Mistrz Przetrwania
  
Strona Główna ::  Forum ::  Szukaj
Listopada 28 2024 13:27:58 
 
Nawigacja

Menu główne
Strona Główna
Forum
Szukaj

Mistrz Przetrwania
Podsumowanie MP
Co to jest?
Zasady
Rozbitkowie Online
Gości Online: 1
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 550
Najnowszy Użytkownik: ofysa
Wątki na Forum

Najnowsze Tematy
moja pani od literat...
Książki
hrh
lol
Rwać czy nie rwać?

Najciekawsze Tematy
Wyspa [9992]
Obóz Tamtych [6587]
Zabawa w telepatię [5441]
HAWKINS [3604]
ZLOsT [3580]
Last Seen Users
Umbastyczny 1 day
Michal 2 weeks
Otherwoman 2 weeks
mrOTHER 3 weeks
Lion 3 weeks
Lincoln 9 weeks
Flaku11 weeks
Isabelle13 weeks
chlaaron30 weeks
Diego33 weeks
Wyszukiwarka


Zobacz Temat
Mistrz Przetrwania | Inne | Uniwersum Mistrza Przetrwania
Autor Bonusy MP14
agusia
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 8436

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 30-06-2011 19:53
Doda jeszcze April ;-) Smacznego.


1)

Całkiem niedawno temu skończyliśmy pierwszą edycję programu, który wstrząsnął całym światem. Na naszych oczach mordowano nieświadomych niczego ludzi, prowadzono ich w ślepe zaułki, psychicznie torturowano. Pośród tych, którzy nie wiedzieli, o co chodzi, znajdowali się aktorzy, doskonale przygotowani do swoich ról. Rozmawiamy z Joachimem Nottem, prowadzącym show. Witamy!
J.N.: Dzień dobry.

Proszę powiedzieć: jakie to uczucie, wiedzieć, że osoby z którymi się rozmawia, zginą lada moment, a to, jak długo przeżyją, zależy jedynie od głosowania telewidzów?
J.N.: Tragiczne. Serio. Na samym początku, jeszcze przed rozpoczęciem programu, mówiłem sobie: nie przywiążę się do tych ludzi, nie będę starał się ich poznać. Zachowam dystans i odbębnię swoją rolę, a obejdzie się bez przejmowania się z mojej strony. Problem pojawił się w momencie, w którym zacząłem ich lubić, a potem, na dodatek, pojawiła się miłość. Przeżywałem śmierci mocniej, o wiele mocniej, niż uczestnicy programu. Okropnie mi było z myślą, że dokładnie wiem, jak i kiedy zginą. Miałem ochotę wziąć ich na stronę i powiedzieć: wiej, człowieku, jak najprędzej! Ale nie mogłem, zewsząd otaczały nas kamery i rejestrowały każde nasze słowo. W sumie daleko by nie uciekli, plan filmowy był wyznaczonym terenem.

Gdy usłyszał Pan ofertę pracy, przyjął ją Pan od razu?
J.N.: Właściwie to tak. Nie zastanawiałem się nad konsekwencjami. Myślałem przede wszystkim przyszłościowo: ktoś mnie zobaczy, odkryje, moja kariera nabierze tempa.... Nie myliłem się wiele, nasz program oglądał cały świat i to już od drugiego nadawania na żywo.

Jednak teraz, po zakończeniu, programu, zrezygnował Pan z pracy w zawodzie dziennikarza. Dlaczego?
J.N.: Pani też by zrezygnowała na moim miejscu. Zbyt wiele tam wycierpiałem, za dużo cierpienia widziałem. No i zbyt wiele błędów popełniłem.

Błędów...?
J.N.: A i owszem! Uczestnicy programu tego nie widzieli, ale przed telewizorami wszystko było widać jak na dłoni. Najsłynniejsza chyba wpadka, o której pisano nawet w gazetach, to akcja z trupem. Miał zniknąć, gdy uczestnicy go zauważą, dlatego producenci zdecydowali, że to ja go zagram: ot, taka rozgrzewka przed wejściem do gry. Wszystko szło świetnie, dopóki nie zacząłem wcielać się w swoją główną rolę: rozbitka, jak oni. Nie zdążyłem przekazać ubrań produkcji, dlatego wrzuciłem je do plecaka. Grupa od razu je odkryła. Gdy zobaczyli, że trup zniknął, a ja na dodatek trzymam jego ubrania, złamali mi żebra. Taka właśnie była z nimi zabawa [śmiech]. Ale nie zorientowali się, że to ja leżałem na stole w laboratorium. A te słoiki z r0;wnętrznościamir1;? Gdyby je wtedy otworzyli, mieliby kilkanaście kilogramów żelek do jedzenia.

Słynna jest także wpadka ze scenariuszem. Na farmie rozbitkowie znaleźli skoroszyt z Twoimi kwestiami. Producenci pewnie byli źli?
J.N.: Chcieli mnie za to wyrzucić na miejscu. Za daleko jednak doszliśmy, żeby przerwać wtedy mój wątek. Jakoś się wymigałem, ale i to było dość traumatyczne przeżycie. W dodatku, że musiałem wtedy okłamywać kobietę, którą kocham.

No właśnie: Catherine. Byliście ulubionym tematem widzów! Nawet ja zapisałam się do grupy Waszych fanów na facebooku...
J.N.: Jesteśmy już na facebooku?... Ciężka to sytuacja. Podle się czuję z tym, że musiałem okłamywać ją tak długo. Sam fakt, że się zakochałem... Nie, to nie było na miejscu. Ona była przecież uczestnikiem czegoś, co tworzone było od kilkunastu lat przez kilkuset ludzi, a ja to cholerstwo prowadziłem. Mówiłem jej: Nie możemy być razem. Ona myślała, że jej nie chcę, płakała, ja czułem się podle i tak w kółko. Na szczęście już po wszystkim. Wkrótce Cathy urodzi, dom stoi zbudowany, data ślubu wyznaczona. Zrozumiała...

Kibicowałeś jej?
J.N.: Nigdy. Nie chciałem, by odpadła zbyt wcześnie, bo to oznaczałoby śmierć. Ale nie chciałem też, by wygrała, bo wydaje mi się, że nie poradziłaby sobie z tym psychicznie. Ian ma teraz przerąbane. Na miejscu tego kolesia chyba bym się pociął. Może to i lepiej, że jest pastorem? Religia chyba zabrania samobójstw, prawda?

Weź pod uwagę, że jest teraz tematem numer jeden na całym świecie.
J.N.: Jego imię jest ponoć częściej wypowiadane, niż imię Obamy, to już swoją drogą. Byle tylko był szczęśliwy.

Wróćmy jeszcze na moment do programu. Ciężko było Ci zagrać rolę rozbitka? Osoby, która nie ma pojęcia, co się dzieje?
J.N.: Po prawdzie, nie. Na to akurat byłem przygotowany. Najgorzej chyba było udawać zdziwienie, gdy pojawialiśmy się w nowym miejscu. No wiesz: dla nich to było dziwne, najpierw laboratorium, potem charakteryzatornia, pole minowe, farma i tak dalej. Ja wiedziałem od początku, co nas czeka. Kręciliśmy show na wyspie, która tak naprawdę jest opuszczonym planem filmowym. Nagrano tam sceny kilku oscarowych filmów. Dziwiłem się często, dlaczego nikt nie kojarzy scenerii, która przewinęła się przecież przez kultowe filmy. Dla przykładu: kotłownia na jachcie to ta sama, którą widzieliśmy w r0;Titanicur1;!

Co będziesz wspominał najmilej?
J.N.: Myślę, że mimo wszystko wszystko po jakimś czasie wspomnę z uśmiechem na ustach. Jednak ludzi, którzy zginęli, wciąż opłakuję po nocach i tak chyba będzie już zawsze. Na to już nie miałem wpływu, śmierć tych ludzi to wola producentów. Mnóstwo papierkowej roboty. Rząd USA, przeróżne organizacje na całym świecie... Wszyscy byli w to wplątani. Ale koniec końców, najbardziej dziwię się rodzinie, która zgłosiła swoich krewnych do programu.

Pieniądze nimi kierowały...
J.N.: Niewątpliwie. Cały program to złote góry. Tak opłacalnej produkcji nie było chyba nigdy.

Rozmawialiśmy z Joachimem Nottem, prowadzącym. Dziękujemy za wywiad!
J.N.: Dzięki również.




2) WPADKI Z PLANU I CIEKAWOSTKI

#1 Trup w laboratorium. Początkowo miał zniknąć i słuch o nim miał zaginąć. Problem pojawił się w momencie, w którym rozbitkowie odkryli ubranie trupa w plecaku Joachima. Faktycznie było tak, że Joachim był przebrany za trupa.

#2 Rozbitkowie przypadkowo znaleźli na farmie skoroszyt z kwestiami prowadzącego. Ekipa produkcyjna nie zdążyła schować go na czas

#3 Chwilę po pierwszym połączeniu grup, Joachim i Catherine zauważyli świecącą się lampę w dżungli. W rzeczywistości był to błąd taśmowy- lampa spadła z dużej wysokości, skąd wcześniej spokojnie oświetlała teren.

#4 Na początku programu, grupę południową wgłąb lądu wygnał dość duży przypływ. Był on spowodowany wyłącznie nieuwagą ekipy: wielkie wiatraki, umieszczone od plaży w odległości kilku kilometrów w morze, były włączone, gdy uczestnicy spadali na spadochronach. Osoba odpowiedzialna za nie zapomniała je wyłączyć, przez co przez plażę przeszło w nocy mini-tsunami.

#5 Mariah i Stanley początkowo mieli być parą nastoletnich kuzynów. Na casting zgłosiły się jednak dzieci, które urzekły całą ekipę i dlatego dostały rolę.

#6 Josephine Violet w pewnym momencie opuszcza grupę północną i trafia do południowej. Tam odkrywa wielką bliznę na swoim brzuchu i jest przekonana o tym, że ktoś wyciął jej nerkę. W rzeczywistości jeden z fanów produkcji, ujęty historią chorej na raka dziewczyny, zgłosił się jako dawca narządu. W istocie więc dziewczynie wszczepiono poprawnie działającą nerkę.

#7 Chwilę po pierwszym połączeniu uczestnicy dowiedzieli się, że mają pod skórą nadajniki. Na potwierdzenie tych słów na laptopie wyświetlają się szczegółowe dane o tych ludziach. W istocie dane te podała rodzina, wypełniając kwestionariusz, kwalifikujący do gry.



140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem.
zagubieni.org Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Bonusy MP14
Umbastyczny


Avatar Użytkownika

Postać:
Cynthia Hickey

Postów: 11723

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 30-06-2011 19:59
Bardzo fajny bonus, ale wpadki mi się bardziej podobają. smiley

Można jeszcze dołożyć, że twórcy programu nie przewidzieli, że np. Johnatan czy Catherine wyeliminują innych graczy, nie znając rankingu ułożonego przez telewidzów.



A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie.
zagubieni24 Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Bonusy MP14
Andzia
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 1719

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 30-06-2011 20:15
Zawsze lubiłam czytać wpadki, te świetne są smiley wywiad też mi się podoba, no i Joachim jest z Cathy, super!smiley

No nie wiem, to mogło być do przewidzenia, że na wyspie znajdą się tacy, którzy uśmiercą innych, przez wypadek, czy umyślniesmiley
zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Bonusy MP14
Umbastyczny


Avatar Użytkownika

Postać:
Cynthia Hickey

Postów: 11723

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 30-06-2011 20:25
Ale widzowie mogli się wkurzyć, że wysyłają smsy i im faworyt odpada. smiley



A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie.
zagubieni24 Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Bonusy MP14
Lion
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
shimano

Postów: 12672

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 30-06-2011 20:27
a to dobresmiley
zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Bonusy MP14
chlaaron
Użytkownik

Postów: 2567

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 30-06-2011 20:32
Bardzo mi się podoba akcja z wpadkami smiley
PS. Mam nadzieję, że jesteśmy zaproszeni na ślub Joachima i Cath. Melody chętnie skosztowałaby weselny torcik smiley Ah, no i Cath, nie zapomnij o wiernej opiekunce małego Joachimka/małej Catherinki smiley


If you don't take drugs probably you have other addictions.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Bonusy MP14
jazeera
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Uchechi Anonaba

Postów: 5281

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 30-06-2011 21:40
Super to jest smiley


all we really need to survive is one person who truly loves us
-Penelope Widmore


Wyślij Prywatną Wiadomość
Skocz do Forum:
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Shoutbox
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w Shoutboksie.

mrOTHER
06/11/2024 20:44
smiley

Umbastyczny
02/11/2024 18:52
Lją smiley

Otherwoman
02/11/2024 18:31
może dołączysz do naszego klubu książkowego? smiley

Lion
02/11/2024 17:57
widze ze oprocz tego flaku sie zesraku 3 miesiace temu dobra wszystkie najwazniejsze info nadrobione do zoba w 2047

Lion
02/11/2024 17:56
wlasnie tak myslalem ze tu wejde i zastane mumie other i umby

Otherwoman
05/10/2024 13:07
Wolałabym nie smiley gorzej, jak to znak, że trafię na bezludną wyspę smiley

Umbastyczny
04/10/2024 19:15
smiley może to znak, że w Twoim życiu pojawi się Michael?

Otherwoman
04/10/2024 11:29
Creepy

Otherwoman
04/10/2024 11:29
Dziś opowiadam mojej mamie o tym jak wczoraj pomagałam ratować rannego gołębia i w tym momencie gołąb pierdutnął o szybę tak, że został na niej rozmazany ślad...

Otherwoman
04/10/2024 11:26
Kurcze, miałam dziś sytuację iście lostowa. Akurat wczoraj oglądałam odcinek Special, gdzie Walt gadał o ptakach i wtedy ptak rozbił się o szybę.

Otherwoman
01/10/2024 20:54
Ok czekam

Umbastyczny
01/10/2024 20:15
Chyba dopiero jutro wrzucę post książkowy.

Umbastyczny
23/09/2024 20:12
smiley

Otherwoman
23/09/2024 17:16
najlepszego z okazji rocznicy Lost smiley

Umbastyczny
22/09/2024 22:21
smiley

Otherwoman
21/09/2024 18:52
siemka, Umba smiley

Otherwoman
30/08/2024 18:50
smiley

Umbastyczny
28/08/2024 21:43
Właśnie wróciłem :3 Generalnie super, widoki niesamowite, jutro albo w piątek może wrzucę krótką relację

Otherwoman
27/08/2024 17:31
dawno tu nie zaglądałam smiley Jak wyjazd do Norwegii, Umba?

Umbastyczny
10/08/2024 22:12
<3

Archiwum