Autor |
RE: MP 38: Rosja |
Jack Jackson
Użytkownik
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/jack1[2079].png)
Postów: 101
Mistrz Przetrwania
![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif)
|
Dodane dnia 04-03-2018 22:56 |
|
|
- Nie wiem... Ale najważniejsze, że uratował nas przed Brauerem.
Jack szedł pewnie przed siebie, lecz palce zaczęły go już parzyć od płomienia zapalniczki. W dodatku doszli teraz do rozgałęzienia tuneli...
Co ciekawe, ten po lewej zdawał się was przyciągać w jakiś niezrozumiały sposób. Czuliście nieodpartą potrzebę wybrania właśnie tego kierunku...
Nabyty ekwipunek: tajemnicze "coś" w kieszeni, płotno z egipskimi rysunkmi i mapą z logiem Dharma |
|
Autor |
RE: MP 38: Rosja |
mrOTHER
Mistrz Gry
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/maze_logo_av[34].png)
Postów: 3424
Mistrz Gry
![](../infusions/wob_rank_system/images/admin_star.gif)
|
Dodane dnia 04-03-2018 23:08 |
|
|
- To co właściwie ci się śniło? - zapytała Devona gdy doszli do skrzyżowania.
- W lewo, musimy iść w lewo - powiedziała nagle z niekrytą pewnością Francisca. Była typową babą i kierowanie się przeczuciami nie było dla niej niczym nowym.
The maze isn't meant for you... |
|
Autor |
RE: MP 38: Rosja |
Umbastyczny
Użytkownik
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/av[173].png)
Postać: Cynthia Hickey
Postów: 11742
Mistrz Przetrwania
![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif)
|
Dodane dnia 04-03-2018 23:43 |
|
|
Devon też wybrałby lewą odnogę, więc nie skomentował nagłego ożywienia Francisci. Postanowił odpowiedzieć za to na pytanie o jego sny. Choć w zasadzie co ją to gówno obchodzi...
- Kilka razy powtarzał mi się ten sam sen. A w zasadzie schemat, bo detale i dokładnie rzecz ujmując uczestnicy się zmieniali. Tak bardzo ogólnie to śniło mi się, że jesteśmy w jakimś ciemnym i ponurym miejscu. Wszędzie jest mokro, straszny zapach stęchlizny i wilgoci. Przed nami są jakieś spiralne schody prowadzące do góry i wspinamy się po nich, mimo, że na górze ktoś na nas czeka i ten ktoś ma złe zamiary.
![](http://i.imgur.com/ZVFfoZR.png)
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie. |
|
Autor |
RE: MP 38: Rosja |
mrOTHER
Mistrz Gry
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/maze_logo_av[34].png)
Postów: 3424
Mistrz Gry
![](../infusions/wob_rank_system/images/admin_star.gif)
|
Dodane dnia 04-03-2018 23:59 |
|
|
- A my wspinaliśmy się po tych schodach po cichu, aby dorwać naszego wroga w ciemności. Ja, Ty, Eunice, bracia Rivera... Ten cały Mark robił jakieś dziwne rzeczy - dokończyła. Od tak długiego czasu podejrzewała ten fakt, lecz nie chcąc w niego wierzyć, wypierała go z głowy. W tym śnie widziała przyszłość. Tyle że...
- Szliśmy w górę z naszymi martwymi towarzyszami, a teraz zeszliśmy w dół za martwym Bakuninem - mówiła sama do siebie, cały czas pewnym krokiem brnąc wgłąb tunelu. Nagle wpadła na głupi pomysł. - Skoro Bakunin żyje... To może znowu śnimy lub cofnęliśmy się w czasie? - co powiedziawszy, uszczypnęła się.
The maze isn't meant for you...
Edytowane przez mrOTHER dnia 05-03-2018 00:00 |
|
Autor |
RE: MP 38: Rosja |
Umbastyczny
Użytkownik
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/av[173].png)
Postać: Cynthia Hickey
Postów: 11742
Mistrz Przetrwania
![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif)
|
Dodane dnia 05-03-2018 16:19 |
|
|
Devon nie wierzył w to co słyszy, jak mogli śnić o tym samym...
- To o śnie i cofnięciu się w czasie to chyba przesada. Ale to co powiedziałaś o martwych towarzyszach. Rzeczywiście ilość osób na schodach się kurczyła wraz z kolejnymi zgonami, wcześniej myślałem, że to tylko kwestia podświadomości.
Reedus zaczął się zastanawiać nad tym wszystkim.
- Może to rzeczywiście się wydarzy? Powinniśmy może zgarnąć te porozrzucane kilofy czy łopaty, żeby mieć czym walczyć?
![](http://i.imgur.com/ZVFfoZR.png)
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie. |
|
Autor |
RE: MP 38: Rosja |
Otherwoman
Administrator
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/helena_bonham_carter_in_harry_potter_and_the_half-blood_prince_6[14].png)
Postać: Trey
Postów: 17738
Administrator
![](../infusions/wob_rank_system/images/admin_star.gif)
|
Dodane dnia 05-03-2018 19:13 |
|
|
Nagle, bardziej poczuliście niż zobaczyliście (bo zapalniczka Jacka dawała nikłe światło i ciągle gasła), że znaleźliście się w jakiejś większej sali.
Po chwili też usłyszeliście szepty...
Ps. możecie sobie znaleźć tam jakąś broń
![](https://i.ibb.co/YWVwpGw/belcia.jpg)
We are all evil in some form or another, are we not?
Edytowane przez Otherwoman dnia 05-03-2018 19:14 |
|
Autor |
RE: MP 38: Rosja |
mrOTHER
Mistrz Gry
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/maze_logo_av[34].png)
Postów: 3424
Mistrz Gry
![](../infusions/wob_rank_system/images/admin_star.gif)
|
Dodane dnia 05-03-2018 19:20 |
|
|
- Kto tu jest? - zapytała Francisca. - Bakunin, to Ty? - powtórzyła, lecz odpowiedziało jej tylko echo sali oraz mnogie szepty. To mógł być Bakunin mówiący po rosyjsku, Brauer mówiący po niemiecku, to mogli być ich zmarli towarzysze - nie rozumiała żadnych słów ani nawet języka, w jakim były wypowiadane, więc przerażona po prostu kręciła się w koło, próbując wypatrzeć kogoś w mroku.
Niczego nie wypatrzyła, ale wyczuła. W trakcie kolejnego obrotu nogą potknęła się o coś metalowego. Szybko podążyła rękami za dźwiękiem i wyczuła... pistolet.
Podniosła go z jednym zamiarem - jeśli zobaczy gdzieś nazistowskiego doktorka, zastrzeli go bez wahania. Podeszła szybko do Devona i powiedziała:
- Patrz co znalazłam. Jest naładowany? - zapytała. Nie dała mężczyźnie pistoletu, miała w sobie pokusę, aby dokonać tego czynu osobiście.
The maze isn't meant for you... |
|
Autor |
RE: MP 38: Rosja |
Otherwoman
Administrator
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/helena_bonham_carter_in_harry_potter_and_the_half-blood_prince_6[14].png)
Postać: Trey
Postów: 17738
Administrator
![](../infusions/wob_rank_system/images/admin_star.gif)
|
Dodane dnia 05-03-2018 19:29 |
|
|
miałam na myśli te kilofy, ale ok ![smiley](../images/smiley/haha.gif)
I tak nie wyobrażam sobie strzelania pod ziemią ;o
---------------------------------------------------
Jack ze strachu zrobił jackface'a, ale było ciemno, więc i tak nikt go nie zobaczył...
-------------------------------------------
Zobaczyliście zbliżające się płomienie, jakby pochodni, z oddali, z każdej strony. Jakby jacyś udzie zbliżali się promieniście rozłożonymi korytarzami w stronę sali, w której się znajdowaliście.
![](https://i.ibb.co/YWVwpGw/belcia.jpg)
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
Autor |
RE: MP 38: Rosja |
Umbastyczny
Użytkownik
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/av[173].png)
Postać: Cynthia Hickey
Postów: 11742
Mistrz Przetrwania
![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif)
|
Dodane dnia 05-03-2018 21:13 |
|
|
- Szczerze? Nie mam pojęcia, nie znam się na broni...
Devon chwycił jakiś zardzewiały kilof, przypomniał sobie, że w śnie dzierżył kij bejsbolowy wzmocniony drutem kolczastym. Może to jednak był tylko sen? Nagle zobaczyli przemieszczające się płomienie.
- Nadchodzą, jesteśmy otoczeni. Jak poczekamy tutaj to zacieśnią krąg i będzie po nas. Powinniśmy wybrać jeden kierunek, przebić się i wziąć ich pochodnie.
![](http://i.imgur.com/ZVFfoZR.png)
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie. |
|
Autor |
RE: MP 38: Rosja |
Arctic
Użytkownik
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/3347809[44].gif)
Postów: 5455
Mistrz Przetrwania
![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif)
|
Dodane dnia 05-03-2018 23:50 |
|
|
- Zgadzam się z Devonem. To nasza jedyna szansa. - poparła mężczyznę i posłała mu lekki uśmiech, mimo iż ten go zapewne nie zobaczył. Blondynka szeptała swoje modlitwy ściskając w ręku wielką pałę Eko. Była gotowa na spotkanie z tymi przeklętymi pomiotami.
Fear of a name increases fear of a thing itself. |
|
Autor |
RE: MP 38: Rosja |
mrOTHER
Mistrz Gry
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/maze_logo_av[34].png)
Postów: 3424
Mistrz Gry
![](../infusions/wob_rank_system/images/admin_star.gif)
|
Dodane dnia 06-03-2018 13:44 |
|
|
Otherwoman napisał/a:
miałam na myśli te kilofy, ale ok ![smiley](../images/smiley/haha.gif)
Wiem, ale nie mogłem się powstrzymać ![smiley](../images/smiley/grin.gif)
------
- Nie wiemy kto to jest - zauważyła Francisca. Ale wolała nie mówić na głos, że mogą to być ich sprzymierzeńcy. Ostatnie czego potrzebowali to dalsze komplikowanie sprawy, przeczucie zaś nic jej nie podpowiadało.
- Którędy? - zapytała. To ich plan, niech się wykażą.
The maze isn't meant for you... |
|
Autor |
RE: MP 38: Rosja |
Umbastyczny
Użytkownik
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/av[173].png)
Postać: Cynthia Hickey
Postów: 11742
Mistrz Przetrwania
![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif)
|
Dodane dnia 06-03-2018 18:27 |
|
|
- Nie wiemy, ale nie musisz też strzelać im w głowy bez potrzeby. Tędy!
Devon ruszył przed siebie z kilofem uniesionym nad głową. Był zdeterminowany, gotowy zabić, by samemu przeżyć.
![](http://i.imgur.com/ZVFfoZR.png)
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie. |
|
Autor |
RE: MP 38: Rosja |
Otherwoman
Administrator
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/helena_bonham_carter_in_harry_potter_and_the_half-blood_prince_6[14].png)
Postać: Trey
Postów: 17738
Administrator
![](../infusions/wob_rank_system/images/admin_star.gif)
|
Dodane dnia 06-03-2018 20:04 |
|
|
Nagle Devon usłyszał tylko świst, po czym poczuł coś ostrego wbijającego mu się w szyję. Chwilę później obraz rozmazał się i przechylił w chwili, gdy Reedus upadał na ziemię...
![](https://i.ibb.co/YWVwpGw/belcia.jpg)
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
Autor |
RE: MP 38: Rosja |
Umbastyczny
Użytkownik
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/av[173].png)
Postać: Cynthia Hickey
Postów: 11742
Mistrz Przetrwania
![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif)
|
Dodane dnia 06-03-2018 20:28 |
|
|
Devon złapał się odruchowo za szyję, przez co upuścił kilof. Reedusa opuściły siły i osunął się na kolana, a potem na ziemię. Na swoje nieszczęście uderzył głową o kilof i stracił przytomność.
![](http://i.imgur.com/ZVFfoZR.png)
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie. |
|
Autor |
RE: MP 38: Rosja |
Otherwoman
Administrator
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/helena_bonham_carter_in_harry_potter_and_the_half-blood_prince_6[14].png)
Postać: Trey
Postów: 17738
Administrator
![](../infusions/wob_rank_system/images/admin_star.gif)
|
Dodane dnia 06-03-2018 20:39 |
|
|
Chwilę potem spotkało to także pozostałe osoby. Wszyscy straciliście przytomność.
Po jakimś czasie, nie wiadomo jakim, obudziliście się. Jack, Devon i Eunice obok siebie siedzieli przywiązani do drewnianych stempli podtrzymujących strop.
Francisca zaś znajdowała się na jakimś kamiennym postumencie po środku sali (tak, czymś w rodzaju ołtarza). Nie była przywiązana, ale osłabiona jakimś narkotykiem na tyle, że nie mogłaby uciekać, czy nawet chodzić. Na jego boku był ta sama płaskorzeźba, jaką wcześniej Wallace znalazła na płótnie w domku z dynamitem (http://1.bp.blogspot.com/_MWU6jecDjc4/Sd4PCf-vzcI/AAAAAAAAAS4/Hvscp0jpBHw/s400/deadisdead281.jpg).
Wokół was byli ludzie ubrani w czarne koszule. Wyraźnie na coś czekali.
![](https://i.ibb.co/YWVwpGw/belcia.jpg)
We are all evil in some form or another, are we not?
Edytowane przez Otherwoman dnia 06-03-2018 20:52 |
|
Autor |
RE: MP 38: Rosja |
Umbastyczny
Użytkownik
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/av[173].png)
Postać: Cynthia Hickey
Postów: 11742
Mistrz Przetrwania
![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif)
|
Dodane dnia 06-03-2018 21:56 |
|
|
Devon ocknął się z okropnym bólem głowy. Oberwał po raz kolejny w krótkim przedziale czasowym. Dochodził powoli do siebie i próbował się poruszyć, ale był skrępowany. Dopiero po chwili do niego dotarło, że Francisca znajduje się na jakimś jakby ołtarzu. Ja pierdole... Złożą ją w ofierze... Reedus nie dostrzegł jeszcze ludzi ubranych na czarno, bo skupił się na kobiecie. Nie była związana!
- Pomóż nam! Chodź nas rozwiązać!
![](http://i.imgur.com/ZVFfoZR.png)
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie. |
|
Autor |
RE: MP 38: Rosja |
Arctic
Użytkownik
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/3347809[44].gif)
Postów: 5455
Mistrz Przetrwania
![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif)
|
Dodane dnia 06-03-2018 22:15 |
|
|
Blondynka ocknęła się. Próbowała się poruszyć, jednak bezskutecznie - zdała sobie sprawę, że jest przywiązana wraz z mężczyznami do drewnianych stempli. Francisca jednak miała o wiele gorzej, bowiem Ci szaleńcy prawdopodobnie chcieli odprawić na niej coś w rodzaju czarnej mszy.
- W imię Jezusa Chrystusa nakazuję Wam nas rozwiązać! - rzuciła do ludzi, którzy zebrali się wokół.
Fear of a name increases fear of a thing itself. |
|
Autor |
RE: MP 38: Rosja |
mrOTHER
Mistrz Gry
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/maze_logo_av[34].png)
Postów: 3424
Mistrz Gry
![](../infusions/wob_rank_system/images/admin_star.gif)
|
Dodane dnia 06-03-2018 22:19 |
|
|
Francisca musiała być naprawdę naiwna, jeśli myślała, że znaleziony pistolet ją uratuje. Nawet nie dowiedziała się, czy był naładowany, gdyż początkowo zawahała się przed wystrzałem, a chwilę potem było już za późno - w wyniku nagłego bólu i paraliżu upadła bezwładnie.
Obudziła się z wielkim bólem głowy, coś jej jednak podpowiadało, że nie wynika on z fizycznego uderzenia o posadzkę. Postacie zgromadzone wokół widziała jak przez mgłę. Dość długi czas zajęło jej zrozumienie, gdzie oraz w jakiej sytuacji się znajduje. Początkowo zastanawiała się, czy nie wróciła do swojego ukochanego Porto, ponieważ kamienny postument, na którym siedziała, był cholernie zimny, jak większość portugalskich pomieszczeń. Mamo, zainwestujmy w końcu w centralne ogrzewanie, powiedziała nawet szeptem i ten wysiłek pomógł jej odnaleźć się w rzeczywistości.
Przez kolejną chwilę zastanawiała się, czy nie śni. Nie pamiętała, jak tu się znalazła, znajdowała się w potrzasku - wszystkie założenia z ostatnich snów były spełnione. Jednakże z każdą chwilą jej umysł był co raz bardziej trzeźwy i zaczęła odrzucać tę myśl.
Niestety, w przeciwieństwie do myślenia, fizycznych sił nie odzyskiwała. Jej mięśnie praktycznie nie odpowiadały. Coś było nie tak. Czuła się, jakby była naćpana - a coś o tym wiedziała, gdyż Portugalia jest krajem, w którym legalnie można posiadać nawet drobne dawki heroiny i kokainy więc nie raz widziała swoich znajomych pod wpływem różnych substancji... I tak się właśnie czuła.
Zmrużyła oczy. Wszyscy wyglądali tak samo. Od momentu, gdy się obudziła, minęło już kilka dobrych minut. Przez kolejnych kilka zaczęła się obracać, by dojrzeć, na czym właściwie siedzi. Zmrużyła oczy jeszcze raz i rozpoznała rysunek znajdujący się na postumencie. Egipski bożek i coś w rodzaju demona... Czyżby trafili na tą sektę? Czyżby chcieli ją zabić? Czas upływał, Francisca zaczęła się wiercić, lecz ludzie w czarnych koszulach nie reagowali na jej zachowanie, tak jakby na coś czekali. Gdy zebrała w sobie siły na mówienie, odezwała się w końcu:
- Co chcecie... ze mną zrobić. Nie ma żadnych demonów - wymamrotała. Chciała powiedzieć więcej, wyjaśnić jak człowiek z XXI wieku człowiekowi z XXI wieku, że wiara w bożki i demony to relikt przeszłości, strach na wróble stawiany po to, aby wymóc na prostaczkach posłuszeństwo oraz dziesięcinę, że wypisywanie satanistycznych znaczków oraz składanie ofiar to tylko oznaka bezradności wobec przemijającego świata i przejaw walki z tym, co nieuniknione - że jesteśmy tylko miliardową częścią świata i nasze życie nie ma dla niego żadnego znaczenia... Ale nie miała siły, aby to powiedzieć. A może sama już nie wiedziała, w co wierzy? Nie wierzyła też w prorocze sny i zombie, podczas gdy dopiero co schodziła po schodach wyśnionych szmat czasu wcześniej, prowadzona przez faceta, którego pogrzebu była świadkiem.
- Pomóżcie mi - dodała półgłosem. Złapała się na tym, że znowu była naiwna - przecież żaden z tych szaleńców nie będzie chciał jej ratować, skoro dopiero co ją związali. Dopiero po chwili zorientowała się, że te słowa, które wypowiedziała, były odpowiedzią, ponieważ jej podświadomość zarejestrowała obecność Devona, Eunice i Jacka w pomieszczeniu.
The maze isn't meant for you...
Edytowane przez mrOTHER dnia 06-03-2018 22:28 |
|
Autor |
RE: MP 38: Rosja |
Vasilij Bakunin
Użytkownik
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/floki[2075].png)
Postać: NPC
Postów: 25
Mistrz Przetrwania
![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif)
|
Dodane dnia 06-03-2018 22:29 |
|
|
- Jest tylko to, w co chcemy wierzyć - odpowiedział jej głos... Bakunina. Mężczyzna szedł w stronę postumentu, a zebrani ludzie rozsunęli się przed nim. Poza jednym, który z nożem w dłoni zbliżył się do Franciski.
- Przykro mi, ale tak musi być - zwrócił się do waszej trójki i Jacka.
- To nic osobistego.
Podszedł do Wallace i spojrzał na kobietę.
- To powinno wystarczyć - powiedział do mężczyzny z nożem, który uniósł narzędzie, mając najwyraźniej zamiar za chwilę przebić nim kobietę...
Edytowane przez Vasilij Bakunin dnia 06-03-2018 22:30 |
|
Autor |
RE: MP 38: Rosja |
mrOTHER
Mistrz Gry
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/maze_logo_av[34].png)
Postów: 3424
Mistrz Gry
![](../infusions/wob_rank_system/images/admin_star.gif)
|
Dodane dnia 06-03-2018 22:36 |
|
|
Obecność Bakunina nawet jej nie zdziwiła. Próbowała choćby podnieść rękę, jednak zdołała jedynie ruszyć tułowiem do przodu i "złożyć się" w pół. Tak musi być, powtórzyła w myślach, gdy wbiła się już głową między kolana. Syberia spełniła wszystkie jej koszmary. Umrze młodo, niespełniona zawodowo, jako stara panna. Nigdy nie pozna kochającego męża i nie wychowa gromadki dzieci. To zawsze było jej przeznaczone. Chcąc uciec od przeznaczenia i swojego szarego życia, właściwie je wypełniła - najpierw zapisując się do inicjatywy i izolując od społeczeństwa, a potem zgłaszając się na wyprawę.
W takim poczuciu bezradności i braku chęci do walki, oczekiwała na wyrok. Albo na cud. Cud, w który przecież nie wierzy.
The maze isn't meant for you...
Edytowane przez mrOTHER dnia 06-03-2018 22:38 |
|