Nie będę komentowała waszych postów, wypowiem się po prostu.
Szanuję wasze komentarze i zdania na ten temat choć niektóre moim zdaniem nie powinny tu się w ogóle znaleźć biorąc pod uwagę właśnie to, że osoby te nie miały wglądu do naszego tematu, a nawet nie uczestniczyły, czy nie pisały i nie śledziły MP14.
Rozumiem, to jest Mistrz Przetrwania- taka była rada plemienia. Jestem do tego przyzwyczajona no i byłam przygotowana na to, że odpadnę. Byłam dwa dni na wycieczce szkolnej- trudno abym wtedy pisała, chciałam trochę pobyć ze znajomymi. Tak czy owak sądzę, że zasłużyłam na lepsze miejsce- nie chodzi mi o to, że jakoś bardzo chciałam dojść do finału albo być w najlepszej dziesiątce, piątce- Nie. Nie wiem czy będę grała w kolejne edycje, raczej nie i być może było to moje ostatnie MP? Chciałam sobie po prostu trochę pograć a niestety zostałam wyrzucona, a szkoda Nie podoba mi się atmosfera na forum i mam pewne sugestie z tym związane, najpierw z24 teraz mp.. Co będzie to będzie, nie będę robiła z siebie jasnowidza..
Dziękuję osobom które napisały inteligentnie co o tym sądzą(np. Umba), a nie zaczęły od obrażania(np. Flaku).
all we really need to survive is one person who truly loves us
-Penelope Widmore
Nie brałem udział w żadnym spisku. Co więcej, nie dostałem nawet żadnej propozycji uczestniczenia w nim. Doszedłem tam gdzie doszedłem dzięki swojej grze i tyle. Pozdrawiam
jazeera napisał/a:
Dziękuję osobom które napisały inteligentnie co o tym sądzą(np. Umba), a nie zaczęły od obrażania(np. Flaku).
Eee że niby co? Proszę zacytować moje słowa, w których kogokolwiek obraziłem Można powiedzieć, że co najwyżej zareagowałem impulsywnie. Szczerze mówiąc to byłem prawie przekonany, że żadnych spisków nie było, ale skoro były to po części wycofuje swoje słowa Po prostu po przeczytaniu tytułowego postu odniosłem wrażenie, że to frustracja wynikająca z przesadnego zadufania w sobie. Jeśli Was uraziłem to przepraszam
To i ja się szarpnę, podpinając wszystko pod moje skromne zdanie.
Każdy z nas ma prawo głosować według kryteriów tylko i wyłącznie przez siebie przyjętych. Wiadomo, najsprawiedliwiej byłoby brać pod uwagę jakość postów, styl pisania czy też pomysłowość danego użytkownika i wnioskuję, że właśnie do tego chcecie dążyć chociażby w kolejnych edycjach, jeśli oczywiście ktoś będzie miał jeszcze ochotę w nie grać (co jest na ten moment według mnie bardzo wątpliwe, kiedy tak patrzę na te wszystkie posty ). Częstość pisania ma małe znaczenie, bo przecież nie każdy ma codziennie czas na napisanie tych kilku/kikunastu zdań dziennie. Ja głosując brałem to pod uwagę dopiero w dalszej kolejności. Oczywiście jeśli ktoś od dwóch czy trzech tygodni nie napisał żadnego posta, a reszta udzielała się częściej i podobają nam się jej posty tak samo lub w miarę podobnie, jak posty gracza nie udzielającego się, to wręcz nie wypada wyrzucić osób grających.
Nie jestem pewny czy ktoś mnie tu lubi aż tak, żeby trzymać niegrającego grzecha przez kilka rad wyspy, jednak na wszelki wypadek zrezygnowałem sam znając moje możliwości pisania
Jeszcze jedna sprawa. Według Lincolna jesteśmy w stanie zagrać (a przynajmniej do niedawna tak twierdził) w kolejną, lostową edycję z takim zaangażowaniem jak w MP10. Całkowicie się z tym zgadzam, jednak gra nie będzie już nigdy przebiegała tak samo jak w pierwszej edycji na tym forum. Kiedy się nie znaliśmy głosując na radzie zazwyczaj ocenialiśmy to, jak lubimy grę innych użytkowników. Na tą chwilę ciągle może nam się zdawać, że robimy tak samo, ale znając się odbieramy wszystko troszkę inaczej, zwracając w większym stopniu uwagę na sympatię do kogoś.
So we saved the world together for a while, and that was lovely
No ja też odpadłem a jakoś nie robię z tego afery. Ludzie wrzućcie na luz a nie obrażacie się nie wiadomo na co.
A czy my robimy aferę? Wyraziliśmy tylko i wyłączenie swoje zdanie na ten temat i ogólnie swoje zdanie na temat tego co obecnie dzieje się na forum. Przypomnij sobie pierwszego posta. Może Ty drogi Adi wrzuciłbyś na luz i wszystkiego nie krytykował, bo nic Ci się nie podoba w naszym zachowaniu i na okrągło komentujesz jacy to my jesteśmy, jak to się zachowujemy czy jak powinniśmy się zachowywać itd. W ten sposób to właśnie Ty marudzisz.
Cytaty? Proszę:
Normalnie jak dzieci jakieś
Haha żałosne
Czyli, my jesteśmy żałośni - za to, że wyraziliśmy z Arcticem nasze zdanie.
Jaka frustracja? Po prostu powiedzieliśmy co o tym wszystkim sądzimy, a to, że Ty nie byłeś w spisku - okej. Nie Ty jeden byłeś przecież z nami w obozie, ale nie ważne. Nie roztrząsajmy tego.
all we really need to survive is one person who truly loves us
-Penelope Widmore
jazeera napisał/a:
Nie Ty jeden byłeś przecież z nami w obozie, ale nie ważne. Nie roztrząsajmy tego.
Czemu nie roztrząsajmy? Oprócz Was (jaz i Arctic) w grupie było 6 osób, a po takich postach jakie daliście, bez konkretnych zarzutów czy nicków w zasadzie oskarżacie wszystkich naraz, przez co w sumie każda z tych 6 osób może się poczuć urażona niesłusznymi podejrzeniami.
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie.
jazeera napisał/a:
Nie Ty jeden byłeś przecież z nami w obozie, ale nie ważne. Nie roztrząsajmy tego.
Czemu nie roztrząsajmy? Oprócz Was (jaz i Arctic) w grupie było 6 osób, a po takich postach jakie daliście, bez konkretnych zarzutów czy nicków w zasadzie oskarżacie wszystkich naraz, przez co w sumie każda z tych 6 osób może się poczuć urażona niesłusznymi podejrzeniami.
No właśnie to miałem na myśli. Jeśli kogoś zamierzacie oskarżać to proszę pisać po nickach, konkretnie, a nie oskarżacie wszystkich. Nie oszukujmy się. Wcale nie byliście tacy najlepsi, żeby powiedzieć, że nie słusznie odpadliście Moim zdaniem rywalizacja była bardzo wyrównana i przecież ktoś musiał odpaść. Ja nie brałem udziału w spisku, a na tamtej radzie głosowałem m.in. na Was. Chyba trochę przeceniacie swoje możliwości Nie chcę się już kłócić, ale taka jest prawda...
Czytajcie uważniej posty proszę. Bo akurat ja wypowiedziałam się na wyżej wymieniony temat(odnośnie przecenienia własnych możliwości) i znowu ktoś bzdury plecie, dopowiada sobie coś czy wysuwa pochopne wnioski..
Umba ja nie będę nic roztrząsać, bo na 100% pewności nie mam, podejrzenia jednak są i będą.
all we really need to survive is one person who truly loves us
-Penelope Widmore
Skończcie ten temat, bo jak dla mnie nie ma co go dłużej ciągnąć. Odpadliście, wyżaliliście się, a zaraz wyjdzie z tego dyskusja na zupełnie inny temat.
Miałem nie pisać, ale po prostu nie mogę, czytając te posty.
Flaku, sorry, ale nic nie pisaliśmy o tym, jacy to jesteśmy świetni w pisaniu. Ale skoro przy tym jesteśmy, to Ty też nie jesteś taki rewelacyjny, żeby mówić innym o stylu ich pisania czy coś. Nie oceniam tych, którzy pisali... no ale powiedzcie, dlaczego dwie piszące osoby, odpadły wcześniej od kogoś, kto praktycznie w ogóle nie pisał ? Przypomnijmy sytuację: przed radą można uznać, że do regularnie piszących osób należeli Umba, jaz i ja (przyznaję, że ja też miałem zastój, no ale chyba każdemu mogło się zdarzyć. Ale wziąłem się za siebie i pisałem więcej). Furfona też można zaliczyć do tej grupki, bo w tym czasie pewnie też miał zastój. Ale wiem, że pisze regularnie fajne posty. Resztę może zostawię bez komentarza. No i teraz powiedzcie mi: czy to, że ten ktoś niepiszący został, a Ci piszący odpadli, nie jest jednym z dowodów na to, że był jakiś spisek ? Bo inaczej tego chyba nie można odebrać.
Przepraszam, jeśli kogoś uraziłem, nie miałem takiego celu. Po prostu czytając takie posty jak np. Flaka, nie umiem inaczej wytłumaczyć takiej osobie, o co nam chodzi.
Dexter, jestem za. To, co chcieliśmy, już powiedzieliśmy. Ci, co chcieli, wyciągnęli wnioski, reszta nie musi. Jak dla mnie, temat można nawet zamknąć.
Miałem się na ten temat nie wypowiadać bo nie znam szczegółów, ale po tym co zostało w tym temacie napisane chyba mniej więcej wiem o co chodzi. Moim zdaniem kwestia spisku nie jest taka oczywista. Chyba bardziej tu chodzi o to, że od czasu MP10 głosujemy nie na posty, tylko na tych, których zwyczajnie mniej lubimy od reszty. I mnie to nawet nie dziwi bo sam jeżeli miałbym do wyboru głosowanie na radzie na osobę X, którą lubię i z którą dobrze mi się gra, ale z różnych względów nie pisze lub osobę Y, która pisze regularnie ale nie przepadam za nią i jej styl pisania mi nie odpowiada, to zagłosuję właśnie na tę osobę Y. (do adiego -> nie pomyśl sobie, że uważam siebie za jakiś wyznacznik, ale sądzę, że większość w podobny sposób głosuje). Nie jest to sprawiedliwe i wpływa negatywnie na grę bo osoby piszące odpadają, ale nie można kogoś zmusić by głosował obiektywnie. Nic na to nie poradzimy, chyba, że zastanowimy się nad zmianą zasad i wypracujemy jakieś rozwiązanie.
4 lata temu było spoko, nie znał mnie nikt, a i tak przez czasu brak chciałem by tydzień miał 8 dni.
Jako 15-latek nie złożyłem wyjaśnień, gdy wziąłem za majka to już miałem lat 16.
Miałem swój numer 23, jak Sparrow, ale Walter nie Jack, #Fingerling.
Stąd się wzięło moje zamiłowanie do treści brat. A umrę pewnie całkiem młodo, mając nie wiem 42?
Lincoln napisał/a:
Miałem się na ten temat nie wypowiadać bo nie znam szczegółów, ale po tym co zostało w tym temacie napisane chyba mniej więcej wiem o co chodzi. Moim zdaniem kwestia spisku nie jest taka oczywista. Chyba bardziej tu chodzi o to, że od czasu MP10 głosujemy nie na posty, tylko na tych, których zwyczajnie mniej lubimy od reszty. I mnie to nawet nie dziwi bo sam jeżeli miałbym do wyboru głosowanie na radzie na osobę X, którą lubię i z którą dobrze mi się gra, ale z różnych względów nie pisze lub osobę Y, która pisze regularnie ale nie przepadam za nią i jej styl pisania mi nie odpowiada, to zagłosuję właśnie na tę osobę Y. (do adiego -> nie pomyśl sobie, że uważam siebie za jakiś wyznacznik, ale sądzę, że większość w podobny sposób głosuje). Nie jest to sprawiedliwe i wpływa negatywnie na grę bo osoby piszące odpadają, ale nie można kogoś zmusić by głosował obiektywnie. Nic na to nie poradzimy, chyba, że zastanowimy się nad zmianą zasad i wypracujemy jakieś rozwiązanie.
Jeśli ktoś napisze 10 nieskładnych postów, których styl mi się nie podoba, a ktoś inny z kolei napisze 3 świetne posty, które mi się podobają to oczywiście, że zagłosuje na radzie na tą pierwszą osobę. Przecież wyznacznikiem w tej grze nie jest tylko ilość napisanych postów, ale głównie jakość (przynajmniej dla mnie). Każdy głosuje według własnego uznania i własnych kryteriów. To chyba logiczne
Arctic napisał/a:
Przypomnijmy sytuację: przed radą można uznać, że do regularnie piszących osób należeli Umba, jaz i ja (przyznaję, że ja też miałem zastój, no ale chyba każdemu mogło się zdarzyć. Ale wziąłem się za siebie i pisałem więcej). Furfona też można zaliczyć do tej grupki, bo w tym czasie pewnie też miał zastój. Ale wiem, że pisze regularnie fajne posty. Resztę może zostawię bez komentarza.
Szczerze to nie zauważyłem tej sytuacji. Na pewno nie było osób, które "praktycznie w ogóle nie pisały", więc bez przesady. Jeśli uważasz, że "resztę można zostawić bez komentarza" to twoja sprawa. Ja pamiętam, że codziennie coś pisałem, ale przecież nie będę ślęczał przed komputerem cały dzień, żeby na okrągło katować MP. I myślę, że nie ja jedyny
PS. Ok ja już kończę dyskusję, bo takie wzajemne przekonywanie się jest bez sensu. Prawdę mówiąc to ten temat nie powinien w ogóle powstać, bo tylko sprzyja konfliktom i nic nie wnosi...
Przecież wyznacznikiem w tej grze nie jest tylko ilość napisanych postów, ale głównie jakość (przynajmniej dla mnie). Każdy głosuje według własnego uznania i własnych kryteriów. To chyba logiczne
Tak Flaczku, to jest bardzo logiczne. Komuś może się to zwyczajnie nie podobać, jednak jak napisał wyżej Linc nic na to nie poradzimy. Gra stałaby się wtedy według mnie dużo ciekawsza, dlatego zawsze starałem się brać pod uwagę to, jak podobają mi się posty użytkownika a nie jaką sympatią go darzę. Byłoby pięknie gdyby wszyscy tak do tego podchodzili Moje skromne zdanie jest takie, że jeśli ktoś przestaje pisać posty nie mając na to czasu i ochoty powinien zrezygnować i dać szansę innym, którzy mają więcej motywacji i wolnego czasu na pisanie
So we saved the world together for a while, and that was lovely
Hm... Ja tam rozumiem, że można czuć żal, jak się odpadło przed osobami niepiszącymi. Miałam tak we wspomnianym przez Dextera MP8. Z drugiej jednak strony zgadzam się z Lincolnem: każdy głosuje według własnego uznania i własnych zasad. I jeśli robi to, by samemu przetrwać, jest to uzasadnione.
Myślę, że każdy też kieruje się czymś innym przy wyborze. Nie ma jednak nigdzie ustalone, co konkretnie mamy oceniać. I nie powinno być, bo gra stałaby się tak sztywna, jak darltonowskie rpg.
Po drugie jesli ktoś jest zagrożony tym, ze odpadnie, wiadomo, że sam będzie głosował na tę osobe, ktora stanowi dla niego konkurencję, choćby ona naprawdę dobrze grała.
Po trzecie. Nawet gdybyśmy oceniali wkład włożony w grę i tak dalej wydawałoby się nam niesprawiedliwie: bo jedna osoba lubi zabawę w domek, a nie lubi postów w stylu np. mojego Victora, druga osoba zaś odwrotnie. Albo jedna osoba pisze raz dziennie posta na stronę A4, a druga pisze co 5 minut jedno zdanie itd.
Ogólnie rzecz biorąc nie da się wyznaczyć jakiś konkretnych kryteriów, według których mamy głosować. A nawet jeśli się je wyznaczy, to wyjdzie z tego taka biurokracja, że nikomu nie będzie chciało się już w to grać.
Ja osobiście nie głosuję na osoby, ktore piszą posty będące bardziej w moim klimacie (wiadomo, ze nie zagłosuję na osobe, z która mi się dobrze pisze, nawet jak raz na tydzień). Dlatego też moje głosy padają często np. na Lincolna, albo jazeerę (choć akurat nie w tej radzie, gdy jazeera odpadła), choć nie mogę przecież powiedzieć, bym tych osób nie lubiła.
Sądzę, że możemy się jedynie pogodzić z taką sytuacją, jaka jest, bo wszelkie restrykcje jej nie poprawią, a mogą pogorszyć.
We are all evil in some form or another, are we not?
Casines napisał/a:
2. Uważam, że fajnie jest pozwolić graczom pisać po odpadnięciu - dzięki temu nie będzie przestojów w grze. Ktoś wygra, ale każdy może pisać. W końcu to forum żyje tylko Mistrzem Przetrwania więc jak ktoś odpada zlewa na forum (może nie każdy, ale wiele osó, a przecież jak ktoś lubi może pisać do końca, nie wygrana jest najważniejsza.
Wyjątkowo się z Tobą zgadzam, Cas. Nie chodzi mi tutaj o wygraną czy coś, chociaż miło by było zajść daleko. Fajnie było w MP 13, gdzie nie uśmiercało się postaci po odpadnięciu. I jestem naprawdę za, by takie coś było w następnych edycjach
Witam towarzystwo!
Fajny temat i muszę się w nim wypowiedzieć bo to co ze mną zrobiliście było przekrętem roku( dla nie będących w temacie "układ" wyj*bał mnie na 1 radzie) Sprawdziłem i na ponad 15 osób byłem w pierwszej trójce pod względem ilości postów. A ich jakość była naprawdę w porównaniu do innych całkiem dobra. 3 osoby z układu są wciąż w grze co mnie całkiem rozwala ponieważ na początku praktycznie nic nie pisali( 2 z nich). Kilka osób było nowych więc pewnie oni głosowali na nich a skoro się utrzymali to wiadomo dlaczego
Na z 24 kilku osobom moje poglądy bardzo się nie podobały: zarówno polityczne jak i religijne i zawsze byli wrogo do mnie nastawione. I jak po radzie zauważyłem ta wrogość została też przeniesiona na MP14 skąd w chamski i bezczelny sposób zostały wyrzucony co na początku mnie zszokowało, ale potem sobie zdałem sprawę, że spisek musiał być( PS. ja brałem udział tylko w 1 w MP 8 wraz z Michalinho i Diego). Cóż jakoś to przeżyłem, ale postanowiłem przestać się tutaj udzielać, bo to co wyrabia "układ" to jakaś żenada
Co do ewentualnego następnego MP pewnie wezmę udział, chociaż i tak wiem, że "układ" na pierwszej radzie zrobi swoje
Pozdrawiam tych którzy naprawdę mnie szanują
Na z 24 kilku osobom moje poglądy bardzo się nie podobały: zarówno polityczne jak i religijne i zawsze byli wrogo do mnie nastawione. I jak po radzie zauważyłem ta wrogość została też przeniesiona na MP14 skąd w chamski i bezczelny sposób zostały wyrzucony
To żeś dowalił
Jak można głosować na kogoś, kierując się tym, co kiedyś tam pisał na jakimś innym forum, czego nawet nikt już zbyt dobrze nie pamięta?
Po prostu wielu osobom, które na Ciebie głosowały, nie podoba się Twój styl gry i tyle. Nie chodzi o ilość postów, ale o to, jak się pisze, z kim itd. Ludzie głosują na tych, z kim nie grają, albo czyje posty omijają, bo ich one nudzą. A nie dlatego, że ktoś glosuje w wyborach na PiS, czy PO. No bez jaj. Gdyby tak było, to bym musiała chyba ciągle glosować na adiego, albo Casinesa itp. bo ich poglądy religijne albo polityczne nie pasują niby do moich. Co za bzdury piszesz, człowieku...
We are all evil in some form or another, are we not?
Otherwoman 04/10/2024 11:29 Dziś opowiadam mojej mamie o tym jak wczoraj pomagałam ratować rannego gołębia i w tym momencie gołąb pierdutnął o szybę tak, że został na niej rozmazany ślad...
Otherwoman 04/10/2024 11:26 Kurcze, miałam dziś sytuację iście lostowa. Akurat wczoraj oglądałam odcinek Special, gdzie Walt gadał o ptakach i wtedy ptak rozbił się o szybę.