Autor |
RE: HAWKINS |
Trey Trevino
Użytkownik
Postać: NPC
Postów: 88
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 10-12-2016 21:20 |
|
|
Trey wskoczył za kierownicę i ruszył sprzed domu Shirley z piskiem opon. Wziął ostro zakręt, kiedy nagle tuż przed maską wyskoczyła mu jakaś postać. Gwałtownie wcisnął hamulec, jednak było już za późno...
Edytowane przez Trey Trevino dnia 10-12-2016 21:22 |
|
Autor |
RE: HAWKINS |
Arctic
Użytkownik
Postów: 5455
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 10-12-2016 21:25 |
|
|
Nagle przed autem pojawił się jakby znikąd Jimmy Stewart. Przetoczył się przez maskę samochodu i padł na ziemię. Po kilku chwilach ociężale zaczął podnosić się z asfaltu i zataczając się ruszył w stronę samochodu. Stewart miał zakrwawione ręce po łokcie, a nieopodal leżał równie cały we krwi nóż kuchenny, który najwidoczniej wypadł mu z ręki. Ciężko oddychając oparł się o maskę, zostawiając na niej czerwone ślady.
- Potwór. - wyszeptał wpatrując się swoimi powiększonymi źrenicami w kierowcę.
Fear of a name increases fear of a thing itself. |
|
Autor |
RE: HAWKINS |
Trey Trevino
Użytkownik
Postać: NPC
Postów: 88
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 10-12-2016 21:30 |
|
|
James? - Trey wychylił się przez okno. Zabieraj mi te łapy z maski, cabron. Zostawiasz ślady krwi - opierdolił Stewarda.
I co? Niby walczyłeś tym z potworem? - wskazał na nóż. Chyba ktoś ci sprzedał lewy towar.
Edytowane przez Trey Trevino dnia 10-12-2016 21:31 |
|
Autor |
RE: HAWKINS |
panda
Użytkownik
Postać: Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 10-12-2016 21:31 |
|
|
Dalej nie miałam pojęcia, jakim cudem żołnierze jeszcze nie zauważyli, co tu się dzieje. Nie wiedziałam tez, czy to juz był zawał, czy jeszcze tachykardia. Dobrze, że zapięłam pasy, bo wyleciałabym prosto na Jamesa przez okno samochodu. - Mamy jeszcze miejsce? - spytałam Treya. - Trzeba go przewieźć do mnie, niech umyje te łapy... |
|
Autor |
RE: HAWKINS |
Arctic
Użytkownik
Postów: 5455
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 10-12-2016 21:38 |
|
|
- Uciekłem. - odpowiedział, zabierając ręce z maski i wsiadając na miejsce obok nieprzytomnej Shirley. Skulił się w kłębek i zaczął się bujać jak dziecko z autyzmem, w przód i tył. - Widzieliście go? Potwora?
Fear of a name increases fear of a thing itself. |
|
Autor |
RE: HAWKINS |
panda
Użytkownik
Postać: Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 10-12-2016 21:40 |
|
|
- Jedź. - nakazalam Trevino, a jego nie trzeba było długo prosić. - Widzieliśmy dwa. Postaraj się nie zabrudzic samochodu, bo pójdzie za nami do domu, okej? |
|
Autor |
RE: HAWKINS |
Trey Trevino
Użytkownik
Postać: NPC
Postów: 88
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 10-12-2016 21:45 |
|
|
Trey ponownie ruszył w stronę domu Mii. Atmosfera w samochodzie była trochę napięta, a on tego nie lubił. Postanowił więc ją trochę rozluźnić, opowiadając dowcip.
Hej, wiecie co to jest: białe i czerwone, pędzące z prędkością stu kilometrów na godzinę? - zapytał, wpatrując się w jezdnię przed sobą. Dziecko w mikserze - odpowiedział sam do siebie.
A, ile trzeba dzieci, żeby pomalować dom? - spojrzał na Mię i wyszczerzył zęby, po czym zsunął ciemne okulary z powrotem na nos.
Edytowane przez Trey Trevino dnia 10-12-2016 21:46 |
|
Autor |
RE: HAWKINS |
adi1991
Użytkownik
Postać: Wojciech Janusz
Postów: 7387
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 10-12-2016 21:50 |
|
|
Nieświadomy wydarzeń z miasteczka Ahmad mył podłogę na korytarzu w Departamencie. |
|
Autor |
RE: HAWKINS |
Arctic
Użytkownik
Postów: 5455
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 10-12-2016 22:03 |
|
|
Trasa po której jechali nie była zbyt równa, co powodowało kołysanie się auta. Jamesowi zaczęło robić się od tego coraz bardziej niedobrze, jednak by nie stracić w oczach Trey'a musiał jakoś wytrzymać trudy jazdy. Chłopak postanowił skupić się na jednym punkcie, którym okazała się być zużyta prezerwatywa. Podniósł ją dwoma palcami i z obrzydzeniem zaczął się jej przyglądać. W tym samym momencie auto podskoczyło i gumka nieszczęsnym trafem znalazła się na biuście nieprzytomnej Shirley. - Daleko jeszcze?- zagadnął, chowając głowę w ramionach.
Fear of a name increases fear of a thing itself. |
|
Autor |
RE: HAWKINS |
panda
Użytkownik
Postać: Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 10-12-2016 22:10 |
|
|
- Ogarnąłbyś się. Zero takich tekstów w moim domu, rozumiesz? - po co w ogóle pytałam, skoro i tak niczego nie zrozumie? Na szczęście byliśmy już pod moim domem. Niczym się on nie wyróżniał, ot zwykły, pojedynczy, jednorodzinny i zadbany dom. - Weźcie Shirley, ja zajmę się ojcem. - rzuciłam i poszłam pogadać z tatą. Ten na szczęście siedział u siebie w sypialni i oglądał telewizję, także nie miał nic przeciwko znajomym, tym bardziej ze względu na sytuację. Mimo wszystko zamknęłam drzwi od jego pokoju, żeby nie musiał słuchać wywodów Treya i James mógł zmyć z siebie krew. Po wszystkim zeszlam na dół i wpuściłam chłopaków i Shirley do środka. - James, po prawo jest łazienka. Przyniosę ci zaraz jakaś koszulę, zmyj to z siebie, bo przyciągasz potwory.
Edytowane przez panda dnia 10-12-2016 22:11 |
|
Autor |
RE: HAWKINS |
mrOTHER
Mistrz Gry
Postów: 3424
Mistrz Gry
|
Dodane dnia 10-12-2016 22:11 |
|
|
Francis nie odpowiadał na zaczepki Treya, lecz po prostu postarał się do czegoś przydać. Przeniósł nieprzytomną Shirley do samochodu i postanowił jej pomóc razem z Mią. W międzyczasie dosiadł się do nich chłopak, którego znał jako Stewart, ale wszyscy obecni mówili do niego James. Postanowił w to nie wnikać, skoro sprawa jego imienia również jest trochę skomplikowana.
Gdy James nagle się ożywił, Francis spojrzał w jego kierunku i dostrzegł kątem oka prezerwatywę na biuście Shirley. Stwierdził, że to zapewne kolejna zaczepka Treya, więc pokręcił głową z politowaniem i postanowił rozwiązać niemiłą sytuację. Chwycił gumkę tak, jakby obmacywanie kobiecego biustu było dla niego codziennością. Niestety nie było, także zestresowany spowodował jedynie, że wpadła głębiej w dekolt świeżo upieczonej wdowy.
Na szczęście w tym momencie wszyscy dojechali na miejsce.
The maze isn't meant for you...
Edytowane przez mrOTHER dnia 10-12-2016 22:12 |
|
Autor |
RE: HAWKINS |
Trey Trevino
Użytkownik
Postać: NPC
Postów: 88
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 10-12-2016 22:13 |
|
|
Jamesowi zaczęło robić się od tego coraz bardziej niedobrze
Nawet nie próbuj rzygać w moim samochodzie
-----------------------------------------------------------------
Kiedy Mia skończyła swój pouczający wywód, Trey dokończył swój:
...zależy, jak mocno nimi rzucasz.
Zatrzymał samochód. Wysiadł i otworzył tylne drzwi, przez co James omal nie wytoczył się na trawnik.
Wysiadać, amigos - poganiał tylnych pasażerów.
|
|
Autor |
RE: HAWKINS |
adi1991
Użytkownik
Postać: Wojciech Janusz
Postów: 7387
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 10-12-2016 22:18 |
|
|
Gdy Ahmad obleciał korytarz wziął się za mycie podłóg w pomieszczeniu dowodzenia, w którym akurat nikogo nie było. Na stole leżało jedynie pełno papierów, a na część ekranów śnieżyła. |
|
Autor |
RE: HAWKINS |
mrOTHER
Mistrz Gry
Postów: 3424
Mistrz Gry
|
Dodane dnia 10-12-2016 22:19 |
|
|
Francis postanowił udowodnić, że oprócz intelektu potrafi być również męski, więc wziął Shirley sam na ręce i zaniósł w kierunku wskazanym przez Mię.
- Oczywiście, panie kierowniku - mruknął Duffer.
The maze isn't meant for you... |
|
Autor |
RE: HAWKINS |
Arctic
Użytkownik
Postów: 5455
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 10-12-2016 22:30 |
|
|
James wylazł z samochodu i ruszył za dziewczyną. Noszenie Shirley zostawił pozostałym dwóm facetom, ponieważ nie chciał ubrudzić kobiety. Wszedł do łazienki i intuicyjnie odkręcił kurek z wodą, jednak w rurach panowała totalna susza. Pod zlewem stały jednak dwa baniaki z wodą oraz rozpuszczalnik - ojciec Mii był dobrze przygotowany do dezynfekcji. Chłopak niechętnie zdjął z siebie przepoconą i lekko zakrwawioną koszulę odsłaniając na plecach kilka podłużnych blizn w okolicach łopatek. Zaczął zmywać z rąk zaschniętą już krew...
Fear of a name increases fear of a thing itself. |
|
Autor |
RE: HAWKINS |
panda
Użytkownik
Postać: Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 10-12-2016 22:33 |
|
|
Ktoś mógłby pomyśleć, że peszyła mnie obecność trzech nieznajomych w mieszkaniu i kierowanie taką grupą przychodziłoby mi raczej trudno i panda źle mną kieruje, ale odpowiedź była prosta. W naszym domu dosyć często pojawiali się jacyś męscy goście - czy to praktykanci u ojca, czy też jego koledzy, a ja czułam zawsze obowiązek zastąpienia mamy w byciu dobrą gospodynią, i uszczęśliwienia taty, że jakoś dajemy sobie razem radę mimo jej braku. Nigdy nie leżałam i pachniałam, bo zmusiło mnie do tego życie, być może też dlatego nie lubiłam żadnej z żon idealnych Hawkins.
Zgarnęłam ze sterty ciuchów przeznaczonych na szmaty do warsztatu pierwszą flanelową koszulę, która była czysta i podarta tylko przy mankiecie. Potem skoczyłam do kuchni po trzy piwa i postawiłam je na stoliku w dużym pokoju. - Macie w nagrodę. Dzięki za nią. - powiedziałam łagodniej i uśmiechnęłam się przepraszająco do Duffera i Treya, wskazując na Shirley. Potem poszłam do Stewarta. - Ta będzie okej? - spytałam, co chyba nie było dobry pomysłem, bo chłopak chyba się mnie przestraszył. Nie dałam po sobie tego poznać, ale te blizny na łopatkach mocno mnie zastanowiły.
Edytowane przez panda dnia 10-12-2016 22:35 |
|
Autor |
RE: HAWKINS |
Trey Trevino
Użytkownik
Postać: NPC
Postów: 88
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 10-12-2016 22:34 |
|
|
Nagle ni z tego ni z owego, w drzwiach łazienki znalazł się Trey z piwem w ręku.
Co ty odpierdalasz, złamasie? - zagadnął podejrzliwie. Widać było po Jamsie, że właśnie odjebał jakąś akcje, w której Trey nie miał okazji wziąć udziału. Czekajac, aż Steward się umyje, zaczął sobie grzebać w rzeczach Mii, jak to zwykle robił u Simone. Otworzył szafkę i wyciągnął z niej pudełko tamponów, po czym dwa z nich założył sobie na uszy jak kolczyki.
Edytowane przez Trey Trevino dnia 10-12-2016 22:35 |
|
Autor |
RE: HAWKINS |
panda
Użytkownik
Postać: Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 10-12-2016 22:36 |
|
|
OTHERW PRZESAN BO ZAKRZTUSILAM SIE MANDARYNKA |
|
Autor |
RE: HAWKINS |
panda
Użytkownik
Postać: Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 10-12-2016 22:39 |
|
|
- Nie jesteś u siebie, debilu. Zachowujcie się, bo to nie jest problem otworzyć okno i zawołać żołnierzy. |
|
Autor |
RE: HAWKINS |
Arctic
Użytkownik
Postów: 5455
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 10-12-2016 22:42 |
|
|
- Kurwa, ćpun chyba też zasługuje na trochę prywatności.- chwycił koszulę z rąk Mii, narzucił ją na siebie i pospiesznie zaczął zapinać guziki co kiepsko mu wychodziło biorąc pod uwagę to, że był na haju.
Fear of a name increases fear of a thing itself. |
|