Mistrz Przetrwania
  
Strona Główna ::  Forum ::  Szukaj
Maja 19 2024 08:31:27 
 
Nawigacja

Menu główne
Strona Główna
Forum
Szukaj

Mistrz Przetrwania
Podsumowanie MP
Co to jest?
Zasady
Rozbitkowie Online
Gości Online: 1
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 550
Najnowszy Użytkownik: ofysa
Wątki na Forum

Najnowsze Tematy
Książki
Seriale
Hit czy Shit
Filmy/Klub Filmowy ":o"
Zadaj pytanie

Najciekawsze Tematy
Wyspa [9992]
Obóz Tamtych [6587]
Zabawa w telepatię [5441]
HAWKINS [3604]
ZLOsT [3580]
Last Seen Users
Umbastyczny12:20:00
Otherwoman 2 weeks
chlaaron 3 weeks
Lincoln 5 weeks
mrOTHER 5 weeks
Diego 5 weeks
Flaku10 weeks
shimano11 weeks
Amaranta22 weeks
Andzia39 weeks
Wyszukiwarka


Zobacz Temat
Mistrz Przetrwania | Inne | Uniwersum Mistrza Przetrwania
Autor Podsumowanie MP 32
Otherwoman
Administrator

Avatar Użytkownika

Postać:
Trey

Postów: 17695

Administrator

Dodane dnia 06-11-2015 20:13
Ok, Mp może i oficjalnie się jeszcze nie zakończyło, ale zanim Mr.other napisze tam ostatniego posta to pewnie jeszcze poczekamy.

Tymczasem zapraszam do podsumowania smiley



Moja pierwsza myśl, gdy słyszę MP32, to:

Gdybym miał/a przeżyć w prawdziwym życiu coś, co wydarzyło się w tej edycji, byłoby to:

W skali 1-10 edycję oceniam na:


Osoby, które chciałabym/chciałbym wyróżnić w swoim podsumowaniu:
-
-
-


Tutaj mogę pozdrowić jedną osobę, która najbardziej zasłużyła na pozdrowienia:


Rozczarowałam/em się osobą...

Gdyby nie ....... (nick użytkownika), to MP byłoby słabe

Uważam, że edycja...- tu jest miejsce na rozpisanie się!



- Najlepszy użytkownik (! nie postać)
- Najlepiej wykreowana postać
- Najbardziej lubiana postać
- Najmniej lubiana postać
- Najciekawsza postać
- Najładniejsza kobieta
- Najprzystojniejszy mężczyzna
- Najlepszy NPC
- Najlepsza para
- Najśmieszniejszy moment MP
- Najdramatyczniejszy moment w MP
- Najlepsza akcja MP
- Najlepszy wątek MP
- Ulubione momenty
- Najzabawniejsza postać
- Najbarwniejsze posty
- Najbardziej wzruszający moment MP
- najlepsza śmierć
- Najbardziej niedołężny moment MP





We are all evil in some form or another, are we not?

Edytowane przez Otherwoman dnia 06-11-2015 20:14
GG: 7594540 zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Podsumowanie MP 32
mrOTHER
Mistrz Gry

Avatar Użytkownika

Postów: 3423

Mistrz Gry

Dodane dnia 07-11-2015 10:58
A miało być tak pięęęęęknie

Nie chce mi się wypisywać tych wszystkich punktów, może później to zrobię, jeśli dojdę do wniosku, że jest z czego wybierać. Bo tak naprawdę edycję w całości skradła von Veron, chociaż (nie ujmując sukcesowi) trochę dlatego, że jako jedna z nielicznych wytrzymała do końca. Można powiedzieć, że cała końcowa 3 została prawdziwymi "mistrzami przetrwania" smiley

Z czego wziął się problem? Wakacje to jedno (wieczory w plenerze itd.), brak chęci to drugie (tak się składa, że wciągnąłem się w kilka innych rozrywek w tym czasie), ale największy był prosty - brak planu. Edycję GOT miałem rozplanowaną bardzo szczegółowo, tutaj z kolei rozpisałem sobie kilka kluczowych punktów, lecz zabrakło najważniejszego - zapychaczy, akcji w tzw. międzyczasie. Stwierdziłem, że to się wymyśli na bieżąco. Przykładowo: wiedziałem, że bohaterowie mają działać z ruchem oporu, ale w jaki sposób, dążąc do czego? Tego zabrakło - trochę dlatego, że wszystko było udawane, więc nie czułem specjalnej potrzeby wyznaczania tym działaniom odgórnego celu. "Przecież to nie ma znaczenia, skoro i tak udają, więc coś się wymyśli". Jak się okazało, z tego powodu potem zabrakło inwencji twórczej, brakowało kierunku, w którym akcja ma dążyć.

Z kreacją świata również był spory problem. Wiecie, kiedy zdecydowałem, że akcja faktycznie będzie mieć miejsce w totalitarnym świecie Wielkiego Brata i Ingsocu? Sporo po pierwszym ogłoszeniu, gdy zobaczyłem, że ludzie bardzo się podjarali Rokiem 1984 i zapowiedzią. Tymczasem gdy pisałem o inspiracjach, Rok 1984 znajdował się na ostatnim miejscu!

Jaki więc był pomysł wyjściowy? Pomysł zrodził się krótko po edycji GOT, gdy zacząłem kombinować, w jakiej sytuacji wszyscy bohaterowie mieliby ten sam cel (w przypadku GOT miałem z tym spory problem). Pierwszym skojarzeniem były Igrzyska Śmierci, a one z kolei skojarzyły mi się z... uwaga uwaga... odcinkiem serialu Black Mirror, rWhite Bearr1;. (btw, polecam - każdy odcinek ma osobną fabułę, także choćby ten jeden warto obejrzeć, trwa 50 minut).

W skrócie, przedstawia on historię kobiety, która zamordowała jakieś dzieci. Ludzie więc wymyślili proces, w którym wyczyścili jej pamięć, a potem ją gnębili dla własnej rozrywki. Oczywiście odcinek przedstawiał historię jednej skazanej, dlatego trzeba było go dostosować do grupy osób oraz realiów MP. Skoro wszystko leci w telewizji, to ludzie nie za bardzo powinni umierać "live", więc śmierć także musi być w jakiś sposób upozorowana. To mi się z kolei skojarzyło z programami typu Big Brother, gdzie ludzie głosowali na tę osobę, która ma odpaść. "Ludzie głosowali" - w fabule byłaby to publiczność, w rzeczywistości inni gracze, ale dlaczego by tego nie połączyć? Pomysłem połączenia rady z fabułą strasznie się podjarałem, dlatego zacząłem sobie bardzo szczegółowo wyobrażać, jak można to zrealizować. I wtedy stwierdziłem, że trzeba wprowadzić postać "konferansjera", który prowadzić będzie te rady. A jak go nazwać? Może Wielki Brat?

I tylko dlatego - ze względu na nazwę konferansjera, "Wielki Brat", wziętą właściwie przez inspirację TVNowskim Big Brotherem, a nie Orwellem - napisałem o Roku 1984. Oczywiście klimat był zbliżony ze względu na wszechobecny monitoring oraz świat przyszłości, który trochę sfiksował, a ja uważam tę książkę za najlepszą, jaką czytałem (miałem o niej nawet prezentację maturalną). Nadal jednak były to pojedyncze elementy, a świat przedstawiony pierwotnie nie miał mieć nic wspólnego z tym Orwellowskim smiley Z tym że akurat wejście z fabułą w świat Ingsocu mi pomogło, a nie przeszkodziło.

Jeszcze jedna rzecz na koniec. Pierwszy spory przestój miał miejsce tak naprawdę po pierwszej radzie (która, swoją drogą, spotkała się z zaskakująco pozytywnym odbiorem - myślałem, że pomysł się nie przyjmie). Dlaczego? Otóż przed edycją zapowiadałem, że jej istotną częścią były retrospekcje. I tak miało być r11; wspomnienia miał wam zaoferować Wielki Brat w zamian za oddanie głosu. Tylko że widząc, że brakuje mi planu na akcję w teraźniejszości, stwierdziłem, że zanim ruszę z retrospekcjami, muszę mieć je całkowicie rozplanowane. A nawet nie wiecie, jak ciężko 8 niezależnych historii sprowadzić szybko do 1 punktu smiley Na tym się trochę zaciąłem (choć miałem już 2/3 zrobione), w końcu stwierdziliśmy, że zrobimy retrospekcje w trakcie 2 rady, bo nie zdążyłem... Rzecz w tym, że wraz z pierwszym "zacięciem" (bodajże kilkudniowym) zarówno mi, jak i graczom, trochę uciekł zapał, no i w końcu do retrospekcji nigdy nie doszło, podobnie jak do drugiej rady indywidualnej smiley

To chyba tyle. Mistrzowanie nadal mi się podoba, ale wiem jedno - tak jak Hugo, lepiej spisywałbym się w roli "numeru 2" niż "numeru 1", także jeśli ktoś będzie chciał pomocy, to w przyszłości, czemu nie smiley Na razie rok przerwy, chętnie w coś zagram.

Na koniec podziękowania dla Faradaya, na którego początkowo zrzuciłem chyba najcięższe zadania (wymyślenie zapychaczy). Pod koniec edycji, gdy myślałem już tylko o jej zakończeniu, nie chciało mi się już niczego konsultować przez facebooka, bo to zawsze chwilę trwało, dlatego sorry, że Cię "odstawiłem" pod koniec : (



The maze isn't meant for you...

Edytowane przez mrOTHER dnia 07-11-2015 11:14
zagubieni.org/darlton.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Podsumowanie MP 32
Otherwoman
Administrator

Avatar Użytkownika

Postać:
Trey

Postów: 17695

Administrator

Dodane dnia 07-11-2015 20:37
A ja tym razem od razu przejde do tradycyjnego podsumowania smiley

Moja pierwsza myśl, gdy słyszę MP32, to: Wielki Brat

Gdybym miał/a przeżyć w prawdziwym życiu coś, co wydarzyło się w tej edycji, byłoby to: no cóż, w tej edycji nie było zbyt wielu szczęśliwych dla bohaterów chwil... Niech będzie rozwalenie komuś młotkiem głowy smiley

W skali 1-10 edycję oceniam na:
6

Osoby, które chciałabym/chciałbym wyróżnić w swoim podsumowaniu:
- Von Veron
- adi
- MrOther


Tutaj mogę pozdrowić jedną osobę, która najbardziej zasłużyła na pozdrowienia: cóż, pozdrawiam zwłoki Ewana, tj Umbę ;p


Rozczarowałam/em się osobą... Flakiem... no bo Trevor miał być przydupasem Bolivara i myślałam, że sobie z nim popisze a tu lipa, bo Flaku nie raczył napisać ani jednego posta ;p

Gdyby nie von veron, to MP byłoby słabe (ale to chyba oczywiste)

Uważam, że edycja...- tu jest miejsce na rozpisanie się!


No cóż. Pomysł był fajny. Niestety ja kompletnie nie potrafiłam się wczuć w uniwersum. Po pierwsze Rok 1984 czytałam wiele wiele lat temu i praktycznie nic z niego nie pamiętam. Zatem pisanie nowomowa nie wchodziło u mnie w grę. Nie chciało mi się czytać tej ksiązki raz jeszcze. To samo było z różnymi pojęciami typu ingsoc itp Kojarzyłam, ale nie bardzo wiedziałam z czym. Po drugie antyutopijne światy tego typu jakoś nigdy nie pociągały. Chyba były zbyt ponure i nie dawały możliwości na przygodę. A ja zawsze wolę te edycje, gdzie przygoda jest na pierwszym miejscu. Do tego bohaterowie uwięzieni w tym miasteczku przede wszystkim chcieli się wydostać. Nie było tu miejsca na rozwijanie relacji itp. Nikt nie mógłby się bowiem zadomowić w tym miejscu, w przeciwieństwie do np wyspy. Kolejnym demotywującym czynnikiem była małą aktywność graczy, że nie wspomnę już o mega długiej przerwie, kiedy wszyscy sądzili, że będzie kolejna niedokończona edycja...
Co zaś do mojej postaci, to mam mieszane uczucia. Raz pisało mi się lepiej (głównie na początku w finale) innym razem totalnie jej nie ogarniałam... No trudno, to był eksperyment.




- Najlepszy użytkownik (! nie postać) von veron
- Najlepiej wykreowana postać Ada
- Najbardziej lubiana postać Ewan smiley
- Najmniej lubiana postać Leonard
- Najciekawsza postać Ada
- Najładniejsza kobieta Grace
- Najprzystojniejszy mężczyzna Bolivar smiley
- Najlepszy NPC Winston smiley
- Najlepsza para Ada i Wielki Brat ;p
- Najśmieszniejszy moment MP ta mini impreza w bunkrze i rozmowy Ady z Ewanem o Bogu smiley
- Najdramatyczniejszy moment w MP no cóż... śmierć Bolivara ;p
- Najlepsza akcja MP początek, akcja w domku
- Najlepszy wątek MP poczwarki...?
- Ulubione momenty początek, imprezka w bunkrze
- Najzabawniejsza postać Winston
- Najbarwniejsze posty von veron
- Najbardziej wzruszający moment MP finał
- najlepsza śmierć uhm... to zalezy czy w końcu ci ludzie faktycznie umarli smiley niech będzie Bolivar, on na pewno dednął
- Najbardziej niedołężny moment MP obawiam się, że wiele takich było, ale przoduje chyba akcja w tym budynku z radiostacji a, a właściwie brak akcji...




We are all evil in some form or another, are we not?

Edytowane przez Otherwoman dnia 07-11-2015 20:43
GG: 7594540 zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Podsumowanie MP 32
von Veron
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 2227

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 08-11-2015 23:00
Hmm, chyba będę musiała powtórzyć większość po Otherw...

Moja pierwsza myśl, gdy słyszę MP32, to: Wielki Brat

Gdybym miał/a przeżyć w prawdziwym życiu coś, co wydarzyło się w tej edycji, byłoby to spotkanie z Wielkim Bratem w pokoju 101 - chodzi mi o sytuację, w której staje się twarzą w twarz z człowiekiem mającym wpływ na światową politykę i naprawdę orientującym się w tym, co, jak i dlaczego się dzieje. Mógłby być to nawet hologram - może nawet byłoby ciekawiej...

W skali 1-10 edycję oceniam na: 8

Osoby, które chciałabym/chciałbym wyróżnić w swoim podsumowaniu:
- Umba
- adi
- Otherw

Tutaj mogę pozdrowić jedną osobę, która najbardziej zasłużyła na pozdrowienia: mrOTHER - pozdrawiam!


Rozczarowałam/em się pandą. "Rozczarowałam" nie jest właściwie dobrym słowem. Chodzi tylko o to, że byłam bardzo ciekawa jej postaci i szkoda mi, że panda nie znalazła sposobności, by jednak popisać.

Gdyby nie Otherw i Umba, a także ich postacie, to MP byłoby słabe.

Uważam, że edycja...- tu jest miejsce na rozpisanie się!

Zaczynając od początku, pomysł spodobał mi się tak bardzo, że postanowiłam dołączyć do gry, mimo że miałam sporo innych planów, a po rozpoczęciu edycji przeżywałam przez jakiś czas bardzo kiepskie, depresyjne dni... Miałam wiele razy ochotę rzucić pisanie, ale z drugiej strony było to coś konkretnego, rutynowego, przyjemnego i niewymagającego dużego wysiłku, a więc coś... odpowiedniego. Mój zapał do gry rósł, a w pewnym momencie pomyślałam, że to najlepsza edycja, w jakiej brałam udział. Śmieszne, bo tak mówię po każdej, a potem zmieniam zdanie. Wynika to z tego, że oceniam każdą nową edycję przez pryzmat mojej własnej postaci, tego, jak mi się nią pisało.

Emily była człowiekiem bez charakteru, takim płynnym bytem, wymyślonym tylko dlatego, że zajęli Locke'a, a Richard i Bakunin byli NPC. Alice podobnie, nie popisałam nią zresztą długo. Leslie miała już jakąś tam historię, jakiś zamysł... Jack był... noooooo! To była moja pierwsza postać z krwi i kości. To był człowiek, którego lubiłam i któremu lubiłam wchodzić do mózgu... Dlatego po MP22 twierdziłam, że edycja była najlepsza ze wszystkich. Po prostu pisało mi się najlepiej, bo pisałam pierwszy raz kimś... żywym. Teraz Ada. Tworząc jej postać, widziałam ją jako kogoś bardzo różnego ode mnie - pracowita optymistka, ekhm smiley Jednak w toku gry okazało się, że prowadzę Adę tak, że w pewien sposób upodabniałam ją do mnie. Pod pewnymi względami oczywiście. Nie będę mówić, jakimi... Opisywałam jej stosunek do ingsocu i Wielkiego Brata, a później się nad nim zastanawiałam i zauważałam pewne analogie, nie tylko w moim myśleniu, ale w ogóle u ludzi. Zresztą nie od dziś wiadomo, że wszyscy dwójmyślimy. Potem, po tej dłuuuuuuugiej przerwie, ciężko było wrócić. Umbuś napisał, że musiał sprawdzić, jak ma na imię jego postać. Ja też smiley Ale jakoś tam próbowałam dawną Adę odtworzyć i powstała Ada wersja 2 - mam nadzieję, że podobna do pierwszej...

Ale ta edycja wydawała mi się najlepsza jeszcze z innych względów. Postać postacią, ale jak to wszystko się zapowiadało! Klimat, fabuła, przebłyski retrospekcji, powiązania postaci, osobne pokoje 101! Naprawdę byłam zachwycona - dla mnie to był gejmmasterowy majstersztyk i spodziewałam się, że będzie coraz lepiej. No ale... ta przerwa... no i cóż... Może to pominę...

Minusem była niska frekwencja, ale jakaś grupka trzymała się do końca, więc przynajmniej nie było katastroficznie.

Podobało mi się też to, jak na potrzeby edycji mrOTHER przetworzył świat Orwella. Nasza Oceania nie była Oceanią z "Roku 1984", atmosfera terroru miała trochę inny odcień - sama postać Wielkiego Brata, koncepcja władzy... To finalne porównanie z procesem Chrystusa i Barabasza - świetne... To było co innego niż wiecznie depczący ludzką twarz bucior, o którym mówił w książce O'Brien, ale ta zmodyfikowana wersja Oceanii była równie intrygująca.


- Najlepszy użytkownik (! nie postać) Otherwoman - dzięki jej wpisom na sb i jakimś krótkim wymianom zdań poczułam na początku, po jednak dość długiej przerwie, miły, forumowy klimat.
- Najlepiej wykreowana postać Bolivar.
- Najbardziej lubiana postać Bolivar.
- Najmniej lubiana postać Christa - solidarnie z Adą smiley
- Najciekawsza postać Bolivar.
- Najładniejsza kobieta Ada.
- Najprzystojniejszy mężczyzna Seth.
- Najlepszy NPC Wielki Brat.
- Najlepsza para Ada i Wielki Brat - nie szkodzi nawet, że ta para nie istniała, bo... istniała i nie istniała - grunt to dwójmyślenie!
- Najśmieszniejszy moment MP Zabawa w dom z Bolivarkiem, Adzią i Ewankiem, przepychanki słowne w/w panów, ich szkolne wspomnienia, coś tam z sernikiem szwedzkim (obiło mi się o uszy... eee... oczy, że ten sernik był elementem również któregoś z wcześniejszych MP - to takie nowe całki i papaje? - a może coś mi się uroiło... Nie ręczę za mój mózg) i oczywiście dysputa o teologii ingsocowej.
- Najdramatyczniejszy moment w MP Znów mało oryginalnie - śmierć Bolivara.
- Najlepsza akcja MP Pokój 101, choć mrOTHER nie pokazał jeszcze wszystkiego, więc kto wie, czy ta akcja nie była nawet... lepsza niż najlepszasmiley
- Najlepszy wątek MP Nie wiem, trudno powiedzieć. Mnie chyba najbardziej interesowały losy i wybory poszczególnych postaci.
- Ulubione momenty Rozmowy z Wielkim Bratem.
- Najzabawniejsza postać Ewan, choć Winston... No, może i Winstonsmiley
- Najbarwniejsze posty Otherwoman - miałam wrażenie, że ja ciągle się kłębię w tych samych słowach, a każdy post Otherw wydawał mi się taki świeży, że postanowiłam temu dorównać smiley
- Najbardziej wzruszający moment MP Finał.
- najlepsza śmierć Waham się pomiędzy śmiercią Bolivara i Christy
- Najbardziej niedołężny moment MP Wieńczę również powtórzeniem... Radiostacja.


smiley
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Podsumowanie MP 32
panda
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Cherrrie Swanson

Postów: 7730

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 08-11-2015 23:04
von Veron napisał/a:

Rozczarowałam/em się pandą. "Rozczarowałam" nie jest właściwie dobrym słowem. Chodzi tylko o to, że byłam bardzo ciekawa jej postaci i szkoda mi, że panda nie znalazła sposobności, by jednak popisać.


Wrócę do Grace na pewno, pisało mi się nią super smiley


Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Podsumowanie MP 32
Otherwoman
Administrator

Avatar Użytkownika

Postać:
Trey

Postów: 17695

Administrator

Dodane dnia 08-11-2015 23:15
ich szkolne wspomnienia, coś tam z sernikiem szwedzkim (obiło mi się o uszy... eee... oczy, że ten sernik był elementem również któregoś z wcześniejszych MP - to takie nowe całki i papaje? - a może coś mi się uroiło... Nie ręczę za mój mózg) i oczywiście dysputa o teologii ingsocowej.


No tak, to był główny motyw MP 30 smiley

Najbarwniejsze posty Otherwoman - miałam wrażenie, że ja ciągle się kłębię w tych samych słowach, a każdy post Otherw wydawał mi się taki świeży, że postanowiłam temu dorównać


Dzięki, zaskoczyłaś mnie, bo mi się właśnie wydawało, że moje posty wyglądają bardzo blado przy Twoich smiley a dlaczego każdy post był inny, to pewnie wynikało z mojej psychiki i bardzo zmiennych nastrojów w ostatnim czasie... czasem brała mnie głupawka, a czasem naprawdę ciężko było mi napisać choć jedno zdanie... No i moja postać była zbyt powierzchowna. Podczas gdy Ty zbudowałaś Adzie całą psychikę, ja jakby zapomniałam o tym, że Bolivar powinien mieć jakieś wnętrze i skupiałam się głównie na samej akcji. No ale ostatecznie w finale jednak miał jakieś tam przemyślenia.

Najmniej lubiana postać Christa - solidarnie z Adą


u mnie Christa zaraz na drugim miejscu ;p




We are all evil in some form or another, are we not?
GG: 7594540 zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Podsumowanie MP 32
von Veron
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 2227

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 08-11-2015 23:16
panda napisał/a:
von Veron napisał/a:

Rozczarowałam/em się pandą. "Rozczarowałam" nie jest właściwie dobrym słowem. Chodzi tylko o to, że byłam bardzo ciekawa jej postaci i szkoda mi, że panda nie znalazła sposobności, by jednak popisać.


Wrócę do Grace na pewno, pisało mi się nią super smiley


To bardzo dobrze smiley Mam nadzieję, że to będzie edycja, w której też będę smiley Chociaż jednak to już nie będzie świat Wielkiego Brata, który jest bardzo ciekawym miejscem pod względem przekonań i zachowań postaci.

Otherwoman napisał/a:
Dzięki, zaskoczyłaś mnie, bo mi się właśnie wydawało, że moje posty wyglądają bardzo blado przy Twoich smiley a dlaczego każdy post był inny, to pewnie wynikało z mojej psychiki i bardzo zmiennych nastrojów w ostatnim czasie... czasem brała mnie głupawka, a czasem naprawdę ciężko było mi napisać choć jedno zdanie... No i moja postać była zbyt powierzchowna. Podczas gdy Ty zbudowałaś Adzie całą psychikę, ja jakby zapomniałam o tym, że Bolivar powinien mieć jakieś wnętrze i skupiałam się głównie na samej akcji. No ale ostatecznie w finale jednak miał jakieś tam przemyślenia.


Myślę, że chodzi też o odmienność stylu. no i to, co sama piszę, to są dla mnie tylko mutacje i przetworzenia mojego codziennego myślowego bełkotu, a u Ciebie miałam mnóstwo porównań i wyrażeń, na które w ogóle bym nie wpadła - było bardzo przyjemnie to czytać smiley


No i moja postać była zbyt powierzchowna.


Haha, Adzie ta powierzchowność by nie przeszkadzała - gdyby nie Wielki Brat, to ten... smiley Miałam taki pomysł w którymś momencie.


smiley
Edytowane przez von Veron dnia 08-11-2015 23:28
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Podsumowanie MP 32
adi1991
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Wojciech Janusz

Postów: 7387

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 08-11-2015 23:27
Kilka słów ode mnie. Nie chce mi się zbytnio robić tego podsumowania ze schematu gdyż edycja była na tyle rozwleczona, że w dużej mierze pozapominałem co lubiłem, a czego nie lubiłem. I w tym cały problem tej edycji. Rozwleczenie. Rozumiem tłumaczenia mrOTHERa ale trochę za duże były te przestoje przez co nie mogłem w ogóle się wczuć w swoją postać. Coś mnie zawsze rozpraszało i uważam, że Christa była jedną z moich słabszych postaci i jedynie w tym oddzielnym temacie pisało mi się w miarę ok, ale przez to że akcja tam przez większość czasu nie dłużyła się przez przerwy.
Podsumowując MP miało potencjał, ale cóż. Powietrze uchodziło z każdym dniem. Brawa dla von Veron, która musiała to wygrać, a ja byłem tego pewny od pierwszych dni edycji(nawet przed pierwszym przestojem).

Na koniec tylko kilka słów ode mnie choć pewno mało kto to czyta, a mianowicie jeśli nie ma nikt przeciwko i jeśli ktoś będzie chętny chciałbym poprowadzić edycję po edycji Arlety o HP. Uważam, że jako wieloletni członek tej społeczności i jako jedyny ze stałych uczestników nigdy tak na prawdę nie byłem mistrzem gry, a jako, że kiedyś zasadą było to, że zwycięzca prowadzi następną edycję chciałbym z tego prawa z opóźnieniem oczywiście skorzystać jeśli jak pisałem wcześniej społeczność forumowa wyrazi aprobatę i ktoś jeszcze będzie chętny na grę.

Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Podsumowanie MP 32
Otherwoman
Administrator

Avatar Użytkownika

Postać:
Trey

Postów: 17695

Administrator

Dodane dnia 08-11-2015 23:31
Haha, Adzie ta powierzchowność by nie przeszkadzała - gdyby nie Wielki Brat, to ten... smiley Miałam taki pomysł w którymś momencie.


heh no zabrakło w tym MP takich relacji smiley


Na koniec tylko kilka słów ode mnie choć pewno mało kto to czyta, a mianowicie jeśli nie ma nikt przeciwko i jeśli ktoś będzie chętny chciałbym poprowadzić edycję po edycji Arlety o HP. Uważam, że jako wieloletni członek tej społeczności i jako jedyny ze stałych uczestników nigdy tak na prawdę nie byłem mistrzem gry, a jako, że kiedyś zasadą było to, że zwycięzca prowadzi następną edycję chciałbym z tego prawa z opóźnieniem oczywiście skorzystać jeśli jak pisałem wcześniej społeczność forumowa wyrazi aprobatę i ktoś jeszcze będzie chętny na grę.



Czekam na to od lat smiley




We are all evil in some form or another, are we not?
GG: 7594540 zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Podsumowanie MP 32
von Veron
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 2227

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 08-11-2015 23:34
Brawa dla von Veron, która musiała to wygrać, a ja byłem tego pewny od pierwszych dni edycji(nawet przed pierwszym przestojem).


Dziękuję! Zwłaszcza, że przed pierwszym przestojem smiley

Uważam, że jako wieloletni członek tej społeczności i jako jedyny ze stałych uczestników nigdy tak na prawdę nie byłem mistrzem gry, a jako, że kiedyś zasadą było to, że zwycięzca prowadzi następną edycję chciałbym z tego prawa z opóźnieniem oczywiście skorzystać jeśli jak pisałem wcześniej społeczność forumowa wyrazi aprobatę i ktoś jeszcze będzie chętny na grę.


Niby miałam wrócić za 10 edycji, ale gdyby akurat mi pasowało, to chętnie bym pograła w Twoją edycję, nawet tak z ciekawości, jak to jest, gdy adi jest GM-em, a nie Bernardem (lub Christą smiley).


smiley
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Podsumowanie MP 32
mrOTHER
Mistrz Gry

Avatar Użytkownika

Postów: 3423

Mistrz Gry

Dodane dnia 09-11-2015 00:45
Ale ta edycja wydawała mi się najlepsza jeszcze z innych względów. Postać postacią, ale jak to wszystko się zapowiadało! Klimat, fabuła, przebłyski retrospekcji, powiązania postaci, osobne pokoje 101! Naprawdę byłam zachwycona - dla mnie to był gejmmasterowy majstersztyk i spodziewałam się, że będzie coraz lepiej. No ale... ta przerwa... no i cóż... Może to pominę...


Nawet nie wiesz, jak mi smutno się zrobiło w tym momencie smiley

ADI - GO FOR IT! Zapisuję się, masz jakiś pomysł na uniwersum? smiley



The maze isn't meant for you...
zagubieni.org/darlton.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Podsumowanie MP 32
von Veron
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 2227

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 09-11-2015 01:19
mrOTHER napisał/a:
Ale ta edycja wydawała mi się najlepsza jeszcze z innych względów. Postać postacią, ale jak to wszystko się zapowiadało! Klimat, fabuła, przebłyski retrospekcji, powiązania postaci, osobne pokoje 101! Naprawdę byłam zachwycona - dla mnie to był gejmmasterowy majstersztyk i spodziewałam się, że będzie coraz lepiej. No ale... ta przerwa... no i cóż... Może to pominę...


Nawet nie wiesz, jak mi smutno się zrobiło w tym momencie smiley


A myślałam, że smutne będzie czytać moje wywody o tym, jaka ta przerwa była straszna... Po przerwie, poza tym, że pierwotny zapał do pisania u wszystkich chyba osłabł, było dobrze smiley Ja tam nadal uważam, że ta edycja była najlepsza (swoją drogą, chyba poczytam sobie kiedyś MP10 - bo nie mogę sobie za nic przypomnieć, czemu się tak zachwycaliśmy, poza tym, że to legenda), ale nie obiecuję, że nie zmienię zdania jeszcze przed następną smiley


smiley
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Podsumowanie MP 32
adi1991
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Wojciech Janusz

Postów: 7387

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 09-11-2015 01:19
mrOTHER napisał/a:

ADI - GO FOR IT! Zapisuję się, masz jakiś pomysł na uniwersum? smiley


coś tam mi świta i rzekłbym, że to nie jest żadne konkretne uniwersum choć w pewnym sensie coś czego chyba jeszcze na MP nie było stosowane, jednak dużo czasu zostało bo edycja Arlety się nawet nie zaczęła, a ja nie chciałbym sugerować innym rozwiązań jeśli pragną czegoś innego
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Podsumowanie MP 32
Faraday
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Frederick Frost

Postów: 2578

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 09-11-2015 01:26
von Veron napisał/a:
A myślałam, że smutne będzie czytać moje wywody o tym, jaka ta przerwa była straszna... Po przerwie, poza tym, że pierwotny zapał do pisania u wszystkich chyba osłabł, było dobrze smiley Ja tam nadal uważam, że ta edycja była najlepsza (swoją drogą, chyba poczytam sobie kiedyś MP10 - bo nie mogę sobie za nic przypomnieć, czemu się tak zachwycaliśmy, poza tym, że to legenda), ale nie obiecuję, że nie zmienię zdania jeszcze przed następną smiley


No bo to była pierwsza edycja na MP, z największą ilością graczy i z największą fazą na LOST. Niestety części postów z MP10 nie przeczytasz bo Casines popelniając forumowe harakiri (czyt. usuwając konto) skasował też założone przez siebie tematy, w tym między innymi te z MP10. smiley

Jutro dam swoje podsumowanie.
Edytowane przez Faraday dnia 09-11-2015 01:26
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Podsumowanie MP 32
Otherwoman
Administrator

Avatar Użytkownika

Postać:
Trey

Postów: 17695

Administrator

Dodane dnia 09-11-2015 12:39
(swoją drogą, chyba poczytam sobie kiedyś MP10 - bo nie mogę sobie za nic przypomnieć, czemu się tak zachwycaliśmy, poza tym, że to legenda)



Ja już kończę czytać MP 10. Cóż, wg mnie miało ono swoje plusy i minusy. Podobało mi się w nim to, że ludziom się jeszcze chciało samym pisać bez potrzeby wchodzenia codziennie Mistrza Gry (to jest naprawdę męczące smiley). Teraz to nie przechodzi. Ale jeśli chodzi o poziom, to zdecydowanie wiele późniejszych edycji było znacznie lepszych. Po prostu widać, że w MP 10 pisały... eee takie trochę dzieciaki, a przynajmniej niektórzy smiley Najbardziej rozwala mnie najwyższa technologia w Świątyni: kabiny prysznicowe, bilard, prąd... ogólnie hotel trzygwiazdkowy na Hawajach lol smiley

Niestety większa część MP10 przepadła w związku ze zbanowaniem się Casinesa, więc za wiele już się nie da poczytać (ja zdązyłam ;p).




We are all evil in some form or another, are we not?

Edytowane przez Otherwoman dnia 09-11-2015 12:39
GG: 7594540 zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Podsumowanie MP 32
Umbastyczny


Avatar Użytkownika

Postać:
Cynthia Hickey

Postów: 11699

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 09-11-2015 20:12
Ech, w sumie nie miałem zamiaru pisać podsumowania, ale jak zobaczyłem, że ktoś wymienia mój nick i mojego Ewana, to jednak pasuje coś naskrobać smiley

Pomysł na edycję był całkiem dobry, przeczytałem książkę jakoś bezpośrednio przed rozpoczęciem i motyw mi się podobał.

Co do samej edycji to była nawet spoko, może nie jakaś super z górnej półki, ale taka dość przyjemna i dobrze się grało. Jak dla mnie grę zabiły przestoje i to dłuugie smiley. Bo w sumie nawet fakt, że piszących osób było mało, nie był odczuwalny, bo nawet w małym gronie można sporo dobrego zrobić, jak wszyscy piszą regularnie.

Ale niestety były momenty, gdy nie pamiętałem kiedy ostatnio napisałem posta i jak ma na imię Ewan smiley Ostatecznym ciosem był ten najdłuższy przestój. Po jego zakończeniu próbowałem się jeszcze wczuć, ale nie umiałem, więc po kilku dniach napisałem, że Ewan miał zawał serca. smiley Później nie czytałem edycji, ale motyw kultu Jezusa wydaje się zajebisty smiley

W sumie od początku byłem pod wrażeniem gry von Veron i Otherwoman. Grały najfajniej i najaktywniej, nawet w tych trudnych momentach. Szacunek dla Was smiley

Z siebie jestem średnio zadowolony. Ewanem się grało nawet spoko. Pamiętam, że najśmieszniej mi się wymyślało te durnoty o religii w świecie Wielkiego Brata i jego relacji z Bogiem smiley

Ogólnie edycja miała spory potencjał, była ogólnie niezła, ale czas trwania mnie wykończył. Gdyby edycję bardziej skompresować, to byłaby całkiem zacna. smiley



A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie.
zagubieni24 Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Podsumowanie MP 32
mrOTHER
Mistrz Gry

Avatar Użytkownika

Postów: 3423

Mistrz Gry

Dodane dnia 09-11-2015 20:50
Edycja powinna trwać maksymalnie 1,5 miesiąca...

A smutno mi się zrobiło, bo to oznacza, że mam naprawdę fajne pomysły, ale marnuję je przez nieumiejętność realizacji smiley

BTW, mi się Bolivar najbardziej podobał pod koniec, bo faktycznie dodawał powiewu świeżości do tego świata. Na początku był według mnie zbyt lekkomyślny i cyniczny.



The maze isn't meant for you...
zagubieni.org/darlton.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Podsumowanie MP 32
Faraday
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Frederick Frost

Postów: 2578

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 09-11-2015 21:06
Nie chce mi się pisać długiego podsumowania, więc napiszę krótsze.

Jako pomocnik św.Mikołaja Mr.Othera ciężko mi oceniać edycję, ale mogę napisać w celu pomocy przyszłym GMom co wg mnie zawiodło najbardziej w tej edycji, przez co wyszła jak wyszła.

Główną rzeczą, której zabrakło był brak dokładnego odgórnego planu na całą edycję. Stworzyliśmy go za pomocą 5 myślników na zasadzie "jakoś to będzie". I to brak planu odpowiadał za przestoje bo co chwila musieliśmy zastanawiać się nad kolejnym krokiem i wpadaliśmy co jakiś czas w sytuacje, gdy tworzyły się jakieś logiczne nieścisłości (których były w tej edycji dziesiątki). Czasami gdy MrOther znikał, ja po prostu nie wiedziałem co pisać bo nie miałem pojęcia co ma się stać w następnym punkcie fabuły. MP Game of Thrones był od początku rozpisany na 2 strony A4, które potem rozrosły się jeszcze bardziej dzięki czemu fabuła szła ładnie do przodu a tutaj był z tym problem. Głównym przykładem braku odgórnego konceptu była postać Winstona, którą po prostu w pewnym momencie "zniknęliśmy" bo nie mieliśmy kompletnie pojęcia jaki jest jej cel.

Nie piszę tego bynajmniej jako krytykę MrOthera bo sam mogłem go przycisnąć, żeby przed startem edycji dopracować plan, ale jako przestrogę dla kolejnych GMów. smiley Gra w całkiem nowym świecie bez planu może się nie udać. (swoją drogą zaplanowana też bo moje MP31 było naprawdę dobrze rozpisane a wyszło jak wyszło smiley)
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Podsumowanie MP 32
Otherwoman
Administrator

Avatar Użytkownika

Postać:
Trey

Postów: 17695

Administrator

Dodane dnia 09-11-2015 21:11
No ja aiem, ze na poczatku byl taki lekkomyslny, ale to mialo wynikac z tego, ze mial zbyt wysokie mniemanie o sobie. Dopiero pod kpniec zorientowal sie, ze to wszystko na serio, a jego ppzycja nic nie znaczy... tylko tez mialam problem z ogarnjeciem tej postaci, bo po przerwie zapomnialam, jak miala sie rozwijac smiley




We are all evil in some form or another, are we not?
GG: 7594540 zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Podsumowanie MP 32
mrOTHER
Mistrz Gry

Avatar Użytkownika

Postów: 3423

Mistrz Gry

Dodane dnia 10-11-2015 12:19
Akurat o pomysł na Winstona męczyłem cię kilkukrotnie smiley



The maze isn't meant for you...
zagubieni.org/darlton.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Skocz do Forum:
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Shoutbox
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w Shoutboksie.

Otherwoman
14/04/2024 11:39
smiley

Lincoln
11/04/2024 15:55
Zapłacone, zalogowane, do zobaczenia za rok na forum smiley

Otherwoman
10/04/2024 09:26
Rok temu też było chyba 200 z tego co pamiętam

mrOTHER
10/04/2024 09:11
no dobra, zalogowalem sie. Do zobaczenia za rok xd

mrOTHER
10/04/2024 09:10
200 zł za zwykły hosting na własnej domenie? Cenią się skubańce

Umbastyczny
08/04/2024 19:38
<3

Diego
07/04/2024 22:50
Welcome in another life brotha 🫣

Otherwoman
07/04/2024 20:15
może się ktoś zgłosi oprócz nas smiley

Otherwoman
07/04/2024 20:05
ok, zrobiłam przelew - 200 zł

Otherwoman
07/04/2024 17:46
smiley

Umbastyczny
05/04/2024 20:20
jasne, ja na pewno się dorzucę smiley

Otherwoman
05/04/2024 17:25
postaram się w weekend zapłacić i będzie znowu zbiórka smiley

Otherwoman
05/04/2024 17:24
przyszedł mi mail o wygaśnięciu hostingu za trzy dni

Otherwoman
10/03/2024 21:41
smiley

chlaaron
09/03/2024 23:09
smiley

Otherwoman
09/03/2024 18:03
Umba, pw smiley

shimano
29/02/2024 22:08
olol

Otherwoman
01/02/2024 21:53
o, nie ma Kinga - wreszcie jakiś inny autor ma szanse na wygraną

Otherwoman
01/02/2024 21:47
lol widzę nową kategorię w plebiscycie na lc - romantasy smiley

Otherwoman
01/02/2024 21:40
smiley

Archiwum