Opis: Opis: Jeden z dwóch "cudownych braci z Santa Fe" (określenie nadane przez lokalną gazetę po serii sukcesów naukowych braci Rivera - przyp. red.). Od dziecka żywo zainteresowany wszystkim tym, co w środku człowieka, a szczególnie - między nogami. Szkołę skończył dwa lata wcześniej i za stypendium stanowe udał się na studia medyczne do Filadelfii. Ponura atmosfera tego miejsca nie dawała mu spać, więc między książkami o anatomii, farmakologii, mikrobiologii i histologii zgłębiał traktaty filozoficzne podrzucane mu przez kolegę z kampusu. Efektem jego poszukiwań było z jednej strony ukończenie studiów z wyróżnieniem i rozpoczęcie specjalizacji chirurgicznej oraz ginekologicznej, a z drugiej - uznanie anarchizmu jako jedyny słuszny sposób myślenia. Od tego czasu każdy wolny weekend spędzał na demonstracjach antyfaszystowskich, albo piciu z demonstrującymi antyfaszystami, albo pomaganiu demonstrującym antyfaszystom. Dłuższy pobyt w tym środowisku nie pozwolił mu na przyjęcie stanowiska na uczelni, zamiast tego postanowił, że musi zacząć realnie tym, którzy naprawdę tego potrzebują. Właśnie dlatego przez rok zajmował się operacjami zmiany płci w Peru i Paragwaju, co uważa za swoje największe osiągnięcie życiowe. Niestety, bycie ideowcem walczącym z systemem oznaczało również ogromne niebezpieczeństwo. Kolejni przyjaciele Jareda zaczęli znikać w niewyjaśnionych okolicznościach, a on sam od dłuższego czasu czuł się śledzony. Zachęcony telefonem od brata dotyczącym wstąpienia do Dharmy zgadza się bez wahania ("jeśli to nie jest prawdziwe życie w komunie, to co nim kurwa jest?" - J.R. w rozmowie telefonicznej - przyp. red.).
utrata brata, śmierć pacjenta na stole; traumatyczne zdarzenie: porwanie transseksualnej przyjaciółki podczas próby przeprowadzenia parady równości w jednej z paragwajskich mieścin
Otherwoman 04/10/2024 11:29 Dziś opowiadam mojej mamie o tym jak wczoraj pomagałam ratować rannego gołębia i w tym momencie gołąb pierdutnął o szybę tak, że został na niej rozmazany ślad...
Otherwoman 04/10/2024 11:26 Kurcze, miałam dziś sytuację iście lostowa. Akurat wczoraj oglądałam odcinek Special, gdzie Walt gadał o ptakach i wtedy ptak rozbił się o szybę.