- Najlepszy użytkownik (! nie postać)
- Najlepiej wykreowana postać
- Najbardziej lubiana postać
- Najmniej lubiana postać
- Najciekawsza postać
- Najładniejsza kobieta
- Najprzystojniejszy mężczyzna
- Najlepszy NPC
- Najlepsza para
- Najśmieszniejszy moment MP
- Najdramatyczniejszy moment w MP
- Najlepsza akcja MP
- Najlepszy wątek MP
- Ulubione momenty
- Najzabawniejsza postać
- Najbarwniejsze posty
- Najbardziej wzruszający moment MP
- Najbardziej niedołężny moment MP
We are all evil in some form or another, are we not?
- Najlepszy użytkownik (! nie postać) Umbastyczny
- Najlepiej wykreowana postać Juliette Lorain
- Najbardziej lubiana postać Brittany Lusth
- Najmniej lubiana postać
- Najciekawsza postać Juliette Lorain
- Najładniejsza kobieta BrittanyDores Marvell
- Najprzystojniejszy mężczyzna
- Najlepszy NPC Ibrahim Hisham - genialny, uwielbiam jego posty
- Najlepsza para Brittany i Georgi Stoyanov
- Najśmieszniejszy moment MP reakcje Ibrahima na wszystko, a w szczególności na naga kobietę
- Najdramatyczniejszy moment w MP
- Najlepsza akcja MP orgia
- Najlepszy wątek MP tajemnicze wydarzenia w hotelu
- Ulubione momenty wszystkie z Ibrahimem, akcja w lunaparku, orgia
- Najzabawniejsza postać Ibrahim
- Najbarwniejsze posty Gooseberry i mremka
- Najbardziej wzruszający moment MP
- Najbardziej niedołężny moment MP cała niedołężność Brittany
We are all evil in some form or another, are we not?
- Najlepszy użytkownik (! nie postać) - Otherwoman
- Najlepiej wykreowana postać - Dores
- Najbardziej lubiana postać - Dores
- Najmniej lubiana postać -
- Najciekawsza postać - Dores
- Najładniejsza kobieta - Brittany
- Najprzystojniejszy mężczyzna - Pan Black
- Najlepszy NPC - Cyrille (pani bufetowa)
- Najlepsza para - Dores i Brittany
- Najśmieszniejszy moment MP - orgia
- Najdramatyczniejszy moment w MP - labirynt
- Najlepsza akcja MP - orgia
- Najlepszy wątek MP - fabuła
- Ulubione momenty - edycja
- Najzabawniejsza postać - Dores
- Najbarwniejsze posty - Otherwoman
- Najbardziej wzruszający moment MP - lol
- Najbardziej niedołężny moment MP - żalowi gracze, którym nie chciało się pisać
Dzięki za grę dla Other, podziękowania dla MG i gratulacje dla Amaranty.
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie.
Ja natomiast pokuszę się na podsumowanie w nieco rozszerzonej wersji, gdyż jako jeden z GM-ów czuję się do tego zobowiązany. Na wstępie duże podziękowania dla mremki i Liona, bo prowadzenie z nimi edycji okazało się równie fajne jak samo granie w MP. Także - wielki dzięki!
Po za tym podziękowania również dla graczy, którzy zaangażowali się w grę i sprawili, że MP jakoś dobrnęła do końca, mimo, że nie było łatwo ^^ Głównie dla Otherwoman i Umbastycznego, którzy pisali praktycznie przez całą edycję i gdyby nie oni to pewnie nie skończylibyśmy tego, a to raczej nie byłoby zbyt fajne
Oczywiście dziwne byłoby to podsumowanie gdybym nie pogratulował zwyciężczyni, czyli Amarancie i mimo, że jej gra w MP zakończyła się mniej więcej w połowie to wygraną jest wygraną. Nie było to na pewno zwycięstwo spektakularne, ale jeśli patrzeć tylko na pierwszą połowę to Amaranta należała do osób wyróżniających się i jedynie szkoda, że nie dotrwałaś z nami do końca, bo zapewne wtedy edycja wyglądała, by o wiele lepiej. No ale trudno. Gratuluję!
Osobom, które w choćby najmniejszym stopniu przyczyniły się do "stworzenia" MP19, a także tym, którzy byli tak zapracowani, że nie mieli czasu, żeby zalogować się na stronie - również dziękuję, choćby za samo zgłoszenie xd Nie ukrywam, że szkoda było rezygnacji choćby Casinesa, który miał fajną postać, ale także kilku innych osób. Jednak taka była Wasza decyzja
Ok, pozwolę sobie zacytować klasyka: "dosyć już tego lizania się po fiutach" i przejść do sedna, czyli do samej edycji jako projektu, którego mimo wielu przeciwności udało się w końcu zrealizować i to jest najważniejsze
MP 19 było edycją przełomową! Nie wierzycie? A i owszem. Z dwóch przyczyn. Pierwsza to, że więcej postów napisali w niej GM-owie niż gracze, a druga to, że - uwaga - o zwycięstwie zdecydowała jedna osoba! Dziękujemy April za oddanie głosu, bo gdyby nie Ty to musielibyśmy chyba zrobić wyliczankę. To wprawdzie rzuca cień na triumf Amaranty, ale takie są fakty. Szkoda, że nikogo nie obchodziło kto wygra, ale to już inna sprawa
MP 19 to przede wszystkim edycja wielkich inspiracji, filmowych i - w mniejszym stopniu - serialowych. Być może nikt tego nie zauważył (lol), więc warto o tym wspomnieć ^^ Pozwolę sobie zamieścić krótką listę pozycji, z których czerpaliśmy i które walnie przyczyniły się do realizacji MP19
Filmy
"Blue Velvet" - David Lynch
"Zagubiona autostrada" - David Lynch
"Mulholland Drive" - "David Lynch
"Mechaniczna pomarańcza" - Stanley Kubrick
"Lśnienie" - Stanley Kubrick
"American Psycho" - Mary Harron
"Cube" - Vincenzo Natali
Seriale:
"Twin Peaks" - David Lynch
"Amercian Horror Story" - Ryan Murphy, Brad Falchuk
Nie jestem pewny, czy wszystko wypisałem, ale jak coś to dodam, albo zrobią to za mnie mremka lub Lion Inspiracje opierały się głównie o postacie lub wątki, które przewijały se przez cały czas trwania edycji. Być może ktoś coś skojarzył, a teraz mając podane tytuły, może sobie to wszystko łatwo dopasować
No coż... Jakbym miał krótko podsumować to powiedziałbym, że: MP19 było edycją z ogromnym potencjałem, który niestety nie został wykorzystany, nawet w 50%-ach. Moim zdaniem - największym potencjałem ze wszystkich edycji, w które grałem, czyli od MP14. Nie jest to żadne przechwalanie się czy coś, ale po prostu piszę to co myślę. Atutami MP miały być przede wszystkim oryginalność i pomysłowość. Piszę "miały być", gdyż tak jak wspomniałem - potencjał nie został wykorzystany i edycja tak naprawdę nie wyglądała tak jak powinna. Miała być na pewno zdecydowanie bardziej psychodeliczna i zagmatwana, ale wyszło na to, że wiele rzeczy musieliśmy uprościć i zrobić inaczej niż to sobie zakładaliśmy. No ale dlaczego? Bo przecież nie ma co ukrywać, że MP19 było edycją słabą. Wiele rzeczy nie dało się zrobić, bo nie było do tego warunków. Oczywiście to my, czyli GM'owie odpowiadamy za wszelkie niepowodzenia, ale trudno nie oprzeć się wrażeniu, że przecież każde MP tworzą uczestnicy i głównie to ich gra decyduje o tym czy MP jest dobre, czy nie. Widocznie tym razem nikomu nie zależało, żeby było dobrze, więc wyszło tak jak wyszło Prawdę mówiąc - nawet MP10 byłoby pewnie słabe, gdyby nikomu nie chciało się grać ^^ Mam nadzieję, że nikt się nie obrazi za to co napisałem, ale staram sep siać szczerze
No... i tym oto miłym akcentem kończę podsumowanie Pozdrawiam
Flaku napisał/a:
Dziękujemy April za oddanie głosu, bo gdyby nie Ty to musielibyśmy chyba zrobić wyliczankę.
Zdrajca
A Flaku moim zdaniem ogólnie dobrze prawisz i nie ma się co obrażać, bo nic niemiłego nie powiedziałeś. Jedyne co to nie wiem czy największy potencjał ze wszystkich edycji, ale na pewno był bardzo duży.
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie.
Ja tm osobiście wyczułam ten potencjał MP i dlatego wielka szkoda, ze ludzie nie zaangażowali się choćby tak, jak w MP12 (które też miało nawiązywać do Lśnienia). Z tej edycji można było stworzyć coś naprawdę fajnego, ciekawego, klimatycznego i oryginalnego
Dlatego może podziękuję jeszcze GMo-om, czego w tym temacie zapomniałam zrobić
Szkoda, że ta edycja powstała tak późno, gdy czas świetności MP już minął. Myślę, że gdyby odbyła się rok temu, byłaby prawdziwym hitem
No i zgadzam się z Flakiem - za jakość edycji w dużej mierze odpowiadają gracze...
We are all evil in some form or another, are we not?
Tak naprawdę to podsumowania miałam nie pisać, ale skoro Flaku stworzył taki mini-elaborat, w dodatku używając w nim tak mało ulubionego słowa "lol", to również postaram się coś stworzyć.
Hmm...właściwie to nawet nie wiem od czego zacząć. Może standardowo: od gratulacji dla Amaranty i podziękowań dla Otherwoman i Umbastycznego, bo tak naprawdę to oni od pewnego momentu tworzyli tę grę. Dzięki Słowa uznania również należą się chłopakom za kilkumiesięczną współpracę, bo chociaż - co można łatwo udowodnić - może w ogólnym rozrachunku nie była zbyt owocna, to ja osobiście zaliczam ją do bardzo przyjemnych. Szczególnie od października, kiedy zaczął się już rok akademicki i wolnego czasu miałam dużo mniej, a oni dzielnie kończyli kolejne wątki. Także dziękuję .
Skąd pomysł na edycję: Otherwoman zaproponowała w temacie o następnym MP mnie i Liona jako GMów kolejnej edycji. Zbliżały się wakacje, więc nie miałam nic przeciwko. Potem jeszcze dołączył do nas Flaku i zaczęła się prawdziwa burza mózgów. W jednym temacie zbieraliśmy pomysły, których była naprawdę masa. Myślę że 50% o których pisał Flaczers jest zawyżoną liczbą, bo jakby przeanalizować wykorzystane wątki, lokacje i pomysły, to podejrzewam że jakoś udało nam się zrealizować maksymalnie 25%. "Udało się jakoś" - to chyba bardzo dobre określenie.
Jak kolega u góry wspomniał (kurde, muszę przestać cię cytować :/) MP 19 było na swój sposób edycją przełomową, inną. Ano było, i to choćby dlatego, że praktycznie nie było w nim ciągłej linii fabularnej. To też miał być nowatorski projekt dający graczom możliwość jej kreowania i dopasowywania naszej wizji fabuły do podjętych przez nich i ich postacie kroków fabularnych. Był pomysł stworzenia fabuły w formie ramowego planu, ale zrezygnowaliśmy z niego (po krótszych czy dłuższych pertraktacjach), zdając się na graczy, których niestety bardzo szybko ten zbytni luz zaczął męczyć, no i lawinowo posypały się rezygnacje. Nie oceniam, nie komentuję - podsumować mogę jedynie jednym słowem: szkoda, bo postaci były naprawdę ciekawe i mogące sporo wnieść do edycji. No, i przełomowe jest również to, że Mistrzem Przetrwania zosała osoba która dotrwała zaledwie do połowy edycji, czegoś takiego w MP-owskim repertuarze jeszcze nie grali.
Pomysł na edycję surrealistyczno-filmowo-oniryczną był jedną z opcji, drugą była userowa, którą mieliśmy gdzieś tam w zanadrzu. Jeszcze w lipcu bodajże Lion na samym początku napisał, że ta edycja nie będzie wybitna (tematyka dość ryzykowna, szczególnie przy wyeksploatowanej praktycznie do cna formule MP), ale musimy się postarać żeby nie była słaba (no i teraz wiadomo kto wykrakał). Stąd przerwa i decyzja o przeniesieniu edycji na wrzesień: chcieliśmy wszystko dopracować jak najlepiej, włącznie z trwającymi wieczność ustaleniami odnośnie charakteru i wyglądu NPC. Nie pomogła nam () bardzo dobra edycja jaazery, bo mimo iż krótka i wakacyjna to podniosła na pewno oczekiwania względem tej dłuższej, "porządnej", a właśnie dlatego iż była tak krótka i wręcz przeładowana akcją, to "spowolnienie fabularne" było tym bardziej odczuwalne. Wyszło niestety jak wyszło, bo zabrakło dwóch podstawowych rzeczy: doświadczenia GM (daleka jestem od opinii, że jako GMowie byliśmy świetni, albo inaczej: ja byłam daleko od bycia świetnym GMem, w głowie Flaka i Liona nie siedzę, a przyznać trzeba że oni byli dużo lepsi w tej roli niż ja) oraz zaangażowania graczy.
Na pewno jest spory niedosyt i może trochę żal bo potencjał naprawdę był i sama wizja edycji obiecująca. To że zarówno i my, jak i wy Other i Umba dotrwaliśmy do końca jest sukcesem większym niż nam się wszystkim wydaje.
Podsumowując: edycja...a zresztą, wystarczy, pewnie połowa powyższej wypowiedzi to synonimy do tego co napisał Flaku, a ja i tak się za bardzo rozpisałam jak na "krótkie podsumowanie".
Aha! Mimo gratulacji dla Amaranty jedno wybaczyć jej będzie mi bardzo trudno: zignorowanie zdjęć w aparacie jej postaci, w momencie gdy z Flakiem do 1 w nocy przeszukiwaliśmy google w poszukiwaniu mało makabrycznego zdjęcia martwego murzyna
Edytowane przez mremka dnia 16-11-2012 16:19
mremka napisał/a:
Jak kolega u góry wspomniał (kurde, muszę przestać cię cytować :/) MP 19 było na swój sposób edycją przełomową, inną. Ano było, i to choćby dlatego, że praktycznie nie było w nim ciągłej linii fabularnej. To też miał być nowatorski projekt dający graczom możliwość jej kreowania i dopasowywania naszej wizji fabuły do podjętych przez nich i ich postacie kroków fabularnych. Był pomysł stworzenia fabuły w formie ramowego planu, ale zrezygnowaliśmy z niego (po krótszych czy dłuższych pertraktacjach), zdając się na graczy, których niestety bardzo szybko ten zbytni luz męczyć, no i lawinowo posypały się rezygnacje.
O właśnie! Bardzo istotny element, o którym zapomniałem napisać. W MP 19 chyba mieliśmy najmniej tzw. "celów" i nie wynikało (tak jak się pewnie większości zdaje) z jej słabości, ale było to w pełni zamierzone (osobiście cele z poprzednich edycji w stylu: "zacznijcie się zastanawiać" przyprawiały mnie o ból głowy). Chcieliśmy dać zdecydowanie więcej swobody graczom, którzy sami mieli po części kreować fabułę, tzn. ja chciałem, bo w głównej mierze sam nalegałem, by tak zrobić. Więc to moja wina, bo mówiąc szczerze - to się nie sprawdziło. Większość nie załapała o co chodzi i wspomnianą "swobodę" potraktowała w stylu: "czyli mogę robić co mi się podoba". Taki zabieg był ryzykowny i utrudniał nam tylko sprawę. Dodatkowo nie wypalił xD Można było np. od razu napisać: "zostańcie w Reverie", zamiast męczyć się kilkanaście godzin i przekonywać połowę osób, żeby nie próbowali wyjeżdżać. Nie musielibyśmy też przez cały wieczór szukać wspomnianych zdjęć murzynów, tylko po to żeby później w ogóle pominąć ten wątek. Pod koniec zaczęło pojawiać się więcej "celów", gdyż zrezygnowaliśmy z tej formuły. Poświęcaliśmy też mniej czasu samej edycji, w porównaniu do początkowych dni, kiedy omawialiśmy niektóre rzeczy nawet po kilka godzin. Samo wybieranie ramki do zdjęć w newsach nie przyszło nam z łatwością. No ale po co się męczyć skoro i tak nikogo to nie obchodzi? Krótko mówiąc MP19 miało być zbyt ambitne i głównie dlatego się nie udało. Albo może po prostu dlatego, że nie było lostowe (lol)
Edytowane przez Flaku dnia 16-11-2012 21:05
Skocz do Forum:
Logowanie
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Otherwoman 04/10/2024 11:29 Dziś opowiadam mojej mamie o tym jak wczoraj pomagałam ratować rannego gołębia i w tym momencie gołąb pierdutnął o szybę tak, że został na niej rozmazany ślad...
Otherwoman 04/10/2024 11:26 Kurcze, miałam dziś sytuację iście lostowa. Akurat wczoraj oglądałam odcinek Special, gdzie Walt gadał o ptakach i wtedy ptak rozbił się o szybę.