Mistrz Przetrwania
  
Strona Główna ::  Forum ::  Szukaj
Listopada 13 2024 08:23:39 
 
Nawigacja

Menu główne
Strona Główna
Forum
Szukaj

Mistrz Przetrwania
Podsumowanie MP
Co to jest?
Zasady
Rozbitkowie Online
Gości Online: 1
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 550
Najnowszy Użytkownik: ofysa
Wątki na Forum

Najnowsze Tematy
moja pani od literat...
Książki
hrh
lol
Rwać czy nie rwać?

Najciekawsze Tematy
Wyspa [9992]
Obóz Tamtych [6587]
Zabawa w telepatię [5441]
HAWKINS [3604]
ZLOsT [3580]
Last Seen Users
Umbastyczny11:36:59
Otherwoman 4 days
mrOTHER 6 days
Lion 1 week
Lincoln 7 weeks
Flaku 9 weeks
Isabelle11 weeks
Michal19 weeks
chlaaron28 weeks
Diego31 weeks
Wyszukiwarka


Zobacz Temat
Mistrz Przetrwania | Mistrz Przetrwania 38: ZONA | Mistrz Przetrwania 38
Strona 8 z 33 << < 5 6 7 8 9 10 11 > >>
Autor RE: MP 38 - Fabuła
Jack Jackson
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 101

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 10-01-2018 20:14
- Dobra, rzucam! - Jack rzucił linę, trafiając nią Franciscę w czoło.
http://www.fakbuk.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: MP 38 - Fabuła
mrOTHER
Mistrz Gry

Avatar Użytkownika

Postów: 3424

Mistrz Gry

Dodane dnia 10-01-2018 20:59
- Filho da puta! - przeklęła odruchowo Francisca, na szczęście Jack tego raczej nie zrozumiał. Złapała za linę i zapierając się nogami o grunt, powoli, krok po kroku, zaczęła wydostawać się z dołu, licząc na to, że któryś z braci Rivera zechce jej pomóc. Niestety, na deklaracjach się skończyło i zanim mężczyźni wykonali jakikolwiek ruch, była już na górze.
- Dziękuję - powiedziała ze szczerym, drobnym uśmiechem wobec Jacka. Był taki bohaterski, że nawet Jackface przestał jej przeszkadzać. - Znaleźliście coś istotnego? - zapytała, gdyż wydawało jej się, że spędziła w dole mnóstwo czasu.



The maze isn't meant for you...
zagubieni.org/darlton.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: MP 38 - Fabuła
Jack Jackson
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 101

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 10-01-2018 21:12
- Nic na razie, ale widziałem w pobliżu jakąś miejscowość. Trzeba by chyba sie tam udac i popytać o tego Bakunina... - powiedział Jack, jednocześnie złażąc do dołu po Ivana.
Po chwili już chlupnął w błocko na dnie. Podszedł do leżącego i przyłożył mu dwa palce do szyi w celu sprawdzeniu pulsu.
- Nie żyje! - odkrzyknął po chwili pozostałym.
http://www.fakbuk.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: MP 38 - Fabuła
Arctic
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 5455

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 10-01-2018 21:21
- Panie, miej jego duszę w opiece! - powiedziała Eunice na wieść o śmierci Ivana. Osobiście nie miała z mężczyzną większego kontaktu, jednak doskonale znała jego żonę i dzieci, którzy mieszkali razem z Umianovem w obiekcie Dharmy. Niezbadane są wyroki boskie... - Powinniśmy zabrać go do miasteczka. Nie możemy zostawić go w tej dziczy. - dodała, zerkając jednoznacznie na Jacka. Miała nadzieję, że znajdzie się jakiś ochotnik do niesienia ciała.


Fear of a name increases fear of a thing itself.

Edytowane przez Arctic dnia 10-01-2018 21:23
zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: MP 38 - Fabuła
Umbastyczny
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Cynthia Hickey

Postów: 11723

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 10-01-2018 22:28
Devon nie miał zamiaru dźwigać truposza. Był za to pod wrażeniem wszelakich talentów Jacka.
- Jemu i tak już nic nie pomoże. Myślę, że lepiej najpierw znaleźć Bakunina i, ewentualnie, później się zając Umianovem.




A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie.
zagubieni24 Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: MP 38 - Fabuła
Jack Jackson
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 101

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 10-01-2018 23:44
- Devon ma rację. Nie ma po co go ciągnąć - Jack otarł swoje spocone czoło. - Znajdźmy Bakunina i przez niego możemy powiadomić Mżawkę o śmierci Ivana. Pewnie ktoś go zabierze.
Jackson wspiął się po linie z powrotem na górę i zaczął zastanawiać się, w którą stronę powinni skierować swoje kroki.
- Zaraz... A gdzie Mark? - przypomniał sobie nagle o swoim kumplu.
http://www.fakbuk.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: MP 38 - Fabuła
Arctic
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 5455

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 10-01-2018 23:58
- Jak możecie go tutaj zostawić?! Zanim ktoś tutaj po niego przyjdzie, zeżrą go wilki albo niedźwiedzie... Musimy go zabrać ze sobą! Należy mu się godny, katolicki pochówek - odpowiedziała, mając nadzieję że ktoś poprze jej zdanie i pomoże w przekonaniu innych do zabrania ciała. Nie pojmowała zachowania pozostałych. W końcu Umianov był ich kolegą po fachu.


Fear of a name increases fear of a thing itself.
zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: MP 38 - Fabuła
Jack Jackson
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 101

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 11-01-2018 00:04
- Przecież nie będziemy go tu chować, ani z nim chodzić. Trzeba powiadomić odpowiednie służby - Jack zastanawiał się, czy Eunice jest taka głupia, czy tylko udaje.
http://www.fakbuk.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: MP 38 - Fabuła
Arctic
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 5455

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 11-01-2018 00:41
- Możemy go spalić - zaproponowała Eunice, wyciągając zapalniczkę spod sutanny.

- To przykryjmy go chociaż gałęziami. - zaproponowała. Nie chciała zostawiać Umianova, ale skoro nie było innego wyjścia, mogła go chociaż ukryć przed dzikimi zwierzętami. Zdawała sobie sprawę, że niewiele to pomoże, jednak przynajmniej będzie miała czyste sumienie, że cokolwiek dla niego zrobiła.


Fear of a name increases fear of a thing itself.
zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: MP 38 - Fabuła
panda
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Cherrrie Swanson

Postów: 7730

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 11-01-2018 01:13
- Serio chce ci się w to bawić, szanowna koleżanko? - powiedział zniecierpliwiony całą sytuacją Jared. Oczywiście chwilę wcześniej sam się wyłączył, bo nie wiedzieć czemu umysł chciał akurat wtedy przypomnieć mu się sen, który miał podczas podróży, ten z kuszącym go światłem; a zaraz potem ten wcześniejszy, z nocy przed pogrzebem Stiga. - Skoro zrzucili nas tutaj spadochronami, to już dawno powinniśmy znaleźć się zupełnie gdzie indziej. Lepiej stąd spadajmy.
Ciałem oczywiście się nie przejmował. Widywał zwłoki tysiące razy.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: MP 38 - Fabuła
mrOTHER
Mistrz Gry

Avatar Użytkownika

Postów: 3424

Mistrz Gry

Dodane dnia 11-01-2018 02:52
- Jared ma rację - przyznała niechętnie po chwili. Biła się z myślami, ponieważ jako racjonalna kobieta dobrze wiedziała, że ciało to tylko... no, właśnie, ciało. Było w niej jednak sporo ukrytej wrażliwości, dla której pozostawienie Ivana na pastwę losu zwierząt i robactwa (tak jakby pochowane ciało nie doznało tego samego) było przegięciem.

Ostatecznie jednak argument o ratowaniu własnego tyłka do niej przemówił. To, i przystojność Jareda oczywiście. - Musimy iść i zebrać siły, żeby wypełnić misję - dorzuciła. Głowa jej pękała i miała ochotę na chwilę gdzieś usiąść, a już najlepiej zjeść suchą bułkę ze schabowym bifana no pao.



The maze isn't meant for you...

Edytowane przez mrOTHER dnia 11-01-2018 02:56
zagubieni.org/darlton.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: MP 38 - Fabuła
April
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Christopher Jones

Postów: 6303

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 11-01-2018 09:28
Fitz odwrócił głowę od dołu i zmarłego. Takie rzeczy przyprawiały go o dreszcze. Nigdy nie lubił biologii, śmierci, a na widok krwi, otwartych ran po prostu robiło mu się niedobrze.
- Jack, prowadź do tej wioski - powiedział mężczyzna, chciał mieć już za sobą ten etap. - Wrócimy po niego.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: MP 38 - Fabuła
Jack Jackson
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 101

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 11-01-2018 11:58
/dobra, to na razie olewamy postać Freda/

- Szkoda czasu - odpowiedział Jack Eunice na jej propozycje przykrywania zwłok.
- Trzeba jeszcze znaleźć Marka.

Jednak po dłuższych poszukiwaniach i nawolywaniach po Marku nadal nie było śladu.
- Może ten cały Bakunin nam pomoże. On zna te tereny. Chodźmy o niego popytac - zdecydowal Jack.

Po 20 minutach marszu na zachód dotarliscie do jakiejs malej zapyzialej miejscowosci. Większość domów i chat była stara. Część z nich stała opuszczona. Wsrod mieszkancow tez trudno było się dopatrzeć młodych. Jakby nikt nie wiązał z tym miejscem przyszłości. Idąc jakąś blotnista ulica, zauwazyliacie w oddali szyld karczmy "U Dimitry'ego".

/zna ktoras postać w ogóle rosyjski? ;p/




Ps. Arctic do twojej postaci pasuje mój jeden pomysł ;p
http://www.fakbuk.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: MP 38 - Fabuła
Umbastyczny
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Cynthia Hickey

Postów: 11723

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 11-01-2018 16:27
Devon skinął głową na drzwi karczmy.
- Coś mu mówi, ze możemy go znaleźć tutaj.
Reedus nie miał jednak zamiaru włazić tam jako pierwszy. Może Eunice wejdzie tam w imię Boga.



A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie.
zagubieni24 Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: MP 38 - Fabuła
April
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Christopher Jones

Postów: 6303

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 11-01-2018 17:03
- Świetnie, no to chodźmy - Rivera nie należał do osób odważnych, ale nie przeczuwał żeby w tej karczmie miało stać się coś niezwykłego, w końcu trochę ludzi po tej wiosce chodziło. Nikt jednak nawet nie zwracał na nich aż takiej uwagi, za to nietrudno było zauważyć, że większość osób stanowiło starszyznę. Pociągnął za klamkę i wszedł do środka. - Nie zostań z tyłu Devon
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: MP 38 - Fabuła
Otherwoman
Administrator

Avatar Użytkownika

Postać:
Trey

Postów: 17722

Administrator

Dodane dnia 11-01-2018 19:54
Gdy weszliście do środka, zobaczyliście rząd drewnianych ław i kontuar baru. Nie było wewnątrz wielu ludzi, ale kilka osób zajmowało pojedyncze miejsca. Z miejsca usłyszeliście lecącą z radia Katiuszę:






We are all evil in some form or another, are we not?
GG: 7594540 zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: MP 38 - Fabuła
April
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Christopher Jones

Postów: 6303

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 11-01-2018 20:28
Co to za PRL - chciał zapytać Fitz, ale ostatecznie postanowił się powstrzymać. Bar wyglądał jak przedwojenny, mimo iż mężczyzna nigdy wojny nie widział na oczy. Chyba wszyscy na równo czuli się dziwnie speszeni. Postanowił spytać o tego całego Ruska kogoś.
- Szukamy Dimitry'ego - powiedział zaczepiając barmana(czy kogokolwiek kto ten lokal obsługiwał) - DIMITRY
Powtórzył za drugim razem wyraźniej, bo coś czuł, że ten koleś go nie rozumie.
- Obstawiam, że nikt nie zna rosyjskiego?
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: MP 38 - Fabuła
Dimitry Vassiliev
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 14

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 11-01-2018 21:00
- Ja jestem Dimitry - powiedział o dziwo po angielsku barman, wyciągając jednocześnie zza pazuchy torebkę z ogórami kiszonymi. Wyjął jednego i odgryzł kęsa z głośnym chrupnięciem.
Edytowane przez Dimitry Vassiliev dnia 11-01-2018 21:01
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: MP 38 - Fabuła
mrOTHER
Mistrz Gry

Avatar Użytkownika

Postów: 3424

Mistrz Gry

Dodane dnia 11-01-2018 21:33
- Ja znam trochę polskiego... jest podobny? - zapytała, zgodnie z powszechnym na zachodzie Europy przekonaniem. Tak naprawdę jednak znała tylko kilka przekleństw i wyrażeń typu "dziękuję".

Potem jednak Dimitry odezwał się łamaną angielszczyzną. Głupio jej się zrobiło, gdy okazało się, że cały czas ich rozumiał. Z resztą, mogli się domyślić, że pracownik Dharmy, którym chyba jest, powinien znać angielski. No właśnie...
- Przylecieliśmy tu z Dharmy... Czy Pan też do niej należy? - zapytała.



The maze isn't meant for you...
zagubieni.org/darlton.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: MP 38 - Fabuła
panda
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Cherrrie Swanson

Postów: 7730

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 11-01-2018 21:36
- Boże, jak tu cuchnie. - mruknął pod nosem. Jared zdecydowanie nie był rusofilem. - Wiesz pan, gdzie znajdziemy jakieś miasteczko? - zaczął bardzo powoli z udawanym rosyjskim akcentem.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Strona 8 z 33 << < 5 6 7 8 9 10 11 > >>
Skocz do Forum:
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Shoutbox
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w Shoutboksie.

mrOTHER
06/11/2024 20:44
smiley

Umbastyczny
02/11/2024 18:52
Lją smiley

Otherwoman
02/11/2024 18:31
może dołączysz do naszego klubu książkowego? smiley

Lion
02/11/2024 17:57
widze ze oprocz tego flaku sie zesraku 3 miesiace temu dobra wszystkie najwazniejsze info nadrobione do zoba w 2047

Lion
02/11/2024 17:56
wlasnie tak myslalem ze tu wejde i zastane mumie other i umby

Otherwoman
05/10/2024 13:07
Wolałabym nie smiley gorzej, jak to znak, że trafię na bezludną wyspę smiley

Umbastyczny
04/10/2024 19:15
smiley może to znak, że w Twoim życiu pojawi się Michael?

Otherwoman
04/10/2024 11:29
Creepy

Otherwoman
04/10/2024 11:29
Dziś opowiadam mojej mamie o tym jak wczoraj pomagałam ratować rannego gołębia i w tym momencie gołąb pierdutnął o szybę tak, że został na niej rozmazany ślad...

Otherwoman
04/10/2024 11:26
Kurcze, miałam dziś sytuację iście lostowa. Akurat wczoraj oglądałam odcinek Special, gdzie Walt gadał o ptakach i wtedy ptak rozbił się o szybę.

Otherwoman
01/10/2024 20:54
Ok czekam

Umbastyczny
01/10/2024 20:15
Chyba dopiero jutro wrzucę post książkowy.

Umbastyczny
23/09/2024 20:12
smiley

Otherwoman
23/09/2024 17:16
najlepszego z okazji rocznicy Lost smiley

Umbastyczny
22/09/2024 22:21
smiley

Otherwoman
21/09/2024 18:52
siemka, Umba smiley

Otherwoman
30/08/2024 18:50
smiley

Umbastyczny
28/08/2024 21:43
Właśnie wróciłem :3 Generalnie super, widoki niesamowite, jutro albo w piątek może wrzucę krótką relację

Otherwoman
27/08/2024 17:31
dawno tu nie zaglądałam smiley Jak wyjazd do Norwegii, Umba?

Umbastyczny
10/08/2024 22:12
<3

Archiwum