: Rosja
Richard Alpert
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 399

NPC

Dodane dnia 10-03-2018 17:17
Ku rozczarowaniu Franciski, Richard skupił się tylko na ostatnim zdaniu.
- Widzieliście tu kogoś po jego śmierci? - wyglądało, że eyelineroooki jest naprawdę zaniepokojony.
- To nie był Vasilij - postanowił ostrzec wszystkich.
- Jeśli jeszcze raz do was przyjdzie, nie rozmawiajcie z nim - mówił szybko, tonem, który miał wykluczać sprzeciw. Przez chwilę namyślił się.
- Właściwie to... będziecie musieli go zabić - dodał po chwili [tu powinno być kilka mrocznych akordów].


Ekwipunek: eyeliner
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: MP 38: Rosja
mrOTHER
Mistrz Gry

Avatar Użytkownika

Postów: 3424

Mistrz Gry

Dodane dnia 10-03-2018 18:04
- Domyślamy się, że to nie był nasz Bakunin - odpowiedziała, akcentując słowo "nasz". Bynajmniej nie chodziło jej o to samo, o co Richardowi. - On był dziwy, ale nie był członkiem sekty. Czyli... Nasz Bakunin też zachorował, tzn. zwariował, dołączył do sekty, upozorował jakoś własną śmierć, a potem chciał nas zgładzić? - zapytała z nadzieją. - To jedyne logiczne wyjaśnienie, na jakie wpadłam, zanim Ciebie spotkaliśmy - dodała na wszelki wypadek, a jej oczy mówiły coś w stylu oświeć mnie, przystojniaku.

Pytania o incydent i podróż w czasie musiały poczekać.



The maze isn't meant for you...

Edytowane przez mrOTHER dnia 10-03-2018 18:05
zagubieni.org/darlton.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: MP 38: Rosja
Richard Alpert
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 399

NPC

Dodane dnia 10-03-2018 18:32
- Z tego, co mówicie, rozumiem, że "wasz" Bakunin został zamordowany. Tak więc nie dołączył do żadnej sekty, ani nie zachorował. Wasz Bakunin nie żyje - to chyba było oczywiste. Jak ta dziołcha może być aż tak glupia, by tego nie rozumieć.
- "Dead is dead" - podsumował, mając ochotę dodać "kapewu?".
- Osoba, którą spotkaliście jest kimś innym. Kimś bardzo niebezpiecznym. Ten Incydent, o którym wspominaliście? Jestem niemal pewien, że chodziło o jego pojawienie sie tutaj. Musi zginąć, zanim będzie za późno...


Ekwipunek: eyeliner
Edytowane przez Richard Alpert dnia 10-03-2018 18:33
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: MP 38: Rosja
mrOTHER
Mistrz Gry

Avatar Użytkownika

Postów: 3424

Mistrz Gry

Dodane dnia 10-03-2018 19:16
Francisce przestały podobać się słowa Richarda. Miała nadzieję na uzyskanie kilku odpowiedzi i powrót do domu. Zabijanie kogokolwiek nie wchodziło w grę, o ile nie był starym faszystą. Wyczuła jednak irytację w głosie mężczyzny, postanowiła więc podjąć temat.
- Ktoś inny? Ale kto? I jakim cudem mógł wyglądać identycznie jak martwy Bakunin oraz dlaczego miałby wywołać Incydent? Czy to on jest źródłem tej choroby, nosicielem? - zapytała, mając nadzieję, że najnowszy zestaw pytań sprawi, że Richard będzie na nią łagodniejszym i wciąż pięknym wzrokiem.



The maze isn't meant for you...
zagubieni.org/darlton.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: MP 38: Rosja
Richard Alpert
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 399

NPC

Dodane dnia 10-03-2018 20:16
Wtedy właśnie dojechaliście. Richard zaczął was prowadzić w stronę jednego z domków, dobrze wam już znanego - domku dziadków Bakunina.
- Naprawdę trudność mi odpowiedzieć na te pytania i brzmieć... Ten człowiek... właściwie nie do końca człowiek - poprawił się - - nie pochodzi stąd. Przybył z pewnej wyspy na Pacyfiku. Do tego, jestem tego całkiem pewien, przybył z przyszłości. Dokładnie tak samo, jak wy - spojrzał wymownie na Franciskę łagodniejszym (smiley) wzrokiem.
- Jest poniekąd źródłem tej choroby. Mówiłem, nie do końca człowiek. No więc właśnie, by mógł odzyskać swoje człowieczeństwo, inni muszą je stracić - w oczach panny Wallace widział sceptycyzm i powątpiewanie. Tak, dobrze wiedział, jak to brzmi.

Weszliście do domku, gdzie Richard przywitał się z państwem Bakunin. Zauważyliście też, kilkuletniego chłopca, kryjącego się za framugą w drugim pokoju.


Ekwipunek: eyeliner
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: MP 38: Rosja
mrOTHER
Mistrz Gry

Avatar Użytkownika

Postów: 3424

Mistrz Gry

Dodane dnia 10-03-2018 20:26
Francisca widziała, jak bardzo Richard waży każde słowo. W ten sposób jej zaufanie do niego rosło. Gdyby opowiadał te wszystkie szaleństwa jednym tchem, postawiła by go w szeregu z Mżawką, Brauerem i innymi wariatami. On jednak nie próbował przekonać ich o słuszności swoich słów, lecz mówił o wszystkim z wielką ostrożnością, a wręcz strachem.
- Wyspa na Pacyfiku? Słyszeliśmy już trochę o niej - rzuciła, aby jeszcze bardziej poprawić swoją pozycję. - A co do tego... kogoś. Tak naprawdę nie udowodniłeś nam jeszcze, że naprawdę przenieśliśmy się w czasie.
Dopiero wtedy odlepiła swój wzrok od chodzącej reklamy Maybelline sprzed 40 lat i spojrzała na domek, który rozpoznała. Gdy Richard przywitał się już z Bakuninami, powiedziała do niego szeptem: - Dlaczego tu przyszli... Oh - przerwała nagle, zauważywszy małego chłopca. Rozpoznała jego oczy i rozczuliła się. Dopiero w tym momencie naprawdę uwierzyła w to, co się wydarzyło.



The maze isn't meant for you...

Edytowane przez mrOTHER dnia 10-03-2018 20:29
zagubieni.org/darlton.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: MP 38: Rosja
Richard Alpert
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 399

NPC

Dodane dnia 10-03-2018 21:51
Richard podążył za spojrzeniem Franciski.
- Tak, to jest... Vasilij - potwierdził jej ciche przypuszczenia.
- Vasilij, przywitaj się. To są... hm... jak właściwie się nazywacie? Ja jestem Richard Alpert.


Ekwipunek: eyeliner
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: MP 38: Rosja
mrOTHER
Mistrz Gry

Avatar Użytkownika

Postów: 3424

Mistrz Gry

Dodane dnia 10-03-2018 22:08
- Francisca Wallace. Francisca po mamie, Wallace po tacie - odpowiedziała Richardowi z uśmiechem. Vasilija olała. Richard, jakie piękne imię... szkoda że nie Ricardo.


/lol, dopiero ogarnąłem, że w sumie mają podobne pochodzenie smiley



The maze isn't meant for you...

Edytowane przez mrOTHER dnia 10-03-2018 22:10
zagubieni.org/darlton.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Strona 29 z 33 << < 26 27 28 29 30 31 32 > >>
Skocz do Forum:
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Shoutbox
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w Shoutboksie.

Umbastyczny
01/02/2025 14:04
jasne rozumiem, bardzo mi przykro

Otherwoman
01/02/2025 10:05
postaram się dziś coś napisać, jak wrócę z pracy, ale nie na sto procent, bo jeszcze sporo rzeczy trzeba ogarnąć...

Otherwoman
01/02/2025 10:01
ja potem coś napiszę, bo wczoraj zmarła moja babcia i miałam raczej ciężki dzień...

Otherwoman
01/02/2025 10:00
kontynuujmy klub smiley

Otherwoman
01/02/2025 09:58
jestem smiley

Umbastyczny
01/02/2025 09:10
Arletam! Przybywaj!

Umbastyczny
29/01/2025 05:57
smiley

mrOTHER
28/01/2025 21:42
smiley

Otherwoman
08/01/2025 15:50
smiley

Umbastyczny
05/01/2025 19:50
smiley

sayid jarrah
04/01/2025 21:02
ok

Otherwoman
27/12/2024 20:13
56 gości online aha

Umbastyczny
25/12/2024 10:32
smiley

Otherwoman
24/12/2024 18:20
smiley

Umbastyczny
30/11/2024 09:22
smiley

Otherwoman
29/11/2024 20:00
coś długo mnie nie było smiley

mrOTHER
06/11/2024 20:44
smiley

Umbastyczny
02/11/2024 18:52
Lją smiley

Otherwoman
02/11/2024 18:31
może dołączysz do naszego klubu książkowego? smiley

Lion
02/11/2024 17:57
widze ze oprocz tego flaku sie zesraku 3 miesiace temu dobra wszystkie najwazniejsze info nadrobione do zoba w 2047

Archiwum